Transport miejski - autobus, tramwaj czy trolejbus?

Tutaj dowiesz się o technice stosowanej w pojazdach komunikacji miejskiej Masz problem natury technicznej? Napisz tutaj.
Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Re: Transport miejski - autobus, tramwaj czy trolejbus?

Post autor: Amalio »

Auper pisze: Wątpię by w tym była przyszłość, gdy rozwiązanie z ogniwami paliwowymi jest sprawne i nie ma tutaj problemów z ładowaniem ani niczym takim...
Dobra. To teraz jedź tym samochodem i zatankuj wodór. Gdzie :?: No właśnie. Prąd ma tę zaletę, że jest ogólnodostępny i to pozwala na szybki rozwój technologii z nim związanych.

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Re: Transport miejski - autobus, tramwaj czy trolejbus?

Post autor: Przemek »

Amalio pisze:
Auper pisze: Wątpię by w tym była przyszłość, gdy rozwiązanie z ogniwami paliwowymi jest sprawne i nie ma tutaj problemów z ładowaniem ani niczym takim...
Dobra. To teraz jedź tym samochodem i zatankuj wodór. Gdzie :?
Niektóre amatorskie konstrukcje umożliwiają wykorzystanie do tego celu zwykłej kranówki, lub nawet szamba, które rozbijają na wodór i tlen i ponownie łączą, którego produktem ubocznym jest energia i para wodna wydobywająca się z rury wydechowej. Rozwiązanie to pewnie już dawno miałoby szanse być dopracowane i wykorzystane na szerszą skalę w przemyśle motoryzacyjnym, ale przecież to nie leży w interesie koncernów paliwowych i gospodarki opartej na zyskach z eksploatacji paliw ropopochodnych.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Re: Transport miejski - autobus, tramwaj czy trolejbus?

Post autor: Amalio »

Kędzior pisze:Rozwiązanie to pewnie już dawno miałoby szanse być dopracowane i wykorzystane na szerszą skalę w przemyśle motoryzacyjnym, ale przecież to nie leży w interesie koncernów paliwowych i gospodarki opartej na zyskach z eksploatacji paliw ropopochodnych.
Nie zgadzam się z Twoją opinią kompletnie. Jeżeli coś byłoby bardziej dla koncernów paliwowych opłacalne, to właśnie wodór. Dlaczego :?: No bo właśnie wodór trzeba zatankować na specjalistycznej stacji. A takie dystrybutory mogłyby stać na stacjach paliwowych. Prąd każdy może sobie w domu z gniazdka załadować. Więc to właśnie z elektryków nie mają oni żadnego zysku. Z wodorowców by mieli. Tak więc koncerny paliwowe powinny raczej blokować rozwój elektryków aniżeli wodorowców.
A sytuacja jest taka, że w takiej Norwegii elektryki są w skali miesiąca niejednokrotnie najlepiej sprzedającymi się samochodami.

I na tym kończymy wątek samochodowy w tym temacie. //Kędzior.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika”