Narkotyki - dwaj mgr.inż dyskutują..

Wszystko co dziwne i niewyjaśnione na Forum. Takie UFO 😉
Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:Już lepszy byłby browar dożylnie xD .
Oj, to po tym już byś się na KMF nie udzielał.
Adrian_ pisze:Do tego stopnia, że nabiłeś sobie dodatkowego posta wysyłając drugi raz tą samą treść xD .
:?:

Robson

Post autor: Robson »

Wiesz Adrian taniej było by sobie powietrze wstrzyknąć do ukłądy krwionośnego. Efekt byłby chyba podobny a przy okazji taniej.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

plocmaster pisze:Oj, to po tym już byś się na KMF nie udzielał.
Czy ja wiem? wszak po spożyciu piwa potrzeba tylko doby, by wytrzeźwieć, wiec chyba nie spowodowało by to większego zawirowania w organiźmie poza zmieszaniem chmielu z krwią. Zresztą wolę tradycyjne wlewanie piwa do gardła, bo przynajmniej nie spowoduje to zbytniego upicia, a poza tym piwo przeczyszcza nerki :). Zresztą najlepiej byłoby zlikwidować wszelkiej maści dilerów i zacząć zwalczać proceder narkotykowy, chociaz obawiam się, ze problem ten nigdy nie zniknie, gdyż zostać w dzisiejszych czasach dilerem jest bardzio łatwo, a w miejsce zapuszkowanych zawsze znajdzie się ktoś nowy :/.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Czy ja wiem? wszak po spożyciu piwa potrzeba tylko doby, by wytrzeźwieć, wiec chyba nie spowodowało by to większego zawirowania w organiźmie poza zmieszaniem chmielu z krwią.
Moja mama jest położną. Pokażę jej to, niech się też pośmieje.

Milenium

Post autor: Milenium »

Temat dobitnie dobry, humor mi poprawił...

Porposzę ten temat dać do Area 51, bo jest wybitnie dobry w smaku :). Szczególnie wypowiedzi plocmastera :D .

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Milenium pisze: Szczególnie wypowiedzi plocmastera .
Widzisz, bo plocmaster wgłębił się w temat po części pewnie dzięki mamie. Ja także mam ciocię, która jest pielęgniarką i mógłbym co nie co powiedzieć na ten temat tylko po co? wszak złote myśli plocmastera są tutaj na rękę. Zresztą skoro twierdzisz, że po wstrzyknięciu dożylnie piwa i zmieszaniu go z krwią mógłbym już się tutaj nie udzielać, to co by mi się stało? umarłbym?

Monter

Post autor: Monter »

Generalnie myśle że gdyby piwo mogło dostarczać tlen do komórek twojego ciała to byś przeżył. Obawiam się jednak że to niemożliwe.

Milenium

Post autor: Milenium »

Adrian_ pisze:
Milenium pisze: Szczególnie wypowiedzi plocmastera .
Widzisz, bo plocmaster wgłębił się w temat po części pewnie dzięki mamie. Ja także mam ciocię, która jest pielęgniarką i mógłbym co nie co powiedzieć na ten temat tylko po co? wszak złote myśli plocmastera są tutaj na rękę. Zresztą skoro twierdzisz, że po wstrzyknięciu dożylnie piwa i zmieszaniu go z krwią mógłbym już się tutaj nie udzielać, to co by mi się stało? umarłbym?
Ochłonij, bo widzę że tutaj malutką wojenkę pomiędzy Płockiem a Sanokiem :rotfl: .

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Milenium pisze:widzę że tutaj malutką wojenkę pomiędzy Płockiem a Sanokiem
Ależ skąd, gdzież bym śmiał zaczynać z tak wielką płocką osobistością, jaką jest Plocmaster. Jeszcze nasłał by na mnie swoją mamę z serią zastrzyków, a tego bym nie chciał (wtedy to dopiero bym nie mógł się tu udzielać chyba, ze za pomoca robota siedzącego za sterami mojego komputera) :D.

ppln

Post autor: ppln »

Adrian_ pisze:Jeszcze nasłał by na mnie swoją mamę z serią zastrzyków
Spoko, wystarczy jeden z powietrzem/dużym stężeniem jakiegoś środka i jest trup ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

plocmaster pisze:Porposzę ten temat dać do Area 51, bo jest wybitnie dobry w smaku :) . Szczególnie wypowiedzi plocmastera :D .
Masz na myśli ich debilizm? Tak tylko pytam.
Adrian_ pisze:Widzisz, bo plocmaster wgłębił się w temat po części pewnie dzięki mamie.
Ona powiedziała mi tylko coś w stylu „jak będziesz ćpał, wyrzucę cię z domu”.
Adrian_ pisze:Zresztą skoro twierdzisz, że po wstrzyknięciu dożylnie piwa i zmieszaniu go z krwią mógłbym już się tutaj nie udzielać, to co by mi się stało? umarłbym?
A nie?
Adrian_ pisze:Jeszcze nasłał by na mnie swoją mamę z serią zastrzyków, a tego bym nie chciał
Spooko… Aż tak za skórę to mi jeszcze nie zaszłeś. :devil:

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

plocmaster pisze:Spooko… Aż tak za skórę to mi jeszcze nie zaszłeś.
Tobie na szczęście jeszcze nie zaszedłem za skórę, ale wystarczy, że innym użytkownikom uczyniłem ten niemiły zaszczyt. Tak wiec dla mnie przestało sie już liczyć na tym forum, czy ktoś potrafi wymieniać ze mną opinie w tematach bez kłótni, czy też z kłótniami. Zresztą podejrzewam, ze jesteś jedną z nielicznych osób, których zbytnio nie wkurzyłem.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Adrian_ pisze:Zresztą podejrzewam, ze jesteś jedną z nielicznych osób, których zbytnio nie wkurzyłem.
To i tak temat w śmietniku, więc ci odpowiem:
Drugim Borewiczem to ty nie zostaniesz…

ppln

Post autor: ppln »

Adrian_ pisze:Zresztą podejrzewam, ze jesteś jedną z nielicznych osób, których zbytnio nie wkurzyłem.
Mnie tylko regularnie rozśmieszasz :)

Awatar użytkownika
Nikki
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 1237
Rejestracja: 2005-11-29, 23:38
Lokalizacja: Twierdza Wrocław
Kontakt:

Post autor: Nikki »

Narkotyki bardzo mnie interesują, szczególnie ich działanie, ale nigdy nawet nie myślałam o tym żeby wziąć... po przeczytaniu "Pamiętnika narkomanki" czułam się tak jakby to ja nią była i stwierdziłam że to po prostu koszmar... Uszkadzają ośrodkowy układ nerwowy... Jednym słowem prowadzą do śmierci...

lejos

Post autor: lejos »

ikarus9587 pisze:Narkotyki bardzo mnie interesują, szczególnie ich działanie, ale nigdy nawet nie myślałam o tym żeby wziąć... po przeczytaniu "Pamiętnika narkomanki" czułam się tak jakby to ja nią była i stwierdziłam że to po prostu koszmar... Uszkadzają ośrodkowy układ nerwowy... Jednym słowem prowadzą do śmierci...
Mnie też nigdy nie ciągneło w tym kierunku. Mam "kumpli" ćpunów, chodzą sami, gadają do siebie, ciężko jażą... Jednym słowem psycha siada. Zabijać sie za własne pieniądze...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa 51”