Określenia/przysłowia związane z koleją.
Raczej "5 na metrze";Kamil pisze:Czyli ''5 w metrze''
5+ to może być np. "5 na krzyżownicy"
A 5- to np. "5 >pod drutem<"
ep40 pisze:Pięć (lub cztery i inne oceny) na tri-railu?
To raczej jest monorail Latirgue'a, ongiś kursująca w Irlandii - czy ja wiem, czy to można nazwać trirailem; może i po części można...ep40 pisze:Miałem na myśli to:
http://www.dself.dsl.pipex.com/MUSEUM/L ... rtigue.htm
Kiedyś, dostałem nawet 3 z 4 minusami propozycje nazwy są takie:ep40A pisze: co gdy są trzy minusy przy ocenie (dostałem taką więc żeby nie było że nie ma)?
Pięć (lub cztery i inne oceny) na tri-railu?
3 na torach.
Ewentualnie 3 w londyńskim metrze. (bo tam niektóre linie kursują w systemie 4 szynowym, w tym 2 szynach prądowych jedna +, druga - )
U mnie w szkole zawsze jak ktoś drzwi nie zamknął za sobą to wołali: "Ej! W tramwaju mieszkasz?"PAFAWAG pisze:Może związane nie z koleją, tylko z tramwajami, ale zawsze:
"Jedzie mi tu tramwaj? (odchylenie dolnej powieki oka )"
"O co chodzi? O ten tramwaj, co nie chodzi!"
"Niech dziadzie weźmie Jadzie, bo ją tramwaj rozjadzie".
A kolejowych określeń nie znam chyba w ogóle, znam tylko piosenke "Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka, konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy!"