Kasacja czy zdjęcie ze stanu

Wszystko co dziwne i niewyjaśnione na Forum. Takie UFO 😉
Arbeiterus

Post autor: Arbeiterus »

Inna sprawa to który mądry zdublował #519 i wpisał jakiegoś #523 z d** wziętej(numeracja kończy się na #522). Więc niech ktoś usunie te potworki.

Inne sprawa że wczoraj widziałem #1595 kasowanego na tyłach Gołonoga -> wpisac kasacje prosze.

Baphomet
Posty: 44
Rejestracja: 2011-01-13, 18:59
Lokalizacja: Legnica

Post autor: Baphomet »

Kasacje się wpisuje, jak już wozu fizycznie nie ma. Teraz co najwyżej można wpisać, że jest wycofany.

Awatar użytkownika
Michalbc
Posty: 884
Rejestracja: 2008-12-20, 23:31
Lokalizacja: Bolesławiec
Kontakt:

Post autor: Michalbc »

Baphomet pisze:Kasacje się wpisuje, jak już wozu fizycznie nie ma. Teraz co najwyżej można wpisać, że jest wycofany.
Jeżeli wóz jest już pochlastany i czeka na wywózkę to można wpisac kasacje;]

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Michalbc pisze:Jeżeli wóz jest już pochlastany i czeka na wywózkę to można wpisac kasacje;]
Twój przedmówca napisał jasno i czytelnie co się w takim przypadku postępuje. Nie zachowuj się, jakbyś nie znał defincji słowa kasacja.

Arbeiterus

Post autor: Arbeiterus »

Kędzior pisze:
Michalbc pisze:Jeżeli wóz jest już pochlastany i czeka na wywózkę to można wpisac kasacje;]
Twój przedmówca napisał jasno i czytelnie co się w takim przypadku postępuje. Nie zachowuj się, jakbyś nie znał defincji słowa kasacja.
Ale to bez sensu, bo co, ktoś go potem satelitą będzie po złomowiskach szukał czy jak?
Dodatkowo skoro ikarusy codziennie odchodzą ot tak sobie.

A ludzie przecież nie siedzą pod bramą zajezdni cały dzień...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Arbeiterus pisze:A ludzie przecież nie siedzą pod bramą zajezdni cały dzień...
A czy Jesteś tego pewnien ? Zawsze się znajdą jacyś fanatycy :diabeł:

Są tacy, którzy są gotowi nawet z Warszawy przyjechać do Sosnowca, byle by tylko znaleźć ślady opon na asfalcie tudzież ujrzeć kochanego Ikaruska :mruga:

Arbeiterus

Post autor: Arbeiterus »

J-31 pisze: Są tacy, którzy są gotowi nawet z Warszawy przyjechać do Sosnowca, byle by tylko znaleźć ślady opon na asfalcie tudzież ujrzeć kochanego Ikaruska :mruga:
Patrz: gimbusy, licealiści i bezrobotni, ew studenci-bezrobotni.

Mrozard
Moderator
Moderator
Posty: 1563
Rejestracja: 2009-06-18, 10:17
Lokalizacja: co

Post autor: Mrozard »

W ogóle to dziwi mnie fakt przeniesienia dyskusji o zasadach na TWB na KM-F.

Arbeiterus

Post autor: Arbeiterus »

A mnie dziwi czemu się dziwisz. To wpiszcie póki co że odstawiony a jak zniknie to sie wstawi kasacje.

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Temat został wydzielony, bo wykracza poza pojmowanie tylko pod pewną bliżej nieznaną fotogalerię, jakich wiele i wcale nie musi być z nią utożsamiany. Skąd w ogóle taki pomysł, że dyskusja o kasacji czy nie-kasacji musi być znakiem równości ze stroną internetową?

Awatar użytkownika
Michalbc
Posty: 884
Rejestracja: 2008-12-20, 23:31
Lokalizacja: Bolesławiec
Kontakt:

Post autor: Michalbc »

Kędzior: Co rozumiesz przez pojęcie 'wóz fizycznie nie istnieje'? Do tego można się przywalić, skoro np. oblachowanie wozu z widocznym numerem taborowym zostało wykorzystane do zrobienia jakiegoś kontenera, etc.
Nie popadajmy w skrajności, skoro wóz czeka na wywózkę i wiadome jest, że na dniach skończy na złomie, to można śmiało uznać, że wóz zostanie w tym roku skasowany. Uzupełniając metryczki na TWB, czy wpisując gdzieś dane przyjmuję zasadę, iż nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, a jak wóz ląduje u złomiarza, to uznaję, że w przeciągu tygodnia zostanie skasowany i tyle;)

Awatar użytkownika
204wras
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 356
Rejestracja: 2006-06-02, 20:57
Lokalizacja: Wrocław Bronx

Post autor: 204wras »

Co innego złomiarz, a co innego gnicie pod płotem zajezdni.

Awatar użytkownika
K4016td
Posty: 461
Rejestracja: 2011-06-01, 18:33
Lokalizacja: Kierownik Zamieszania
Kontakt:

Post autor: K4016td »

Podam za przykład.

MPK Radom kasując swojego pierwszego niskacza (N4021 z 1992 roku) w 2008 zostawiła go na zajezdni przez ok. 2 lata zanim go wywieziono na złom, służył jako źródło części.

Kolejny przykład: MPK Radom ok. 2005-2006 roku odstawiła w krzaki jednego z N4020, który stopniowo był szarbowany jednakże po jakimś czasie wrócił do ruchu.

Jak widać nie zawsze można wpisać kasację

ODPOWIEDZ

Wróć do „Strefa 51”