7700 -nowa wersja

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Volvo...
Gadzie
Posty: 1046
Rejestracja: 2007-04-16, 20:48
Lokalizacja: Dobroszyce
Kontakt:

Post autor: Gadzie »

Oglądałem zdjęcia testowanego w Warszawie pojazdu na Przegubowcu. Muszę powiedzieć, że wóz zrobił na mnie dobre wrażenie, w sumie nie mam zastrzeżeń. Jedyne co rzuciło mi się w oczy to takie mało "wypasione" wnętrze. Ale to już kwestia zamawiającego - wiadomo, że to tylko testowiec. Razi mnie trochę ta biała obudowa po bokach, pod szybami. Mogłaby być w jakimś innym kolorze. Spodobał mi się układ siedzeń w całym wozie, fajny model siedzisk. Warszawiacy chyba nie mogliby narzekać na takie Volva w Warszawie. :mruga:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Gadzie pisze:Warszawiacy chyba nie mogliby narzekać na takie Volva w Warszawie. :mruga:
Najpierw muszę się tym przejechać, by ten "cud techniki" ocenić. Mam zamiar "zavolvić" dzisiaj ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Volvo 7700 w Warszawie

Post autor: J-31 »

No i udało mi się w końcu załapać na najnowszego testera, czyli Volvo 7700.

:strzałka: galeria/categories.php?cat_id=2915

I muszę przyznać, że jakoś nie zrobił na mnie jakiegoś super wrażenia. Nie jest, zły, ale wg. mnie jest raczej pospolity.

:strzałka: Silnik nie jest wcale taki cichy. Mam wrażenie, że trochę rzęzi. Dziwnie pracuje na wolnych obrotach - jakoś tak nie równo. Aczkolwiek nie jest źle i tak muzyka - o ile ktoś ją lubi - nie przeszkadza w czasie jazdy.

:strzałka: To co chyba zawsze wyróżniało Volvo - najpierw 7000, a teraz 7700 - od innych autobusów z Tower Drive, to wieża. Jest naprawdę nietypowa

Obrazek
Obrazek

W poprzednich 7000-kach zastosowane plastikowe panele zarówno podsufitek jak i ścian bocznych również były ciemne i ta ciemna szafa sprawiała nieprzyjemne wrażenie. Tym razem są jasne podsufitki, jasne obicia ścian i szafa nie sprawia już takiego negatywnego wrażenia.

:strzałka: Również bardzo spodobało mi się wklejenie foteli na tylnym zwisie i w wieży. Robi to wrażenie dopracowania. Inni producenci po prostu wstawili by fotele w tym miejscu.

Obrazek
Obrazek

:strzałka: Wykorzystanie wnętrza można zapisać na plus, aczkolwiek rzeźnia mała jak na tak duży autobus... ale to jest tester. I to zamyka kwestię. ;)

:strzałka: Spodobała mi się również kabina kierowcy. Poprzednie testery miały otwartą kabinę. W tym pojeździe kierowca był już osłonięty szybą. :cool:

:strzałka: Duże odsuwane okna, to kolejny plus autobusu. Dzięki temu jest dobra wentylacja pojazdu ;)

:strzałka: Sufit - jak widać na załączonym obrazku (niżej) nie zmiennie Volvo , preferuje pełny sufit. Brak perforacji. Może to własnie dlatego w autobusie jest tak głośno.

Obrazek
Obrazek

Co jednak ciekawe w starszych wersjach 7000 - sufit + podsufitki tworzyły jeden element. Było płasko. Natomiast tutaj wykombinowali jakieś udziwnienie. Tzn. podsufitki są niżej względem środkowej sekcji sufitu. Robi wrażenie :)

:strzałka: Dobrym pomysłem jest dosyć szczelna osłona pasażerów siedzących tuż przy drzwiach. Tzn. góra szyba, dół dykta. Z tymże ta dykta po kilku latach eksploatacji będzie brudna.

Obrazek
Obrazek

Nie mniej jednak nie jest to zły pomysł.

:strzałka: A teraz coś na zewnątrz. Ciekawostką jest fakt, iż tenże tester reklamuje... swojego hybrydowego brata, na pewno już Wam znanego ze zdjęć

Obrazek
Obrazek

Drugą ciekawostką jest wlew AdBlue - czyli niemalże jak Solaris.
Obrazek
Obrazek

W ogóle jeśli obejrzycie sobie tą fotkę, to tam aż trzy rewizje. Wlew paliwa, AdBlue i olej. Szkoda, że jakoś tego nie zamaskowali lepiej ;)

=============
Teraz jeszcze dwie kwestie.

1. Nie wiem czy kierowcy się nie spieszyło, czy ten autobus ma problemy z rozpędzeniem się. On dosłownie się wlókł. Było to dla mnie o tyle dziwne, że po drodze było trochę zatorów, a więc okazji do nadgonienia czasu... a tu nic. Autobus w zasadzie się nie rozpędzał za bardzo. :cool:

2. W czasie jazdy na nierównościach plastiki na suficie trochę trzeszczały. Poczułem się niemalże jak w Scanii :mruga:

==============

Reasumując. Tak czy siak Volvo 7700 - to taki sobie, pospolity autobus. Ani zły, ani dobry. Jedynie co go wyróżnia to na pewno wygląd zewnętrzny... głównie dlatego, że jest biały, ale jakby go polakierować na nasze barwy, to by pewnie zginął w tłumie ;)

OZZY

Post autor: OZZY »

:strzałka: Co do podsufitki to w tym testerze jest zupełnie inna niż w "normalnych" Volvo. W Łódzkich 7700 jest typowa "fala"

Obrazek

Z tego co widziałem na zdjęciach to w testerze wygląda to jak powrót do rozwiązań znanych z B10L (proste płaty blachy po bokach)

:strzałka: Natomiast jeśli mowa jest o dynamice jazdy to mułowate były tylko 7x00A na podwoziu B7LA czyli starsze przegubowce które miały za słaby silnik do takiej konstrukcji. Także myślę że 9-litrowy silnik tej wersji pozwala na dynamiczną jazdę (czego nie raz byłem świadkiem) o ile oczywiście autobus trafi w odpowiednie ręce ;).

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

OZZY pisze:Natomiast jeśli mowa jest o dynamice jazdy to mułowate były tylko 7x00A na podwoziu B7LA czyli starsze przegubowce które miały za słaby silnik do takiej konstrukcji. Także myślę że 9-litrowy silnik tej wersji pozwala na dynamiczną jazdę (czego nie raz byłem świadkiem) o ile oczywiście autobus trafi w odpowiednie ręce ;)
To może rzeczywiście była to wina tylko kierowcy ;)
OZZY pisze:Co do podsufitki to w tym testerze jest zupełnie inna niż w "normalnych" Volvo. W Łódzkich 7700 jest typowa "fala"
Właśnie ta podsufitka nieco mnie zadziwiła. Zastanawiam się czemu na to się zdecydowali ;)

A na Przegubowcu pojwiły się dokładne dane techniczne tego testera ;)
:strzałka: http://www.przegubowiec.pl/bus/katalog/ ... _7700.html

bystrzak2000

Re: Volvo 7700 w Warszawie

Post autor: bystrzak2000 »

J-31 pisze:Sufit - jak widać na załączonym obrazku (niżej) nie zmiennie Volvo , preferuje pełny sufit. Brak perforacji. Może to własnie dlatego w autobusie jest tak głośno.
Co rozumiesz przez perforacje, jeśli chodzi o sufit?

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

bystrzak2000 pisze:Co rozumiesz przez perforacje, jeśli chodzi o sufit?
Mnóstwo małych dziurek. A w tym testerze środkowa sekcja nie miała perforacji ;)

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

J-31 pisze:Mnóstwo małych dziurek. A w tym testerze środkowa sekcja nie miała perforacji ;)
Od 2004 r. wszystkie Volva 7700 miały dziurkowany sufit. Jak widać teraz jednak z tego zrezygnowano.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

bystrzak2000 pisze:Od 2004 r. wszystkie Volva 7700 miały dziurkowany sufit. Jak widać teraz jednak z tego zrezygnowano.
To tym bardziej zastanawia mnie, czemu zastosowano taki sufit :cool:

Może Volvo chciało pochwalić się jakimiś rozwiązaniami ;)

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

J-31 pisze:To tym bardziej zastanawia mnie, czemu zastosowano taki sufit :cool:

Może Volvo chciało pochwalić się jakimiś rozwiązaniami ;)
Z tego co widzę na fotkach, to sufit ma takie dziwne załamanie i między dwoma jego poziomami są jakieś otwory. Pewnie to zastosowano zamiast dziurek ;)

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

Prosty nawiew powietrza, ewntualnie klimatyzacja.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Filip7370 pisze:Prosty nawiew powietrza, ewntualnie klimatyzacja.
Raczej prosty nawiew. W tym testerze, klima jest tylko dla kabiny kierowcy ;)

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

W V7700 nie ma nawiewów, a jedynie wentylatory wyciągowe ;)

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

bystrzak2000 pisze:W V7700 nie ma nawiewów, a jedynie wentylatory wyciągowe ;)
A co te wentylatory mają wyciągać ? ;)

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Powietrze :]

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Amalio pisze:Powietrze :]
Może zadałem głupie pytanie, ale jednak liczyłem na jakiś mały opis i wyjaśnienie... a nie taką odpowiedź :chytry:

Zatem może szerzej wyjaśnię o co mi chodziło pytając - co to ma wyciągać ;)

Rozumiem, że dla polepszenia wentylacji wnętrza pojazdy prócz furt dachowych i szeroko odsuwanych okien (a takie posiada testowane aktualnie w warszawie Volvo), producenci czasami stawiają na dach wentylatory, które mają za zadanie wdmuchiwać powietrze do środka pojazdu. A jeśli przewoźnik sobie zażyczy, to instaluje się klimatyzację ;)

Tymczasem jaki jest sens wyciągania powietrza ze środka pojazdu ? Mógłbym prosić o jakiś mały opis... zamiast jednego słowa ;)

OZZY

Post autor: OZZY »

Sam też się zastanawiam jaki jest sens wyciągania powietrza z autobusu ;)

Natomiast kilka dni temu byłem świadkiem ciekawego zjawiska w jednym z naszych V7700 z 2007 roku (co oznacza że technicznie każde Łódzkie 7700/A tak może ;) )
Otóż wsiadając do autobusu w dosyć upalny dzień na wejściu zaskoczył mnie hałas dochodzący z okolic sufitu. Stanąłem w okolicy kabiny kierowcy licząc na nieco przewiewu z dachowej furty i pewny tego że mimo wszystko zaraz zacznę się gotować. Jednak po chwili zauważyłem że ten hałas to nic innego tylko nawiew, w dodatku bardzo skuteczny. Efekt można było porównać z tym co można odczuć w naszych klimatyzowanych pesach. Nie jestem do końca pewien czy to działał system wentylatorów zamontowanych w furtach czy powietrze "leciało" z wszystkich dziurek w sufice, ale w sumie nie ma to znaczenia bo komfort jazdy mimo temperatury na zewnątrz był naprawdę spory.
Wychodzi na to że w Volvo najnowszej generacji może być komfortowo nawet bez klimy tylko kierowca musi wiedzieć co ma zrobić ;)

Teraz zachodzę tylko w głowę, jak wydajny musi być nawiew w starszych 7000/A które mają na dachu specjalne "maszynki" do nawiewów. Mimo ich 8-letniego stażu w Łodzi nigdy nie byłem tego świadkiem :o:

Awatar użytkownika
Shadow238
Posty: 3006
Rejestracja: 2006-10-22, 00:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Shadow238 »

Tymczasem jaki jest sens wyciągania powietrza ze środka pojazdu ? Mógłbym prosić o jakiś mały opis... zamiast jednego słowa
Sens jest pewno taki, że gorące powietrze jak wiemy zostaje na górze, a zimne na dole, dlatego wentylatory zostały włączone, aby po prostu wyciągnąć to gorące powietrze z wnętrza pojazdu, pozostawiając tylko te chłodne. Kiedyś podróżowałem gliwickim SU18 i kierowca też włączył wentylatory, aby mu tak szyby nie parowały podczas deszczu (szczególnie ta z przodu).

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Shadow238 pisze:Sens jest pewno taki, że gorące powietrze jak wiemy zostaje na górze, a zimne na dole, dlatego wentylatory zostały włączone, aby po prostu wyciągnąć to gorące powietrze z wnętrza pojazdu, pozostawiając tylko te chłodne.
Dzięki wielkie. I teraz rozumiem o co biega :)

Zablokowany

Wróć do „Volvo”