B10MA
W Tychach niedawno pojawiło się Volvo B10MA-55 Saffle ze Sztokholmu. Jest z 1991r. Jak na autobus z silnikiem w środku, ma wyjątkowo niską podłogę, w pierwszych drzwiach 2 schodi, dużo mniejsze niż w ikarusie. Jest ciche, siedzenia ma średnio wygodne, ale lepsze niż plastiki. Kolor wnętrza jest tylko dość dziwny. Autobus ten, podobnie jak DAB 12-1800B ma siedzenia w przegubie, na których bardzo lubię siadać.
Fotki tyskiego B10MA można znaleźć tu:
http://ams1.lo3.wroc.pl/~tomek/current/ ... &ticket=50
Fotki tyskiego B10MA można znaleźć tu:
http://ams1.lo3.wroc.pl/~tomek/current/ ... &ticket=50
O rzeczywiście bardzo ciekawy okaz.Wygląda nawet,nawet jeśli o wnętrze chodzi.Ale z zewnątrz...na ale to już kewstia gustów.Od razu widać że to z pierwszej generacji...Ale fotele też niczego sobie,pewnie muszą być wygodne,natomiast ramy okien od zewnątrz przypominają te z MB O405N
[ Dodano: 2005-02-22, 15:53 ]
No obejrzałem te zdjecia,co do ludzi to dodam że to głównie płeć przeciwna,czyli kobiety takie zaskoczone,zdziwione i patrzące nieufnie.Co do panów,pewnie już jest im znane mniej lub bardziej słowo MKM...A mam jeszcze jedno pytanie,czemy przedni wyswietlacz nie jest uzywany tylko zastepuje go tabliczka z numerem linii za szyba kierowcy?
[ Dodano: 2005-02-22, 15:53 ]
No obejrzałem te zdjecia,co do ludzi to dodam że to głównie płeć przeciwna,czyli kobiety takie zaskoczone,zdziwione i patrzące nieufnie.Co do panów,pewnie już jest im znane mniej lub bardziej słowo MKM...A mam jeszcze jedno pytanie,czemy przedni wyswietlacz nie jest uzywany tylko zastepuje go tabliczka z numerem linii za szyba kierowcy?
No to wobec tego - Pozwólcie - że i ja coś dodam.Inspektor pisze:(...) Ale najważniejszą ich zaletą jest trwałość i solidność
O ile Wy we Wrocławiu macie tylko jednego MAN NG 313, o tyle my w Warszawie mamy tylko jednego Volvo B10MA/Jelcz M180.
I faktycznie ten autobus jest bardzo trwały i solidny. Warszawskie MZA eksploatuje ten pojazd (tester) od 1993 roku bez większych remontów. A on trzyma się świetnie. Nie wiem jak długo jeszcze pojeździ.
[ Dodano: 2005-12-06, 11:49 ]
Potwierdzam i podpisuję się pod Twoim postem wszystkimi czterema kończynamiikarus5326 pisze:Moim zdaniem, jest dość wygodny, a najciekawiej jedzie się w tylnej części pojazdu, po dużych dziurach. Gwarantuje to niezwykłe emocje związane ze "skokami na siedzeniu" lub na podłodze...
To prawda. Bardzo szybki autobus z miękkim zawieszeniem. Strasznie się buja. A jazda na tylnym zwisie przyczepy na pewno przysporzy niesamowitych wrażeń....
Dokładnie tak, a może i nawet lepiej (wyprzedzanie samochodów, pokonywanie zakrętów z dużą prędkością).ikarus5326 pisze:Czy to było aż tak straszneInspektor pisze:Się nie śmiej, zawału mało co nie dostałem, tym bardziej że ostatnio ten kierowca jechał na zjeździe do zajezdni Jelczem M121M, a spieszyło mu się bardzo...EOT
szybkość + dziurawa ulica + Jelcz M121M lub inny = niezapomniane wrażenia
Czy to nie tak
Kolejne używane autobusy z pod znaku Volvo w Olsztynie.
Do Olsztyna przyjechały 3 autobusy marki Volvo. B10MA (a nie jak na stronie MPK B10M ), niebieskie, używane. Nr taborowe: 1055-1057. Wyjadą szybciej niż ex. Wiedeńskie Volva, bo na początku września.
Strona MPK Olsztyn, są tam zdjęcia.
Strona MPK Olsztyn, są tam zdjęcia.