Irisbus Crossway , Crossway LE
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
¯adne Irisbus Citelisy 12m nie dotarły na Suwałki tylko Irisbus Crossway LE. Także nazwa tematu nadaje się do wymiany.
http://www.skyscrapercity.com/showthrea ... 87&page=30 - zdjęcia są pod post numer: #587
http://www.skyscrapercity.com/showthrea ... 87&page=30 - zdjęcia są pod post numer: #587
Crossway w Lęborku:
http://phototrans.eu/14,340177,2.html
http://phototrans.eu/14,340177,2.html
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
http://www.phototrans.eu/14,346904,0,Ir ... LE_34.html - tak się prezentują 2 Irisbus Crossway LE z MPK Świdnica.
Całkiem, całkiem fajny.
PS. Jeśli masz na myśli drugi to pisz "2." http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629746
PS. Jeśli masz na myśli drugi to pisz "2." http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629746
Podróżując ostatnio po Polsce, przejeżdżałem przez Jarocin i mijałem na trasie jednego z ich Crosswayów. Muszę przyznać, że wóz mnie mile zaskoczył. W słoneczny dzień prezentował się świetnie w tych barwach. Jedyne co mnie zraziło to te łączenia blach na bokach, których jest dość dużo, ale to nic. Ogólne wrażenie - super.
Witam. To mój pierwszy post na tym forum. ¯eby nie przynudzać to od razu napiszę o co chodzi. Czy ktoś wie co jest za tą częścią, która jest w kółku na obrazku? Czy może to zwykły zderzak?
Jakiś czas temu w naszym lęborskim Crosswayu się zepsuły drzwi. Otwierały się, ale nie dało ich się zamknąć (na przycisku). Kierowca wyszedł, coś pomajstrował koło tej części i drzwi się zamknęły.
Jakiś czas temu w naszym lęborskim Crosswayu się zepsuły drzwi. Otwierały się, ale nie dało ich się zamknąć (na przycisku). Kierowca wyszedł, coś pomajstrował koło tej części i drzwi się zamknęły.
Trzeba kuć żelazo póki gorące. Mając na uwadze fakt ostatnich testów Sancity postanowiłem się przejechać tym Irexowym kursującym na E-1. Sam miałem do tej pory tylko krótki epizod z Crosswayem i to statyczny i tym chętniej przyjrzałem się temu autobusowi. J-31 również podzielił się z nami tylko statyczną prezentacją, więc trzeba Crossa "wprawić" w ruch. Wnętrze jest urządzone tak samo jak na zdjęciach J-31 co jest dziwaczne, bo mamy małą rzeźnię, a wszystkie fotele których w przedniej części jest niewiele są umieszczone na podestach. Do prawdy nie wiem czemu to ma służyć, ale prawdą jest, że jest przestronnie. Tak więc w kwestii zagospodarowania przestrzeni wygrywa trochę Sancity.
Crossway posiada we wnętrzu schodek i co "zaskakujące" - zmieściła mi się na nim cała stopa!
Siedząc z tyłu moja możność obserwowania tego co za oknem nie jest ograniczona przez żaden głupi słupek.
Materiały którymi została wykończona kabina to również dolna półka, ale w przeciwieństwie do Sancity - nie są one nieprzyjemne w dotyku. Tym niemniej pozostawia wiele do życzenia ich miejscami niepoprawne zwymiarowanie jak również fakt, że cale wnętrze jest poszatkowane zaślepkami od śrub.
Kolorystyka wnętrza jest jak dla mnie jest tragiczna - tu punkt dla Sancity.
Kolejny za zagospodarowanie tyłu, bo komora Crossa jest spora, podłoga jest tam wysoko, ale chcąc usiąść w ostatnim rzędzie to i w Sancity musiałem się schylić.
Silnik nie powoduje bólu głowy
Gdzieś ostatnio czytałem, że "coś tam" może sobie trzeszczeć - w końcu te nasze Polskie drogi...
Dziwne zatem, że Crossway'owi ten problem jest obcy.
Również zawieszenie jest lepiej zestrojone i przyjemniej się jechało.
Szkoda, że autobus ten nie jest dostępny z układem 2-2-2, ale i tak uważam ten autobus za lepszą opcję niż Sancity. Ba - przykładając miarę tantusa, to jeżeli Sancity jest przyzwoite, to Crossway jest chyba dziełem samego Boga.
Crossway posiada we wnętrzu schodek i co "zaskakujące" - zmieściła mi się na nim cała stopa!
Siedząc z tyłu moja możność obserwowania tego co za oknem nie jest ograniczona przez żaden głupi słupek.
Materiały którymi została wykończona kabina to również dolna półka, ale w przeciwieństwie do Sancity - nie są one nieprzyjemne w dotyku. Tym niemniej pozostawia wiele do życzenia ich miejscami niepoprawne zwymiarowanie jak również fakt, że cale wnętrze jest poszatkowane zaślepkami od śrub.
Kolorystyka wnętrza jest jak dla mnie jest tragiczna - tu punkt dla Sancity.
Kolejny za zagospodarowanie tyłu, bo komora Crossa jest spora, podłoga jest tam wysoko, ale chcąc usiąść w ostatnim rzędzie to i w Sancity musiałem się schylić.
Silnik nie powoduje bólu głowy
Gdzieś ostatnio czytałem, że "coś tam" może sobie trzeszczeć - w końcu te nasze Polskie drogi...
Dziwne zatem, że Crossway'owi ten problem jest obcy.
Również zawieszenie jest lepiej zestrojone i przyjemniej się jechało.
Szkoda, że autobus ten nie jest dostępny z układem 2-2-2, ale i tak uważam ten autobus za lepszą opcję niż Sancity. Ba - przykładając miarę tantusa, to jeżeli Sancity jest przyzwoite, to Crossway jest chyba dziełem samego Boga.