Strona 2 z 2
: 2005-01-18, 11:56
autor: rupak9
Fajna jest tylko, że ma tablice tylko z przodu.
: 2005-01-18, 12:07
autor: J-31
Tak to jest jego wada...
: 2005-01-18, 16:49
autor: voy
No mało wiem które Kapeny były ale podobno wszystkie wyprodukowane
JP z Lublina chyba mi wspominał że wszystkie lubelskie zaliczyły serwis w Słupsku
: 2005-01-18, 17:11
autor: Jacek Pudło
Jeżeli ktos lubi jeśli go telepie, zarzuca na boki na zakrętach, szarpie i podskakuje na jezdni to zapraszamy do kapeny urbanino
. Jak wiadomo - mały bus więc rzuca, ale cos jest też z przyspieszaniem - bardzo szarpią (może z powodu braku automatycznej skrzyni biegów), zawieszenie w niektórych z lubelskich Kapen jest na samych resorach z tyłu - nieźle rzuca, a na zakrętach gdzieś ginie stabilność, i jeżeli czegoś się nie złapało to można już poczuć podłogę. Jakość montażu wnętrze momentami aż przeraża. Do tego skrzypiące, powolne drzwi - jak to mozliwe ze drzwi mogą się otwierać 10 sekund? Nie mogę juz doczekać tego momentu, kiedy wstawią do którejś kapen mechanizm otwierania drzwi z ikarusa
. Do tego dochodzi jeszcze łamanie się kratownicy i szeroko pojęta wysoka awaryjność - jakby się dobrze trzymały to nikt by nie widział tych kilku egzemplarzy wyjeżdżających do Słupska
. A tak poza tym to są dosyć ciekawe - w jeździe dostarczają wielu niepowtarzalnych wrażeń
.
: 2005-01-19, 10:32
autor: J-31
Wielkie dzięki. To rzeczywiście bardzo ciekawa opinia.
Ja mam możliwość sporadycznego przejazdu tuż obok serwisu Iveco pod Nadarzynem (20 km od Warszawy). I rzeczywiście często pojawiają się te pojazdy w naprawie.
Jacku ale z tym rzucaniem - czy to nie jest też kwestia złej nawierzchni dróg ? Czy to jest niezależne od jakości jezdni ?
: 2005-01-19, 19:35
autor: Jacek Pudło
No jakbyś jechał po płycie lotniskowej to przecież nie będzie rzucało.
: 2005-01-19, 20:11
autor: voy
Chociaż kto wie
: 2005-01-19, 20:12
autor: rupak9
To fakt strasznie w nim zarzuca, a dzwi sie prawie w ogóle nie otwieraja trzeba je ?przesunąć?, ale i to się na nic nie zdaje. A tak na marginesie to na dodatek trzeszczy i hałasuje w czasie jazdy.
: 2005-01-20, 11:37
autor: J-31
No i wychodzi na to, że Kapena City 7,5 to straszny autobus....
: 2005-01-20, 11:59
autor: voy
City 7.5 jest dość mało i w mniejszych miastach, te się trochę różnią od późniejszych Thesi City.
: 2005-01-20, 12:02
autor: J-31
Czyli co. Poprawiono je ? I co są lepsze ?
: 2009-09-26, 20:59
autor: Michał
http://mpksieradz.pl/przet.php
Koniec z Kapenami. Nie wiem co z trzecią, pewnie zezłomują. Nareszcie pozbędą się tego badziewia. Tymi autobusami można wozić kartofle, a nie ludzi.
: 2009-09-27, 07:12
autor: marekJG
No proszę a my wpakowaliśmy się w następce Thesi czyli Urby i też :: żałujemy
: 2009-09-27, 08:13
autor: Amalio
marekJG pisze:No proszę a my wpakowaliśmy się w następce Thesi czyli Urby i też :: żałujemy
Urby nie jest następcą następcą Thesi. Jest nowe Thesi City i Urby. Design ten sam, ale konstrukcja różni się zasadniczo.
: 2009-09-27, 10:59
autor: marekJG
Może i różni się, ale awaryjność tego dziadostwa podobno identyczna EOT.
: 2009-09-27, 11:37
autor: Matlik
Sądecka Kapena, też jest strasznie awaryjna- jak jeździ co drugi dzień to jest święto
: 2009-09-27, 11:57
autor: Mrozard
Sądecka Kapena z PKSu? To ex. MZK Koszalin. U nas to ciągle stała, jak wyjechała raz na miesiąc to dobrze było...
: 2009-09-28, 09:15
autor: J-31
Jak tak dalej pójdzie to sądecki PKS też się pewnie szybko pozbędzie tej Kapeny. No bo w sumie po co im taki busik - który częściej stoi niż jeździ
: 2009-09-28, 11:07
autor: siekierowy
. Do tego dochodzi jeszcze łamanie się kratownicy
Przecież Iveco jest na pełnej ramie, która wchodzi w wersji ciężarowej pod kabinę kierowcy. Wersje ciężarowe są jednymi z lepszych samochodów w swojej klasie. Do tego dochodzi podobno bardzo wytrzymały silnik.
Czy drzwi są otwierane pneumatycznie?
: 2009-09-28, 13:06
autor: marekJG
Jeżeli chodzi o Thesi to w przypadku odmiany międzymiastowej (to identyczna konstrukcja co Thesi City) cały czas występowały problemy z łamiącymi się resorami i awaryjnym silnikiem. Autobus okazał się takim niewypałem, że jeleniogórski Tour pozbył się bardzo szybko mimo faktu, że rocznikowo był młody i kupiony z fabryki. Podobne problemy z Thesi ma bolesławiecki PKS.