Solaris Urbino 18 III
"Niech żyje Ukraina", ale szczerze mówić nie pisałem tego całkiem na serio...KKS pisze:A na ludzki możesz przetłumaczyć?
Jasna sprawa.Amalio pisze: A po za tym jeżeli dla Solarisa nie było problem zamontowanie kibla w autobusie, to z siedzeniami innego producenta tym bardziej nie powinno być problemu
A ciekawe co to za wyświetlacze zainstalowano? Może też coś mniej "markowego".
Ja mam pytanie do Was, a szczególnie do kolegów z Warszawy. Chodzi mi o ostatnie U18 jakie do was przybyły, tzn ubiegłoroczne. Cały czas mnie ta sprawa nurtuję, dlatego się zapytam. Chodzi mi o kabiny kierowców, otóż MZA zażyczyło sobie kabiny z prawdziwego zdarzenia, a nie takie "klitki". Czy wygląda to estetycznie i czy kierowcy sobie chwalą takie rozwiązanie (myśle osobiście, że powinni).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Batalia o duże kabiny trwała bardzo długo, dopiero teraz MZA zaczęło się przekonywać do tego rozwiązania (a także ZTM, który będzie zamawiał brygady z pełnymi kabinami). Czy kierowcy to chwalą? Nie wiem, ale raczej nie narzekają. Co do estetyki - w tej sytuacji nie jest źle, chociaż poprawiłbym to i owo w ich wyglądzie. Większym wyzwaniem dla projektantów wnętrza są jednak małe kabiny.stachu pisze:Chodzi mi o kabiny kierowców, otóż MZA zażyczyło sobie kabiny z prawdziwego zdarzenia, a nie takie "klitki". Czy wygląda to estetycznie i czy kierowcy sobie chwalą takie rozwiązanie (myśle osobiście, że powinni).
Ja co prawda też jakoś nie miałem możliwości porozmawiania z kierowcami najnowszych Solarisów, ale jestem pewny, że te nowe kabiny na pewno sobie chwalą.stachu pisze:Czy wygląda to estetycznie i czy kierowcy sobie chwalą takie rozwiązanie (myśle osobiście, że powinni).
Są po pierwsze całkowicie odcięci od przedziału pasażerskiego, po drugie mają własne wejście, a dodatkowo nikt im nie zasłania widoczności. Bo pasażerowie tłoczą się za ścianą
... A po trzecie... ... już widziałem takiego, co to sobie krzesełko postawił w swoich drzwiach... a na krzesełku "pasażer" - ale był to naprawdę jednostkowy przypadek i chyba MZA to tępi
Natomiast mnie jako pasażera ta kabina nie razi. Również przejście do pierwszych drzwi jest na tyle szerokie, że ja - w sumie facet otyły - spokojnie się mieszczę
Profesjonalnym rozwiązaniem jest montaż rozkładanego siedzenia (takiego jak w rzeźniach niemieckich autobusów) i w którymś z naszych Ikarusów z pełnymi kabinami było zastosowaneJ-31 pisze:... A po trzecie... ... już widziałem takiego, co to sobie krzesełko postawił w swoich drzwiach... a na krzesełku "pasażer" - ale był to naprawdę jednostkowy przypadek i chyba MZA to tępi
Ja mam nadzieję, że teraz nowo kupowane Solarisy - a pewnie takie będą - będą miały pełną kabinę. W sumie współczuję kierowcom, nie dość, że praca ciężka, to jeszcze niektórzy pasażerowie koniecznie chcą się z nimi bićMatlik pisze:Opis tego zdjęcia: (...) przekona chyba wszystkich zwolenników kabin nie pełnych w Solarisach, że stosować kabiny pełne jak np. w Jelczach...
W Bolechowie na wykończeniu jest kilka SU18 - dla Białegostoku (około 7 sztuk), Szczecina (dużo stoi też przy płocie i jest gotowych do wysłania) i kilka innych bliżej niezidentyfikowanych W niedługim czasie ze Środy Wlkp. pewnie przyjedzie następna partia szkieletów.
Zdjęć brak z powodu zakazu fotografowania na terenie fabryki
Zdjęć brak z powodu zakazu fotografowania na terenie fabryki