Wadliwość Solarisów względem innych autobusów

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Solaris...
Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Amalio pisze:No trudno by Kraków kupował je dalej skoro Jelcz nie istnieje...
Wydaje mi się, że mógłby jeszcze kupić odkurzacze zamiast Mercedesów, pamięta ktoś może?
Amalio pisze:I twoim zdaniem te dwa miasta to mało Do samej Warszawy ile przecież poszło wozów w ciągu roku - Mastera i Libera.
Tak, moim zdaniem mało. Warszawa kupiła 50 gniotów i Liber? Libera kupił prywaciarz, bo akurat był przetarg — nie wiadomo, kiedy będzie następny na taki tabor (może za rok, może za 10 lat) i zawsze może kupić np. Alpino (co zresztą zapewne zrobiłby po doświadczeniach z Liberami). Kupno gniotów przez Warszawę? Jednorazowy wyskok, nie wiadomo, czy i jak często sytuacja by się powtórzyła. A to, że w miarę porządne MPK Kraków w końcu będzie miało dość złomiastych gniotów i odkurzaczy było do przewidzenia.
Amalio pisze:Dziwna ta wasza teoria, bo wątek istniał jeszcze zanim w ogóle zaczęło się mówić o upadku Jelcza
Solidne narzekania zaczęły się w listopadzie roku bieżącego

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

plocmaster pisze:Solidne narzekania zaczęły się w listopadzie roku bieżącego
Miej pretensje do Solarisa lub PKMu Gliwice, że w takim a nie innym terminie dostarczył Urbina. Bo od tego się zaczęło zdaje się.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Inni producenci też potrafią załapać solidne opóźnienie, np. Mercedesy dla Krakowa. Na MANa też coś by się znalazło, ale mało ostatnio sprzedawał, to nie ma się czego czepić

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

plocmaster pisze:Inni producenci też potrafią załapać solidne opóźnienie
Nie zrozumiałeś, ale mniejsza o to.
Kończmy już ten temat.

maly_miki

Post autor: maly_miki »

Amalio pisze:Kiedyś na terenie fabryki stały Solarisy z nalepionymi kartami na których był wypisane niedociągnięcia.
No to jest, akurat, normalna praktyka i to we wszystkich fabrykach - nie tylko Solarisa. W ten sposób (w zależności od stosowanego systemu zapewnienie - nomen omen - jakości) oznacza się błędy produkcyjne, które występują (w co ciężko niektórym uwierzyć) w każdej fabryce. W zależności od klasy fabryki stosuje się albo system komputerowy, albo - tak jak wspomniał Amalio - papierowy.

A tak próbując dojść trochę do merytorycznej strony tej jakże zajmującej dyskusji - jakie są najczęstsze usterki? Tylko prosiłbym o konkrety, bo określenia: zawieszenie, skrzynia czy elektronika niewiele mówią.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

maly_miki pisze:w co ciężko niektórym uwierzyć) w każdej fabryce
Umiem w to uwierzyć. Ale patrząc na poczynania Solarisa sądzę, że chyba z tego zrezygnował :]

Awatar użytkownika
MADE IN HUNGARY
Kierowca
Kierowca
Posty: 166
Rejestracja: 2008-04-26, 15:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: MADE IN HUNGARY »

Nie wieżę, że tylko w BB Solarisy sie źle spisują. To jest na 100% wina podejścia ludzi. Niektórzy uznają, że po co napraiwać drobne usterki, skoro jeździ. A co do zaniżania cen, tak się istotnie dzieje. Mp w 2006 kiedy dali dumpingową cenę 692 tys za sztukę.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

MADE IN HUNGARY pisze:Mp w 2006 kiedy dali dumpingową cenę 692 tys za sztukę.
Wydaje mi się, że wtedy to nie była wcale taka „dumpingowa” cena.
MADE IN HUNGARY pisze:Niektórzy uznają, że po co napraiwać drobne usterki, skoro jeździ.
1. Więc to chyba nie wina Solarisa, że przewoźnikom nie chce się nic robić?
2. Nawet jeśli, to skoro mimo tego jeżdżą i nic złego się nie dzieje, to chyba nie jest z nimi tak źle?
MADE IN HUNGARY pisze:Nie wieżę, że tylko w BB Solarisy sie źle spisują.
A masz jakieś przesłanki ku temu, czy tylko tak ci się wydaje? I zrobiłeś błąd ortograficzny

Awatar użytkownika
MADE IN HUNGARY
Kierowca
Kierowca
Posty: 166
Rejestracja: 2008-04-26, 15:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: MADE IN HUNGARY »

plocmaster pisze:
MADE IN HUNGARY pisze:Mp w 2006 kiedy dali dumpingową cenę 692 tys za sztukę.
Wydaje mi się, że wtedy to nie była wcale taka „dumpingowa” cena.
MADE IN HUNGARY pisze:Niektórzy uznają, że po co napraiwać drobne usterki, skoro jeździ.
1. Więc to chyba nie wina Solarisa, że przewoźnikom nie chce się nic robić?
2. Nawet jeśli, to skoro mimo tego jeżdżą i nic złego się nie dzieje, to chyba nie jest z nimi tak źle?
MADE IN HUNGARY pisze:Nie wieżę, że tylko w BB Solarisy sie źle spisują.
A masz jakieś przesłanki ku temu, czy tylko tak ci się wydaje? I zrobiłeś błąd ortograficzny
Była promocyjna cena. Gdyby nie to, wygrałby MAN. ad 1 i 2 na początku nie, ale potem stoją na warsztacie miasiacami.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

I kupili przez przypadek mimo iż nie chcieli? Jakby naprawdę nie chcieli, to by zapisali w przetargu, że musi być leżący silnik i Solaris by się nie zgłosił, a o stronniczość nikt by ich nie posądził.

Awatar użytkownika
MADE IN HUNGARY
Kierowca
Kierowca
Posty: 166
Rejestracja: 2008-04-26, 15:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: MADE IN HUNGARY »

Uwierz mi, nikt z MZK BB ich nie chciał. Chcieli MANy, ale się nie udało. Od 2 lat udaje się bronić przed tym dziadostwem i kupują Citaro, które jak na razie wymagają jedynie uzupełniania ON.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

To w takim razie są wyjątkowo głupi, skoro nie umieli zrobić przetargu tak, by Solaris nie wygrał.

ppln

Post autor: ppln »

Nie ma czegoś takiego jak dumpingowa cena w przypadku sprzedaży kilku autobusów. Bo to się nie trzyma kupy (chyba, że zadeklarowali zakup jakiejś większej partii autobusów "w przyszłości"). Mimo wszystko przetargi ustawia się bardzo łatwo.

A do Citaro na razie dolewacie tylko paliwo. I jeżeli nie macie naprawdę dobrego serwisu (a chyba idealnego nie macie) to już niedługo i Citara zaczną się psuć.

Awatar użytkownika
Shadow238
Posty: 3006
Rejestracja: 2006-10-22, 00:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Shadow238 »

MADE IN HUNGARY pisze:Uwierz mi, nikt z MZK BB ich nie chciał. Chcieli MANy, ale się nie udało.
A kto miał ostateczny głos wtedy w tej sprawie ?
Bo bezsensu wydaję mi się sprzeciw przeciwko kupowaniu Solarisów, ale w rezultacie zdecydowanie się na ich zakup- przecież to absurd!

Poza tym nie uważacie, że znowu dochodzimy do punktu wyjścia całej tej dyskusji ? :chytry:

maly_miki

Post autor: maly_miki »

Shadow238 pisze:Poza tym nie uważacie, że znowu dochodzimy do punktu wyjścia całej tej dyskusji ?
Próbuję już na to zwrócić uwagę od dłuższego czasu, ale mam wrażenie, że tu o to po prostu chodzi - o tak, żeby sobie ponarzekać na Solarki. I te teksty: "stoją na warsztacie miesiącami" itd. Może powinno się jakiś anty-fanklub założyć ;-).
No to ja zacytuję sam siebie:
maly_miki pisze:A tak próbując dojść trochę do merytorycznej strony tej jakże zajmującej dyskusji - jakie są najczęstsze usterki? Tylko prosiłbym o konkrety, bo określenia: zawieszenie, skrzynia czy elektronika niewiele mówią.

Awatar użytkownika
MADE IN HUNGARY
Kierowca
Kierowca
Posty: 166
Rejestracja: 2008-04-26, 15:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: MADE IN HUNGARY »

Zasadnicza różnica polega na tym, że w Citaro nie psuje się jeszcze nic, a w Solarsyfach psuło się na potęgę od pierwszych dni ich eksploatacji.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

MADE IN HUNGARY pisze:w Solarsyfach psuło się na potęgę od pierwszych dni ich eksploatacji.
Co?

oloslawusus123

Post autor: oloslawusus123 »

To ja może dodam coś od siebie, niejako jako doświadczenia Zduńskowolskiego MPK. Otóż na początku w ciągu pierwszych 2-3 lat od zakupu naszych Solarek, te psuły się na potęgę, cała nagonka prasowa na Prezesa była (poleciał za to) itd. Zarzucano mu, że przetarg był ustawiony wszyscy się wkurzali czemu nie kupiono Volvo czy czegoś "zachodniego", jednak jak by nie patrzył, Prezes poleciał, Prezydent miasta się zmienił i wszystko ucichło i Solarki jeżdżą do dziś, niektóre mają już 9 lat i mimo, że szyby trzeszczą (co biorąc pod uwagę stan dróg po jakich muszą jeździć nie jest niczym dziwnym, w Civicu mojego ojca po 4 latach też już zawieszenie skrzypiało) to jednak nie zmienia to faktu, że elektronika cały czas działa, siedzenia nie są rozwalone, szyby nie wylatują i jeździ się wygodnie.
A na prawdę przez wiele lat przewoźnik oszczędzał na nich jak tylko się dało (i znowu zacznie, bo ma straty), autobusy jeżdżą po ulicach przypominających ser szwajcarski (praktycznie każda ulica powiatowa w naszym mieście, jest w stanie fatalnym - co wynika z faktu, że mamy jeden z najbiedniejszych powiatów w Polsce, bo jest strasznie mały i dróg nikt nie remontuje). Dlatego na prawdę, sam osobiście uważam, że Solaris odwala kawał dobrej roboty, bo szczerze wątpię, aby Mercedesy czy MANy spisywały się o wiele lepiej - przynajmniej w takich warunkach jak mamy w Zduńskiej Woli.
Zresztą zanim nasze MPK kupiło Solarki po mieście jeździły 2 volva i po 2 latach od ich zakupu (wprawdzie używek, ale 20 lat to one nie miały) autobusy też były już chłamem i złomem

maly_miki

Post autor: maly_miki »

No to czy w końcu ktoś z Wielkich Narzekaczy napisze coś o konkretach?!
Bo jeżeli mamy tu se zużywać na darmo klawisze to apeluję do któregoś z adminów o zamknięcie tematu i już!

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

maly_miki pisze:No to czy w końcu ktoś z Wielkich Narzekaczy napisze coś o konkretach?!
Dla Ciebie konkret to zaglądanie w historię napraw każdego autobusu z osobna :?: Przykro mi, ale nie mam dostępu do takich rzeczy. Jeżeli autobus się psuje i znika na tygodnie, to mnie nie obchodzi który trybik dokładnie nawalił. On nawalił i autobusu nie było, a przewoźnik miał w plecy :]

Zablokowany

Wróć do „Solaris”