: 2008-06-06, 22:46
Co też czynimy.Takie jest moje zdanie możecie się z nim nie zgadzać
Wrocławskie forum o komunikacji miejskiej.
https://forum.transportnews.eu/
Co też czynimy.Takie jest moje zdanie możecie się z nim nie zgadzać
To prawda - Solaris postawił od początku do promocję, w tym także dobre, wpadające w ucho nazwy modeli, i okazała się to być dobra strategia. Urbino, trollino, vacanza to słowa wyrażnie stylizowane na jęz. włoski, no ale chyba póki co prodkty noszące polskie nazwy typu ( jak słynne: frania, syrenka czy polsport) furory na świecie nie robią...wokie pisze:Solarisy mają fajne nazewnictwo Urbino 18 itp
A np. „Zubrowka Polish vodka”?Lopez pisze:no ale chyba póki co prodkty noszące polskie nazwy furory na świecie nie robią
Przecież Frania i Syrena w porównaniu z zachodnimi odpowiednikami to ekskrement, Polsport zapewne też…Lopez pisze:jak słynne: frania, syrenka czy polsport
W sumie ogólnie rzecz biorąc MAN-y niewiele ustępują Solarisom. Solarisy też mogą się znudzić, jeśli jest ich za dużo.wokie pisze:Moim zdaniem Solarisy to fajne autobusy szkoda, że ich w Toruniu nie ma
Jest to możliwe dzięki sporej rzeźni z przodu autobusu, która jest naprawdę imponującaJ-31 pisze:Mnie się w Solarisach jednak podoba pojemność. Te autobusy potrafią być naprawdę pojemne (jak np. SUrbineto 10 "Mobilis"), jak na autobusy niskopodłogowe.
Widzę, że nie tylko ja tak uważam ;] :smile2:J-31 pisze:W sumie ogólnie rzecz biorąc MAN-y niewiele ustępują Solarisom. Solarisy też mogą się znudzić, jeśli jest ich za dużo.
To nie wystarczy heblem wyłączyć? Wtedy nawet ludzi nie trzeba wypraszać (tylko kierowca sam się musi wyprosić z kabiny bo hebel w Solarisach jest niefortunnie umieszczony pod klapą silnika.Tukan pisze:Czyli ludzie z autobusu, kierowca na zajezdnię i miękki reset oprogramowania[1/2h w plecy]).
No OK. Ale dlaczego, przynajmniej wg Ciebie, problem ten występuje w Solarisach, a nie w MAN-ach?Tukan pisze:Ich niezdolność do jazdy wynika po części z faktu (...)
Tak, to jest niestety głupota pasażera, ale wydaje mi się, że producent - na życzenie przewoźnika, w tym momencie np. MPK Poznań - powinien tak przygotować oprogramowanie autobusu, aby nie można było zawiesić system przez dłuższe naciśnięcie przycisku STOP.Tukan pisze:Trzymanie non stop wciśniętego przycisku "Drzwi", co w efekcie prowadzi do podwieszenia systemu i 50% przypadków drzwi w danym segmencie są nie do zamknięcia
W przypadku podciągania się na poręczach wynika to zapewne w faktu, że zastosowano modułowy system poręczy (taki sam mają Volvo 7k). MAN stosuje poręcze klasyczne.KKS pisze:dlaczego, przynajmniej wg Ciebie, problem ten występuje w Solarisach
J-31 pisze:wydaje mi się, że producent - na życzenie przewoźnika, w tym momencie np. MPK Poznań - powinien tak przygotować oprogramowanie autobusu, aby nie można było zawiesić system przez dłuższe naciśnięcie przycisku STOP
Projektanci nie są jasnowidzami. ¯eby coś poprawić, trzeba się oprzeć na opiniach - a te muszą dotrzeć do producenta.timtheenchanter pisze:Odpowiedzialność za "idiotoodporność" systemu ponoszą ludzie, którzy go projektowali.
Tak naprawdę to rzeczy typu zamykanie się drzwi po podwójnym wciśnięciu przycisku (autentyk z Volv B10L) czy co gorsza niezamykanie się tych po przytrzymaniu przycisku (jak długim?, w łódzkich najnowszych problem chyba nie występuje, a w każdym razie mnie się nie udało) powinny być uwzględnione w trakcie testów.u2w pisze:Projektanci nie są jasnowidzami. ¯eby coś poprawić, trzeba się oprzeć na opiniach - a te muszą dotrzeć do producenta.
Mnie to mówisz? Ja nie siedzę w "kokpicie" tylko jestem z tych wychodzących.(Nie podlece do kierowcy i nie będę mu mówił co ma robić, bo: wie z pewnością więcej ode mnie o autobusach[z mojej strony to tylko zainteresowanie autobusami] ).ppln pisze:To nie wystarczy heblem wyłączyć? Wtedy nawet ludzi nie trzeba wypraszać (tylko kierowca sam się musi wyprosić z kabiny bo hebel w Solarisach jest niefortunnie umieszczony pod klapą silnika.Tukan pisze:Czyli ludzie z autobusu, kierowca na zajezdnię i miękki reset oprogramowania[1/2h w plecy]).
Nie przesadzaj. Owszem większość autobusów, które pojawiają się przy Złotych Tarasach to Solarisy, ale w godziniach 16-18 można spokojnie wypatrzeć również Ikarusy (502, 504, 514), czasami Neoplana N4020 (504) oraz "grodziowe" Scanie (linia 119), a nawet Jelcza M121I/4 (również 119)Filip7370 pisze:Jeśli ktoś chciałby zobaczyć zagłębie Solarisów to polecam wybrać się do złotych tarasów i popatrzeć sobie w godzinach 16-18, jeśli uda się wam wypatrzeć na sieci ZTM jakikolwiek autobus innej marki to jesteście naprawdę dobrzy...no dobra od czasu do czasu jest MAN LC na 510 ale takto non-stop solniczki.
Zdaję sobie z tego sprawę i dlatego też tak napisałem swój post, że to przecież wiele zależy od tego, kto eksploatuje te autobusy.u2w pisze:Projektanci nie są jasnowidzami. ¯eby coś poprawić, trzeba się oprzeć na opiniach - a te muszą dotrzeć do producenta
I tak najlepszym testem jest codzienna eksploatacja. Wiele rzeczy wychodzi po dłuższym czasie.ppln pisze:powinny być uwzględnione w trakcie testów.
Bez problemu - jeśli masz osprzęt (laptop, oprogramowanie do KIBES i odpowiedni interfejs).ppln pisze:A w ogóle to da się łatwo wgrać nową wersję oprogramowania do komputera pokładowego?
To w Trollinach jest lepiej - te tzw. "heble" (+ i -) są umieszczone pod prawą klapą pod kabiną kierowcy.ppln pisze:hebel w Solarisach jest niefortunnie umieszczony pod klapą silnika.
No to teraz nie rozumiem dlaczego w Poznaniu jeszcze takie coś się zdarza. Rozumiem, że producent nie udostępnia co tydzień nowej wersji oprogramowania, ale taki błąd to chyba wystarczy raz zgłosić producentowi i potem przelecieć się po zajezdni z laptopem.u2w pisze:Bez problemu - jeśli masz osprzęt (laptop, oprogramowanie do KIBES i odpowiedni interfejs).