Solaris Urbino 15

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Solaris...
TJ

Post autor: TJ »

J-31 pisze: A Wiesz, że rzeczywiście to trochę dziwne, iż wypożyczono autobus liniowy a nie szkoleniowy. No, ale swoją drogą to w zasadzie one się nie różnią, tak więc to obojętne. :P
Autobus szkoleniowy podlega tylko i wyłącznie pod OSK, a wynajmy załatwiane są przez biuro sprzedaży i marketingu.
Poza tym jeżeli autobus jest dla kursantów to niech tak zostanie, bo w przeciwnym razie jeździłby on po dyspozycjach a nie z kursantami.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

TJ pisze:Poza tym jeżeli autobus jest dla kursantów to niech tak zostanie, bo w przeciwnym razie jeździłby on po dyspozycjach a nie z kursantami.
TJ, a czy Orientujesz się może, czy ten szkoleniowy SU 15 jest już wykorzystywany, czy dalej stoi i czeka ? ;)

TJ

Post autor: TJ »

J-31 pisze:TJ, a czy Orientujesz się może, czy ten szkoleniowy SU 15 jest już wykorzystywany, czy dalej stoi i czeka ? ;)
Pierwszy raz był używany 31.08 na przeszkoleniu kierowców w zakresie obsługi pasażerów o specjalnych potrzebach w ramach kursu WORD na przewóz osób.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Pisaliśmy tutaj wspólnie z kolegą TJ o SU 15 # 9001"Nauka Jazdy". Miałem go w końcu okazję zobaczyć w czasie DTP. Jedyną zmianą jaką odnalazłem w 9001 był dodatkowy fotel dla instruktora z pedałem hamowania. Ustawiono go na specjalnym podeście ;)

A teraz fotki :mruga:
Obrazek Obrazek Obrazek

Z zewnątrz w zasadzie koła mu się tylko nieco zażółciły :cool:
Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Te wyświetlacze mogliby mu zdjąć — i tak na wiele się nie przydadzą. To samo z częścią foteli ze środka.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Mogliby, ale.. zostawili. Co będzie potem zobaczymy ;)

Próbowałem się dowiedzieć, skąd wzięli ten dodatkowy fotel. Kierowca nie protrafił mi odpowiedzieć. ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Próbowałem się dowiedzieć, skąd wzięli ten dodatkowy fotel. Kierowca nie protrafił mi odpowiedzieć. ;)
Jak dla mnie to kiedyś był fotel kierowcy Neoplana.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

My tu sobie gadu-gadu, a tymczasem 9001 właśnie przejechał obok mnie. Z kursantem.... :mruga:

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

J-31 pisze:My tu sobie gadu-gadu, a tymczasem 9001 właśnie przejechał obok mnie. Z kursantem....
I jak w/w wymieniony kursant radził sobie z longerem? bo dla laika w dziedzinie prowadzenia tego typu pojazdu pewnie nie było mu łatwo :mruga:.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Adrian_ pisze:I jak w/w wymieniony kursant radził sobie z longerem?
Jechał powoli i miał oczy jak pięciozłotówki. :devil:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Miałem wczoraj ciekawy dzień. Jak co dziennie po południu wybrałem się na miasto w poszukiwaniu ciekawostek komunikacyjnych i znalazłem.... U mnie na Natolinie :mruga:

Obie historię są związane z Solarisami Urbino 15 MZA i oba autobusy obsługiwały wczoraj, moją linię 143...

Najpierw #8906. Jechał sobie tuż po godz. 16-stej ul. Rosoła w kierunku krańca Natolin Płd. i.... kierowca pomylił drogę. Za wcześnie skręcił. Zamiast pojechać prosto skręcił z Rosoła, w prawo, w ulicę Płaskowickiej. Tam zorientował się, że jedzie źle... i postanowił zawrócić. Ul. Płaskowickiej to wąska, dwukierunkowa droga, łącząca ul. Rosoła z - m.in. al. KEN. :P

Do tego ryzykownego manewru - kierowca wybrał pobliski wjazd na myjkę samochodową. Próbował zawrócić w dwojaki sposób.

Pierwszy był nieudany. Stanął w poprzek jezdni - blokując całkowicie ruch (szkoda, że nie zabrałem cyfrówki, to był piękny widok :wall: ). Jednocześnie tylnym zwisem zarył w pryzmę śniegu, po drugiej stronie drogi. Otworzył mu się boczny, dolny właz silnika. :mruga:

Zatem kierowca spróbował drugi raz. I tym razem - udało mu się. Zawrócił i szybko powrócił na trasę. ;)

========

Druga historia jest również związana z SU 15, tym razem był to #8759. Po godz. 17-stej wracałem nim z Gocławka (Praga Płd). I od ul. Ciszewskiego w autobusie - a siedziałem na tylnym, ostatnim nadkolu - dało się czuć zapach palącej się instalacji elektrycznej. W pewnym momencie większość z nas, pasażerów, zaczęła się niepokoić. Ponieważ zapach był bardzo silny. Zaczęliśmy się rozglądać, ale nigdzie nie było widać dymu. :]

Kierowca również nie reagował. Jechał dalej... Aż dojechał do mojego przystanku - na ul. Rosoła. Nim jednak wyszedłem, przeszedłem cały autobus, by zorientować się gdzie najmocniej śmierdzi. Okazało się, że w rejonie przodu i kabiny kierowcy zapachu prawie nie było.

...A zatem wspomniany przystanek....

Wychodzę i patrzę... a ze środkowego nadkola wydobywa się biały, silny dym i czuć smród spalenizny. Natychmiast zawróciłem, zaalarmowałem kierowcę. :/

Kierowca - starszy facet - z początku wcale nie chciał wychodzić z kabiny. Jednakże w końcu udało mi się go przekonać, aby osobiście obejrzał sytuację. I rzeczywiście. Sam się wystraszył. Wyprosił pasażerów. ;)

Zapytałem tylko czy potrzebuje jakiejś pomocy, może "telefon do przyjaciela" itp. Nie chciał skorzystać. Podjął decyzję o samodzielnym powrocie do zajezdni. I tak też uczynił ;)

jamnik189

Post autor: jamnik189 »

Na jednej z początkowych kartek tego tematu ktoś napisał że przewoźnicy używają Solarisów U15 zamiast taboru przegubowego, co jest złym posunięciem gdyż ludzie nie mieszczą się w nim tak dobrze jak w przegubowcu.Ja sie z tym nie zgadzam, nie wiem jak jest w rzeczywistości ale ze specyfikacji technicznej wynika że Solaris U15 mieści w sobie 164 osoby, a Ikarus 280 160 osób, w praktyce to tyle samo a nawet więcej. Uważam więc że na podstawie tego co napisałem że o wiele lepiej jest zastąpić starego ,niewygodnego Ikara Jamnikiem 15-sto metrowym

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Specyfikacje specyfikacjami, praktyka praktyką. W Ikarusie mieści się o wiele więcej osób, niż w specyfikacjach. Nawet czytałem rok temu list, w którym jakaś babka czytając o tym, że od września w MPK Poznań będą jeździć tylko niskopodłogowce (marzenia...) protestowała i domagała się wprowadzenia Ikarusów w godzinach porannego szczytu, właśnie z tego powodu :P

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

jamnik189 pisze:przewoźnicy używają Solarisów U15 zamiast taboru przegubowego, co jest złym posunięciem gdyż ludzie nie mieszczą się w nim tak dobrze jak w przegubowcu.Ja sie z tym nie zgadzam, nie wiem jak jest w rzeczywistości ale ze specyfikacji technicznej wynika że Solaris U15 mieści w sobie 164 osoby, a Ikarus 280 160 osób, w praktyce to tyle samo a nawet więcej.
Więc ja cię uświadomię, że w rzeczywistości te twoje specyfikacje chyba wyliczał pijany kowal, a do Ikara (mimo, że to „tylko” 1,5 m więcej) wejdzie zdecydowanie więcej ludzi.
jamnik189 pisze:Uważam więc że na podstawie tego co napisałem że o wiele lepiej jest zastąpić starego ,niewygodnego Ikara Jamnikiem 15-sto metrowym
Jak to dobrze, że to nie ty decydujesz…

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

jamnik189 pisze:Ja sie z tym nie zgadzam, nie wiem jak jest w rzeczywistości ale ze specyfikacji technicznej wynika że Solaris U15 mieści w sobie 164 osoby, a Ikarus 280 160 osób, w praktyce to tyle samo a nawet więcej. Uważam więc że na podstawie tego co napisałem że o wiele lepiej jest zastąpić starego ,niewygodnego Ikara Jamnikiem 15-sto metrowym
W zasadzie to już koledzy powyżej odpowiedzieli - zgodnie z rzeczywistością - jak to wygląda w realu. A, zapewniam Cię Jamniku189, że nie jest tak pięknie jak Piszesz.

I napiszę więcej, że nie Jesteś pierwszym, który sobie tak pomyślał. Przynajmniej w Warszawie. Gdzie faktycznie SU15 są traktowane jako tabor "wielkopojemny" i trafiają na obsługę linii w zamian za Ikarusy 280. Tłok jest nie samowity. I nie dziwię się tej pani w Poznaniu, o której napisał kol. KKS.

A zatem Twoje ostatnie zdanie:
Uważam więc że na podstawie tego co napisałem że o wiele lepiej jest zastąpić starego ,niewygodnego Ikara Jamnikiem 15-sto metrowym

Ja bym odczytywała w trochę innym sensie. Oczywiście warto i należy wymieniać stare Ikarusy na tabor nowoczesny, niskopodłogowy. Mogą to być nawet jamniki, ale ja optowałbym raczej za "wymianą Ikarusów 280 na rzecz SU 18 III" :P

Co nie oznacza, że SU 15 są złe "do szpiku kości" i należy o nich zapomnieć. Jeśli odpowiednio dopasujemy tabor do potrzeb konkretnych linii to spokojnie znajdzie się miejsce dla jamnikowatych SU15. Jednakże nie mogą one bezpośrednio zastępować Ikarusy 280 ;)

ppln

Post autor: ppln »

A w każdym razie nie zawsze - są linie, na których U15 sprawdza się świetnie (średnie napełnienia, dużo prostych), a są i takie, na których zwykłe przegubowce nie wystarczają.

IMHO do Łodzi powinno się zakupić trochę U15 bo np. gniot na 52 (która jeździ na większości trasy po ładnych prostych drogach) często nie wystarcza.

Podsumowując, U15 to dobry wóz w zamian za Ikarusy, ale trzeba wiedzieć gdzie można takowego puścić, a gdzie nie warto. Inaczej mówiąc zrobić brygady 15-metrowe i nie wystawiać U15 za rezerwę.

OZZY

Post autor: OZZY »

ppln pisze: IMHO do Łodzi powinno się zakupić trochę U15 bo np. gniot na 52 (która jeździ na większości trasy po ładnych prostych drogach) często nie wystarcza.
Kaktus mi na ręce wyrośnie jeśli w Łodzi w ciągu kilku najbliższych lat pojawi się jakaś deskorolka, o SU15 już nawet nie wspominając. Łódź jest w niektórych miejscach nieco za ciasna na "piętnastki".
Może jest kilka linii na których by się one sprawdziły ale przecież tabor tych gabarytów to nie jest coś co kupuje się tylko po to żeby co jakiś czas pojawiał się na szczytówkach tych linii. Jeśli w Łodzi miałoby się już pojawić coś tych gabarytów to najszybciej MB O530L :D

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Niedawno w powiecie poznańskim pojawiły się kolejne dwie deskorolki z Bolechowa - zakupił je Kombus Kórnik. Są to pierwsze autobusy dłuższe niż 12 metrów, które eksploatuje ten przewoźnik. Jeden z tych Solarisów przyjechał niedawno na testy do Piły, gdzie również nie ma żadnych przegubów ani 15-metrowców. Ciekawe, czy kupią... Foto: http://phototrans.eu/14,251404,0.html

Lopez

Post autor: Lopez »

Rozumiem, że te dwie "15" to zupełne nówki, tak? A wydawałoby się, że nowe deskorolki nie będą się już sprzedawać ;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Tak, nówki. Deskorolki eksploatuje po sąsiedzku Wiraż-Bus Swarzędz i najwidoczniej Kombus uznał, że to dobry pomysł ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Solaris”