[Olsztyn] Komunikacja miejska

[muszyx]

W kuluarach mówi się, że PKS Olsztyn chętnie weźmie udział w przetargu. A czy weźmie to nie wiadomo. Dla nich jakaś to szansa by była. Mimo, że rzekomo się rozwijają i w ogóle to ostatnio mają problemy z realizacją niektórych kursów i mają bałagan z rozkładami które w kilku różnych miejscach diametralnie się różnią. Cóż - podróży na wieś mi się ostatnio zachciało...

A z innych miejscowych? Nie wiem, "Faster" czyli busiarz jeżdżący po mieście się też niby zastanawiał... Ale wątpię by sam wystartował. Ewentualnie ze spokrewnioną spółką "Radexem" ale w tej chwili uprawiam czyste teoretyzowanie.

[Jack the Ripper]

Jakieś tam grono potencjalnych oferentów to jest. Cóż... zobaczymy jak wyjdzie w praniu. Bardzo jestem ciekaw czy wypłynie na tym jakiś debiutant

[J-31]

Bardzo jestem ciekaw czy wypłynie na tym jakiś debiutant

... taaak. Mobilis

Zdaje się, że Mobilis jeszcze niczego nie obsługuje w Olsztynie, a już na pewno nic co ma bezpośredni związek z komunikacją miejską

[muszyx]

Z Mobilisa co można spotkać w Olsztynie to tylko PKS Ostróda, PKS Bartoszyce, PKS Przasnysz, PKS Mrągowo, PKS Mława, PKS Płock, PKS Ostrołęka, PKS Ciechanów... Czyli prawie wszystkie pekaesy jakie mają. Nic nadzwyczajnego.

[Jack the Ripper]

No to na upartego mają ułatwione zadanie. Po kosztach spokojnie mają wyrobioną zdolność kredytową, znaczy się wymagane minimum. Z resztą Meteor jeszcze nie tak daleko, Warbus też miał epizod na Mazurach. Trochę tych firm by się uzbierało. Ale z drugiej strony 40-50 mln zł piechotą nie chodzi. Choć przyznać trzeba, że jak na umowę wieloletnią to bardzo tani ten kontrakt Więc to będzie dodatkowy czynnik, który chyba przerzedzi potencjalne grono oferentów.

[muszyx]

Od 1 lipca 2013r przestaje istnieć ZKM. Razem z Miejskim Zarządem Dróg i Mostów oraz Zarządem Zieleni Miejskiej zostanie połączony w jeden zarząd: Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu.

[Marcin_558]

Olsztyn chce oddać kolejne linie prywatnym przewoźnikom:

MPK za drogie dla miasta. Więcej linii prywatnym firmom
Grzegorz Szydłowski

Miasto chce sprywatyzować kolejne połączenia obsługiwane obecnie przez miejskiego przewoźnika. - W grę wchodzi do 20 proc. linii - mówi prezydent Piotr Grzymowicz. Ma to ograniczyć koszty działalności gminnej spółki.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Organizacją miejskiej komunikacji w Olsztynie zajmuje się Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu. Obecnie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne ma 90 proc. lokalnego rynku, resztę zaś firma KDD spod Bydgoszczy (jej autobusy jeżdżą m.in. na liniach nr 1 i 9.)

Ile kosztują usługi MPK?

Jak już pisała "Wyborcza Olsztyn", w ubiegłym roku stawka za kilometr przejechany przez autobus MPK wynosiła 8,76 zł. I tyle miasto płaciło swojej spółce za tę usługę. W tym roku cena wynosi aż 9,33 zł. Wzrost kosztów MPK tłumaczyło koniecznością ponoszenia nakładów na odnawianie taboru.

W KDD tzw. wozokilometry wynoszą jedynie 6,22 zł. W tej sytuacji, jak się dowiedzieliśmy, miasto chce sprywatyzować kolejne linie. - W grę wchodzi dodatkowo od 15 do 20 proc. linii, na których obecnie jeżdżą autobusy MPK - mówi Piotr Grzymowicz, prezydent Olsztyna. - Planujemy ogłosić przetarg. Jednak nie nastąpi to z dnia na dzień, bo potencjalny prywatny przewoźnik musi mieć czas m.in. na zorganizowanie sobie bazy.

Prezydent dodaje, że w ciągu najbliższych dni zamierza w tej sprawie spotkać się z Mieczysławem Królakiem, prezesem MPK i Jerzym Romanem, dyrektorem ZDZiT-u. - Brak reakcji na obecną sytuację może spowodować, że potrzebne będą kolejne dotacje z budżetu miasta, co na dodatek nie będzie gwarantowało utrzymania obecnych cen biletów [jednorazowy bilet zwykły kosztuje teraz 2,9 zł] [Ach ten Grzymkowy "szantażyk"...] - dodaje Grzymowicz.

Prezydent twierdzi, że prywatyzując...

... kolejną grupę połączeń autobusowych, oprócz oszczędności, osiągnie inny zamiar. - Chcemy przy okazji zadbać o wymianę taboru i wprowadzić nowe autobusy. Osiągniemy to, opracowując odpowiednie zapisy przetargu. W ten sposób MPK zostanie odciążone od kolejnych kosztów - zwraca uwagę.

Przypomnijmy, że gdy miasto na początku 2013 roku rozpisywało pierwszy przetarg na obsługę części linii, w specyfikacji przetargowej zaznaczyło, że na ulice Olsztyna mogą wyjechać jedynie autobusy wyprodukowane nie później niż w 2012 roku.

Pozytywnie na "uwolnienie" kolejnych linii patrzy Łukasz Łukaszewski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej rady miasta. - Konkurencja na pewno jest korzystna - mówi radny. - Należy też pamiętać, że pod koniec roku trzonem komunikacji miejskiej mają być tramwaje, a autobusy mają pełnić rolę uzupełniającą.

W Gdańsku prywatne linie są normą

Radny dodaje, że takie rozwiązania z powodzeniem funkcjonują m.in. w Gdańsku, gdzie obsługa poszczególnych linii jest wystawiana na wolny rynek.

http://olsztyn.gazeta.pl/olsztyn/1,7086 ... irmom.html

[J-31]

Trochę mi się śmiać chce jak czytam takie artykuły, pełne nadziei - prywatny przewoźnik, miasto zaoszczędzi

W Gdańsku jest komunikacja miejska organizowana przez ZTM Gdańsk - obsługiwana przez autobusy i tramwaje ZKM-u oraz "ajentów", to fakt... ale też jest cała masa prywatnych linii autobusowych, tworzony przez samych przewoźników. Na tych liniach nie obowiązuje taryfa ZTM-u, jednocześnie gdański ZTM podaje rozkład swoich linii... a prywaciarzy pomija.

Warszawski ZTM jest znacznie lepszym przykładem. Tutaj mamy MZA i tzw. "ajentów" - oni wszyscy obsługują komunikację miejską z obowiązującą taryfą ZTM. Pasażera nie obchodzi czym jedzie - bilet zawsze jest ten sam

Który sposób na prywaciarzy wybierze olsztyński ZDZiT ?

Jeśli ten drugi - to będzie wygodne dla pasażera, ale jeśli pójdą w pełną komercję i pasażer będzie musiał nabyć dodatkowy bilet - to ludzie ich taczkami wywiozą

A tak swoją drogą, jeśli piszę o ajentach w komunikacji miejskiej. W Warszawie od roku 1993 mieliśmy i nadal mamy wielu ajentów. Teraz w Warszawie mówi się, że.... "ajenci są zbyt drodzy" i miasto woli inwestować w swojego przewoźnika, czyli MZA.

Olszyński organizator chce ajentów, bo będzie taniej ?

[J-31]

A więc stało się, olsztyński organizator komunikacji miejskiej - ZDZiT - definitywnie rozwiązał umowę z jednym z olsztyńskich ajentów firmą KDD/Blue Line. Firma sprawiała olsztyńskiemu organizatorowi już od pewnego czasu sporo problemów związanych z niezrealizowanymi kursami. Teraz po prostu nie wyjechali

Solbusy najpewniej znikną z ulic Olsztyna. Pytanie co przewoźnik zrobi z tymi autobusami ? Być może je gdzieś sprzeda na wolnym rynku.

To czego nie obsługuje już KDD, obsługuje zarówno MPK jak i Irex. ZDZiT przez najbliższe kilka miesięcy nie ogłosi przetargu dla ajentów, być może zrobi to w przyszłym roku

Link do artykułu
https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 59673.html