Forum Transportnews

Orange pisze:Ja nie narzekam na warszawskie many ng313 poza jedną denerwującą rzeczą która juz od dawien dawna jest i pewnie sie pisało już o tym, te uderzenia drzwi. Może ktoś wytłumaczy mi czemu te drzwi tak mocną uderzają jak są zamykane

Ja też to zauważyłem. I mnie też to denerwuje. A co ciekawe, doskonale pamiętam, że warszawskie NG313 w pierwszych dniach eksploatacji w 2001 roku były naprawdę ciche. Dopiero po jakimś czasie wspomniane drzwi domykają się ze specyficznym puknięciem...

Ja myślę, że to może nie koniecznie pęknięta uszczelka. Może to mechanizm zamykania drzwi

[ Dodano: 2006-06-12, 12:32 ]

u2w pisze:Od kilku dni gdyński PKM testuje MAN-a NG313 (otrzymał numer "testowy" #2200). Dziś przed południem śmignął mi z zaskoczenia Zauważyłem jedynie w/w nr tab. - to, że był na R-ce i że barwy jego żółto-zielone ale nie poznańskie . Wróbelki ćwierkają, że to policki.

Wow. Ciekawy jestem czy gdyński PKM zdecyduje się na zakup przegubowych Lions'ów, czy tylko sobie na razie testuje ?

Te wasze NG313 w ogóle coś słabą pneumatykę mają. Może to tu jest problem?

plocmaster pisze:Te wasze NG313 w ogóle coś słabą pneumatykę mają. Może to tu jest problem?

Hmmm. Nie sądzę, aby była to kwestia pneumatyki. One się po prostu z jakiegoś powodu głośno domykają. Ogólnie sam proces zamkykania drzwi jest cichy, tylko moment domknięcia jest głośny.

Mam coś w temacie, czyli znów sobie trochę pokrytuję....

Otóż korzystajć z pięknej, słonecznej pogody, wybrałem się wczoraj na "polowanie" z cyfrówką. No i zrobiłem trochę kilometrów prawie samymi MAN-ami. Najpierw ITS-owski MAN Lion's City (linia 520), potem MAN NG313 #3357 (MZA) na linii 503...

No i właśnie siedząc w tym ostatnim autobusie, w fotelu na tylnym nadkolu, w przyczepie zauważyłem coś co mi się nie spodobało. Siedziałem tuż przy małej rzeźni (na przeciwko III drzwi).

Jak wiecie MAN od lat stosuje dyktę, chyba sklejkę, do wykańczania wnętrza (dokładnie ścian). I właśnie ta dykta, pod wpływem prawdopodobnie ciepła wybrzuszyła się i zdeformowała. Może na zdjęciu tego tak nie widać, ale w rzeczywistości naprawdę nie wygląda to najlepiej

Widać, widać... A jaka sklejka gustowna pod mocowaniem poręczy

drentwy pisze:A jaka sklejka gustowna pod mocowaniem poręczy

O tym co prawda już nie pisałem, ale w rzeczywistości ta sklejka - chyba pochodząca od Ikarusa - jest naprawdę ohydna

J-31 pisze:MAN od lat stosuje dyktę, chyba sklejkę

Albo, albo Mi to przypomina fantazyjne fale rodem z Ikarów, tam rzeczywiście stosowana była płyta pilśniowa ale żeby w MAN-ach...
To na pewno MAN a nie np. MAZ Różnica jednej literki

u2w pisze:To na pewno MAN a nie np. MAZ

Niestety muszę Cię zmartwić to jest na pewno MAN

One nam się niestety sypią. Szczególnie zawieszenie. MZA coś tam poprawia, naprawia, ale i tak stan naszych MAN-ów NG313 - przypomnę rocznik: 2001/2002 - z roku na rok się pogarsza

J-31 pisze:One nam się niestety sypią. Szczególnie zawieszenie. MZA coś tam poprawia, naprawia, ale i tak stan naszych MAN-ów NG313 - przypomnę rocznik: 2001/2002 - z roku na rok się pogarsza

Dawno nie jechałem krakowskim manem. Muszę się przejechać i sprawdzić co z naszymi. A to zdaje się był "Bus of The Year 2001"...

J-31 pisze:z roku na rok się pogarsza

Stan wszystkiego z roku na rok się pogarsza Ale kwestia tego, w jakim stopniu, tu widzę, że jest on duży. Ja tam strasznie nie lubię MAN-ów NG312, kojarzą mi się z Nerwoplanami, NG313 z zewnątrz są dużo ładniejsze... Ale nie jechałem takim jeszcze

Lopez pisze:A to zdaje się był "Bus of The Year 2001"...

Ano był.

KKS pisze:Ale nie jechałem takim jeszcze

¯ałuj - NG313, to bardzo fajny autobusik.

J-31 pisze:

Lopez pisze:A to zdaje się był "Bus of The Year 2001"...

Ano był.

Ano nie był. MAN zdobył ten tytuł dwa lata wcześniej.

Dziwny pisze:Ano nie był. MAN zdobył ten tytuł dwa lata wcześniej.

No to mimo wszystko, biorąc pod uwagę przemijający czas, nadal... był

Dziwny pisze:

J-31 pisze: Ano był.

Ano nie był. MAN zdobył ten tytuł dwa lata wcześniej.

Ano jeśli tak to przepraszam za zamieszanie. Ale poważnie myślałem, że był

Ano nic nie szkodzi - co znaczą dwa lata w historii Wszechświata

Ja mam cichą nadzieję, że te trzy MANY NG313 Lion's City, które MZA kupiło w barwach ZKM Gdańsk - nadal takie jeżdżą i nie przemalowali ich - po kilku latach eksploatacji będą lepiej się prezentowały :smile2:

u2w pisze:Ano nic nie szkodzi - co znaczą dwa lata w historii Wszechświata

To prawda. O tyle czuję się usprawiedliwiony, że Lion's City pod wzgędem estetyki i funkcjonalności na prawdę wydaje się być młodszy niż jest. Jak widać niestety nie pod wzgędem trwałości.

Może składali go zazdrośni członkowie ruchu na rzecz przeniesienia stolicy do Poznania, bądź też Krakowa

KKS pisze:Może składali go zazdrośni członkowie ruchu na rzecz przeniesienia stolicy do Poznania, bądź też Krakowa

Nieee…
Po prostu, seria Nxyy3 została zaprojektowana pod niemieckie/zachodnie warunki, że nie wspomnę o 3/4 drzwiach, do których konstrukcja nie jest przystosowana. Gdy się jeździ takim MAN-em z mnóstwem drzwi po Warszawie (stan nawierzchni, przepełnienia, itd., wiadomo), to normalne, że nie wytrzymuje.
Po prostu za miękki jest.

plocmaster pisze:Nxyy3

NL223 też? Bo u nas jeżdżą i jakoś się nie "łamią"...