Solaris Trollino 12
A czy w Polsce w ogóle ktoś produkuje porządną aparaturę? A Ganz polski nie jest.Filip7370 pisze:Co do aparatury to wszystko robią gdzie indziej(poza Pl), można jeszcze dostać aparaturę Ganz-a.
Niekoniecznie. Może jeszcze się nie rozwinęła do tego poziomu.Filip7370 pisze:Jeśli sieć się rozwija to na pewno jest.
Trolejbusy mają wozić mieszkańców Gdyni (i innych miejsc, gdzie docierają), a nie stanowić atrakcję turystyczną.Filip7370 pisze:Właśnie nie montowanie, a wykorzystywanie duobusów do tego, to się nazywa atrakcja turystyczna jak warszawski piętrus, podobno Gdynia ma także aspiracje na miasto turystyczne.
Spokojnie, wakacje sobie zrobię w odpowiednim czasie. A jeśli nie odpowiada ci moja obecność na forum, to ty nie musisz go czytać, poradzi sobie bez ciebie.Filip7370 pisze:A sugeruje wakacje dla ciebie bo ta polemika z tobą staje się nudna, odpocznij od forum na 2 tyg, nabierz nowych pomysłów, i wtedy nas rozbawiaj tekstami że aż tracę wiarę w człowieka
Filip7370 pisze:W ogóle nie wykorzystujecie zasobów własnego (polskiego) przemysłu produkcyjnego w tym zakresie
W swej ironicznej odpowiedzi plocmaster pisze:Taak, Solaris to tak naprawdę niemiecka firma tylko że ma fabrykę w Polsce, a aparaturę do używanych Mercedesów to jakieś folksdojcze montują.
Tu sobie odpowiedz na własne pytanie, bo jak na razie poniekąd zaprzeczasz sam sobie.Filip7370 pisze:lepsza monotonia dobrych nowoczesnych ST niż wiele różnych używańców, które są dobre dla MKM-ów
To wiele wyjaśnia. Rzekłbym - w ogóle...Filip7370 pisze:nie znam na wylot gdyńskiej komunikacji
Były też inne aspekty.KKS pisze:Jeszcze parę lat temu Gdynia miała przegubowe Ikarusy na prąd, ale skoro zrezygnowała, to znaczy, że jej się nie opłacało
Ponadto:
Filip7370 pisze:Czy zamierzacie stale korzystać z Duobusów?
Filip7370 pisze:wykorzystywanie duobusów
Filip7370 pisze:wykorzystanie duobusów
To tak na zakończenie, zanim TLG "urwie nam wszystkim łby i napluje do szyiFilip7370 pisze:to jest beton
Moim zdaniem, jeżeli ktoś nie ma pojęcia w danym temacie, to nie powinien się wypowiadać. Ty jednak robisz na przekór. Po pierwsze, Ganz od paru lat nie istnieje. Po drugie, całkiem dobre napędy elektryczne produkują w Polsce Enika i Medcom, jest również Instytut Elektrotechniki z Międzylesia.Filip7370 pisze: Co do aparatury to wszystko robią gdzie indziej(poza Pl), można jeszcze dostać aparaturę Ganz-a.
Warunki przetargu na unijne trollino sprawdzały jedynie pojazdy już wyprodukowane w odpowiedniej ilości.ep40 pisze:To oni już odeszli od aparatury Medcomu?
Proszę zacząć myśleć. Jaką aparaturę może mieć trolejbus, stojący na hali montażowej w Ostrawie?ep40 pisze:Ten do Tallina to też czeską aparaturę ma?
Nie wszystkie.Filip7370 pisze:To ciekawe dlaczego wszystkie Trollino 18 są opisane jako Ganz-Solaris ...
Tu masz pokrótce opisaną historię niedokończonych Trollin z Ganza:
http://www.ltek.strefa.pl/ziutek/2007_84.php
Zakończenia montażu podjęła się Skoda, stąd dwóch producentów w oznaczeniu.
Powinienem w tym momencie powtórzyć to, co napisałem w poprzednim poście. Już od pewnego czasu rozważa się m.in. możliwość samodzielnego montażu Solarisów w PKT - w takim przypadku duże szanse miałby Medcom. Miało to nastąpić już w tym roku, jednak jak widać dalej kontunuujemy klepanie Merców. Ta koncepcja wraca jak bumerang i znów ten i ów przebąkuje coś na temat roku przyszłego... Ale jest też sparwa nr 2 czyli przetarg unijny na kilkadziesiąt sztuk a tu mamy powtórkę z rozrywki czyli zagadkę tyską
Niestety, osobiście mogę tylko opowiedzieć o przejażdżce po bazie. Wrażenia z trasy, mam nadzieję dodadzą inni. Również o jakieś szczegóły też mnie już nie pytajcie - a to z prostego powodu: pech chciał, ze 12M przyjechał akurat w mój ostatni dzień w pracy - przede mną długi urlop i to daleko poza Trójmiastem...
Ale do rzeczy - po przyjeżdzie i zwaleniu z lawety oczywiście odbyła się wstępna próba jazdy (kto by się oparł ) - jak już wspomniałem - po bazie. Wbrew pozorom dało to jakiś obraz porównawczy. Tak więc przyspieszenie - jest niezłe, porównywalne z 12AC. Tutaj 175kW daje się odczuć. Niestety medcomowski Solaris jest dużo głośniejszy od swoich starszych braci. O ile delikatny szum układu wspomagania jest słyszalny delikatnie (ale jest) to już dźwięki wydawane przez silnik trakcyjny mogą być irytujące. Winę zapewne ponoszą trzy czynniki: wykonanie silnika, lokalizacja i wygłuszenie. Zapewne umieszczenie silnika z tyłu - mimo (prawdopodobnie) konieczności umieszczenia wieży (nawet małej) IMO byłoby bardziej korzystne. Zaletą natomiast jest umieszczenie aparatury na dachu - jest ona wprawdze słyszalna (zależnie od stanu pojazdu: postój-jazda-hamowanie) - lecz dźwięki nie są specjalnie odczuwalne. Zapewne ci, którzy mają sceptyczne podejście do 12AC powiedzą, że te również są hałaśliwe. Tak ale dźwięk falownika + wentylator nie stanowią czystej fali o częstotliwości z zakresu kilkuset do kilku tysięcy Hz przypominający niekiedy zawodzenie. Ogólnie dźwięki 12M przypominają te z 12T lecz są bardziej intensywne i do tego w środku wozu.
Ale do rzeczy - po przyjeżdzie i zwaleniu z lawety oczywiście odbyła się wstępna próba jazdy (kto by się oparł ) - jak już wspomniałem - po bazie. Wbrew pozorom dało to jakiś obraz porównawczy. Tak więc przyspieszenie - jest niezłe, porównywalne z 12AC. Tutaj 175kW daje się odczuć. Niestety medcomowski Solaris jest dużo głośniejszy od swoich starszych braci. O ile delikatny szum układu wspomagania jest słyszalny delikatnie (ale jest) to już dźwięki wydawane przez silnik trakcyjny mogą być irytujące. Winę zapewne ponoszą trzy czynniki: wykonanie silnika, lokalizacja i wygłuszenie. Zapewne umieszczenie silnika z tyłu - mimo (prawdopodobnie) konieczności umieszczenia wieży (nawet małej) IMO byłoby bardziej korzystne. Zaletą natomiast jest umieszczenie aparatury na dachu - jest ona wprawdze słyszalna (zależnie od stanu pojazdu: postój-jazda-hamowanie) - lecz dźwięki nie są specjalnie odczuwalne. Zapewne ci, którzy mają sceptyczne podejście do 12AC powiedzą, że te również są hałaśliwe. Tak ale dźwięk falownika + wentylator nie stanowią czystej fali o częstotliwości z zakresu kilkuset do kilku tysięcy Hz przypominający niekiedy zawodzenie. Ogólnie dźwięki 12M przypominają te z 12T lecz są bardziej intensywne i do tego w środku wozu.