Jelcz z silnikiem asynchronicznym
826 ma aparaturę i falownik prod. MEDCOM (www.medcom.com.pl), głównego dostawcy enerdoelektroniki dla pojazdów PESY. 826 obecnie czeka na świadectwo homologacji. Silniki w obu trajtach prod. EMIT ¯ychlin.
Czyli sytuacja się prawie odwróciła... W przypadku #830 są to, jak rozumiem jego jazdy testoweMateusz_835 pisze:#830 (ten czerwony) stoi, są z nim poważne problemy, to chyba jego koniec (napędu asynchronicznego, zamontują zwykły oporowy). #826 (ten granatowy) bardzo dobrze
Wcale się nie dziwię - 165kW swoje robiMateusz_835 pisze:Na szczególną uwagę zasługują: nieziemskie przyśpieszenie
Trochę źle to wyraziłem (za długi cytat ). Chodziło mi wyłącznie o #830. Z pewnością nie o to, że #830 zaczął jeździć a #826 padł. Tak więc uściślając: sytuacja odwróciła się w sensie, że #830 nie jest już spisywany na straty - działa i to najważniejsze.
Ponawiam więc moje pytanie - czy są to jego jazdy testowe, czy podobnie jak #826 puszczono go już na "głeboką wodę".
I drugie - czy można już coś powiedzieć w zakresie porównania obu tych wozów
Ponawiam więc moje pytanie - czy są to jego jazdy testowe, czy podobnie jak #826 puszczono go już na "głeboką wodę".
I drugie - czy można już coś powiedzieć w zakresie porównania obu tych wozów
No to powtórzę: www.medcom.com.pl Tym razem powinno być ok.