: 2007-03-28, 23:32
No ale N4021 wcale nie musi mieć tylko 3 par drzwi. Gdyby lepiej poszukać to na pewno znalazły by się jakieś "normalne" przeguby Neoplana z leżącym silnikiem
Z całym szacunkiem do Nadarzyna - szczególnie, że wypoczywam niedaleko - ale prędzej śnieg spadnie w lato w Płocku niż w rejonie Nadarzyna pojawi się N4021 :smile2:plocmaster pisze:W Nadarzynie też nie, choć biorąc pod uwagę fakt ulokowania go na jednej z ważniejszych dróg krajowych, w końcu jakiś N4021 może się trafić
A jeśli np. przewoźnik z Kowna kupi od DVG Drezno (chyba taki skrót) kilka takich, to co? Najpewniej pojadą DK4/A4 do Wrocławia i DK8 do granicy, czyli przejadą przez NadarzynJ-31 pisze:ale prędzej śnieg spadnie w lato w Płocku niż w rejonie Nadarzyna pojawi się N4021
Po co przez Nadarzyn . A południowa obwodnica Warszawy, przebiegająca pod Grójcem to co ?plocmaster pisze:A jeśli np. przewoźnik z Kowna kupi od DVG Drezno (chyba taki skrót) kilka takich, to co? Najpewniej pojadą DK4/A4 do Wrocławia i DK8 do granicy, czyli przejadą przez Nadarzyn
Po pierwsze primo nad, po drugie primo — jadąc nią z Mszczonowa do Różana czy Ostrowi Maz. nadkłada się sporo drogi, której stan nie zawsze jest najlepszy, i zalicza po drodze wiele mniejszych miast — w międzyszczycie o wiele lepiej byłoby pojechać przez Warszawę. Kiedyś jechałem do domu z Janek przez Wawę około godz. 21 i nie stałem w korkach.J-31 pisze:A południowa obwodnica Warszawy, przebiegająca pod Grójcem to co ?
Hmmm. Ciekawy jestem co mu zrobią w czasie NG.KKS pisze:A tymczasem zgodnie z przewidywaniami pierwszy poznański Nerwoplan poszedł na NG:
To nie jest NG tylko naprawa powypadkowaKKS pisze:A tymczasem zgodnie z przewidywaniami pierwszy poznański Nerwoplan poszedł na NG: http://www.phototrans.eu/2-177881.html
Na razie jest o wiele więcej innych pojazdów, które bardziej NG potrzebują, a te Neoplany jeszcze wytrzymają.J-31 pisze:A kiedy nasze N4020 trafią do NG ? Bo zaczynają straszyć
A jednak Sorry za wprowadzenie w błąd.Poznaniak pisze:To nie jest NG tylko naprawa powypadkowa
Ooops. To zła wiadomość, chociaż rzeczywiście 6870 bardzo ucierpiał - a zatem nie dziwi mnie, że "poszedł na żyletki"Krzyś 5577 pisze:A tymczasem koszty naprawy powypadkowej przewyższyły wartość pojazdu i M.Z.A. warszawa po cięła wóz 6870 w sierpniu 2007 roku .
Wóz dostał z tyłu od tira a przodem zatrzymał się na drzewie .
Tak słyszałem już o tych zmianach - wiem, że MZA ma spore plany taborowe (nie wspominając już o ajentach), jednakże o ile wiem i zdawałem sobie sprawę z tego, że do kasacji pojadą Ikarusy i część Jelczy, to nie wiedziałem, że ucierpią na tym Neoplany z 1997 rokuKrzyś 5577 pisze:Więc sporo się szykuje zmian w 2008 roku
Chyba w ogóle na Polskie warunkiplocmaster pisze:Cóż, zbyt delikatny wóz jak na warszawskie warunki.