Forum Transportnews

Śmieszny jest Ale mi się nawet podoba nawet symatyczny,ot taki inny . Widać, że Neoplan nie bał sie wyprodukować kontrowesyjnego autobusu
Ciekawie jak jest we wnętrzu, czy też tak "śmiesznie: ?

Na ulicach Legnicy raczej nie siał postrachu, ale właśnie pozytywizm. Ludzie przyzwyczajeni do kwadratowych pudeł N4020 i N4016 raczej uśmiechali się na widok "śmiesznego neoplanka".

Mac - wnętrze było raczej w porządku, no, poza tymi napisami po niemiecku

Ten Neoplan jeździł jako "Łącznik" na Bielanach Wrocławskich. Przewoził ludzi do centum leżącego naprzeciwko Tesco. Widziałam go dość często, ale nie wiem czy jeszcze jeździ, bo dawno tam nie byłam. Podobne Neoplany ma Urbus i jeżdżą czasem do Jelcza, albo jeszcze gdzieś tam. W każdym bądź razie można je spotkać przy ul. Stawowej. Nie wiem jakie to są modele, ale też takie śmieszne...

Brzydki on jest,wybryk natury...

Może i "wybryk natury", ale najważniejsze, że się jeszcz trzyma. Kłania się znakomita jakość Neoplana...

I znów pozwolę sobie odświeżyć temat po bardzo dłuuugiej przerwie. Otóż ostatnimi czasy tego typu Neoplan stał się własnością firmy "5" należącej do panństwa Stojeckich ze Śliwinek koło Ozorkowa w łódzkiem. Autobus ten został sprowadzony jako używany. Wyróżnia się m.in. brakiem wyświetlaczy. W ich miejsce zastosowano specjalne tablice elektroniczne (coś na wzór płockich tablic), które wyświetlają nr linii w kolorze czerwonym. Autobus ten najprawdopodobniej mógł jeździć w firmie CB z Krakowa (i wnioskuję to nie po jednym z komentarzy pod jego zdjęciem, lecz po malowaniu podobnym do malowania niektórych pojazdów FB). Autobus ten kursuje na trasie Ozorków-Łódź oraz do wiosek w okolicach Ozorkowa w ramach realizacji kursów na linii nr 5. Oto jego zdjęcie: http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-123281.html
Jest to drugi ze sprowadzonych w tym roku do tej firmy Neoplanów N8012 .

Adrian_ pisze:W ich miejsce zastosowano specjalne tablice elektroniczne

Nie nazwałbym tego tak To jest raczej zwykła, przyklejona 5-tka.

Adrian_ pisze:(coś na wzór płockich tablic)

Nie nazwałbym tego tak… Ale dobra, niech ci będzie .

Jak zwał, tak zwał. W każdym bądź razie wszystkie Neoplany państwa Stojeckich posiadają wyświetlacze z tym, że nie są jeszcze zaprogramowane. W obydwu pozostałych Neoplanach tego typu, czyli EZG 10JC i EZG 4H30 stosuje się zwykłe dykty (przy czym w tym pierwszym dykty zazwyczaj nakładane są na wyświetlacze i mają żółty kolor, a w drugim dykta ląduje za szybą) .

Adrian_ pisze:Autobus ten najprawdopodobniej mógł jeździć w firmie CB z Krakowa (i wnioskuję to nie po jednym z komentarzy pod jego zdjęciem, lecz po malowaniu podobnym do malowania niektórych pojazdów FB).

Zdecyduj się czy CB czy FB, bo to dwaj różni przewoźnicy To malowanie to nie jest malowanie firmy FB, bo ona takowego nie posiada. Prawie każdy wóz ma inne. Taki niebieski po prostu już kupili i taki jeździ.

Dziwny pisze:Zdecyduj się czy CB czy FB, bo to dwaj różni przewoźnicy

Chodziło mi o malowanie FB (z nerwów ostatnio wszystko mi się miesza)

Dziwny pisze:To malowanie to nie jest malowanie firmy FB, bo ona takowego nie posiada.

Może i nie jest, ale pamiętam, że któryś z prywatnych przewoźników jeżdżących w okolicach Krakowa posiadał tego typu malowanie. I faktycznie są to 2 różne pojazdy. W przeciwieństwie do Neoplana państwa Stojeckich Neoplan N8012 firmy FB miał nieco inny zderzak (o innym kolorze), wyszczerbienie na zderzaku z lewej strony, klapkę obok rejestracji o innym kolorze i nie posiadał obrysówek na zderzaku. Widocznie został sprowadzony z Niemiec .

Wrocławska firma "Urbus" eksploatowała 4szt. N8012. W 2007r., kiedy firma upadła 3 pojazdy trafiły na szrot/złomowsko (stoją tam nadal), a 1 pozostał na terenie Protramu przy ul. Legniciej.

Wozy ze szrotu (na 1-szym planie spalony MAN NL263 z DLA o nr. taborowym #2010):



A teraz wóz znajdujący się na Protramie, z którym miałem wczoraj "bliższy kontakt":




Ponieważ 1-sze drzwi były otwarte bez namysłu postanowiłem wejść do środka. Wtedy moim oczom ukazał się następujący widok:



Na wszystkich siedzeniach była centymetrowa warstwa kociej sierści. Takowe zwierzątko niechcący obudziłem Po wykonaniu poniższego zdjęcia kotek szybciutko uciekł do silnika, wyskoczył przez otwartą tylną klapę i udał się w stronę wraków N-ek i LH.


Wracając w stronę kabiny kierowcy, będąc w okolicach środkowych drzwi usłyszałem zgrzyt i trzask łamanej podłogi. Okazało się, że wóz jest dosłownie złamany na pół ...

Zdjęcie "tabliczki" (właściwie była to naklejka) znamionowej:


Oraz regulaminu:


Jaka szkoda, że dla tego autobusu nie ma już ratunku

Ten mały kotek najwyraźniej każdą noc spędza na innym fotelu... no, a autobusu szkoda. Ciekawy jestem, kto go teraz rozdrobni na żyletki