N4421 Centroliner
N4421 Centroliner
Na Infobusie ukazał się artykuł o Neoplanach z Dortmundu, które przyjechały na ( w zasadzie) wymianę kratownicy do Starachowic. Ot właśnie cała prawda o tych Neoplanach.
http://www.infobus.pl/text.php?from=main&id=25443
Do października ma iść do remontu 90 autobusów co oznacza, że oprócz wozów DSW w Starachowicach pojawią się również wozy Bogestry, Vestiche, a może nawet HCRu jeżeli wyślą również solówki.
Przy okazji dobra informacja dla nas polaków - 58 osób dzięki tym złomom znajdzie zatrudnienie na okres trzech lat. To z pewnością ułatwi przejście przez kryzys wielu rodzinom.
http://www.infobus.pl/text.php?from=main&id=25443
Do października ma iść do remontu 90 autobusów co oznacza, że oprócz wozów DSW w Starachowicach pojawią się również wozy Bogestry, Vestiche, a może nawet HCRu jeżeli wyślą również solówki.
Przy okazji dobra informacja dla nas polaków - 58 osób dzięki tym złomom znajdzie zatrudnienie na okres trzech lat. To z pewnością ułatwi przejście przez kryzys wielu rodzinom.
Cała ta inicjatywa wydała mi się na początku dość dziwna. Wyremontować kilkadziesiąt autobusów w ramach serwisu, rozbierając je praktycznie na części pierwsze i od nowa składając wymieniając elementy, to nie lada wyzwanie i nie wiem, czy to im się tak bardzo opłaca. No, ale przeczytałem na końcu, że przewoźnicy w zamian za to zamówią nowe pojazdy i wszystko się wyjaśniło. MAN/Neoplan miał w tym od początku interes, więc remontują.
Racja, w "dobie kryzysu" takie zlecenie jest dość atrakcyjne zarówno dla firma, jak i pracowników, ich rodzin.Amalio pisze:To z pewnością ułatwi przejście przez kryzys wielu rodzinom.
Po pierwsze - Neoplan już nie produkuje CentrolinerówJ-31 pisze: oby więcej "takich" autobusów produktował Neoplan
Po drugie - i tak to dotyczy tylko pierwszej generacji.
Bliżej to jest mało powiedziane. Pomijając zakład w Pilsting(600km), to pod hasłem "Naszymi konkurentami były serwis w Niemczech" prawie na pewno kryje się serwis NeoMana w Oberhausen do którego jest niecałe 50 kilometrów drogi z najbardziej oddalonej zajezdni (tzn tej w Dortmundzie). Z innych jest jeszcze bliżejŁK-MZK pisze: Polska firma wygrała z m.in. niemiecką, czyli mieliby bliżej.
Tak czy inaczej Niemcy są pewnie wściekli Ale to właśnie pokazuje ile Man inwestuje pieniędzy za granicą.
Sranie w banie tak naprawdę. I tak by je kupili ze względu na silnik Euro 6.Gadzie pisze: No, ale przeczytałem na końcu, że przewoźnicy w zamian za to zamówią nowe pojazdy i wszystko się wyjaśniło. MAN/Neoplan miał w tym od początku interes, więc remontują.
Ale co prawda to prawda. Pomyślałby kto, że przejęcie Neoplana, to jeden wielki niewypał, a tu się okazuje, że jeszcze na tym zarobią
Jednak jedna sprawa pozostaje niewyjaśniona. Otóż te autobusy, które wróciły do Niemiec wcale nie wróciły do swoich właścicieli. Cały czas są własnością NeoMana z Oberhausen...
Ostatnio zmieniony 2009-07-02, 22:51 przez Amalio, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak ogólnie można powiedzieć, że Starachowice odgrywają od dobrych kilku lat poważną rolę jeśli chodzi o autobusową część koncernu MAN. Szkoda tylko, że stało się to kosztem dobicia Stara.Amalio pisze:58 osób dzięki tym złomom znajdzie zatrudnienie na okres trzech lat
A centrolinery - aż się dziwię, że Niemcy po wymianie kratownicy będą dalej ich używać, a nie sprzedadzą złomu do Polski albo jakiegoś innego kraju "Europy B".
W Dortmundzie długo sobie nie pojeżdżą. To są roczniki 2000-2002 (więc 9-7 lat), a DSW pozbywa się wozów na ogół w wieku 12-13 lat. W innych firmach pojeżdżą trochę dłużej. Bogestra 15, Vestische 16-17 lat.Lopez pisze: A centrolinery - aż się dziwię, że Niemcy po wymianie kratownicy będą dalej ich używać,
Widać po prostu, że to w ramach gwarancji jest. Gdyby mieli za to płacić, to wyzbyli się wszystkich zanim się połamią.
IMHO Star i tak nie miałby przed sobą świetlanej przyszłościLopez pisze:Szkoda tylko, że stało się to kosztem dobicia Stara.
Ja to na początku myślałem, że po naprawie sprzedadzą to komu bądź, a przewoźnicy dostaną w zamian nowe MANyLopez pisze:A centrolinery - aż się dziwię, że Niemcy po wymianie kratownicy będą dalej ich używać, a nie sprzedadzą złomu do Polski albo jakiegoś innego kraju "Europy B".