N4011
Heh,przypomniało mi się zdarzenie z ubiegłego tygodnia kiedy to kierowcy ciągle się otwierała klapa z numerem lini i trasą i ciągle musiał niezłe uniki robić aby nie dostać w czerep.Dodam że był to Jelcz M120...szubak pisze:No to im niestety trzeba przyznac ze jak na MANa sa dosyc awaryjnymi pojazdami. Jak kiedys jechalem jednym, to zaobserwowalem ciekawa sytuacje jak klapa z samego tylu wewnatrz spadla na glowy siedzacych tam pasazerow. Moze to nie dotyczy bezposrednio ich awaryjnosci, ale daje jakies wyobrazenie o solidnosci ich wykonania i konserwacji.
A neos ktory przyjechal jako autobus zastepczy moglby spokojnie zostac na stale w Krakowie, gdzy MPK nie posiada tej pojemnosci autobusow (poza melonami, ale sa mniejsze), a na niektorych liniach na ktorych jezdzi sprawuje sie bardzo dobrze (428, 136).
PS.Co do konserwacji/przegladow u producenta, to byl tam <b>napewno</b> takze krakowski BM701.
Ja myślę, że niestety zbliżamy się do tego czasu, kiedy okaże się, że warszawskie MAN-y NG 313 staną "wadliwe". Osobiście wolałbym, aby się to nigdy nie stało, ale jak je obserwuję, to czasami płakać mi sie chce
Co wadliwości warszawskich MAN-ów... To mam okazję co jakiś czas przejechać tuż obok serwisu MAN-a w Wolicy. Warszawskie MAN-y z MZA są tam bardzo częstymi gośćmi. Najczęściej NG313. Najpierw były chyba przeglądy - chyba bo wtedy były to nowe, kilku miesięczne autobusy. Obecnie na pewno naprawy. Szczególnie przeguby im się sypią, ale nie tylko...
Od niedawna w serwisie widuje co jakiś czas również NM223.3....
Byłem tam w ostatnią niedzielę (28.11) i nie widziałem żadnego autobusu z MZA
Co wadliwości warszawskich MAN-ów... To mam okazję co jakiś czas przejechać tuż obok serwisu MAN-a w Wolicy. Warszawskie MAN-y z MZA są tam bardzo częstymi gośćmi. Najczęściej NG313. Najpierw były chyba przeglądy - chyba bo wtedy były to nowe, kilku miesięczne autobusy. Obecnie na pewno naprawy. Szczególnie przeguby im się sypią, ale nie tylko...
Od niedawna w serwisie widuje co jakiś czas również NM223.3....
Byłem tam w ostatnią niedzielę (28.11) i nie widziałem żadnego autobusu z MZA
Witam,
niedawno zakupiliśmy 2 szt N4011, jako że nie mamy doświadczenia w tego typu pojazdach mam kilka pytań:
1. Dlaczego cały czas święci się kontrolka od ABS? czy jest to prawidłowe, jeżeli nie to co może być tego przyczyną?
2. Zegar pokazuje wys. tem silnika, po zgaszeniu świateł pokazuje już normalnie.
3. Czy ASR dział automatycznie czy jest do tego jakiś przełącznik?
Pozdrawiam
niedawno zakupiliśmy 2 szt N4011, jako że nie mamy doświadczenia w tego typu pojazdach mam kilka pytań:
1. Dlaczego cały czas święci się kontrolka od ABS? czy jest to prawidłowe, jeżeli nie to co może być tego przyczyną?
2. Zegar pokazuje wys. tem silnika, po zgaszeniu świateł pokazuje już normalnie.
3. Czy ASR dział automatycznie czy jest do tego jakiś przełącznik?
Pozdrawiam
Powinien działać automatycznie, ale jest to układ korzystający z tej samej elektroniki i czujników na kołach co ABS, więc jak ABS kuleje to i ASR może nie działać.janko pisze:Czy ASR dział automatycznie czy jest do tego jakiś przełącznik?
W pierwszej kolejności sprawdziłbym czujniki na przedniej osi. Bo jeżeli są wadliwe to elektronika nie wie, że koło się nie obraca i nie odpuszcza hamulców. To samo dot. ASR - u. Jak elektronika nie wie, że przednie koła się nie obracają to nie reaguje na osi napędowej.
Raczej nie. Z tego co zauważyłem po pulpitach różnych pojzdów, w tym Neoplanów - to wychodzi na to, iż cała logika jest taka:Matlik pisze:Może ta kontrolka oznacza że właśnie ten ABS działa, czyt. nie ma problemu.
- jak coś działa - pulpit jest czysty, żadnych lampek - no poza tym co musi być, czyli np. światła drogowe (zielona lampka), czy włączone jakieś urządzenia obsługujące przedział pasażerski (jeśli istotnie mają podświetloną ikonę na pulpicie, bo może to być tylko podświetlony przycisk)
- natomiast jak nie działa jakiś element, szczególnie związany z bezpieczeństwem prowadzenia pojazdu - np. ABS - to na pulpicie pojawia się lampka. Kolor lampki uzależniony jest od poziomu bezpieczeństwa. W tym wypadku ABS ma kolor pomarańczowy, co jest dla kierowcy ostrzeżeniem, że może jechać, ale musi zachować ostrożność.
Zresztą zauważyłem, że w samochodach osobowych jest dokładnie tak samo. Kolor poświetlonej ikony - na pulpicie - jest uzależniony od poziomu bezpieczeństwa pojazdu i tego, czy możesz nim poruszać się dalej "o własnych siłach". Ikony mają się pojawiać tylko w wypadku wystąpienia awarii.
Tak było u mnie w Yarisie. I tak mam teraz w Seacie Cordoba. W obu pojazdach mam ABS. I w momencie gdy nie działa pojawia się żółta ikona z napisem ABS ( w Yarisie zapala się ikona, a w Cordobie ikona pulsuje). Natomiast, gdy ABS działa normalnie, na pulpicie nie pojawia się nic, prócz "świateł".
Dla przykładu: zadławienie silnika (zgaszenie) czy brak ciśnienia oleju - czerwone ikony.
No racja, w zasadzie moje twierdzenie było nielogiczne trochę. Taką odpowiedź na BF dostałem:
Kontrolka od ABS nie powinna się świecić, coś jest niesprawne, najczęściej któryś czujnik przy kole. Albo są zwarte przewody, albo przetarte, dostaje się wilgoć itp. W tym przypadku najlepiej podpiąć pod komputer, inaczej to jest szukanie po omacku. Zegar na desce może mieć jakieś przepięcie od lamp prawdopodobnie. ASR chyba działa cały czas. Pytanie ode mnie: czy w MKS Dębica nie ma elektryka?
Z moich informacji wynika że nie będzie miał tego niebieskiego pasku nad światłami widocznego w drugim zdjęciu
No i jest pierwszy dobrze pomalowany . Moim zdaniem wygląda dobrze. Co sądzicie?
Ze strony http://www.mkm.szczecin.pl
No i jest pierwszy dobrze pomalowany . Moim zdaniem wygląda dobrze. Co sądzicie?
Ze strony http://www.mkm.szczecin.pl
Ostatnio zmieniony 2009-03-18, 22:56 przez imarcin, łącznie zmieniany 3 razy.