MPK Wrocław
Plocmaster,przynajmniej na ochronę bym nie musiał wydawać.Zatrusdniłoby sie w czynie społecznym inżyniera Walczaka .A co do produktów z Laskwoic to jesli MPK by chciało,to by zakupiło sobie Mastero,albo Vecto tudzież inne dziwo z tej fabryki.Zresztą takie ujednolicanie taboru nie zawsze wychodzi na dobre.Np. w moim miescie mozan to odczuć na każdym kroku.Już sam pomysł kasacji 9510 wydał mi sie niedorzecznym,chociaz było w nim trochę racji.Chociaż MPK Wrocław zamienia sie powoli w MZK Toruń wzgledem wymiany taboru,ale to pozostawię bez komentarza. Zastanawiam sie tylko,czy miasta partnerskie za granica odegrają dla MPK jeszcze kiedyś jakąś rolę,czy będziecie skazani wyłącznie na Volvo.Bo bez pomocy miast partnerskich na Węgrzech itd.nie mielibyście Ikarusów.Co ciekawsze,niegdyś większośc taboru sprowadzanego do Wrocławia była w większości produkcjami polskimi,co cieszy,zważywszy na to,ze w niektórych miastach dawne zJelczowienia przechodzą w zMANownienia.
Ostatnio zmieniony 2006-04-28, 18:13 przez Adrian_, łącznie zmieniany 1 raz.
A może własnie o to chodzi,by polskie produkty były gorsze? poza tym ja nie uważam polskich autobusów za złe,ale cóż,nie będę dyskutował z kimś,komu oczy przesłaniają tanie bardziewia z Turcji,czy innego kraju.Poza tym lekcja historii niewiele ma wspólnego z KM.A poza tym myślę,że kilka firm składało do MPK Wrocław całkiem korzystne oferty,np.Mercedes O530 Citaro Evobusa,ale MPK widac ich nie zakupiło.Cóż,jeśli ma się rozpisane kontrakty na Volva to nawet,jakby Solaris wystawił najbardziej atrakcyjną ofertę,to MPK i tak z niej nie skorzysta.Po prostu taka sama sytuacja jest w Sanoku i jak myślicie,dlaczego w Sanoku nie kupuje sie dla KM nic innego oprócz Autosanów? no właśnie.To samo występuje w przypadku Wrocławia.
Nie wiem co to znaczy, że Solaris złożył dobrą ofertę. Skoro zostało wybrane Volvo to znaczy, że oferta Solarisa nie była aż tak kusząca jak ta Volvo. W sumie tego typu przetargi sa jawne i jeżeli ktoś bardzo chce to może sprawdzić dokumentację. Według mnie sytuacja jest czysta. Volvo złożyło najkorzystniejszą ofertę i wygrało. A lekcja histoii z KM ma bardzo wiele wspólnego, ale może kiedyś pogadamy ja dojdziesz do tematów Komunizm, PRL, Układ Warszawski i tego typu wydarzeń.
Więc mają być gorsze? Nie rozumiem czegoś chyba.Adrian_ pisze:A może własnie o to chodzi,by polskie produkty były gorsze?
Ani tym bardziej ja z człowiekiem, który chce się bawić w KMKM mając zbyt mało (kompromis) lat i zaoszczędzone 300 zł.Adrian_ pisze:cóż,nie będę dyskutował z kimś,komu oczy przesłaniają tanie bardziewia z Turcji,czy innego kraju.
Ostatnio zmieniony 2006-04-29, 00:26 przez pmaster, łącznie zmieniany 1 raz.
Skorzysta bo będzie musiał (jeśli według kryteriów przetargu Solaris będzie najlepszy to jesyną (i to niepewną raczej) możliwością jest odwołanie (przez zamawiającego) przetargu). Łódzkich specjalistów od prawa przetargowego tutaj poproszę (Alekseja i Thomasa) Jeśli będzie przetarg 100% cena to Volvo nie ma szans, ale jeśli będzie przetarg 30% cena, 20% obsługa pasażera, 50% zgodność z obecnie używanymi autobusami (pod względem silnika) to Volvo we Wrocławiu bezapelacyjnie wygrywaAdrian_ pisze:Cóż,jeśli ma się rozpisane kontrakty na Volva to nawet,jakby Solaris wystawił najbardziej atrakcyjną ofertę,to MPK i tak z niej nie skorzysta
@Plocmaster: Wystarczy 50% za zgodność i takie kryteria
0pkt - brak autobusów z silnikami danej marki
2pkt - do 5%
4pkt - do 15%
6pkt - do 30%
8pkt - do 40%
10pkt(max) - tyle % ile Volvo
Wtedy nikt nie ma szans, a Solaris musiałby zgłosić taką ofertę, że by sprzedawał poniżej kosztów (co się nie opłaca, więc zostaje tylko Volvo)
0pkt - brak autobusów z silnikami danej marki
2pkt - do 5%
4pkt - do 15%
6pkt - do 30%
8pkt - do 40%
10pkt(max) - tyle % ile Volvo
Wtedy nikt nie ma szans, a Solaris musiałby zgłosić taką ofertę, że by sprzedawał poniżej kosztów (co się nie opłaca, więc zostaje tylko Volvo)
Solarisów w MPK Wrocław to chyba nigdy nie będzie z wiadomych powodów.Chociaz Polbusowi udało się szczęśliwie kupić 3 Solarki i chociaz,że używane świetnie się sprawują (mam nadzieję).Co do przetargu to w zasadzie każdy producent mógłby w nim wystartować,nawet ten,który nie sprzedał nigdy ani jednego pojazdu dla MPK Wrocław,np.Karosa (chociaż nie wiem,czy wysokopodłogowe B961E zaakceptowane zostałyby we Wrocławiu,wystarczy jednak,ze w Wałbrzychu je zakupili).Poza tym ta niewielka ilośc wozów w MPK Wrocławjest wynikiem tego,ze dawniej MPK brało po 1 i zazwyczaj brali tylko testery.Tak było chociażby w przypadku M181M #8502,czy chociażby Mana NG313.
[ Dodano: 2006-04-28, 23:17 ]
[ Dodano: 2006-04-28, 23:17 ]
a tak BTW to ja w listopadzie skończe nie 14,tylko 16 lat.plocmaster pisze:Więc mają być gorsze? Nie rozumiem czegoś chyba.Adrian_ pisze:A może własnie o to chodzi,by polskie produkty były gorsze?Ani tym bardziej ja z człowiekiem, który chce się bawić w KMKM mając 14 lat i zaoszczędzone 300 zł.Adrian_ pisze:cóż,nie będę dyskutował z kimś,komu oczy przesłaniają tanie bardziewia z Turcji,czy innego kraju.
Na pewno nie? jest to pojęcie względne,wszak istnieje jeszcze cos takiego,jak przetarg ustawiany.Poza tym nikt nie powiedział,że w przetargu dla wrocławskiego MPK może startować tylko Volvo i Jelcz.A gdyby np.MPK Wrocław spodobał się chociażby MAN NL283 i ogłoszono by przetarg,to nie wzięto by pod wage Mana? myślę,że tak.Zresztą przetargi są rozpisywane na konkretnego producenta i dostawcę,ale tylko wtedy,kiedy nie ma w przetargu więcej niz 1 kandydata.W przypadku kilku kandydatów decyduje to,który wóz jest lepszy,wytrzymalszy i który to autobus nada sie na drogi danego miasta.Dlatego właśnie przeprowadza się przed zakupem większej ilości autobusów jednego producenta testy,na podstawie których zostaje podjęta decyzja o zakupie autobusu danego typu,albo decyduje się na testy innych pojazdów innych producentów.plocmaster pisze:Chodzi właśnie o to, że nie…Adrian_ pisze:Co do przetargu to w zasadzie każdy producent mógłby w nim wystartować,
Ostatnio zmieniony 2006-04-29, 16:27 przez Adrian_, łącznie zmieniany 1 raz.
No nie wiem.Niekiedy w przypadku przetargów stosuje się zasadę "kto pierwszy,ten lepszy".Np. w Płocku sprowadzono Mercedesy O345.Przecież dyrektor płockiej KM też mógł wybrać inne wozy,ale jak widać życie pokazało inaczej.Poza tym zastanawia mnie to,czy kolejne kasowane wozy będa zastępowane Volvami,czy MPK w końcu przełamie monopol na Volva i sprowadzi chociażby coś używanego? bo jest to trochę dziwne,że w przypadku wrocławskich przewoźników tylko MPK uzależniło się od Volv 9ale rozumiem,przetargi i te sprawy).Np.DLA nie ma w swojej flocie ani jedneo Volva,za to sprowadzają sobie gazowce Neosie i Mercedesy O303 z Bundeswehry.W Polbusie to samo,tam to ostatnio kupuje się używane miejszczaki do obsługi km (w praktyce jednak,na sezonowy kurs Wrocław-Ustrzyki Górne,gdzie jest de facto równe 600km potrafia wysłać Mercedesa O407).
Łojezu, przez pomyłkę nie umieścili zapisu, że ma być LF i Mercedes to wykorzystał. W przetargach nie jest tak, że kupuje się to, co się chce — teoretycznie, w praktyce bywa z tym różnie…Adrian_ pisze:Niekiedy w przypadku przetargów stosuje się zasadę "kto pierwszy,ten lepszy".Np. w Płocku sprowadzono Mercedesy O345.Przecież dyrektor płockiej KM też mógł wybrać inne wozy,ale jak widać życie pokazało inaczej.
A czemu nie może kupić używanych Volv?Adrian_ pisze:Poza tym zastanawia mnie to,czy kolejne kasowane wozy będa zastępowane Volvami,czy MPK w końcu przełamie monopol na Volva i sprowadzi chociażby coś używanego?
Nie jest, DLA czy Polbus nie mają nic wspólnego z MPK i akurat w MPK stwierdzili że Volva będą im się opłacać, i chyba nawet się nie pomylili.Adrian_ pisze:bo jest to trochę dziwne,że w przypadku wrocławskich przewoźników tylko MPK uzależniło się od Volv 9ale rozumiem,przetargi i te sprawy
Adrian_ pisze:w praktyce jednak,na sezonowy kurs Wrocław-Ustrzyki Górne,gdzie jest de facto równe 600km potrafia wysłać Mercedesa O407