TLG pisze:Wracałem PKSem, jechałem zaledwie kilkanaście minut krócej, a za przejazd zapłaciłem 7,40! Jak uwalą kolej, to będzie dramat dla tych miejscowości
Jaki dramat. Od ponad 10 lat komunikacja autobusowa przejęła wszystkie potoki lokalne na tej trasie. Pociągami do Szklarskiej Poręby i Kudowy jeżdżą wyłącznie turyści z odleglejszych regionów kraju. To dla nich te pociągi jeżdżą. Gdyby nie było połączeń dalekobieżnych to woziłyby powietrze ( ot jak choćby zawieszony na szczęscie lokalny pociąg JG_Szklarska Por. w ktorym jechało w porywach do 5 osób) Codziennie dojeżdżający do pracy na podróże krajoznawcze pozwolić sobie nie mogą.
Trzeba szybko dojechać do pracy i z niej wrócić. A kolej w tej kwestii nie ma nic do zaoferowania.
TLG pisze:Wątpię, że te linie przynoszą straty.
Oczywiście, że przynoszą. O jakim ty zysku mówisz. Przecież kolej tak jak cały transport publiczny jest dotowana. Chyba nie sądzisz, że pociągi na siebie zarabiają.
TLG pisze:A co na to sejmik wojewódzki?
A co ma sejmik do remontu linii kolejowej o znaczeniu państwowym (taki ma status w wykazie) Właścicielem trasy Wrocław- Jelenia Góra- Szklarska Poręba jest PKP PLK czyli państwo, ktore umywa ręce od jej modernizacji, która jest niewątpliwie konieczna. Dlaczego samorząd ma pompować pieniądze w jej utrzymanie. Sejmik ze swej strony wysłał list protestacyjny do MI. W tej chwilii samorząd dolnośląski przejmuje(ął) linie Wrocław- Sobótka- Świdnica oraz Wrocław- Trzebnica i tutaj potrzebne są duże nakłady na ich rewitalizację. Linii do Szklarskiej na razie na swoje barki nie wezmą. Ale w odleglejszych planach taka koncepcja istnieje.
TLG pisze:To po to kupili szynobusy (bardzo wygodne skądinąd)
Szynobusy kupiono na linie spalinowe, na których jeżdżą ludzie nie muchy. Te pojazdy kursują na trasach lokalnych spalinowych (JG- Bolesławiec, Kamieniec Ząbk.- Legnica etc) W planach jest przywrócenie połączeń Walbrzych- Kłodzko. Na linii do Szklarskiej Poręby jeździłyby cały czas pod drutem, nie wożąć dodatkowo nikogo.
TLG pisze:by teraz PKP PR zlikwidowało linie, do których dopłacają ciężki szmalec?
Kolego mylisz fakty:
- PKP PR nie zajmuje się liniami kolejowymi. Ich zarządzanie leży w gestii PLK (ZKL Wałbrzych) PKP PR wykonują co najwyżej przewozy na nich
- Samorząd nie dopłaca prawie nic do pociągów na tych trasach, gdyż one tam nie jeżdżą. Ruch kolejowy Kłodzko- Kudowa oraz JG- Szklarska P. został dawno zawieszony, a pociągi pospieszne które po tych szlakach kursują są dotowane przez MI oraz w przypadku Kamieńczyka (Poznań Gł- Szklarska Poręba) przez Wielkopolski UM, który po prostu go utrzymuje.