: 2008-01-17, 15:03
No właśnie znając Zarząd MZA, to oni zawsze mieli mnóstwo pomysłów, ale ciężko było z realizacjąAmalio pisze:Jedno jest pewne - wszystkie mieć nie będą
Wrocławskie forum o komunikacji miejskiej.
https://forum.transportnews.eu/
No właśnie znając Zarząd MZA, to oni zawsze mieli mnóstwo pomysłów, ale ciężko było z realizacjąAmalio pisze:Jedno jest pewne - wszystkie mieć nie będą
Dokładnie nawiązując do tego co napisał, J-31 to ciężko będzie zrealizować ten pomysł.Autobus drogo kosztuje, a kosztuje milion trzysta tysięcy i problem będzie z zezwoleniem na poruszanie się takiego autobusu.Wątpie że MZA go kupi.J-31 pisze:No właśnie znając Zarząd MZA, to oni zawsze mieli mnóstwo pomysłów, ale ciężko było z realizacjąAmalio pisze:Jedno jest pewne - wszystkie mieć nie będą
I tak oto powstają mity na temat zbyt małej pojemności tego autobusu... Przyjedzie 24-metrowiec to pół Tarchomina do niego wsiądzieJ-31 pisze:Dodatkowo można było się dowiedzieć, że mieszkańcy Tarchomina specjalnie przepuszczają inne autobusy, tylko po to by przejechać się CapaCity
Hehe.. to on stopniowo padał. Ja się nim przejechałem wczoraj - odjazd o godz. 16.57 z pl. Wilsona do końca aż na Tarchomin - i trakcie jazdy zauważyłem, że odpadł panel podsufitowy. To jest taki wąski pasek tuż za kabiną. Na szczęście z jednej strony był na zawiasie, więc tylko zwisał. I nie dał się zamknąć.Krzysiek pisze:No i Capa się zepsuła , padła elektronika. Zjazd awaryjny z Nowodworów koło 19-stej.
Na podmiane wyjechał Man.
Z tymże wtedy nie organizowaliśmy prestiżowych zawód piłkarskich Zostało nam 4,5 roku i wszystko musi zostać zapięte na ostatni guzik. W miasta w których będą organizowane zawody zostanie wpakowanych sporo pieniędzy i bez inwestycji w infrastrukturę drogową się nie obędzie. Myślę, że zakup megapojemnych, megadługaśnych autobusów to tylko kwestia czasu, a gdy przyjadą do Warszawy będą już miały po czym jeździćJ-31 pisze:że zostanie popełniony błąd lat 90-tych. Gdzie kupiono nowoczesny tabor i rzucono go od tak na najbardziej obciążone linie jednocześnie nie dostosowują (czytaj: remontując) dróg. Wywalono wtedy wielką kasę, tabor się posypał, a wszyscy się potem dziwili "jak to ? przecież to były takie nowoczesne autobusy ?"
Teraz też tak może być.
A jednak. No cóż mam nadzieję, że w razie zakupu MZA nie będzie głupie i przedyskutuje pewne kwestie z producentemJ-31 pisze:
1. Autobus niby ma te 20 metrów, ale w środku jest okropnie ciasny. Ma dwie małe rzeźnie - jak na tak długi autobus to wręcz mikroskopijne rzeźnie. Typowy autobus do komunikacji miejskiej... Zachodnich Niemiec
W Solarisach nie lepszeJ-31 pisze:Dziwi mnie, że niemiecki producent obstaje przy tych tandetnych przyciskach STOP.
Oj tam bez przesady J-31 Jakby nie patrzeć każdy autobus jest nieprawdopodobnie pojemny, a jak to wychodzi w praktyce to chyba każdy wieJ-31 pisze:w tym egzemplarzu jest 47 miejsc siedzących, 135 miejsc stojących (ciekawe gdzie )
J-31 pisze:Czyli jeśli dobrze policzyłem, ten autobus przewidziany jest na... 183 pasażerów (w tym jeden na wózku)
J-31 pisze:ma większą rzeźnie niż... 20 metrowy CapaCity
J-31 pisze:Zatem zamontowano trzy tablice pod plecy.
J-31 pisze:jest otwierana kanapa. Można tam usiąść... jeżeli ktoś to otworzy i usiądzie, to rzeźnia jeszcze bardziej się zmniejsza
Cóż masa jest znaczna i nie ma z nią żartów . Pora dostosować drogi no nowoczesnych pojazdówJ-31 pisze:On po prostu tak ma. Jak jest tłok, przedni zwis opada na jezdnię. Autobus dosłownie szoruje nim o jezdnie.
A jaka jest częstotliwość E-4 Tak czy inaczej jest ona za mała skoro obecnie autobusy jeżdżą maksymalnie zapełnioneJ-31 pisze:Stałem tam ponad 25 minut, czekałem na CapaCity i obserwowałem jak przyjeżdżające po kolei Ikarusy 280 zabierają wszystkich.
Częstotliwość w godzinach szczytu, dochodzi nawet do... 3 minut (ale tylko rano po godz. 7-mej, natomiast po południu co 5 minut).Amalio pisze:A jaka jest częstotliwość E-4 Tak czy inaczej jest ona za mała skoro obecnie autobusy jeżdżą maksymalnie zapełnione
Dokładnie tak. Ja się właśnie martwię, że nasi od tak po prostu wpadną na pomysł kupna takich pojazdów... ale bez dostosowania dróg.Amalio pisze:Pora dostosować drogi no nowoczesnych pojazdów
W przypadku linii E4 ma to do siebie, że o ile w jedną stronę autobus jedzie całkowicie pusty, to w przeciwną wraca zapełniony w 200%Amalio pisze:W tak dużym autobusie rzeczywiście jest to niepraktyczne rozwiązanie
Nie jestem pewny, ale to chyba jest aluminium. Na pewno nie plastik. To jest coś naprawde trwałego. Dodatkowo po środku - tam gdzie człowiek opiera się plecami - jest dodatkowo obciągnięty materiałem w kolorze aluminium. Wygląda ładnie i jest praktyczneAmalio pisze:Z czego sa one wykonane
Ja również mam taką nadzieję. Chociaż jak widziałem zdjęcia wnętrz konwencjonalnych Citaro dla polskich przewoźników, to one również były ciasne. Z tego co pamiętam, przegubowce dla Łodzi nie mają nawet rzeźni w przyczepie, a rzeźnia w pierwszym członie jest również mała.Amalio pisze:No coż jak już pisałem wyżej - mam nadzieję, ze można dostosować pojazd do potrzeb przewoźnika. Jeżeli nie to CapaCity pozostanie zmarnowanym talentem
Ja nawet czytałem, że.. 200. Tymczasem taką liczbę obliczyłem na podstawie tego, co napisał producent w autobusy, czyliAmalio pisze:Ja czytałem, że 193
Całym szczęściem Warszawy jest to, że na projektowany obecnie, Stadion Narodowy, będzie można dojechać zarówno tramwajami, jaki i lokalnymi pociągami (również SKM), a także najprawdopodobniej metrem, bezpośrednio z Centrum. Taki układ bardzo nas ratuje - nawet jeśli zabraknie metra.Amalio pisze:Myślę, że zakup megapojemnych, megadługaśnych autobusów to tylko kwestia czasu, a gdy przyjadą do Warszawy będą już miały po czym jeździć
Po południu co 5 minut, rano co 3, poza szczytem co 15 minut.Amalio pisze:A jaka jest częstotliwość E-4 Tak czy inaczej jest ona za mała skoro obecnie autobusy jeżdżą maksymalnie zapełnione
No to w sumie jest problemJ-31 pisze: Częstotliwość w godzinach szczytu, dochodzi nawet do... 3 minut (ale tylko rano po godz. 7-mej, natomiast po południu co 5 minut).
To połączenie jest na tyle dobre i rzeczywiście szybkie, że w czasie popołudniowego szczytu pociągi metra dojeżdżają na pl. Wilsona przepełnione. Z tego część jedzie dalej na Bielany, a spora część przesiada się właśnie na E4.
...
Skutek jest tego taki, że na przystanku na pl. Wilsona, w godzinach po południowego szczytu stoją tłumy ludzi - i niewiele pomaga duża częstotliwość autobusów tej linii. W tej sytuacji najlepszymi pojazdami do obsługi tej linii są właśnie Ikarusy 280, w porównaniu z niskopodłogowcami oferują one mega pojemność, tak, że nawet - jak widać - 20 metrowy Citaro może się schować
Albo go zlinczujeJ-31 pisze:bo wiadomo, że tłum będzie właził mu na głowę lub pobrudzi albo zdepcze buty.
I dobrze Długo by służyły pasażeromJ-31 pisze:To jest coś naprawde trwałego...Wygląda ładnie i jest praktyczne
Tyle dobrzeJ-31 pisze: A przedstawiciele Evobusa zarzekają się, że przewoźnik kupując taki autobus może go zamówić z mniejszą ilością foteli i szerszymi przejściami
Cóż musimy mieć nadzieję, że w razie zakupu MZA podejdzie do tej sprawy profesjonalnieJ-31 pisze:znając MZA, zastanawiam się tylko, czy oni rzeczywiście by tak zrobili. Wątpię
To rzeczywiście mógłby być dobry pomysł, ale chyba MAN-a GXL nie spotkamy w WarszawieAmalio pisze:Dziwi mnie to, że MZA nie zdecydowało się na testy LC GXL.
Obawiam się tylko tego, że szukają czegoś czego nigdy nie znajdąJ-31 pisze:
Tak więc możliwe, że MZA po prostu boi się MAN-a, zawiedli się również na Solarisie (nawet w tych najnowszych, pada zawieszenie, pada elektryka, elektronika) - no to z zaciekawieniem patrzą na Mercedesa.
Ikarusy zaczną w warsztatach klepać wg. planów. MZA Ikarus 283 (z silnikiem z tyłu)Amalio pisze:czegoś czego nigdy nie znajdą
Myślę, że prostszym rozwiązaniem byłoby zbudować parę sztuk dwu przegubowych 293ppln pisze:Ikarusy zaczną w warsztatach klepać wg. planów. MZA Ikarus 283 (z silnikiem z tyłu)Amalio pisze:czegoś czego nigdy nie znajdą
Tylko metrAmalio pisze:No i GXL ma jeszcze jeden plus w stosunku do CapaCity - jest o metr dłuższy.
Zawsze metr.Kamil pisze:Tylko metrAmalio pisze:No i GXL ma jeszcze jeden plus w stosunku do CapaCity - jest o metr dłuższy.
A co niby zastąpi stare przegubowce? A Ikarus 283 ma wiele zalet, m. in. obniżoną podłogę.Amalio pisze:Myślę, że prostszym rozwiązaniem byłoby zbudować parę sztuk dwu przegubowych 293