Forum Transportnews

Duzo producentow autobusow oferuje juz przegubowe autobusy o dlugosci 18,75m.
Dlaczego MB tego nie oferuje? I jak by to tu wlasciwie moglo wygladac? Przod wlasciwie juz jest "wydluzony", to wlasciwie by musieli wydluzyc tyl.

A właściwie po co Evobus miałby oferować autobus długości 18.75m, skoro już od dawna oferuje CapaCity ?

A CapaCity to nie jest właśnie takie coś?

Bo w niemczech jest chyba tak, ze placi sie podatek za ilosc osi (co najmiej takie cos jest niby kolo Libecki, przejazd przes "Herrentunnel"). Wlasnie tutaj zrezygnowalo sie z 15-m autobusow i wprowadzono dluzsze 12,75m "LE-M".

Tak samo w Bremen: Chcieli autobusy o dlugosci18,75m. Z MANami sa niby nie zadowoleni, a Solaris nie produkuje wymaganego ukladu drzwi (mozliwosc zastosowania 3-4 rzedy po prawej strony dla wozkow inwalidckich itd. miedzy 1. osia a drugimi drzwiami).
W ten sposob Solaris odpadl, a musieli wybrac z niechecia 18-m 530G.
Z reszta 19,5m autobusy sa znowu za dlugie.

Przeciez tez produkuja 530 (12m) i 530M (12,75m), ktorego Solaris juz nie oferuje, i dodatkowo 530L-15m.

Tak samo szkoda, ze nie ma ani 15m wersji 530LLE jak i 18m 530GLE.

18,75 to generalizując busy 3osiowe z przedłużonym 1szym członem, Capacity to jednak 19,5 metra, maszyna 4osiowa, której najbliższym konkurentem pod względem konstrukcyjnym jest MAN GXL


A co do 18metrowych LE to jednak wozy takie zastosowanie mają jedynie na rynkach skandynawskich, a z tego co się orientuję to i z takich rozwiązań się rezygnuje w wielu przypadkach (mogę się mylić)

Nie. CapaCity jest za dlugi, ma 19,5m.

MAN kiedys oferowal GXL z chyba jakimis 20,25m. Byl ponad dopuszczalna dlugoscia. Produkcja tego wozu sie skonczyla. A wersja 19,5m byla nie mozliwa, bo by bardzo dziwnie wygladal. Maly predni czlon, a bardzo dlugi tylny czlon.

Dla MANa wyprodukowanie czegoś pokroju Capacity to żaden problem, kwestia kombinacji pierwszego członu z wersji G i tylnego właśnie z GXL, kwestią jest brak zapotrzebowania na tego typu wynalazki...

Zapotrzebowanie jest, np. w Sztutgarcie jada 19,5m.
Problem jest ten, ze w MAN uklad wlewu jest za przegubem, i tam "musza" byc 4 siedzenia przed 3. drzwiami. W zwiazku z tym nie moga skrocic tego miejsca, i by wyszlo na 5,5 Okien. Na przodzie bylo by tylko 4,5 Okien (bez wliczenia 1. drzwi). Nie kazde okno duze ma te same rozmiary. Wychodzi na to ze tyl byl by naprawde za dlugi do porownania przedniego czlonu.
A to rozwiazanie jakie ma MB w 530GL, to kto wie, moze jest i nawet zapatentowane.

Długości pojazdu nikt nie opatentował, co do wersji 19,5 metra to tak jak wspomniałem, 1 człon z zwykłego G tył z GXL i już... A co o zapotrzebowania to ciągle są to przypadki sporadyczne, gdyby opłacalne było opracowanie takowej wersji, jestem pewien że by takową opracowali...

Nie dlugosc, tylko rozwiazanie ukladu drzwi/okien/dlugosc czlonu A/B.

Tyl od 530GL wlasnie nie jest podobny do MAN XGL, bo ma tylko 0,5 okna miedzy 3. drzwiami a przegubem. Teoretycznie tu zmiesci sie tylko jeden rzed siedzen. Ale jednak zastosowano tylko jedno siedzenie bokiem.

Nie rozumiem jaka w tym różnica, czy jest jeden rząd siedzeń więcej w członie a czy b...

Jak pisalem. A z reszta to aspekty logiczne. Praktycznie wszystkie producenty robia krotki przod, a dlugi tyl. Tylko Mercedes potrafi logicznie budowac normalne 18-m przegubowe busy: Przod dlugi, tyl krotki.
Wychodzi na to, ze II oraz III osia ma dobrze zrownowazony nacick na osie.
III osia ma wystarczajacy nacisk przez motor, zbiornik AdBlue oraz baterie. Natomiast wydluzony przod oraz zbiornik Diesel naciskaja na II osie i autobus bardziej jest stabilny podczas jazdy.

MAN niestety nawet w normalnej 18-m wersji ma porblemy z rownowaga. Okropnie czesie za przegubem (pierwszy rzad siedzen tylem). Jak by to dopiero wygladajo, jak by jeszcze byl wydluzony o 1,5m.
A z reszta tutaj promien skretu byl by ogromny.

Dlatego by mnie interesowala wersja 530GM. Gdzie by wydluzyli ten autobus. Czyzby z przodu (wygladajo by tak, jak przod 530M, a tyl normalny)?

Na pewno NG312 miały tylko jeden fotel pomiędzy przegubem, a trzecimi drzwiami, więc gdyby tylko MAN chciał, to mógłby tak zrobić

Taa, bo to byly sredniopodlogowe z 4 parami drzwiami. Miedzy 3. a 4. drzwiami byly az 3 rzedy siedzen. Dzis znajduja sie standardowo tylko 2, obojetnie czy ma 4. drzwi czy nie.

Właściwie to średnia podłoga w NG312 jest tylko w członie B

wojtek1611 pisze:Na pewno NG312 miały tylko jeden fotel pomiędzy przegubem, a trzecimi drzwiami, więc gdyby tylko MAN chciał, to mógłby tak zrobić

Bzdura, 3 drzwiowe miały ostatnie drzwi przesunięte wgłąb i za przegubem bokiem były 3 fotele.

No tak, ale chodzilo mi tez tylko o czlon B.

Kiedys to do MAN´a owiele wiecej siedzen pasowalo, a byl dodatkowo krotszy.
W czlonie A byly, jak w 405GN, tyle samo rzedow siedzen, a w czlonie B byl (oczewiscie zalezajaca od zamawiajacego) 1 rzad wiecej, co jednak oznaczalo, ze te siedzenia miedzy przegubem a III osia byly ekstremalnie blisko siebie i byly bardzo niekomfortowe dla pasazerow.

Mrozard pisze:

wojtek1611 pisze:Na pewno NG312 miały tylko jeden fotel pomiędzy przegubem, a trzecimi drzwiami, więc gdyby tylko MAN chciał, to mógłby tak zrobić

Bzdura, 3 drzwiowe miały ostatnie drzwi przesunięte wgłąb i za przegubem bokiem były 3 fotele.

Być może. Ja zwróciłem na to uwagę w czterodrzwiowym ex. Berlińczyku

kiEL pisze:Jak pisalem. A z reszta to aspekty logiczne. Praktycznie wszystkie producenty robia krotki przod, a dlugi tyl. Tylko Mercedes potrafi logicznie budowac normalne 18-m przegubowe busy: Przod dlugi, tyl krotki.

Pierwszy na świecie przegubowy Solaris miał właśnie długi przód i krótki tył, w egzemplarzach seryjnych zmieniono proporcje na zbliżone do stosowanych przez Mana. Skoro to zrobili to zrobili mając powód, ja widząc prototypowego Solarisa widziałem, że strasznie nim bujało w górę i w dół w okolicach przeguba i poprzez dźwignię sam tył.

ep40 pisze: Pierwszy na świecie przegubowy Solaris miał właśnie długi przód i krótki tył, w egzemplarzach seryjnych zmieniono proporcje na zbliżone do stosowanych przez Mana.

Wiem, ale co to dalo? Co prawda nie jechalem tym egzotem, ale w wiele innych SU18.
Tam wlasnie naj gorzej sie buja tyl, przy przegubie nawet tez niezle wibruje i podskakuje a jeszcze gorzej jest siedzec nad II-osia. Tam to doslownie gwaltownie az sie wybija do gory i do dolu ze nie mozna spokojnie sedziec. Tylko na przodzie jest troche lepiej.

W MB Conecto 345G nie ma takich problemow, a ma podobne proporcje jak ten prototyp.

Dodatkowo mozna powiedziec, ze SU18 ma najgorszy uklad drzwi. 1. i 2. blisko siebie, 3. i 4. praktycznie kolo siebie a odstep miedzy 2. a 3. drzwiami jest ogromny.