Cięcia w komunikacji 2009

Zmiany, utrudnienia, uruchomienia i zawieszenia
9507
Posty: 2906
Rejestracja: 2008-10-03, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: 9507 »

Tzn. oko (nad nosem) pewnie nikt tego nie ma na papierze, tylko po prostu wiedzą, że tak jest i już. U nas się przyjęło, że WTr robi wszystko na oko ;)

marekJG

Post autor: marekJG »

Generalnie problem Wrocławia polega na tym, że miasto nie ma w ogóle szerszej wizji rozwoju transportu publicznego a co gorsza nie dostrzega atutów zbiorkomu. Takie jest przynajmniej moje wrażenie. Obserwując Warszawę czy Kraków widać działania samorządu zmierzające do zwiększenia udziału transportu zbiorowego jako najlepszej metody na zatłoczenie. Tymczasem we Wrocławiu nadal nie udało się doprowadzić do tego, aby zmniejszyła się liczba samochodów wjeżdżających do centrum. Mało tego w ogóle komunikacji miejskiej się nie promuje. Nie rozumiem np dlaczego w Krakowie czymś naturalnym i nie wstydliwym jest poruszanie się studentów na uczelnie tramwajami, we Wrocławiu zaś każdy chce podjechać na uczelnię swoim blaszkosmrodem. Oczywiście trochę generalizuje ale widać zdecydowaną różnicę w podejściu do tych spraw. Tak zastawionych parkingów i ulic przez samochody studentów w żadnym polskim mieście nie widziałem.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

marekJG pisze:Tak zastawionych parkingów i ulic przez samochody studentów w żadnym polskim mieście nie widziałem.
W Warszawie zdarzają się wyjątki. To np. są zaoczni studiujący na SGGW, u mnie na Ursynowie. W weekendy, wokół SGGW nie sposób zaparkować. ;)

A co do Wrocławia. Wrocław nie ma wizji k.m. ani jej nie promuje - musi się po prostu zmienić rada miejska. Z Prezydentem włącznie. W Warszawie mieliśmy podobne zdarzenia - każda władza inaczej patrzy na komunikację miejską. I naszym szczęściem jest to, że po prostu HGW troszkę inaczej podchodzi do k.m. niż np. jej poprzednicy. We Wrocławiu też tak może być, ale pod waruniem, że miastem zaczną zarządzać inni ludzie. Mający jakąś wizję. ;)

Awatar użytkownika
204wras
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 356
Rejestracja: 2006-06-02, 20:57
Lokalizacja: Wrocław Bronx

Post autor: 204wras »

Przepraszam że późno ale wyjaśniam. Głównym ankieterem był pewnie pan Paweł Czuma,który twierdził że nikt nie jeździ do pracy na 6:00 a wrocławianie po pracy nie jadą do domu tylko do centrów handlowych albo do rynku. Ale jest światełko w tunelu.
www.wroclaw.pl pisze:System transportu miejskiego

Już od początku października zwiększy się częstotliwość kursowania tramwajów oraz wydłużone zostaną godziny porannego i popołudniowego szczytu. Rano, w godzinach od 6.00 do 9.00 oraz po południu, między 14.00 a 18.00 tramwaje kursować będą co 12 minut. Poza tymi godzinami częstotliwość kursowania wynosić będzie 15 minut.

Wrocławska komunikacja miejska stawia przede wszystkim na komunikację tramwajową, dla której autobusy będą jedynie środkiem wspomagającym. Po centrum kursować będą prawie wyłącznie tramwaje. Autobusami pasażerowie docierać będą do centrów przesiadkowych, skąd tramwaje wydzielonymi torowiskami dowiozą ich do celu. Ponadto już niedługo na pięciu newralgicznych skrzyżowaniach (Powstańców Śląskich/Wielka, Piłsudskiego/Świdnicka, Sienkiewicza/Piastowska, oś. Grunwaldzka/Polaka i Kołłątaja/Piłsudskiego) pojawi się tzw. system sterowania ruchem, dzięki temu tramwaj zawsze trafi na zieloną falę.
Obok już istniejących węzłów przesiadkowych - wschodniego na Rondzie Regana i północnego przy pl. Powstańców Wielkopolskich, powstaną dwa kolejne: zachodni przy pl. Jana Pawła II i południowy przy Dworcu Głównym PKP.
Wsparciem dla węzłów przesiadkowych ma być bilet czasowy oraz strefowy. W sprzedaży pojawią się na początku przyszłego roku.

Od niedawna programem kontroli biletów zajmuje się Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Już można zaobserwować, że przychody ze sprzedaży biletów wzrastają. Teraz MPK zajmie się również ich dystrybucją . Chodzi o to, by łatwiej kupowało się bilety. To powinno spodobać się wrocławianom - mówi prezydent Rafał Dutkiewicz.

W planach jest również kolej miejska. Pierwsza linia miała by połączyć Psie Pole z centrum a potem zostać wydłużona na trasę od Oleśnicy do Jelcza Laskowic. To nie jest odległa przyszłość. To kwestia od roku do trzech lat – zapewnia prezydent.

W ciągu ostatnich kilku lat odnowiony został tabor komunikacji miejskiej. Na nowe autobusy (w tym 33 z klimatyzacją), tramawaje typu Skoda i modernizację tramwajów typu 105 miasto wydało ponad 300 mln złotych. W najbliższej przyszłości kolejne 260 mln złotych wyda na zakup 28 nowych tramwajów produkowanych przez czeską firmę.

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

Ten tekst to manipulacja faktami. Niestety, ale we wrocławskim magistracie to niestety ostatnio norma...

Awatar użytkownika
tantus
Posty: 212
Rejestracja: 2009-05-23, 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: tantus »

Pamiętajmy, że nowe rozkłady należy porównywać do tych obowiązujących przed wakacjami, a nie wakacyjnych czy wrześniowych. A wówczas co otrzymujemy?
- tramwaje będą kursować z taką samą częstotliwością (tylko szczyt zostanie minimalnie wydłużony)
- autobusy będą w większości kursować rzadziej, a część będzie miała skrócone trasy.
Jednym słowem, będzie "lepiej". Panu Prezydentowi gratulujemy logiki (zresztą ma chyba wykształcenie w tym kierunku...)

W/g nowego systemu, mieszkańcy osiedli położonych dalej od centrum, mają wsiadać do autobusów (kursujących rzadziej), które dowiozą ich do centrów przesiadkowych (obecnie można mówić o dwóch - Pl. Grunwaldzki i Dworzec Nadodrze, reszta to fikcja). Tam przesiądą się na tramwaje, które będą kursować jak przed wakacjami. Czyli ta sama liczba tramwajów, co przed wakacjami będzie musiała dodatkowo przejąć potoki pasażerskie z autobusów, które do tej pory przejeżdżały przez centrum. Zapowiada się ciekawie...

Co do ankiet - w Wydziale Transportu jest zatrudnionych kilka osób, które zajmują się kontrolą jakości usług wykonywanych przez przewoźników. I to im powierzono liczenie pasażerów, ale to tylko jedno z wielu zadań, jakie mają do wykonania, więc nie mogą tego robić non-stop. Poza tym, w WTr zatrudnione są chyba tylko 3 takie osoby na całe miasto(!). Choć to i tak postęp, bo kiedyś takich osób nie było wcale...
Zresztą, jaki jest sens badania napełnień w lipcu?

Natomiast jeśli chodzi o ankieterów, to nic mi nie wiadomo, aby takie osoby były zatrudnione w WTr...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

tantus pisze:(obecnie można mówić o dwóch - Pl. Grunwaldzki i Dworzec Nadodrze, reszta to fikcja).
A Leśnica ? Tam jest ładna pętla autobusowa i możliwość przesiadki z autobususów lokalnych do tramwajów (10 i 22) ;)

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

[ Wysłany: 24 Wrz 2009 12:06 ]
No tutaj to lekkie nadużycie, częstotliwość linii dowózkowych na Leśnicy jest mniej niż atrakcyjna i znacznie niższa niż tramwajów dojeżdżających na tą dzielnicę Wrocławia.

[ Dodano: 26 Wrz 2009 02:36 ]
Nie będzie powrotu linii 131, 141 i 139 do tras przedwakacyjnych, a także przedwakacyjnej częstotliwości linii D.
Więcej: http://transportnews.ugu.pl/newsy/1253914059 ; cytaty A.Worońki W.Turzańskiego zaczerpnięte z maili z Wydziału Transportu i MPK.

9507
Posty: 2906
Rejestracja: 2008-10-03, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: 9507 »

Nie stawiajmy jeszcze kropki nad "I", miejmy nadzieje, że sie uda. Wytkniemy im ,ze na utobusy idzie dodatkowe 5 000000, a żadnych zmian nie będzie, marnotrawienie kasy? A jak! No, bo na co to ma iść? :mruga:

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Będą zmiany na autobusach i raczej nie będą to zmiany przyjemne dla ogółu.

Słodka myśl Worońki:
Zmiana trasy linii autobusowej "139” jest związana z realizacją długofalowej polityki miasta, której celem jest zmiana funkcji wszystkich linii autobusowych z tranzytowej na dowozową, umożliwiającą dojazd pasażerów w rejon, z którego istnieje możliwość dalszej podróży komunikacją tramwajową.
Zgodnie z ww. polityką zakłada się, że w obrębie centrum będą kursować jedynie linie tramwajowe, zaś autobusy zostaną ograniczone do niezbędnego minimum.
I właśnie podany wyżej przykład w postaci linii 139 jest najlepszym dowodem nieprzemyślanego wprowadzania zachodnich wzorców do wrocławskiej zakorkowanej rzeczywistości.
Brygady przegubowe, a pasażerów w autobusie zliczyć można na palcach jednej, albo raz na ruski rok, dwóch rąk.

marekJG

Post autor: marekJG »

Lobby tramwajowe się bardzo cieszy, wielu jest we Wrocławiu fanatyków, którzy uważają, że autobusy powinny być wyrzucone do minimum poza obszar centrum. Mi się te pomysły nie podobają i uważam, że zawsze można pogodzić ze sobą funkcje tramwajów i autobusów. Sam osobiście wolę ten drugi rodzaj pojazdu i gdyby zlikwidowano mi możliwość dojazdu nim i zmuszono do jazdy tramwajami zrezygnowałbym z KMki.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

No, akurat w Poznaniu ten system sprawdza się całkiem nieźle. Pozostawiono tylko kilka linii ogólno miejskich. Całość załatwiają tramwaje ;)

A przy okazji, we wczorajszym wydaniu "Metra" znalazłem artykuł na temat zmian jakie będą miały miejsce w Warszawie - nie chodzi tylko o buspasy, ale też o przyszłe opłaty za wjazd do Centrum.

I jako przykład - w tymże artykule - pokazano zdjęcie Skody 16T #3002, na ul. Szewskiej, z dopiskiem, z którego wynika, iż "wrocławski szybki tramwaj dowozi ludzi do samego środka Starego Miasta".

A następnie pojawiły się tekst o tym jak to władze Wrocławia stawiają na rozwój komunikacji miejskiej. Inwestują w komunikację - i nie żałują pieniędzy na jej rozwój :diabeł:

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Problem polega na tym, że tworzy się takie "dowózki" do tramwaju, likwidując "przy okazji" innym dogodne połączenie z węzłami przesiadkowymi, gdzie też kursuje tramwaj.

Worońko mami nas kłamstwami, jakoby linie autobusowe pospieszne N i D wróciły do częstotliwości sprzed wakacji... A świstak siedzi i...

Tak kursowała N w marcu 2008 r.
http://web.archive.org/web/200803080919 ... _17_2.html

A tak wygląda teraz:
http://www.wroclaw.pl/rozklady/przystanki/N_1_1.html

i kolejny przykład D:
http://web.archive.org/web/200804142309 ... _23_2.html

A teraz jest:
http://www.wroclaw.pl/rozklady/przystanki/D_23_2.html

Dodając do tego to, że ucięto 131 i 141, w obu tych liniach (D i N) gwałtownie przybyło pasażerów. I to nie tylko w godzinach kiedy kursują częściej. D jeździ zatłoczone jeszcze o 20:00...

* * *

I znów podam przykład linii 139 - dobre kilkadziesiąt lat kursowała w stałej relacji pl. Grunwaldzki - Nowy Dwór, a potem Kuźniki, Szczecińska. Przeżyła wiele ekip rządzących i nikt ani myślał o zmianie jej trasy. A dlatego nie była ona ruszana, bo:

- stanowiła dobre uzupełnienie linii 149 i razem z nią zapewniała dobry dojazd do pracy/szkoły wielu ludziom,

- W dni wolne w przeciwieństwie do stanu obecnego, nie trzeba było czekać pół godziny na Grunwaldzkim aż którykolwiek z nich przyjedzie, a na Nowy Dwór z Grunwaldzkiego kursowały naprzemiennie co 30 minut, a to dawało już całkiem przyzwoity jak na dzień wolny 15 minutowy takt.

- W ostatnich tygodniach funkcjonowania "starej linii" 139, możliwa była przesiadka na RR w obu kierunkach i jak najbardziej stanowiła "linię dowozową, umożliwiającą dojazd pasażerów w rejon, z którego istnieje możliwość dalszej podróży komunikacją tramwajową."

A w obecnej formie, gdzie mieliby się zmieścić pasażerowie 139 z Nowego Dworu jadący do centrum miasta, skoro tramwaje linii 10, 22 są zapchane pasażerami z Leśnicy, Złotnik, (oraz 12 od) Pilczyc?

Kolejna sprawa, na Strzegomskiej nie ma tramwaju, a ucięto linię kursującą po tej ulicy. Tym czasem 132, 142 i 122 nadal dublują tramwaje na Legnickiej. Gdzie tu logika?

Od dobrych 20 lat (jak nie więcej) nie wybudowano we Wrocławiu ani jednej nowej linii tramwajowej, choćby na Kozanów, Nowy Dwór, Psie Pole, gdzie w ostatnim czasie przybyło najwięcej inwestycji deweloperskich. X czasu grzebali się z przygotowaniem pod budowę linii na Gaj, a i to wg pierwotnych założeń miała być gotowa już w tym, jak nie w zeszłym roku.

Chyba tylko we Wrocławiu tnie się połączenia autobusowe, nie rozwijając infrastruktury tramwajowej na większe dzielnice miasta, gdzie tramwaju nigdy nie widzieli. Gaj to inna bajka, w dodatku wbrew pozorom, ma on od dłuższego czasu tramwaj, na obrzeżach, ale ma, a PP nigdy nie istniała infrastruktura tramwajowa.

Polecam tu przeczytanie wpisu na blogu ojca TWB: http://matomi.blogspot.com/2009/08/czuryo-da-gos.html

Awatar użytkownika
shakkie
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-03-21, 21:32
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: shakkie »

Kędzior pisze: Chyba tylko we Wrocławiu tnie się połączenia autobusowe, nie rozwijając infrastruktury tramwajowej na większe dzielnice miasta, gdzie tramwaju nigdy nie widzieli.
Raczej nie tylko we Wrocławiu. W Szczecinie w ciągu ostatnich 10 lat były 3 akcje cięć na wszelkich liniach. A system przesiadkowy używany jest od dawna. W tym czasie nie powstały żadne trasy tramwajowe i skasowano zalążek kolei miejskiej.

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

Kędzior pisze:PP nigdy nie istniała infrastruktura tramwajowa.
Ale Psie Pole ma kolej miejską:

Obrazek

Bilet za jedyne 16 zł.
;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Pytanie tylko, gdzie logika w zmianie funkcji linii autobusowych z tranzytowych na dowozowe, skoro zostawia się bilety jednorazowe zamiast czasowych nie proponując żadnego A+T jak w Bydgoszczy.

9507
Posty: 2906
Rejestracja: 2008-10-03, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: 9507 »

Bo to Wrocław, a czasówki w przyszłym roku, choć pewnie gdyby nie to, że MPK przejmuje bilety od właśnie przyszłego roku, to na czasówki byśmy jeszcze poczekali ;)

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

To, że MPK zabiera się za bilety nie ma znaczenia. Zmiany taryfowe i tak musi przyjąć Rada Miejska, więc MPK co najwyżej mogło się zobowiązać do montażu kasowników drukujących datę i godzinę, bo obecnie we Wrocławiu standardem to nie jest.

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

I oto skutki miernego traktowania linii autobusowych we Wrocławiu:

Z dzisiaj:
linia D na Kochanowskiego:
Obrazek
Obrazek

z 1 października
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zdjęcia autorstwa SGTokar. Autor zgodził się na wykorzystanie w.w. zdjęć.


Jedyny pozytyw z tego, że i Dupkiewicz też w tych korkach stanie.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ooops. Czyli - pod względem korków - Wrocław wraca do "normalności-inaczej". Miałem naprawdę wielkie szczęście, że nie natrafiłem na korki we Wrocławiu. No, ale ja byłem w lato. :]

Cóż Kędzior. Na pocieszenie mogę Ci napisać, że... w Nowym Sączu też są korki :cool:

Zablokowany

Wróć do „Zmiany w komunikacji”