OZZY pisze:Tia.... a B10L z 1998-98, B10LA z 1999, V7000 z 2001-2002 i V7000A z 2001 to nie Volva... ciekawe...
Ciekawe jest również to, że przez cały czas swoich wypowiedzi nie wspomniałem ani słowem o starszych Volvach, tylko o 7000A i 7700A, więc nie wiem o co ci chodzi.
Wilchelm pisze:¯eby nam dobrze służyły to po primo trzeba mieć równe drogi i serwisować je w ODPOWIEDNI SPOSÓB.
Niekoniecznie. Jeśli nawierzchnia w danym mieście jest dobra to Volva dłużej przetrwają bez awarii itd. A to, ze Polska ma same dziurawe drogi to ugólnienie, w dodatku częściowo nieprawdziwe. Co do serwisu to się zgodzę, ale przyznaj sam, ile w Polsce zajezdni posiada zgodę na serwisowanie miejskich Volv? no właśnie, niewiele. Na pewno na Mydlanej we Wrocławiu, w głównej siedzibie Volvo znajduje się tego typu serwis, jest też o ile mnie pamięć nie myli w podwrocławskiej Długołęce. Dodając do tego jeszcze góra kilka serwisów Volvo w Polsce to naprawdę niewiele, bo i nie każdy przewoźnik, jak wrocławskie MPK kupuje je na masową skalę. Zazwyczaj przewoźnicy kupują tylko kilka sztuk Volv i nic dziwnego.
Wilchelm pisze:Jakoś prywaciarze na zachodzie kupują je spokojnie
Kupują, bo mają lepszy dostęp do zasobów części i co najważniejsze mają na tego typu zakup pieniądze. A w Polsce każdy woli kupić autobus innego producenta, gdyż jest tańszy i o wiele lepiej się go eksploatuje.
OZZY pisze:Jeśli uważasz że należałoby kupić (hmm.... tylko teoretycznie bo umowa między MPK a Volvo Bus Polska do czegoś zobowiązuje ) kilkadziesąt przegubowców które nie są zunifikowane z Łódzkim taborem ani konstrukcją ani silnikiem do zajezdni która posiada praktycznie same Volva, to cieszę się że raczej nigdy nie będiesz miał nic wspólnego z Łódzkim MPK...
A kto powiedział, że trzeba kupić przegubowce nie zunifikowane z taborem MPK? przecież łódzkie MPK ma po przynajmniej kilka sztuk przegubowów różnego typu w dodatku tańszych. A to, że na danej zajezdni królują Volva nie świadczy o dowalaniu kolejnych sztuk autobusów tego producenta do tej zajezdni, wszak zawsze może nastąpić przerzut taboru, jak to ma dosyć często miejsce i już. Nigdzie nie jest powiedziane, ze "Tutaj dzisiaj przypisze sobie Volva i będą stacjonować do końca swych dni w tej zajezdni".
OZZY pisze:cieszę się że raczej nigdy nie będiesz miał nic wspólnego z Łódzkim MPK...
¯ebyś się nie zdziwił. Jakbym zdał prawo jazdy kat. B i D to kto wie, może łódzkie MPK by mnie przygarnęło, tam na pewno mają braki kadrowe
.