Prywatna komunikacja tramwajowa we Wrocławiu?

Przewoźnicy, bilety, pasażerowie, problemy i codzienność KM
bystrzak2000

Komunikacja miejska we Wrocławiu - ogólna dyskusja (temat do podziału)

Post autor: bystrzak2000 »

http://www.wroclaw.naszemiasto.pl/wydar ... 0f5def92fa

We Wrocławiu pojadą prywatne tramwaje

Szykuje się wielka rewolucja na szynach. Doczekamy się konkurencji dla monopolisty MPK.
Miejscy urzędnicy zastanawiają się nad wprowadzeniem do miasta prywatnych przewoźników tramwajowych. Do tej pory wszystkie wrocławskie tramwaje obsługiwało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Niebawem jednak może się to zmienić.

Wszystko dlatego, że do 2011 roku mają powstać we Wrocławiu dwie nowe linie dla szybkich tramwajów. Jedna z Gaju na Kozanów i na stadion piłkarski na Maślicach, a druga z Leśnicy na Sępolno. Zaraz po nich wybuduje się linię z Gaju do Jagodna.
Całość inwestycji pochłonie aż miliard złotych. Urzędnicy jednak się cieszą, bo właśnie się okazało, że 100 milionów euro na ten cel przekaże Unia Europejska.

Władze miasta nie wykluczają, że na nowych liniach usługi będzie świadczył prywatny przedsiębiorca. Mimo że MPK jest obecnie monopolistą na rynku, to urzędnicy nie zdecydowali jeszcze, czy to właśnie ta firma będzie obsługiwała nowe relacje.
Jednak najbardziej prawdopodobne jest, że prywatne tramwaje będą jeździły po Wrocławiu już po Euro 2012. Wtedy bowiem mają powstać kolejne, zupełnie nowe połączenia. Pomysł urzędników jest taki: prywatna firma najpierw wybuduje torowiska, a następnie zakupi tabor. I przez ustalony czas, np. 30 lat, będzie miała prawo obsługiwać połączenie, a urząd miejski zapłaci jej za to. Jak duże byłyby to pieniądze? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo za to, że po upływie wyznaczonego czasu cała linia i tabor przeszłyby na własność Wrocławia.

Wiadomo też, które linie mają być prywatne. Chodzi o relacje z centrum miasta na Psie Pole i dalej na Zakrzów i Kiełczów. Być może prywatna komunikacja tramwajowa połączy Wrocław z Jelczem-Laskowicami i innymi miejscowościami tuż przy stolicy Dolnego Śląska. Pewne jest również to, że koncern obsługiwałby linie, na których jeżdżą szybkie tramwaje.
Prywatna firma, która będzie świadczyć usługi przewozowe, zostanie wyłoniona w przetargu, a największe szanse będzie miał taki koncern, który zaproponuje najkrótszy czas eksploatacji.
- Takie rozwiązania stosuje sie w miastach europejskich, np. we Florencji - mówi Zbigniew Komar, pełnomocnik prezydenta ds. rozwoju transportu szynowego. Komar zapewnia również, że ceny za bilety byłyby takie same, jak w miejskich tramwajach.

Pomysł wrocławskich urzędników spodobał się Adrianowi Furgalskiemu, warszawskiemu ekspertowi ds. transportu.
- To przede wszystkim pionierski pomysł, jeśli chodzi o Polskę. Ale w Europie już jakiś czas temu uruchomiono prywatne linie tramwajowe. Najwięcej we Francji. Tam mamy do czynienia z prawdziwym tramwajowym renesansem - tłumaczy Furgalski. - Jestem pewien, że znajdzie się wielu chętnych na taką inwestycję.
Tymczasem do pomysłu sceptycznie podchodzi Witold Turzański, prezes MPK.
- Obecnie przewozy tramwajowe są niedochodowe. Ale to dobrze, że mają powstać nowe linie.
Przed II wojną światową w niemieckim Wrocławiu działały prywatne firmy tramwajowe. Jednak po kilku latach działalności zostały wchłonięte przez państwowe przedsiębiorstwo.

Marcin Torz - POLSKA Gazeta Wrocławska

PAFAWAG

Prywatna komunikacja tramwajowa we Wrocławiu?

Post autor: PAFAWAG »

Mi się najbardziej podoba to: :D
bystrzak2000 pisze:Być może prywatna komunikacja tramwajowa połączy Wrocław z Jelczem-Laskowicami i innymi miejscowościami tuż przy stolicy Dolnego Śląska.
bystrzak2000 pisze:Przed II wojną światową w niemieckim Wrocławiu działały prywatne firmy tramwajowe. Jednak po kilku latach działalności zostały wchłonięte przez państwowe przedsiębiorstwo.
No właśnie- czy więc w przyszłości prywatnego przewoźnika nie będzie czekał taki los? Historia lubi się powtarzać :]

Ciekawe, czy wprowadziliby prywatne tramwajowe przewozy towarowe? To by było przedsięwzięcie :)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

PAFAWAG pisze:No właśnie- czy więc w przyszłości prywatnego przewoźnika nie będzie czekał taki los?
To zależy, czy chcemy żeby linię wybudował i obsługiwał swoim taborem jakiś czas i potem wszystko oddał miastu, czy tylko obsługiwał.
PAFAWAG pisze:Ciekawe, czy wprowadziliby prywatne trmwajowe przewozy towarowe? To by było przedsięwzięcie
Eee… Bez przesady.

PAFAWAG

Post autor: PAFAWAG »

plocmaster pisze:To zależy, czy chcemy żeby linię wybudował i obsługiwał swoim taborem jakiś czas i potem wszystko oddał miastu
:strzałka:
bystrzak2000 pisze:Pomysł urzędników jest taki: prywatna firma najpierw wybuduje torowiska, a następnie zakupi tabor. I przez ustalony czas, np. 30 lat, będzie miała prawo obsługiwać połączenie, a urząd miejski zapłaci jej za to. Jak duże byłyby to pieniądze? Tego na razie nie wiadomo. Wiadomo za to, że po upływie wyznaczonego czasu cała linia i tabor przeszłyby na własność Wrocławia.
Ale swoją drogą to ciekawe, że włodarze Wrocławia wymyślili sobie wprowadzenie prywatnego operatora tramwajowego (co z tego, że tak jest w innych miastach Europy?). MPK nie poradziłoby sobie?
Do tego dochodzą jescze problemy takie, jak np. garażowanie wagonów. Gdzie by ten nowy operator garażował swoje tramwaje, obsługujące np. linię na Gaj? Wybuduje nową zajezdnię? To podniosłoby koszta przedsięwzięcia. No, chyba, że zajezdnie będą podzielone pomiędzy różnych przewoźników, albo, że uaktywni się zajezdnie dotychczas mało używane (np. zajezdnia przy Placu Wielkopolskim, po drobnych pracach dostosowawczych).
Albo budowa torowisk - w pewnych miejscach z pewnością będą się one splatały ze sobą, no, chyba, że prywatny operator zbudowałby drugie, swoje (równoległe), ale to raczej nie miałoby sensu.

filimer

Post autor: filimer »

Pafawag - torowiska należą przecież do miasta, nie do MPK, a przetarg ogłoszony przez miasto byłby kompleksowy - tzn. obejmowałby budowę i gwarantował jednocześnie kontrakt na wykonywanie usług przewozowych przez x lat - Redaktor Gazety Wrocławskiej najwyraźniej zna się na transporcie publicznym i partnerstwie publiczno-prywatnym jak kura na wołowinie, bo wytłumaczył problem po najniższej z możliwych linii oporu - prywatny przewoźnik (tak jak każdy inny przewoźnik działający na zlecenie miasta) miałby prawo jeździć po wszystkich torowiskach we Wrocławiu, a za przewozy płaciło by miasto (będące jednocześnie jednostką emitującą bilety) na zasadzie wozokilometrów.


Jednak obecnie jest ponoć tyle bzdurnych procedur regulujących partnerstwo publiczno-prywatne (opinia kolegi z forum EKK), że nie widzę realnej szansy zaistnienia takiego rozwiązania - w innym wypadku wiele miast oddałoby za darmo grunt pod budowę linii tramwajowej+ np. jakąś atrakcyjną działkę w okolicy w zamian za budowę tejże linii.

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

PAFAWAG pisze:Ciekawe, czy wprowadziliby prywatne trmwajowe przewozy towarowe? To by było przedsięwzięcie
Nie licz na to :P

Uważam, że będzie to po prostu spółka analogiczna do Tramwajów Podmiejskich w Łodzi, która będzie uzupełniać obecny układ tramwajowy i linie obsługiwane przez MPK.

Lopez

Post autor: Lopez »

filimer pisze:Jednak obecnie jest ponoć tyle bzdurnych procedur regulujących partnerstwo publiczno-prywatne (opinia kolegi z forum EKK), że nie widzę realnej szansy zaistnienia takiego rozwiązania
To jest instytucja zupełnie martwa, ponieważ zastosowania PPP wymaga sporządzenia tylu analiz, że żaden urzędnik się za to nie chce brać.

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

Jak już się powiedziało A, to może od razu powiedzieć B i wydzielić z MPK dwie spółki: infrastrukturę tramwajową, która będzie dbać o stan torowisk, rozbudowę i remonty na zlecenie odpowiedniego organu miejskiego i spółkę, która będzie wozić pasażerów, przejmie majątek w postaci zajezdni. Organizator będzie płacił spółce taborowej za przewozy, ta zaś będzie opłacać torowiska od wozokm. I w ten sposób można myśleć o wprowadzaniu prywatnego operatora tramwajowego na jasnych, prostych i oczywistych zasadach. A na razie jest jakiś tam pomysł, rzucony przez polityków lokalnych (którzy to politycy najczęściej lubią dużo gadać o sprawach, o których nie mają pojęcia). Taki prywatny operator musi wiedzieć na czym stoi.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Z tego co pamiętam, w Warszawie, kilka lat temu, też był pomysł, by wprowadzić na tory prywatnego operatora tramwajowego - coś w rodzaju ajenta. No i na pomysłach się skończyło ;)

Lopez

Post autor: Lopez »

Nie jestem przekonany, że znajdzie się spółka, czy nawet konsorcjum gotowe wyłożyć kilaset milionów złotych i czekać na ich zwrot w okresie 30 lat. Faktycznie przy dzisiejszych cenach biletów jest to po prostu nierealne.

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

J-31 pisze:Z tego co pamiętam, w Warszawie, kilka lat temu, też był pomysł, by wprowadzić na tory prywatnego operatora tramwajowego
Tak, pomysł dotyczył niedoszłej linii tramwajowej wzdłuż Prymasa Tysiąclecia.
J-31 pisze:No i na pomysłach się skończyło
Bo generalnie nie miały one racji bytu. Pomysłodawcy zrozumieli, że żaden operator się tego nie podejmie. Poza taborem trzeba mieć przecież jeszcze całe zaplecze wraz z ZET.
Moim zdaniem cały ten szum to zwykły populizm bez uzasadnienia. Ludziom zwykło się kojarzyć, że prywatny = lepszy, co nie zawsze jest prawdą. Lepiej, by zamiast stwarzać zamieszanie w rynku przewozów wydzielić i porządnie dokapitalizować spółkę na kształt Tramwajów Warszawskich, zabezpieczyć jej zdolność kredytową przez podpisanie z nią wieloletniej umowy na przewozy i pozwolić działać. To się sprawdza!

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Na krajowe firmy raczej nie możemy liczyć, ale myślę, że - o ile w ogóle ten pomysł będzie kontynuowany (oby) - jeśli już to pewnie jakieś zagraniczne konsorcjum ;)

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

PAFAWAG pisze:No właśnie- czy więc w przyszłości prywatnego przewoźnika nie będzie czekał taki los?
I tu się boje bo wielu uzna zapewne że systemy i normy MPK są nieodpowiednie, zaczynając od typu sprzęgu skończywszy na napięciu sieciowym i rozstawie szyn, jestem sceptyczny bo czytałem jak takie systemy działają, i jest to wielce uciążliwe chociaż wspomnę przedwojenną Łódź z ŁWEKD i ŁEK. Np. Ściąganie wozu po torach innej spółki pociągnie za sobą reperkusje proceduralne, techniczne czy finansowe.

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

TLG pisze:Jak już się powiedziało A, to może od razu powiedzieć B i wydzielić z MPK dwie spółki: infrastrukturę tramwajową, która będzie dbać o stan torowisk, rozbudowę i remonty na zlecenie odpowiedniego organu miejskiego i spółkę, która będzie wozić pasażerów, przejmie majątek w postaci zajezdni.
Torowiska, przystanki i sieć trakcyjna nie należą do MPK, tylko są własnością miasta. Do MPK należą wszystkie zajezdnie oraz 11 z 12 stacji prostownikowych. MPK jest jedynie przewoźnikiem i dba dodatkowo o sieć trakcyjną (miasto powierzyło MPK jej obsługę).

Awatar użytkownika
204wras
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 356
Rejestracja: 2006-06-02, 20:57
Lokalizacja: Wrocław Bronx

Post autor: 204wras »

Wszystko byłoby git gdyby miasto ustaliło pewne parametry jak wysokość sprzęgu nad główką szyny, rozstaw szyn i napięcie.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Na pewno ustali takie rzeczy. Pytanie tylko, czy jakaś firma się tego podejmie...

bystrzak2000

Post autor: bystrzak2000 »

KKS pisze:Pytanie tylko, czy jakaś firma się tego podejmie...
Tramwaje to z góry niedochodowa inwestycja, więc ja szczerze w to wątpię...

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Jakby trochę inaczej ustalić formę finansowania, to może i tak. Ale to w sumie nie różniłoby się od budowy linii przez miasto.

Filip7370

Post autor: Filip7370 »

204wras pisze:wysokość sprzęgu nad główką szyny, rozstaw szyn i napięci
I tego nie jestem pewien jeśli prywaciarz ma sobie budować linię i kupować tabor może uznać że inna konfiguracja, np. sprzęgi Shaffenberga napięcie 750V i kolejowy profil szyny by zwiększyć prędkość, jeszcze niemieckie ślizgi grafitowe na patyku.

Awatar użytkownika
204wras
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 356
Rejestracja: 2006-06-02, 20:57
Lokalizacja: Wrocław Bronx

Post autor: 204wras »

I jeszcze ten prywaciarz może sobie wykombinować aby mieć tabor szerszy nawet od 16T.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”