Strona 9 z 13
: 2006-02-10, 17:10
autor: DAB
ppln pisze:W Łodzi *** kierowcy nie chcą otwierać I drzwi na przystankach(nie tylko zimą, latem też
).
Zimą raczej nie chyba że naprawde jest taka potrzeba. Latem raczej otwierają pierwsze drzwi.
W niektórych miastach otwierają wyłącznie 1 drzwi
: 2006-02-10, 20:45
autor: Kuba
W Gdyni jak staniesz to Ci zazwyczaj otworza
Ale jest taki gbur na linii 06 co w kolko marudzi ze musi drzwi otwierac, czemu tyle ludzi musi w niedziele do hipermarketu jezdzic, krzyczy na wszystkich itp.
Ostatnio moj dziadek mu nagadal;
''Co Pan marudzisz do cholery, ciesz sie Pan ze prace masz - inni nie maja, wiec jak sie Panu nie podoba to niech sie Pan zwolni, na pewno ktos chetny sie znajdzie. I nie krzycz Pan na starszych ludzi, ze wolno wysiadaja czy snieg naniosa do pojazdu. Zamknij sie Pan i prowadz autobus, to jest twoja praca - a nie marudzenie i obrazanie ludzi''.
No i sie gosciu przymknal
: 2006-02-10, 20:49
autor: ppln
To jak marudzi to dlaczego jeździ autobusem? Jego praca polega też na otwieraniu drzwi pasażerom. A jak nie chce otworzyć to można użyć guziczka dla kierowcy
Jest pod przednim migaczem (405N, Volvo, MAN) albo przy wlewie paliwa
: 2006-02-10, 20:52
autor: Kuba
Jego sie spytaj
Wielu chetnych by bylo na jego stanowisko
: 2006-02-10, 21:13
autor: DAB
Mam takie małe pytanko ... Mianowicie, co by się stao gdybym sobie sam 1. drzwi otworzył ? Jak mi nie będzie chciał otworzyć ( chodzi mi o starsze busy bo w nowych to pokrętło jest za wysoko a ja jestem kurduplowaty
)
: 2006-02-10, 21:16
autor: ppln
Znaczy awaryjnym czy 'kierowcowym'? Bo kierowcowe jest dość nisko (pod przednim migaczem (ew. w klapce) lub przy wlewie paliwa) i nie ma problemu z sięnięciem. I jeśli driver cię nie skrzyczy to nic się nie stanie, a będzie siętreba kiedyś podroczyć z takim niemiłym.
: 2006-02-10, 22:26
autor: u2w
nf pisze:Tak, ale czy zdjęcie przeszkadza w prowadzeniu autobusu?
Wcale, zwłaszcza jak użyjesz flesza
DAB pisze:co by się stao gdybym sobie sam 1. drzwi otworzył ?
"Nadużycie będzie karane"
: 2006-02-12, 20:13
autor: nf
Panie u2w a czemu miałbym używać flesza? :>
: 2006-02-12, 21:29
autor: ppln
¯eby oślepić kierowcę
: 2006-02-12, 22:54
autor: nf
Dobre
: 2006-02-12, 22:58
autor: u2w
nf pisze:Panie u2w a czemu miałbym używać flesza? :>
a ppln pisze:¯eby oślepić kierowcę
No może nie "żeby" (
brzmi jak celowo) ale nie da się ukryć, że trochę może kierowcy przeszkadzać
: 2006-02-13, 14:41
autor: J-31
DAB pisze:Mam takie małe pytanko ... Mianowicie, co by się stao gdybym sobie sam 1. drzwi otworzył ? Jak mi nie będzie chciał otworzyć ( chodzi mi o starsze busy bo w nowych to pokrętło jest za wysoko a ja jestem kurduplowaty
)
Jak już napisał kol. U2w - to jest "nadużycie" i jest karane...
...a tak po za tym, w autobusach miejskich, w których drzwi otwierane zdalnie z pulpitu kierowcy - nie wolno sobie samego otwierać drzwi poprzez tzw. urządzenia "otwierania awaryjnego". Grozi to niebezpieczeństwem, a często może unieruchomić pojazd. Decyzja o otwarciu drzwi w mieście zależy - tylko i wyłącznie - od prowadzącego pojazd. Nie ma tutaj samowolki. I nie może być.
Nawet jeśli jest programator i pasażer może otworzyć drzwi legalnie poprzez aktywny przycisk to i tak dzieje się to za wiedzą oraz zgodą prowadzącego pojazd. On o tym decyduje...
: 2006-02-13, 15:28
autor: ppln
Awaryjnego to raczej nie warto używać, ale pojazdu to chyba nie unieruchomi, ewentualnie drzwi (jak się coś stanie z awaryjnym zaworem). A co do ciepłych guzików to kierowca je włącza z panelu więc nic się nie zablokuje, a przynajmniej nie będzie awarii wozu. Pozostaje jeszcze kwestia guziczka kierowcy. To działa identycznie jak przycisk na panelu kierowcy więc nic się nie może stać. Czyli: awaryjny tylko w wyjątkowych sytuacjach, a jak chce się dopiec kierowcy to zewnętrzny przycisk dla kierowcy.
: 2006-02-14, 12:33
autor: J-31
ppln pisze:PS. W Łodzi *** kierowcy nie chcą otwierać I drzwi na przystankach(nie tylko zimą, latem też
). A jak jest u was? (...)
Ja się z tym spotkałem w Warszawie. W zimę to u nas normalka.
Raz mi się zdarzyło, że podczas największych mrozów, kiedy chciałem wysiąść, kierowca Ikarusa 260 z R9 prosił by poszedł do drugich drzwi. A ja nie prostestowałem, i tak uczyniłem.
Co więcej, ja nawet nie mam pretensji do kierowców o to, że nie chcą teraz otwierać I-szych drzwi - im jest przecież zimno, to są tylko ludzie, marzną.
Natomiast nie ma najmniejszych problemów z otwieraniem I-szych drzwi w okresie cieplejszym niż zima. Kierowcy normalnie je otwierają. W Warszawie problem z niechęcią do otwarcia I-szych drzwi występuje tylko zimą - i jest to dla mnie zrozumiałe, a nawet logiczne...
: 2006-02-14, 19:42
autor: pmaster
J-31, OK, ale co wtedy kiedy staje przed tobą facet ze śmiesznym identyfikatorem i żąda czegoś, czego nie posiadasz? Wtedy otwieranie awaryjne jest niezastąpione
: 2006-02-14, 20:16
autor: u2w
J-31 pisze:kierowca Ikarusa 260 z R9 prosił by poszedł do drugich drzwi.
A co kabinę mu ukradli
J-31 również pisze:nie mam pretensji do kierowców o to, że nie chcą teraz otwierać I-szych drzwi - im jest przecież zimno, to są tylko ludzie, marzną.
Cóż, taki zawód. Jestem ciekaw, czy takie same argumenty przedstawiają kierowcy pasażerom np. w Niemczech czy innych krajach, gdzie stosuje się kabiny otwarte i jest zwyczaj wsiadania właśnie przednimi drzwiami.
: 2006-02-15, 12:10
autor: J-31
plocmaster pisze:J-31, OK, ale co wtedy kiedy staje przed tobą facet ze śmiesznym identyfikatorem i żąda czegoś, czego nie posiadasz? Wtedy otwieranie awaryjne jest niezastąpione
Bilecików się nie kupuje ? Ja Ci dam
MKM tak nie postępuje...
W takim przypadku to niezastąpiony jest dowód osobisty lub legitymacja szkolna, a nie awaryjne otwieranie drzwi...
[ Dodano: 2006-02-15, 12:15 ]
u2w pisze:J-31 pisze:kierowca Ikarusa 260 z R9 prosił by poszedł do drugich drzwi.
A co kabinę mu ukradli
Wtedy było baardzo zimno - temperatura dochodziła w Warszawie do -26 st.C. Tak więc nawet się nie zdziwiłem
u2w pisze:J-31 również pisze:nie mam pretensji do kierowców o to, że nie chcą teraz otwierać I-szych drzwi - im jest przecież zimno, to są tylko ludzie, marzną.
Cóż, taki zawód. Jestem ciekaw, czy takie same argumenty przedstawiają kierowcy pasażerom np. w Niemczech czy innych krajach, gdzie stosuje się kabiny otwarte i jest zwyczaj wsiadania właśnie przednimi drzwiami.
Hmmm.....
Dobry argument. Powiem więcej Powaliłeś mnie normalnie na kolana
... W zasadzie Masz rację, ponieważ obowiązek wchodzenia I-szemy drzwiami istnieje również w Warszawie a dotyczy autobusów prywatnych linii. I bywa tak, że kierowcy np. "MINI-Busa", czy innej "Wilgi", potrafią po kilka minut stać z otwartymi drzwiami - właśnie I-szymi drzwiami - w oczekiwaniu na chętnego pasażera.
No, ale jak widać kierowcy autobusów komunikacji publicznej ulepieni są z innej gliny
: 2006-02-15, 17:21
autor: pmaster
J-31 pisze:Bilecików się nie kupuje ? Ja Ci dam
Dzięki, może być ulgowy…
J-31 pisze:W takim przypadku to niezastąpiony jest dowód osobisty lub legitymacja szkolna, a nie awaryjne otwieranie drzwi...
Zwłaszcza „czyjaś” legitymacja szkolna ze swoim zdjęciem
: 2006-02-15, 18:56
autor: voy
Ja u siebie zaobserwowałem dość nietypową sprawę. Gdy czasem jadę do siostry to wybieram przewoźnika Guliwer, który puszcza na trasę albo busa albo O303. I jak są mrozy to kierowcy zamykają drzwi, a odmykają jak ktoś przychodzi i chce wejść.
: 2006-02-16, 12:40
autor: J-31
voy pisze:Ja u siebie zaobserwowałem dość nietypową sprawę. Gdy czasem jadę do siostry to wybieram przewoźnika Guliwer, który puszcza na trasę albo busa albo O303. I jak są mrozy to kierowcy zamykają drzwi, a odmykają jak ktoś przychodzi i chce wejść.
Całkiem rozsądnie. Tak czasami postępują prywaciarze w Warszawie, a propo takich różnych kombinacji z I-szymi drzwiami, to ja z kolei zauważyłem jak kombinują kierowcy z firmy "Mobilis" jeżdżący małymi SUrbinetto 10.
Chłopaki fajnie kombinują, oczywiście po to by nie otwierać I-szych drzwi w okresie zimowym. Po prostu wykorzystują zaspy na przystankach. I tak podjeżdżają na przystanek, by I-szymi drzwiami zaparkować dokładnie visa-vi wysokiej zaspy. Ludzie, nie mają innego wyjścia, po prostu muszą korzystać z II-gich oraz III-trzecich drzwi...
PS. W zeszłym tygodniu musiałem skorzystać z linii 122, trafiłem na SU 15 z R7 (MZA). No i na ¯oliborzu chciałem wyjść I-szymi drzwiami. Kierowca nie za bardzo chciał mi je otworzyć. Kiedy się do niego odwróciłem by poprosić go o otwarcie drzwi, on już nie czekał tylko otworzył, ale miał taką minę
... Zatem podziękowałem i wyszedłem