Idea reaktywacji linii trolejbusowych w Warszawie
A co powiedziellibyście na reaktywację trolejbusów na warszawskiem Trakcie Królewskim? Zastąpienie trolejbusami linii autobusowych jadących nim najdłużej, czyli 116 (jako 51), 122 (jako 52, z wycofaniem ze Starego Bemowa i skierowaniem od pl. Wilsona Słowackiego, Marymoncką, Dewajtis do odciętego dziś od komunikacji Uniwesytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego), 180 (jako 53), 195 (jako 54) i 503 (jako 59).
Schemat takiej sieci:
Mam też analogiczne schematy innych środków transportu: metra (w najnowszej wersji 8 linii, SKM i rozbudowy tramwajów. Jęzeli ktoś chce je zobaczyć, to proszę:
http://www.metro.civ.pl/phpBB2/viewtopi ... &start=194
Schemat takiej sieci:
Mam też analogiczne schematy innych środków transportu: metra (w najnowszej wersji 8 linii, SKM i rozbudowy tramwajów. Jęzeli ktoś chce je zobaczyć, to proszę:
http://www.metro.civ.pl/phpBB2/viewtopi ... &start=194
Jeżeli już to duobusy, bo nikt nie pozwoli na rozwieszenie sieci trakcyjnej. Jednak jeśli mówimy o powrocie trakcji elektrycznej na Trakt Królewski to tylko tramwaje! Tramwaje były tam kilkadziesiąt lat wcześniej.michal pisze:A co powiedziellibyście na reaktywację trolejbusów na warszawskiem Trakcie Królewskim?
Rzuć to na Wawkomie, to powiedzą Ci prawdę o twoim pomyśle. Takie zabawy "palcem po planie" bez uzasadnienia.michal pisze: czyli 116 (jako 51), 122 (jako 52, z wycofaniem ze Starego Bemowa i skierowaniem od pl. Wilsona Słowackiego, Marymoncką, Dewajtis do odciętego dziś od komunikacji Uniwesytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego), 180 (jako 53), 195 (jako 54) i 503 (jako 59).
Na szczęście nikt na to nie pójdzie i o trolejbusach w Warszawie nie będzie nawet mowy.
Marzenia piękna rzecz, a zatem...michal pisze:A co powiedziellibyście na reaktywację trolejbusów na warszawskiem Trakcie Królewskim?
Zdaje się, że coś tam już kombinują z Krakowskim Przedmieściem - myśli się o uruchomieniu linii autobusowej obsługiwanej autobusami CNG.TLG już mnie uprzedził i pisze:Na szczęście nikt na to nie pójdzie i o trolejbusach w Warszawie nie będzie nawet mowy.
CNG, to jest to już kolejny pomysł jaki słyszę od ostatnich kilku lat.
I jak widać tylko słyszę. Wg. mnie nic się nie zmieni
Ja tego w Warszawie nie widzę. Przede wszystkim kompletnie nie ma to uzasadnienia, zwłaszcza w wydaniu proponowanym przez Michala. Rzym nie ma tak rozwiniętej sieci tramwajowej. A historia mówi sama za siebie - tramwaje elektryczne na Trakcie kursowały od 26 marca 1908r i nie ma powodu, by tworzyć tam trolejbusy.u2w pisze:Rzym nie miał obiekcji. Zresztą na świecie coraz częściej stosuje się odcinki częściowo pozbawione trakcji i to się sprawdza.
Warszawa to nie Rzym, poza tym wg mnie odbudowywanie sieci trolejbusowej od podstaw tylko dlatego, żeby na najważniejszym odcinku trajtki i tak jeździłyby na akumulatorach IMHO nie ma sensu.u2w pisze:Rzym nie miał obiekcji. Zresztą na świecie coraz częściej stosuje się odcinki częściowo pozbawione trakcji i to się sprawdza.
Bo tego nie ma ¯eby mnie nie zrozumiano źle - nie jestem ani za ani przeciw i to z prostego powodu: nie mieszkam w W-wie i nie mam zwyczaju nikomu narzucać rozwiązań, które się sprawdziły u nas.TLG pisze:Ja tego w Warszawie nie widzę
Fakt. Warszawa jest w Polsce a tu nic się nie opłacaplocmaster pisze:Warszawa to nie Rzym
Uważam, że tam, gdzie komunikacja trolejbusowa jest dobrze zakorzeniona i nie ma - poza autobusami - żadnej alternatywy jak najbardziej powinna być rozwijana. Ale specyfika warszawskiej komunikacji w obecnej formie nie wymaga zastosowania tego rodzaju transportu. W Warszawie narodziny sieci trolejbusowej to był zbieg okoliczności - konieczność szybkiego zastąpienia wyniszczonej przez wojnę sieci tramwajowej przy użyciu pozyskanych z Kijowa trolejbusów i elementów infrastruktury tramwajowej. Jej rola skończyła się po odbudowaniu. Tak było w 1973r. I 22 lata później gdy zwijano linię do Piaseczna z powodu nieopłacalności jej utrzymywania.u2w pisze:¯eby mnie nie zrozumiano źle - nie jestem ani za ani przeciw i to z prostego powodu: nie mieszkam w W-wie i nie mam zwyczaju nikomu narzucać rozwiązań, które się sprawdziły u nas.
Sam wiele razy rozważałem możliwość powrotu trolejbusów do Warszawy i za każdym razem okazywało się, że byłoby to nieracjonalne. Jednak jak się ma tramwaje to trzeba patrzeć w tym kierunku.
Ja właśnie widziałem to odwrotnie. Na wspólnym odcinku sieć, a akumulatory na odcinkach, gdzie jedzie tylko jedna linia, m.in w Wilanowie, na ul. Puławskiej, na Ursynowie, na Powązkach. Tylko takie rozwiązanie wydaje się być uzasadnione. Po co wieszać sieć tylko dla jednej linii, podczas gdy na wspólnym odcinku, gdzie budowałoby się sieć dla pięciu linii, korzystać z akumulatorów. Problemów z wieszaniem trakcji na Trakcie Królewskim nie widzę. Przed wojną była tu trakcja tramwajowa. Po wojnie na niektórych odcinkach właśnie trolejbusowa.plocmaster pisze:Warszawa to nie Rzym, poza tym wg mnie odbudowywanie sieci trolejbusowej od podstaw tylko dlatego, żeby na najważniejszym odcinku trajtki i tak jeździłyby na akumulatorach IMHO nie ma sensu.
Ależ ja nie mam nic przeciwko tramwajom! Wręcz przeciwnie, mam duże plany ich rozwoju! Proszę bardzo, schemat. Chodzi mi m.in o to, aby Warszawa stała się miastem z bardzo dużą różnorodnością środków KM: Tramwaje, trolejbusy, autobusy, metro, SKM.TLG pisze:Jednak jak się ma tramwaje to trzeba patrzeć w tym kierunku.
A po co nam "duża różnorodność"? ¯eby jeszcze podnieść koszty eksploatacji? To nie jest argument "za" tylko "widzi mi się". Ja rozumiem, że "fajnie by było jakby w Warszawie były trajty" (kiedy byłem w twoim wieku też miewałem różne pomysły). Ale zrozum wreszcie, że twoje pomysły nie mają uzasadnienia. Schematu tramwajów nie będę nawet komentował.michal pisze:Chodzi mi m.in o to, aby Warszawa stała się miastem z bardzo dużą różnorodnością środków KM: Tramwaje, trolejbusy, autobusy, metro, SKM.
Najpierw Warszawa powinna mieć porządne SKM i obwodnice, a projektowanie trolejbusów w mieście, w którym istnieje już komunikacja tramwajowa jest trochę bezsensu, gdyż brakuje za bardzo miejsca, gdzie można by utworzyć takie linie. Wadą trolejbusu jest to, że stoi w korkach, a tramwaj nie (jeśli jedzie na wydzielonym torowisku). Trolejbusy do Centrum za bardzo wstępu by nie miały ze względu na tramwaje a puszczenie linii na obrzeżach jest bez sensu. Ktoś zaraz może powiedzieć, że tak jest w Londynie z tramwajami, ale Londyn to nie Warszawa, Rzym za pewno też nie.
Nikt nie powiedział, że będzie tania. Jednak raz na zawsze rozwiązuje się problem komunikacji na całej trasie (przyjmując, że linia zacznie się na Muranowie, a skończy przy Pl. Unii Lubelskiej). Do tego zakup ~25 - 30 nowoczesnych wagonów.J-31 pisze:Budowa takiej linii też byłaby zbyt kosztowna
Ponadto trolejbus nie ma takiej przepustowości jak tramwaje. Dodam tylko, że inwestycja taka nie jest traktowana jako dobry dowcip. Nie bez powodu zaprojektowano i zbudowano 116N zasilany z akumulatorów. Abstrahując od tego, że projekt to niewypał jednak coś się ruszyło i zainwestowano pieniądze w badania. Poza tym słyszałem też, że odpowiedzialny za komunikacje prezydent Wojciechowicz był bardzo zainteresowany odbudową tramwajów na Trakcie Królewskim.
Otóż to!tczewianin pisze:projektowanie trolejbusów w mieście, w którym istnieje już komunikacja tramwajowa jest trochę bezsensu, gdyż brakuje za bardzo miejsca, gdzie można by utworzyć takie linie. Wadą trolejbusu jest to, że stoi w korkach, a tramwaj nie (jeśli jedzie na wydzielonym torowisku). Trolejbusy do Centrum za bardzo wstępu by nie miały ze względu na tramwaje a puszczenie linii na obrzeżach jest bez sensu. Ktoś zaraz może powiedzieć, że tak jest w Londynie z tramwajami, ale Londyn to nie Warszawa, Rzym za pewno też nie.
Ok. Jak zobaczę tramwaj na Trakcie (na żywo ) ... to uwierzęTLG pisze:Dodam tylko, że inwestycja taka nie jest traktowana jako dobry dowcip. Nie bez powodu zaprojektowano i zbudowano 116N zasilany z akumulatorów. Abstrahując od tego, że projekt to niewypał jednak coś się ruszyło i zainwestowano pieniądze w badania. Poza tym słyszałem też, że odpowiedzialny za komunikacje prezydent Wojciechowicz był bardzo zainteresowany odbudową tramwajów na Trakcie Królewskim.
Będziesz stary i siwy, ale mimo wszystko popracuję w wolnej chwili nad jakimś fotomontażem Na to też trzeba czasu, póki co i tak nie ma tego projektu wśród projektów, na które popłyną środki unijne. Są bieżące sprawy do załatwienia.J-31 pisze:Ok. Jak zobaczę tramwaj na Trakcie (na żywo ) ... to uwierzę
W Czechach to się zdarza np. w Ostrawie.tczewianin pisze:projektowanie trolejbusów w mieście, w którym istnieje już komunikacja tramwajowa jest trochę bezsensu
Na słupy czy jaktczewianin pisze:gdyż brakuje za bardzo miejsca, gdzie można by utworzyć takie linie
Coś mi tu zajeżdża kolejnym błednym mniemaniem, że trolejbus jest alternatywą dla tramwaju...tczewianin pisze:Wadą trolejbusu jest to, że stoi w korkach, a tramwaj nie
Brzydkie tramwaje - nie wpuszczą trajtówtczewianin pisze:Trolejbusy do Centrum za bardzo wstępu by nie miały ze względu na tramwaje