Mobilis w Bydgoszczy wg. Ryszarda49
Kolega napisał:
To samo odnosi się do kolegi TLG który napisał:
Widzę że zupełnie nie orientujesz się na jakich zasadach działają firmy miejskie a na jakich różnego rodzaju pseudo firmy. Gdybyś był w temacie na pewno nie wypisywał byś takich bzdur.Czy to typowy postkomunistyczny strach przed utratą państwowej posady, czy coś gorszego?
To samo odnosi się do kolegi TLG który napisał:
Nie wiem skąd posiadasz takie informacje że firma Mobilis realizuje swoje zadania wzorowo i sumiennie. Ale muszę zapewnić Ciebie że to co napisałeś niestety nie pokrywa się z prawdą.Uzasadnij.
Tam, gdzie takie przetargi organizuje się umiejętnie, Mobilis realizuje zadania. Tam, gdzie nie traktuje się zewnętrznych operatorów poważnie to nawet najlepsza firma zawali sprawę.
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Nie wiem poco sie czepiasz Mobilisa , skoro o wszystko jest winny Forbus , który blokuje Mobilisowi kupna ostatnich 19 Solarisów Urbino 18 w wygranym przetargu na linie 69 I uniemożliwa obsługę ważnej linii w Bydgoszczy .Ryszard49 pisze: Nie wiem skąd posiadasz takie informacje że firma Mobilis realizuje swoje zadania wzorowo i sumiennie. Ale muszę zapewnić Ciebie że to co napisałeś niestety nie pokrywa się z prawdą.
A co do krakowskich Solarisów Urbino 18 to jezdzą na 69 .
Rzecz w tym, że właśnie wiem na jakich to działa zasadach, i wiem, na jakich zasadach działają ludzie wypisujący takie rzeczy. Po prostu boją się, że gdy będą musieli zamiast u państwowego monopolisty pracować u prywaciarza, to sytuacja im się pogorszy i starają się tego uniknąć.Ryszard49 pisze:Widzę że zupełnie nie orientujesz się na jakich zasadach działają firmy miejskie a na jakich różnego rodzaju pseudo firmy. Gdybyś był w temacie na pewno nie wypisywał byś takich bzdur.
Jak już napisał Marcin, jak oni mają realizować dobrze swoje zadania, skoro Forbus i przyjaciele zakwestionowali wynik przetargu i nie wiadomo było, czy nie utracą obsługi 69? Mieli kupić resztę autobusów w ciemno, a po przegranym procesie odsprzedać je prawie nieużywane za 2/3 ceny?Ryszard49 pisze:Nie wiem skąd posiadasz takie informacje że firma Mobilis realizuje swoje zadania wzorowo i sumiennie. Ale muszę zapewnić Ciebie że to co napisałeś niestety nie pokrywa się z prawdą.
Rozumiem, że jak przeciwnikowi jakiejkolwiek prywatyzacji napisze się, tak jak TLG, "uzasadnij", to znaczy, że jest się zupełnie nieobeznanym w temacie? Wydaje mi się, że kolega TLG lepiej zna firmę Mobilis i wie, że jak się jej stawia warunki, a nie przeszkadza, to wywiązuje się ze swoich obowiązków. A dlaczego? Ano dlatego, że mieszka w Warszawie, gdzie Mobilis jeździ już od ładnych paru lat. W Bydgoszczy za to jeździ dopiero kilka miesięcy i to z porządnymi przeszkodami, między innymi jeżdżąc bez umowy. Niejeden prywaciarz olał by w takim przypadku Zarząd. Słucham więc Pana, Panie Ryszardzie, co Mobilis mógł zrobić lepiej?
kolega plocmaster napisał:
Jeżeli chodzi o kwestie zasobu Twojej wiedzy odnośnie funkcjonowania firm prywatnych to równa się ona zeru. I mogę to jeszcze raz powiedzieć dobitnie totalnemu zeru. I nie Powinieneś się ośmieszać wypisując takie brednie na forum.
Może umknęło to twojej uwadze, ale jak to nazwałeś ,w państwowych firmach monopolistycznych brakuje ludzi do pracy, tak więc Twoja teoria o strach przed utratą pracy jest w pełni nie zasadna.Rzecz w tym, że właśnie wiem na jakich to działa zasadach, i wiem, na jakich zasadach działają ludzie wypisujący takie rzeczy. Po prostu boją się, że gdy będą musieli zamiast u państwowego monopolisty pracować u prywaciarza, to sytuacja im się pogorszy i starają się tego uniknąć
Jeżeli chodzi o kwestie zasobu Twojej wiedzy odnośnie funkcjonowania firm prywatnych to równa się ona zeru. I mogę to jeszcze raz powiedzieć dobitnie totalnemu zeru. I nie Powinieneś się ośmieszać wypisując takie brednie na forum.
To nie jest teoria o strachu przed utratą pracy, tylko przed utratą rzekomo lepszych warunków w tejże pracy. Nie wiem, czy to uzasadnione, ale bezsensowne na pewno.Ryszard49 pisze:Może umknęło to twojej uwadze, ale jak to nazwałeś ,w państwowych firmach monopolistycznych brakuje ludzi do pracy, tak więc Twoja teoria o strach przed utratą pracy jest w pełni nie zasadna.
To mnie dobitnie oświeć, napisz gdzieś, co konkretnie ten Mobilis robi źle. Nie tylko ja bym się chętnie dowiedział.Ryszard49 pisze:Jeżeli chodzi o kwestie zasobu Twojej wiedzy odnośnie funkcjonowania firm prywatnych to równa się ona zeru. I mogę to jeszcze raz powiedzieć dobitnie totalnemu zeru.
A co mi zrobisz, jak będę to robił?Ryszard49 pisze:I nie Powinieneś się ośmieszać wypisując takie brednie na forum.
kolega Ryszard49 napisał:
[quote][/quote]
w odpowiedzi na pytanie, co takiego Mobilis robi źle.
Jeżeli chodzi o kwestie zasobu Twojej wiedzy odnośnie funkcjonowania firm prywatnych to równa się ona zeru. I mogę to jeszcze raz powiedzieć dobitnie totalnemu zeru. I nie Powinieneś się ośmieszać wypisując takie brednie na forum.
[quote][/quote]
w odpowiedzi na pytanie, co takiego Mobilis robi źle.
Jeżeli chodzi o kwestie zasobu Twojej wiedzy odnośnie funkcjonowania firm prywatnych to równa się ona zeru. I mogę to jeszcze raz powiedzieć dobitnie totalnemu zeru. I nie Powinieneś się ośmieszać wypisując takie brednie na forum.
Witam.
Mógłbym wyjaśnić schematy organizacyjne spółek Komunikacji Miejskiej ale niestety stwierdzam że większość kolegów nie jest w temacie i temat widzi tylko z poziomu przeciętnego pasażera komunikacji miejskiej a to jest o wiele za mało żeby wziąć udział w konkretnej dyskusji.
Nie wystarczy raz skorzystać z usług danego przewoźnika żeby wystawić konkretną opinię o nim.
Trzeba się temu przyjrzeć z poziomu całokształtu funkcjonowania danej firmy.
Pozdrawiam.
Mógłbym wyjaśnić schematy organizacyjne spółek Komunikacji Miejskiej ale niestety stwierdzam że większość kolegów nie jest w temacie i temat widzi tylko z poziomu przeciętnego pasażera komunikacji miejskiej a to jest o wiele za mało żeby wziąć udział w konkretnej dyskusji.
Nie wystarczy raz skorzystać z usług danego przewoźnika żeby wystawić konkretną opinię o nim.
Trzeba się temu przyjrzeć z poziomu całokształtu funkcjonowania danej firmy.
Pozdrawiam.
A po co nam one?Ryszard49 pisze:Mógłbym wyjaśnić schematy organizacyjne spółek Komunikacji Miejskiej
Może i masz rację, ale jak my mamy być w temacie, skoro nas w niego nie wprowadzisz? Napisałbyś, co konkretnie oni robią źle, i już bylibyśmy w temacie. Może nie aż tak jak ty, ale chociaż coś byśmy wiedzieli. I ciekawe, z jakiego poziomu ty widzisz temat?Ryszard49 pisze:ale niestety stwierdzam że większość kolegów nie jest w temacie i temat widzi tylko z poziomu przeciętnego pasażera komunikacji miejskiej a to jest o wiele za mało żeby wziąć udział w konkretnej dyskusji.
Dobra… To może napiszesz nam tu coś o tym całokształcie funkcjonowania, a nie tylko się wymądrzasz, a jak chcieć od ciebie jakiegoś uzasadnienia, to piszesz tylko, że ty się znasz a my nie, i mamy siedzieć cicho i się nie wygłupiać? Jakby każdy był taki, ty też byś nic nie wiedział.Ryszard49 pisze:Nie wystarczy raz skorzystać z usług danego przewoźnika żeby wystawić konkretną opinię o nim.
Trzeba się temu przyjrzeć z poziomu całokształtu funkcjonowania danej firmy.
Witam.Witam.
Mógłbym wyjaśnić schematy organizacyjne spółek Komunikacji Miejskiej ale niestety stwierdzam że większość kolegów nie jest w temacie i temat widzi tylko z poziomu przeciętnego pasażera komunikacji miejskiej a to jest o wiele za mało żeby wziąć udział w konkretnej dyskusji.
Mógłbym wyjaśnić zasady dyskusji na forach internetowych ale niestety stwierdzam że kolega nie jest w temacie i temat widzi tylko z poziomu przeciętnego czytelnika for a to jest o wiele za mało żeby wziąć udział w konkretnej dyskusji.
Zacytowany post nie jest pierwszym, który narusza zarówno ogólnie przyjęte zasady dyskusji jak i regulamin tego forum. Przede wszystkim kolega łamie punkt 5f regulaminu - z postów kolegi nie można nic się dowiedzieć. Często odbiegają one od tematu - punkt 5a oraz 5b. W dodatku kolega z góry zakłada, iż forumowi koledzy kompletnie nie znają się na zasadach funkcjonowania komunikacji miejskiej - co obraża współdyskutantów, więc łamie punkt 5f. W dodatku kolega stroni od przecinków, co łamie punkt 5h. Oprócz tego zgodnie z przyjętymi zasadami, post na forum jest wypowiedzą krótką, w związku z tym nie powinno się każdorazowo witać i żegnać na początku każdego posta.
Odpierając "argumenty" kolegi:
Tu kolega sam prezentuje nieznajomość tematu, bowiem Mobilis w Bydgoszczy jeździ dopiero od niedawna, umowę zaś dopiero podpisał bądź też podpisze w najbliższym czasie. W Warszawie zaś Mobilis jeździ od wielu lat i wygrywa wiele różnych przetargów, mimo iż konkurencja jest spora a wymagania duże. Tak więc nie wiem, na jakiej podstawie kolega twierdzi, iż Mobilis nie jest w stanie rzetelnie wykonać mniej wymagającego zadania, jakim jest obsługa linii 69 w Bydgoszczy oraz obsługa trzech linii w Krakowie. Oprócz tego, chciałbym zauważyć, iż warszawscy koledzy mają do czynienia z Mobilisem na co dzień od dłuższego czasu, więc mają większe prawo od kolegi by wystawić konkretną opinię o tej firmie.Ryszard49 pisze:Nie wystarczy raz skorzystać z usług danego przewoźnika żeby wystawić konkretną opinię o nim.
Czego kolega najwyraźniej nie zrobił.Ryszard49 pisze:Trzeba się temu przyjrzeć z poziomu całokształtu funkcjonowania danej firmy.
Witam.
Co do wypowiedzi kolegi: KKS
Jednego czego jestem pewien to tego że kolega KKS naprawdę zna regulamin tego forum.
Jeżeli zaś chodzi o temat który poruszamy to muszę kolegę KKS uświadomić że mogę tylko napisać czym się różnią od siebie firmy prywatne od firm miejskich. Od innych postępowań jest P.I.P i Prokuratura.
W zasadzie jest to temat poświęcony przetargom w Krakowie ale tak się akurat złożyło że obsługę linii komunikacyjnych będzie wykonywała ta sama firma która w Bydgoszczy niestety się nie sprawdziła. Co więcej wykonuje swoje zadania które można określić jako usługi z "dziką kartą", bo jak można określić funkcjonowanie tej firmy której usługi nie są monitorowane przez system identyfikacji pojazdów.
Czyli prostym językiem można to powiedzieć że Z.D.K.i M nie ma możliwości kontroli ilości taboru jak i jego punktualności na trasie.
Pozdrawiam.
Ps. Tak na marginesie chcałbym przpomnieć Administratorowi że obowiązuje już czas letni.
Co do wypowiedzi kolegi: KKS
To musze powiedzieć że odebrałem inne wychowanie i do dobrych zasad należy się przywitać i pożegnać. Chyba że kolega korzysta z innych zasad SAWUAR WIWR. Ale to jest kwestią osobistego dobrego wychowania.Oprócz tego zgodnie z przyjętymi zasadami, post na forum jest wypowiedzą krótką, w związku z tym nie powinno się każdorazowo witać i żegnać na początku każdego posta.
Jednego czego jestem pewien to tego że kolega KKS naprawdę zna regulamin tego forum.
Jeżeli zaś chodzi o temat który poruszamy to muszę kolegę KKS uświadomić że mogę tylko napisać czym się różnią od siebie firmy prywatne od firm miejskich. Od innych postępowań jest P.I.P i Prokuratura.
W zasadzie jest to temat poświęcony przetargom w Krakowie ale tak się akurat złożyło że obsługę linii komunikacyjnych będzie wykonywała ta sama firma która w Bydgoszczy niestety się nie sprawdziła. Co więcej wykonuje swoje zadania które można określić jako usługi z "dziką kartą", bo jak można określić funkcjonowanie tej firmy której usługi nie są monitorowane przez system identyfikacji pojazdów.
Czyli prostym językiem można to powiedzieć że Z.D.K.i M nie ma możliwości kontroli ilości taboru jak i jego punktualności na trasie.
Pozdrawiam.
Ps. Tak na marginesie chcałbym przpomnieć Administratorowi że obowiązuje już czas letni.
Zasady savoir-vivre, które mi wpajano, nie obejmują witania i żegnania się przy krótkich wypowiedziach. Dyskusja na forum jest jak dialog z drugą osobą. Czy jeśli z kimś kolega rozmawia np. przez telefon, to wita się i żegna za każdym razem, jak zabiera głos?Ryszard49 pisze:To musze powiedzieć że odebrałem inne wychowanie i do dobrych zasad należy się przywitać i pożegnać. Chyba że kolega korzysta z innych zasad SAWUAR WIWR. Ale to jest kwestią osobistego dobrego wychowania.
Proszę więc, chętnie poczytam.Ryszard49 pisze:Jeżeli zaś chodzi o temat który poruszamy to muszę kolegę KKS uświadomić że mogę tylko napisać czym się różnią od siebie firmy prywatne od firm miejskich.
Tylko wobec firm prywatnych?Ryszard49 pisze:Od innych postępowań jest P.I.P i Prokuratura.
To ja może zacytuję kolegę:Ryszard49 pisze:firma która w Bydgoszczy niestety się nie sprawdziła
Tyle na ten temat.Ryszard49 pisze:Nie wystarczy raz skorzystać z usług danego przewoźnika żeby wystawić konkretną opinię o nim.
Wykonuje swoje zadania w taki sposób, ponieważ miejscowe firmy skutecznie utrudniały jej podpisanie umowy. A że ZDKiM zleciło wykonanie zadania na ten czas nieprzygotowanej jeszcze firmie, to już jest wina zarządu.Ryszard49 pisze:Co więcej wykonuje swoje zadania które można określić jako usługi z "dziką kartą", bo jak można określić funkcjonowanie tej firmy której usługi nie są monitorowane przez system identyfikacji pojazdów.
ZDKiM sam ustala warunki kontroli ilości, jakości i punktualności. Warunków nie ustala w tym przypadku wykonawca, tylko zleceniodawca. Sytuacja w której się znajdujemy, czyli oskarżanie przewoźnika o taki stan rzeczy prowadzi do tego, iż zarząd czuje się niewinny, w związku z czym jest niejako uprawniony do tego, by w przyszłości popełniać takie same błędy, o które zapewne oskarży się przewoźnika.Ryszard49 pisze:Czyli prostym językiem można to powiedzieć że Z.D.K.i M nie ma możliwości kontroli ilości taboru jak i jego punktualności na trasie.
Uwagi do administracji przekazuje się w innych tematach, czas jednak każdy przestawia na własną rękę w ustawieniach profilu.Ryszard49 pisze:Tak na marginesie chcałbym przpomnieć Administratorowi że obowiązuje już czas letni.
[ Dodano: 06 Kwi 2008 16:00 ]
Wcześniej może i tak było, bo oskarżyć można było miejski zarząd albo miejskiego przewoźnika. Teraz będzie można oskarżyć albo miejski zarząd albo przewoźnika - nie dość, że nie z Krakowa, to jeszcze z Warszawy. Więc nie mam wątpliwości, komu się oberwie...szubak pisze:Nie bylbym tego taki pewien, jesli w GW pojawi sie jakis negatywny artykul, to jednak raczej w stosunku do ZDiT niz do Mobilisu... Chociaz jak widze jak ta firma zabiera sie do pracy w Krk to....