[Łódź] Tabor tramwajowy
[Łódź] Tabor tramwajowy
Ja wczoraj jechałem PES¡ i warunki w tym tramwaju były bardzo komfortowe. Klima działała jak ta lala. Co do samej jazdy, to jeszcze nie na wszystkich skrzyżowaniach działa tzw. 'fala zielonego światła'. Prędkość tramwaju nie jest też rewelacyjna, ale to za sprawą ograniczeń prędkości. Wyświetlacze na ulicach jeszcze nie do końca działają, czasem wyświetlają za ile odjedzie tramwaj, czasem nie.
Plusy:
+ komfortowa jazda
+ cisza w tramwaju
+ klimatyzacja
+ na niektórych odcinkach duża prędkość
Minusy:
- brak zapowiedzi przystanków (zarówno głosowej, jak i wizualnej), mimo, że w tramwaju są wyświetlacze i głośniki
- wyświetlacze na ulicy nie działają poprawnie
I jeszcze informacja z dzisiejszej gazety:
Plusy:
+ komfortowa jazda
+ cisza w tramwaju
+ klimatyzacja
+ na niektórych odcinkach duża prędkość
Minusy:
- brak zapowiedzi przystanków (zarówno głosowej, jak i wizualnej), mimo, że w tramwaju są wyświetlacze i głośniki
- wyświetlacze na ulicy nie działają poprawnie
I jeszcze informacja z dzisiejszej gazety:
źródło: Express Ilustrowany ŁódźŁTR zablokował Piotrkowską
To miał być wielki dzień dla łódzkiej komunikacji miejskiej i MPK. Wczoraj, po miesiącach prac budowlanych ruszył wreszcie Łódzki Tramwaj Regionalny, czyli tak naprawdę nowe wagony na linii 11. I od razu wpadka.
O godz. 2.45 z zajezdni przy ul. Telefonicznej wyjechał pierwszy supernowoczesny tramwaj PESA. Nie zdążył jednak nawet dotrzeć na swoją trasę (Chocianowice-Helenówek), gdy na przystanku przy skrzyżowaniu ulic Pomorskiej i Tamka urwała się boczna osłona tzw. wózka. Zszokowany motorniczy zabrał część do tramwaju i dojechał do pl. Wolności, gdzie poczekał na służby techniczne. Uporały się z usterką w kilka minut.
- Tramwaj nie dojedzie do Chocianowic, tylko do ronda Lotników Lwowskich. W ten sposób nadrobi stracony czas - informuje dyspozytor MPK.
- Nie wiem jak do tego doszło, wszystko było kontrolowane kilkakrotnie - dodaje Marcin Małek z biura prasowego łódzkiego przewoźnika.
To nie koniec pecha. Około godz. 16.45 na przystanku przy skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Radwańskiej motorniczemu innej "jedenastki" zdało się, że coś jest nie tak z tylnymi drzwiami. Wysiadł, żeby to sprawdzić. Wszystko było w porządku, ale gdy wrócił, zastał... zatrzaśniętą kabinę. - Na pomoc ruszył mu dyspozytor ruchu, który za pomocą pręta do przestawiania zwrotnic otworzył - przez okno - drzwi od wewnątrz - opowiada Marcin Małek. - Cała akcja spowodowała zatrzymanie ruchu tramwajów na około 10 minut.
Dłużej, bo przez pół godziny, nie jeździł ŁTR na ul. Pabianickiej, gdzie o 17.40 nastąpił (na odcinku od ul. Prądzyńskiego do ul. Dubois) zanik napięcia w sieci trakcyjnej. Tramwaje zawracane były na rondzie Lotników Lwowskich, a MPK uruchomiło zastępczą komunikację autobusową.
Przez cały dzień tramwaje jeździły z kilkuminutowymi poślizgami. Czasem przyjeżdżały na przystanek po cztery na raz. Najszybszym odcinkiem jest ten na ul. Zgierskiej pomiędzy ulicami Kniaziewicza a Liściastą, tam PESA osiąga prędkość około 70 km/h. Najwolniej jedzie przez odcinki, gdzie prowadzone są jeszcze prace budowlane. Opowieści o zielonym świetle dla tramwaju można jak dotychczas włożyć między bajki.
- Na razie puściliśmy tramwaj. Na prawidłowe działanie systemu synchronizującego sygnalizację świetlną wzdłuż trasy trzeba poczekać jeszcze co najmniej dwa miesiące - tłumaczy Krzysztof Jóźwiak, kierownik Wydziału Inżynierii i Sterowania Ruchem.
Nie działały też tablice elektroniczne na przystankach (ponoć dziś ma się to zmienić), a niektóre przystanki w pobliżu placów budowy były potwornie zakurzone. Podczas przejazdu ul. Zachodnią (od ul. Ogrodowej do ul. Lutomierskiej) o spód tramwaju obijają się kamienie.
Mimo wszystkich mankamentów pasażerowie byli raczej zadowoleni.
- Wracam z nocnej zmiany w pubie. W tym tramwaju czuje się prawdziwy komfort. W środku jest bardzo cicho, jakbym jechała pociągiem - mówi Aneta Kozakiewicz, pierwsza pasażerka łódzkiej PESY.
- Fajnie, że ktoś wreszcie pomyślał o takim tramwaju, tym bardziej że będę nim codziennie jeździł do pracy. Szkoda tylko, że wbrew nazwie nie jest regionalny - aby dostać się do Zgierza, muszę na Helenówku przesiadać się w "16" - dodaje Paweł Bolewski, podróżujący "jedenastką".
Pasażerom najbardziej do gustu przypadła klimatyzacja i cisza. Zresztą nie tylko im, ale także motorniczym.
- Prowadzę tramwaje ponad 20 lat i takiego luksusu jeszcze nie pamiętam. Klimatyzacja jest nieoceniona, a kabina - wygodna i cicha - opowiada Jan Kuklewski.
* * * * *
W samo południe na przystanku u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Sieradzkiej odbyło się oficjalne otwarcie ŁTR. Był prezydent Łodzi i jego dwaj zastępcy, pani wojewoda, marszałek województwa, rzecz jasna prezes MPK, a nawet goszczący w Łodzi ambasador Belgii w Polsce.
Po krótkich przemówieniach, ponad stu oficjeli wsiadło do specjalnie dla nich podstawionej PESY, którą przejechali przez miasto do zajezdni na ul. Telefonicznej. Tutaj stoły uginały się od wytwornych potraw.
- Przygotowaliśmy m.in. krewetki, rolady z kurczaka, udka faszerowane, polędwiczki drobiowe w sosie prawdziwkowym, jednym słowem same pyszności - informuje szef kuchni. - Do tego wino.
- Ten cały poczęstunek opłaciło osiem firm, które budowały Łódzki Tramwaj Regionalny, to nie są miejskie pieniądze - zapewniają przedstawiciele MPK.
(Konrad Dudek)
Hmmm. Ostatnie zdanie mnie naprawdę wkurzyło. Oficjele pojechali sie narzreć, a pospulstwo stało w korkach, bo tramwaj się zepsuł. Co ciekawe pan prezydent miasta Łodzi jeszcze parę lat temu oponował, że tramwaje niskopodłogowe są "bee", a najlepsze są remontowane 805-tki - a tu proszę, nawet raczył się przejechać PES¡.
Wracając do ŁTR-u, to wygląda to dosyć ciekawie - przyznam szczerze, że kusiła mnie mała wyprawa do Łodzi... a teraz to chyba kusi mnie jeszcze bardziej.
A propo jak jest z taryfą na trasie linii 11. Czy trzeba coś dopłacać w trakcie jazdy, czy wystarczy bilet sieciowy lub aglomeracyjny ?
Wracając do ŁTR-u, to wygląda to dosyć ciekawie - przyznam szczerze, że kusiła mnie mała wyprawa do Łodzi... a teraz to chyba kusi mnie jeszcze bardziej.
A propo jak jest z taryfą na trasie linii 11. Czy trzeba coś dopłacać w trakcie jazdy, czy wystarczy bilet sieciowy lub aglomeracyjny ?
J-31, póki co linia nr 11 kursuje między Chocianowicami, a Helenówkiem i na jej trasie obowiązują bilety łódzkie. Wystarczy więc, że kupisz bilet za 1,70 zł (10 minutowy), 2,40 zł (30 minutowy), 3,60 zł (godzinny), 4,80 zł (2h) lub za 9,60 zł (całodobowy). Bilety ulgowe to 50% ceny normalnych.
A teraz kolejny minus, tym razem dla ludzi:
- ludzie, mimo działania klimatyzacji, otwierają okna, dzięki czemu w tramwaju jest gorąco
MPK Łódź powinno chyba na każdym oknie przykleić naklejkę: "UWAGA! POJAZD KLIMATYZOWANY. PROSZę NIE OTWIERAć OKIEN." lub po prostu je zablokować.
Co do wyświetlaczy na ulicach, nadal nie działają
Aaa... i zapomniałem. W jednym z tramwajów w kierunku Chocianowice system zapowiedzi przystanków działał , w drugim (w drodze powrotnej) na Helenówek przystanków już nie zapowiadano.
A teraz kolejny minus, tym razem dla ludzi:
- ludzie, mimo działania klimatyzacji, otwierają okna, dzięki czemu w tramwaju jest gorąco
MPK Łódź powinno chyba na każdym oknie przykleić naklejkę: "UWAGA! POJAZD KLIMATYZOWANY. PROSZę NIE OTWIERAć OKIEN." lub po prostu je zablokować.
Co do wyświetlaczy na ulicach, nadal nie działają
Aaa... i zapomniałem. W jednym z tramwajów w kierunku Chocianowice system zapowiedzi przystanków działał , w drugim (w drodze powrotnej) na Helenówek przystanków już nie zapowiadano.
To faktycznie ból. Łatwiej kupić 10 nowych tramwajów niż nauczyć ludzi czegokolwiekbarthezz_13 pisze:- ludzie, mimo działania klimatyzacji, otwierają okna, dzięki czemu w tramwaju jest gorąco
MPK Łódź powinno chyba na każdym oknie przykleić naklejkę: "UWAGA! POJAZD KLIMATYZOWANY. PROSZę NIE OTWIERAć OKIEN." lub po prostu je zablokować.
To się pewnie zrobi. Dajmy im czas na dogranie sprawybarthezz_13 pisze:Co do wyświetlaczy na ulicach, nadal nie działają
Moim zdaniem klimatyzacja działała bardzo dobrze, bo stojąc przy klimatyzatorze czuć było wyraźny chłód.ppln pisze:To było krzyknąć motorniczemu żeby włączył klimatyzację na maksa albo samemu zamknąć kilka okienbarthezz_13 pisze:- ludzie, mimo działania klimatyzacji, otwierają okna, dzięki czemu w tramwaju jest gorąco
Ale było powiedziane (przynajmniej w gazecie), że mają działać już dziś.Lopez pisze:To się pewnie zrobi. Dajmy im czas na dogranie sprawy
Polska Niemcy by już ślusarza wzywalibarthezz_13 pisze:Około godz. 16.45 na przystanku przy skrzyżowaniu ulic Piotrkowskiej i Radwańskiej motorniczemu innej "jedenastki" zdało się, że coś jest nie tak z tylnymi drzwiami. Wysiadł, żeby to sprawdzić. Wszystko było w porządku, ale gdy wrócił, zastał... zatrzaśniętą kabinę. - Na pomoc ruszył mu dyspozytor ruchu, który za pomocą pręta do przestawiania zwrotnic otworzył - przez okno - drzwi od wewnątrz - opowiada Marcin Małek.
Pewnie jeszcze rozkładu nie wgrali.barthezz_13 pisze:- brak zapowiedzi przystanków (zarówno głosowej, jak i wizualnej), mimo, że w tramwaju są wyświetlacze i głośniki
Klimatyzacja działa bardzo dobrze, gdy chłód czujemy nie tylko przy klimatyzatorzebarthezz_13 pisze:Moim zdaniem klimatyzacja działała bardzo dobrze, bo stojąc przy klimatyzatorze czuć było wyraźny chłód.
¯eby tylko nie działała zbyt mocno (nie chłodziła zbyt mocno), bo wtedy jeszcze można by się przeziębić...KKS pisze:Klimatyzacja działa bardzo dobrze, gdy chłód czujemy nie tylko przy klimatyzatorze
A ile to te PESY na mieście jeżdżą, dopiero niedawno wyjechały... Ludzie muszą się nauczyć (to mi przypomina sytuację, kiedy w Bełchatowie wybudowali nowy McDonald z McDrive'em - niektórzy ludzie [bez samochodów] myśleli, że można zamówić coś w okienku McDrive'a, nie wchodząc do środka Na szczęście już takich sytuacji nie ma.).barthezz_13 pisze:ludzie, mimo działania klimatyzacji, otwierają okna, dzięki czemu w tramwaju jest gorąco
I dobrze, nie należy się cofać, tylko iść z rozwojem (w tym wypadku komunikacji tramwajowej)J-31 pisze:Co ciekawe pan prezydent miasta Łodzi jeszcze parę lat temu oponował, że tramwaje niskopodłogowe są "bee", a najlepsze są remontowane 805-tki - a tu proszę, nawet raczył się przejechać PES¡.
Rozkłady były już pierwszego dnia, ale nie przerzuca przystanków (nowe sterowniki).KKS pisze: Pewnie jeszcze rozkładu nie wgrali.
Swoją drogą - w SRG3100P ustawienie linii z rozkładem (przez 7) jest dość specyficzne, a wyświetlacz nie jest dobrze wykorzystywany (powinny być pokazane przynajmniej 2 przystanki - obecny i następny, z czasami, co spokojnie by się zmieściło)
To takie małe te okno, że nie mógł przez nie wejść?barthezz_13 pisze:Na pomoc ruszył mu dyspozytor ruchu, który za pomocą pręta do przestawiania zwrotnic otworzył - przez okno - drzwi od wewnątrz
No, zobaczymy, to będzie chyba pierwsze polskie miasto z prawdziwą zieloną falą, jeśli oczywiście ten system będzie działał prawidłowo…barthezz_13 pisze:Opowieści o zielonym świetle dla tramwaju można jak dotychczas włożyć między bajki.
- Na razie puściliśmy tramwaj. Na prawidłowe działanie systemu synchronizującego sygnalizację świetlną wzdłuż trasy trzeba poczekać jeszcze co najmniej dwa miesiące - tłumaczy Krzysztof Jóźwiak, kierownik Wydziału Inżynierii i Sterowania Ruchem.
A co mieli zrobić? Paść krzyżem w ramach pokuty za awarię tramwaju? Zwymiotować ten cały „poczęstunek”? Nie żreć i posłać autobus z ELA po mnie, żebym ja to wszystko zeżarł? Bez przesady.J-31 pisze:Ostatnie zdanie mnie naprawdę wkurzyło. Oficjele pojechali sie narzreć, a pospulstwo stało w korkach, bo tramwaj się zepsuł.
Poza tym, ten posiłek pewnie też wspaniały nie był. Krewetki są niedobre, grzybów nie jadam, wino też pewnie takie sobie i w małej ilości, no i zapewne był w formie szwedzkiego stołu, a przy szwedzie ciężko się porządnie najeść.
I zatkać uszy…ppln pisze:samemu zamknąć kilka okien
No te okienka są wielkości tych stopiątkowych, jak nie mniejsze.plocmaster pisze:To takie małe te okno, że nie mógł przez nie wejść?
W Poznaniu działa prawidłowo na dwóch trasach.plocmaster pisze:No, zobaczymy, to będzie chyba pierwsze polskie miasto z prawdziwą zieloną falą, jeśli oczywiście ten system będzie działał prawidłowo…
Re: Tramwaje w Łodzi - tabor, infrastruktura
Malowanko - każdy ocenia wg. swojej woli, mnie tylko martwi, aby MPK nie zajeździło tych wagonów jak np. Bombardierów
Re: [Łódź] Infrastruktura tramwajowa
http://m.infotram.pl/pierwszy-nf6d-w-lo ... L3JcS-GJB8
Zły temat. Przeniesiono do "[Łódź] Tabor tramwajowy". Podpowiedź: viewtopic.php?f=15&t=9042 //P
Zły temat. Przeniesiono do "[Łódź] Tabor tramwajowy". Podpowiedź: viewtopic.php?f=15&t=9042 //P