Cięcia w komunikacji 2009
Bo potrzebne było ucięcie linii 139, zmniejszenie taktu D,131,141,149 aby C przestało objeżdżać RR.J-31 pisze:A dlaczego niesmak ?Kędzior pisze:Z jednej strony bardzo dobrze (Czemu tak późno z tą korektą?!), z drugiej niesmak.
Wystarczyłby takt 10/15/20 minut dla 149 (szczyt poranny i popołudniowy/międzyszczyt/po godzinie 17 i w dzień wolny).Skoda 16T pisze:Zgadza się. Inną propozycją może być także zlikwidowanie 149 i zastąpienie go 139 z podwojoną, a nawet potrojoną (w szczycie) liczbą brygad
Szkoda tylko, że mówimy tu o zwiększaniu częstotliwości, gdy tendencja jest raczej odwrotna (A,D,N,126,144,131 i 141 po godzinie 16:50).
Gdzie zmniejszono takt na 131, 141 i 149? Poza tym w szczycie i tak jest dokładnie tak samo jak było, a i 331 doszło. Dzięki temu przez peron pierwszy będą przejeżdżały w szczycie 43 pojazdy na godzinęKędzior pisze:D,131,141,149 aby C przestało objeżdżać RR.
Wystarczyłby nawet takt 12/20/15/20/30 (szczyt poranny/międzyszczyt i dzień wolny/szczyt popołudniowy/po szczycie popołudniowym do godz. 20:00/po 20:00) i do tego zwiększenie częstotliwości na 406 i 409. W przypadku pierwszej dodanie jednego kursu przez cały dzień, a w przypadku drugiej dodanie po jednym kursie w szczycie. Wówczas 139 wysyłamy do piachu.Kędzior pisze:Wystarczyłby takt 10/15/20 minut dla 149 (szczyt poranny i popołudniowy/międzyszczyt/po godzinie 17 i w dzień wolny).
Mam przy sobie stary i obecny rozkład 141 i pierwsze zjazdy były o 17:50. Obecnie są od 17:00bystrzak2000 pisze:Gdzie zmniejszono takt na 131, 141 i 149? Poza tym w szczycie i tak jest dokładnie tak samo jak było, a i 331 doszło.
I gdzie jest ten szczyt popołudniowy do godziny 18:00?
PS. Nową linię dostało tylko Psie Pole.
Ja nie wiem, miało być lepiej a namieszali tak, że jest jeszcze gorzej niż było przed remontem. Fakt - trzeba było biegać od przystanku do przystanku, ale wszystko dojeżdżało na Grunwald, była fajna pętla, i wszystko się na niej mieściło. Był od razu pod ręką kiosk z biletami i git. Były razem C, 115, 116, 611, 131, 141, 139, 149 i jeszcze PKSy stawały. Tylko do tramwajów trzeba było chodzić i do 145 i 146 na przeciwległą stronę. A teraz na tym pseudo jaju nie dość że ruch się blokuje to jeszcze takie tłumy ludzi w jednym miejscu stoją że nieraz przejść nie idzie... Do jedynki i tak trzeba biegać, do 116 też, do 911 także, ze 131 i 141 to jakiś cyrk, a jak na rondzie coś padnie to nijak ominąć nie idzie. I co tu jest niby lepiej? Bo ja oprócz zamiany zielonego placu na betonową, cuchnącą dziurę nie widzę różnicy...
Ale trzeba mniej ganiać niż przed modernizacją. Jak chciało się pojechać w kierunku zachodnim, to E stało na innym przystanku, 10 na innym, a 12 jeszcze na innym. Teraz wszystko odjeżdża z jednego peronu. To samo w przypadku linii w kierunku Biskupina, itd. Co mi było z tego, że pętla autobusowa była w jednym miejscu, skoro komfort przesiadek (zwłaszcza Tram+Bus) był żaden i nagminne było bieganie na czerwonym.
Nie dało się w tym miejscu zrobić węzła, by stawały przy nim wszystkie linie. Korzystam z przystanków na Grunwaldzie od kilkunastu lat i widzę ogromną różnicę zdecydowanie na plus z tym co było przedtem. To, że nie jest idealnie, ukryć się nie da, ale z punktu widzenia pasażera poprawa jest ogromna.
Poza tym nie wiem, w którym miejscu plac był zielony. No chyba że chodzi Ci o te hektary obsranych trawników
Nie dało się w tym miejscu zrobić węzła, by stawały przy nim wszystkie linie. Korzystam z przystanków na Grunwaldzie od kilkunastu lat i widzę ogromną różnicę zdecydowanie na plus z tym co było przedtem. To, że nie jest idealnie, ukryć się nie da, ale z punktu widzenia pasażera poprawa jest ogromna.
Poza tym nie wiem, w którym miejscu plac był zielony. No chyba że chodzi Ci o te hektary obsranych trawników
[fquote="Nikki"]Tak. o hektary obsranych trawników i o te piękne drzewa które tam rosły.[/fquote]
Te "piękne" drzewa to były topole, których gałęzie łamały się przy pierwszym lepszym silniejszym podmuchu wiatru, co stwarzało poważne niebezpieczeństwo. Topole wycięto i posadzono platany, które będą się w przyszłości o wiele lepiej prezentować niż stare topole.
Te "piękne" drzewa to były topole, których gałęzie łamały się przy pierwszym lepszym silniejszym podmuchu wiatru, co stwarzało poważne niebezpieczeństwo. Topole wycięto i posadzono platany, które będą się w przyszłości o wiele lepiej prezentować niż stare topole.
Och, toż to ja rozumiem przecież... tylko że te platany to jak na razie pokurcze, a w przyszłości to ja ich już nie zobaczę. A swoją drogą to te topole to bardzo majestatyczne drzewa były... ale EOT.bystrzak2000 pisze:Te "piękne" drzewa to były topole, których gałęzie łamały się przy pierwszym lepszym silniejszym podmuchu wiatru, co stwarzało poważne niebezpieczeństwo. Topole wycięto i posadzono platany, które będą się w przyszłości o wiele lepiej prezentować niż stare topole.
Będzie trochę lepiej... Szkoda, że nie dla wszystkich
I tyle czasu trzaba było myśleć nad taka zmiana, tyle krzyku i oporu o 100 tys...
Będzie trzeba pomyśleć o napisaniu kolejnej petycji - tym razem w sprawie linii D
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,8998 ... ntrum.htmlŁatwiejszy dojazd do centrum zyskają mieszkańcy Nowego Dworu. Miasto uruchomi dodatkowe kursy autobusu 149. Powstanie też nowa linia autobusowa na Osobowice
Autobus 149 jeździ z Nowego Dworcu na rondo Reagana. Miejski wydział transportu zdecydował, że od 1 maja w godzinach szczytu porannego będzie kursował częściej: zamiast cztery - pięć razy na godzinę, czyli średnio co 12 minut. Zmiana ta ma zrekompensować pasażerom skrócenie trasy innej linii z Nowego Dworu, autobusu 139. Od września nie dojeżdża on już na pl. Grunwaldzki, tylko do pl. Jana Pawła II. Mieszkańcom bardzo to nie odpowiadało. Słali do magistratu protesty. W odpowiedzi miasto postanowiło poprawić kursowanie autobusu 149. Wydłużony zostanie także o godzinę szczyt popołudniowy tej linii - cztery razy na godzinę autobus będzie na niej kursował do godz. 18, a nie do 17.
Od 1 maja częściej będzie też kursował autobus 602 z Dworca Głównego do Biskupic Podgórnych. Skorzystają na tym przede wszystkim pracownicy LG Electronics, ale też inni pasażerowie, bo autobus zatrzymuje się również przy skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Hallera oraz na pętli Krzyki. Niemniej rozkład dostosowany zostanie do godzin, gdy pracownicy fabryki rozpoczynają zmiany. Dodatkowe autobusy pojawią się więc przed godz. 6, 14 i 22. Linia zamiast ośmiu będzie miała 12 kursów dziennie.
Miasto uruchomi również nowy autobus nr 140, dzięki któremu mieszkańcy Osobowic będą mogli łatwiej dostać się na ul. Osobowicką, gdzie przesiądą się do tramwajów lub na skrzyżowanie Legnickiej i Kwiskiej, gdzie mają jeszcze więcej połączeń, także autobusowych. Linia 140 dowozić będzie pasażerów do nowego schroniska na ul. Ślazowej. Najpierw musi się jednak zakończyć przebudowa tejże ulicy oraz sąsiedniej Lipskiej. Dlatego autobus zacznie kursować dopiero po wakacjach, w szczycie co 30 minut, poza szczytem co godzinę.
Wprowadzone zmiany kosztować będą miasto około 100 tys. zł.
¬ródło: Gazeta Wyborcza Wrocław
I tyle czasu trzaba było myśleć nad taka zmiana, tyle krzyku i oporu o 100 tys...
Będzie trzeba pomyśleć o napisaniu kolejnej petycji - tym razem w sprawie linii D