7000A

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o autobusach marki Volvo...
voy

Post autor: voy »

Po wyjeździe czas napisać trochę opinii. Kilkakrotnie jechałem Volvem 7000(A) w Gdyni. Autobus jest co tu dużo mówić - zwyczajny. Nie zachwyca, ani nie przeraża. Jakość wykonania stoi na przyzwoitym poziomie. Trzaski się odzywają, ale niewielkie. Autobus ma za słaby silnik i może przez to być paliwożerny. Owy silnik sprawia wrażenie dynamicznego, ale to tylko wrażenie, dlatego że autobus wyje na wysokich obrotach na każdym biegu. Niezależnie od nachylenia jazda na każdym biegu na maksymalnych obrotach może nieźle zwiększać spalanie paliwa. Volvo kompletnie nie nadaje się do szybkich jazd na liniach pospiesznych, dlatego na gdyńskiej R ze świecą szukac Volv. Silnik nie należy do najcichszych, ale nie jest też niezwykle głośny. Niestety dostarcza charakterystycznych wibracji i siedząc z tyłu można poczuć jak działa na wnętrzności. Fotele tragiczne, ale cóż się dziwić - Ster. Na duży plus należy zaliczyć sztuczną wentylację, o ile takowa jest zamontowana - w Autodromo od Ornowskiego działał dachowy nawiew który porządnie i skutecznie wtłaczał do pojazdu zimne powietrze.

Inspektor

Post autor: Inspektor »

voy pisze:Niestety dostarcza charakterystycznych wibracji i siedząc z tyłu można poczuć jak działa na wnętrzności.
No to jest prawda, często siadam na tym miejscu tuż za silnikiem, więc czuję...Ale miejsce fajne, wysoko, ma się widok na cały autobus.
voy pisze:Fotele tragiczne, ale cóż się dziwić - Ster.
Dokładnie, zdecydowanie lepsze były te Carrusy, a na tych jadąc w dłuższą trasę sie wysiedzieć czasami wręcz nie da... :(

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Kol. Voy miał więcej szczęścia niż ja, ponieważ w przeciwieństwie do mnie, przejechał się gdyńskimi Volvami 7000.

Natomiast ja je wielokrotnie widziałem - jednego 12-metrowego, obsługiwał linię 21 na terenie Sopotu (za trolejbusy, powód remont jezdni w al. Zwycięstwa w Gdyni). Natomiast kilka razy widziałem przegubowego 7000A. Ogólnie rzecz biorąc autobusy - z daleka - naprawdę ładnie się prezentowały... ;)

Damhan

Post autor: Damhan »

J-31 pisze:naprawdę ładnie się prezentowały... :wink:
Ładny wygląd to nie wszystko. :P Jazda też musi być przyjemna. ;)

Inspektor

Post autor: Inspektor »

A ktoś mówi że była/jest nie przyjemna? :P

Damhan

Post autor: Damhan »

A ktoś mówi że była/jest nie przyjemna? :P
Skoro fotele są niewygodne, silnik głośny i wnętrzności się przewracają to tak wywnioskowałem z wypowiedzi. A osobiście nigdy nie jechałem Volvo, więc swojej opinii nie mam. :P

Inspektor

Post autor: Inspektor »

A widzisz, a silnik wcale nie jest głośny, a fotele to zalezy :)

Damhan

Post autor: Damhan »

Inspektor pisze:A widzisz, a silnik wcale nie jest głośny, a fotele to zalezy :smile:
Ja tam nie mam nic do Volvo ;) :) Fajny bus. :smile2:

Awatar użytkownika
u2w
Posty: 2030
Rejestracja: 2005-02-15, 16:59
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: u2w »

Gdyńskie Volvo są OK. Mnie one z pewnością nie przeszkadzają. Głośność silnika z pewnością nie jest większa niz w innych markach. Jedyne do czego mogę się przyczepić to maślany kolor wnętrza nowszych egzemplarzy.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

janzel pisze:
A ktoś mówi że była/jest nie przyjemna? :P
Skoro fotele są niewygodne, silnik głośny i wnętrzności się przewracają to tak wywnioskowałem z wypowiedzi. A osobiście nigdy nie jechałem Volvo, więc swojej opinii nie mam. :P
Ja jechałem, w Warszawie. Nie jest tak źle. Da się przeżyć... :D

voy

Post autor: voy »

Przeżyć się oczywiście da, ale to żadna rewelacja i nic specjalnego. Zdecydowanie wolę MANa, a nawet Solarisa.

Inspektor

Post autor: Inspektor »

A w czym Volvo jest gorsze od Solarisa w/g ciebie?

voy

Post autor: voy »

Silnik, silnik, silnik!

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Tzn co silnik?, ja dodam tylko że dla przeciętnego pasażera się nie liczy jaki silnik ma autobus tylko wygoda itp.

voy

Post autor: voy »

Silnik jest cienki. Jeśli jeździ na wysokich obrotach na wszystkich biegach to oznacza że jest słaby jak na ten autobus i dodatkowo zwiększa się zużycie paliwa i to porządnie.
Solaris jest trochę lepiej wykonany niż Volvo. Poza tym Volvo nie wygląda tak atrakcyjnie jak Solaris czy MAN, ze względu na dość wysoką linię okien.

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Ale ja mówię przecież że dla przeciętnego pasażera (nie licząc ciebie) liczy się komfort, wygoda itp. A to co piszesz to już szczegóły, zaś co do linii okien wcale nie jest tak nisko , mierzyłeś? A czy Solaris jset lepiej wykonany to wątpliwa sprawa...

voy

Post autor: voy »

Na pierwszy rzut oka się nie liczy, ale jak przedsiębiorstwo zacznie notować straty na Volvach to się już będzie liczyć - bo mniej kursów, mniejsze zakupy autobusowe, większe zaniedbanie itp.

Inspektor

Post autor: Inspektor »

voy pisze:Na pierwszy rzut oka się nie liczy, ale jak przedsiębiorstwo zacznie notować straty na Volvach to się już będzie liczyć - bo mniej kursów, mniejsze zakupy autobusowe, większe zaniedbanie itp.
Na szczęście Wrocławia to nie dotyczy, a interes kwitnie w najlepsze :cool:

voy

Post autor: voy »

Może na zewnątrz nie dotyczy, a wewnątrz firmy... :P
W Gdyni jednak narzekają. Ale nie ma sensu roztrząsać tematu Volv, bo znowu się zacznie..

aleksej

Post autor: aleksej »

Ja osobiscie bardzo lubie Volvo 7000A. Jezdze nimi prawie codziennie (linia 78 w Lodzi, obslugiwana Volvo 7000A i Volvo B10LA). Sa to naprawde swietne busiki, dobrze rozplanowane wnetrze, cichy i dynamiczny silnik (ale w Lodzi nie ma wiekszych wzniesien). Naprawde ten busik potrafi sie niezle rozpedzic. Silnik nie wpada w wibracje (no moze oprocz paru sztuk ktore wymagaja serwisowania. Na szczescie w MPK Lodz jest coraz lepsza sytuacja i prawie wszystkie Volva jezdza (oprocz 2-3 sztuk).

Autobus ma jednak dwie wady. Podwojne szyby ktore sie rozczelniaja (w Volvo 7000(A) jeszcze nie ale w B10L(A) juz tak) oraz w nowszych dostawach (z 2002 i 2003 r.) naja glupio otwierane lufciki, jest jeden plastikowy uchwyt, bez guzika i doscy cieszko to chodzi, czesto te uchwyty sie lamia! Ale na szczescie MPK zaczyna wymieniac je na te z guzikami.

Do tego wszystkie lodzkie Volvo (no oprocz 3001, pierwsze Volvo 7000 w Lodzi, przekazane przez firme na testy, za darmo!) maja odskokowo przesuwane drzwi!. Dzialaja swietnie i sa naprawde dobrym pomyslem w autobusach miejskich.

Pozdrawiam,
Aleksej

P.S.
Mam nadzieje ze w przyszlosci pojawi sie wiecej Volv w Lodzi na zaj. Limanowskiego i ze wkrotce ta bedzie posiadala same Volva.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Volvo”