Priorytet KZ po wrocławsku, czyli zielone światło
Re: Tramwaje MPK Wrocław - tabor, infrastruktura
Co we Wrocławiu piszczy? Na pewno nie impulsywny rozruch szybko jadących tramwajów...
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html
Re: Tramwaje MPK Wrocław - tabor, infrastruktura
Nie jestem zdziwionym tym co napisał pewien pan motorniczy wrocławskiego MPK. Wystarczy przeczytać co piszą nasi wrocławscy koledzy. Ja sam również byłem we Wrocławiu parę lat temu. Specjalnie przez 3 dni korzystałem głównie z tramwajów i rewelacji nie było. Pomijając już ówczesne remonty, tramwaje we Wrocławiu nie były zbyt szybkie, potrzebowałem więcej czasu na przemieszczanie się po mieście niż wstępnie zakładałem.
Dla porównaniu w Łodzi i na Górnym Śląsku było o wiele lepiej niż zakładałem. O wiele szybciej
Zamierzam w tym roku nawiedzić Wrocław ponownie (nie wiem czy to będzie realne, zobaczy się) i raczej nie spodziewam się, że uda mi się zrealizować wszystkie plany, ale to jeszcze będę konfrontował bliżej terminu
Dla porównaniu w Łodzi i na Górnym Śląsku było o wiele lepiej niż zakładałem. O wiele szybciej
Zamierzam w tym roku nawiedzić Wrocław ponownie (nie wiem czy to będzie realne, zobaczy się) i raczej nie spodziewam się, że uda mi się zrealizować wszystkie plany, ale to jeszcze będę konfrontował bliżej terminu
Re: Tramwaje MPK Wrocław - tabor, infrastruktura
We Wrocławiu problemem są światła. A dokładniej to, że są. Bo są wszędzie, gdzie tylko się da. Tworzy to sztuczne problemy i nieciekawe sytuacje, a dodatkowo kuriozalna sytuacje mandatowe (głównie piesi).