Oznaczenie kursów niskopodłogowych

[J-31]

Będąc we Wrocławiu specjalnie postanowiłem przeanalizowałem rozkład linii 32 i 33 - bo i mnie zaskoczyło czemu organizator, przy każdym kursie postawił literkę "N" - zamiast napisać, że wszystkie kursy są obsługiwane taborem niskopodłogowym. Na początku wydawało mi się, że któryś kurs może jest obsługiwany "105-tkami" - szczególnie, że na Kozanowie jest pętla torowa i jest techniczna możliwość. Na Gaju - nie ma możliwości puszczenia innego taboru niż Skody 19T - a więc linia 32 jest "skazana" na tramwaje dwukierunkowe a jednocześnie niskopodłogowe - bo MPK nie posiada tramwajów wysokopodłogowych dwukierunkowych - tylko Skody 19T

Okazuje się, że we Wrocławiu, w przypadku linii autobusowych organizowanych przez "miasto" - organizator nie stawia litery "N". Tu sytuacja jest prostsza, bo ani MPK, ani przewoźnicy nie posiadają już innego taboru, tylko autobusy niskopodłogowe. Poniżej przykładowy rozkład
https://hostmat.eu/images/93025368842574675032.jpg

A teraz coś w drugą stronę. Przykładowa linia tramwajowa - 17-stka. Rozkład wykazuje kursy realizowane "taborem niskopodłogowym" ...

https://hostmat.eu/images/09216273238341443016.jpg

... ale tak naprawdę to są tylko Moderusy Beta lub Protramy 205WrAs. Ja bym ich raczej nie nazwał niskopodłogowymi, bo tam niska podłoga zajmuje raptem część wagonu

[Auper]

A więc tak to tam wygląda, myślałem że wszędzie te N-ki wstawiają

[J-31]

Ano właśnie. Organizator komunikacji miejskiej we Wrocławiu używa tej litery jedynie w przypadku rozkładów tramwajowych. Oczywiście słusznie, bo MPK posiada bardzo różnorodny tabor tramwajowym od wagonów niskopodłogowych, poprzez wagony z niskim członem, aż po klasyczne 105-tki. Aczkolwiek sposób oznaczania kursów obsługiwanych taborem z niską podłogą, to już kwestia dalszej dyskusji.

Pozostaje jedynie pytanie, czemu organizator w taki sposób oznacza również linie tramwajowe, gdzie niskacze to 100% obsługi

[j__a]

N-ki na rozkładach autobusowych były również - od czasu już zaawansowanych dostaw Citaro kursów obsługiwanych niskaczami było więcej, niż na rozkładach, ale to spowodowane tym, że jednak N-ki we Wrocławiu miały i mają dużą "wagę", czyli nawet przy awariach, podstawiane są inne pojazdy niskopodłogowe. Kurs, który nie miał N-ki w rozkładzie, a był wykonywany przez pojazd z wysoką podłogą, był zastępowany przez cokolwiek, a kurs z N-ką przez niskopodłogowy pojazd. Oczywiście niechlubne wyjątki bywały.

Natomiast N-ki na rozkładach tramwajowych wprowadzono niewiele wcześniej przed wycofaniem Ikarusów, czyli ostatnich autobusów z wysoką podłogą i jednocześnie N-ek z rozkładów autobusowych. Wcześniej nie było żadnej informacji na rozkładach, jedynie można było oczekiwać niskaczy na 31-33, 6, 7 (niestety w okolicach 2013 roku tak już przestało być na 6, 7) i 11 równolegle z pojawieniem się 31-33. Teraz mamy tylko niskacze (N-ki są również jako oznaczenie tych bet czy 205-tek, bo chodzi po prostu o oznaczenie kursów obsługiwanych przez pojazdy przystosowane dla niepełnosprawnych) na 31-33 oraz 11. A że wszędzie tam są N-ki: po prostu dla betonu urzędniczego wystarczy jeden system rzutem na taśmę dla wszystkich linii.

[michalsolaris]

A B10MA miały niską podłogę? Je wycofano ponad rok później od Ikarusów.

[j__a]

Fakt, pomyliłem kolejność. Ale poza tym, reszta posta się nie zmienia.