Firmy remontujące autobusy
Firmy remontujące autobusy
Witam W temacie ''Bytom odchodzi z szeregów KZK GOP" z MKM Shadow rozpoczeliśmy temat o firmach remontujących autobusy. Nie chcąc robić bałaganu w tamtym temacie postanowiłem utworzyć nowy. Jak myślicie? Autobus lepiej wyremontować na własnych halach czy wysłać do jakiejś firmy? (KZNS, Kapena itd.) Ja jestem zwolennikiem napraw na własnych halach, ponieważ nie trzeba wydawać pieniędzy na dojazd/przyjazd danego autobusu np. z KZNS, można lepiej wyremontować autobus u siebie. Np. taki Jelcz M11 #2444 z PKM Świerklaniec przechodził NG prawie 3 lata na własnych halach i jest porządnie zrobiony. PKM Świerklaniec raczej aby nie mieć problemów z rezerwą wolał wysyłać autobusy na NG do Kapeny czy KZNS. Według mnie najlepszą firmą remontującą autobusy to KZNS Solec Kujawski. Świerklanieckie Ikarusy i M11 wyremontowali porządnie, omijając parę Ik 260 i Ik 280, które zostały wyremontowane na odwal.
Zapraszam do dyskusji
Zapraszam do dyskusji
Filip_2691 pisze:W temacie ''Bytom odchodzi z szeregów KZK GOP" z MKM Shadow rozpoczeliśmy temat o firmach remontujących autobusy.
IMO wydaje mi się, że bardziej opłaca się remontować na własnych halach, ponieważ redukuje to koszty o połowę.Filip_2691 pisze:Jak myślicie? Autobus lepiej wyremontować na własnych halach czy wysłać do jakiejś firmy? (KZNS, Kapena itd.)
Jeśli chodzi o KZNS to muszę powiedzieć, że nie za bardzo podobają mi się ich remonty, opieram moją opinie na 6 Ikarkach z PKM Katowice, które przeszły NG w KZNS i 5 z nich dostało koszmarny silnik Mana, poza tym te białe panele boczne
Remonty u Kapeny też mi się nie podobają ze względu na atrapy montowane w Ikarusach.
Dlatego twierdze, że zamawianie poszczególnych części i własna NG jest również dobrze zrobiona. Wystarczy sobie popatrzeć na NG niektórych Ikarusów z PKM Katowice, gdzie w niektóre remontowane wozy dano nowy silnik RABA D10 i nowe panele boczne oraz wyświetlacze, niestety w kilku Ikarusach cieli chyba po kosztach po prostu wzięli jakieś dechy, zrobili z tego panele boczne i pomalowali je na brązowo- okropnie to wygląda, również nie we wszystkich zamontowano silnik RABA D10
Jedynie za co cenie remonty PKM Katowice, to, że nie pozbywają się wygodnych Ikarusowskich siedzeń
Do niedawna wydawało mi się, że jeżeli przewoźnik remontuje swój tabor "na zewnątrz" to oznacza, iż nie ma własnego zaplecza technicznego.Filip_2691 pisze:Autobus lepiej wyremontować na własnych halach czy wysłać do jakiejś firmy?
Jednak jak widzę, coraz więcej przewoźników stosuje taką taktykę - organizuje przetargi na remonty po czym wysyła tabor na remonty do firm - a z drugiej strony jest wiele firm, które zdobywają doświadczenia w remontach. Robią to coraz lepiej, dając większą gwarancję na dłuższą żywotność taboru.
Są przewoźnicy mający bogate, własne zaplecze techniczne, ale... jeżeli takie MZA, które wciąż posiada własne zaplecze i jest w stanie samodzielnie wyremontować swoje autobusy, to dlaczego wysyła swoje Jelcze na NG do ZS "Jelcz" ?
Bo oni robią to lepiej ? Czy robią to taniej ?
Chyba robią to lepiej, bo wątpię, żeby taniej A powiedz mi czy te remonty przeprowadzane w MZA są dobrze wykonywane według Ciebie ?J-31 pisze:Są przewoźnicy mający bogate, własne zaplecze techniczne, ale... jeżeli takie MZA, które wciąż posiada własne zaplecze i jest w stanie samodzielnie wyremontować swoje autobusy, to dlaczego wysyła swoje Jelcze na NG do ZS "Jelcz" ?
Bo oni robią to lepiej ? Czy robią to taniej ?
Myślę, że jedno i drugie. Lepiej bo w końcu zbudowali te autobusy, a taniej bo (tak chyba można założyć) MZA interesuje finalny efekt (dzieło), a nie jakieś tam problemy wykonawcy. Własnym pracownikom trzeba zapłacić "czy się stoi czy się leży"J-31 pisze:Bo oni robią to lepiej ? Czy robią to taniej ?
[ Dodano: 04 Kwi 2007 18:20 ]
Chociaż tan na marginesie to po Jelczu też się można wszystkiego spodziewać...
No właśnie cały problem w tym, że Jelcz robi tylko "nowe" nadwozie. Cała reszta pozostaje bez zmianplocmaster pisze:Z NG w Jelczu wracają właściwie całkowicie nowe wozy z nowym nadwoziem i nie tylko
Wg. mnie dobrze. Autobusy - głównie Ikarusy - rzeczywiście otrzymują "drugą młodość" I ostatnie remonty powodują, że te autobusy wyglądają prawie jak nowe. Wg. mnie remont przeprowadzony samodzielnie przez MZA (na Włościańskiej) nie ustępuje temu przeprowadzonemu w Jelczu.MKM Shadow pisze:A powiedz mi czy te remonty przeprowadzane w MZA są dobrze wykonywane według Ciebie ?
Ciekawi mnie ile ta druga młodość wytrzymuje do ponownej NB w MZA, a ile w Jelczu?J-31 pisze:Wg. mnie dobrze. Autobusy - głównie Ikarusy - rzeczywiście otrzymują "drugą młodość" I ostatnie remonty powodują, że te autobusy wyglądają prawie jak nowe. Wg. mnie remont przeprowadzony samodzielnie przez MZA (na Włościańskiej) nie ustępuje temu przeprowadzonemu w Jelczu.
Zaraz, zaraz NB to Naprawa Bieżąca. No w takim przypadku to pewnie baaardzo krótko.MKM Shadow pisze:Ciekawi mnie ile ta druga młodość wytrzymuje do ponownej NB w MZA, a ile w Jelczu?
Jednak w tym temacie mówimy o remontach autobusów. A zatem...
Jeśli chodzi o remonty Ikarusów MZA to "Włościańska" zbiera szrot ze wszystkich zajezdni, rozmontowuje je. Segreguje się części i dzieli na te, które można wykorzystać i te, które mogą trafić już tylko na szrot. Ikarusy, które wyjeżdżają z "Włościańskiej" jeśli już do niej wrócą to tylko jako dawcy części, lub inne naprawy (np. po wypadkowe)
W przypadku remontów Ikarusów serii 260/280 (T4 "Włościańska") to taki remont przedłuża im życie na - średnio - 5 lat. Tak było do niedawna. Wcześniej bywało gorzej, montowali materiały gorszej jakości i takie Ikarus sypały sie szybciej - już po roku.
Jednak dzisiaj możemy lekko liczyć 5 lat dodatkowego życia. I mam cichą nadzieję, że może chłopaki na "Włościańskiej", teraz stosują jakieś lepsze materiały, to może taki Ikarus dłużej wytrzyma. Aczkolwiek mam wątpliwości.
W przypadku Jelczy - nikt tego nie wie. Pierwsze Jelcze które przeszły NG w ZS Jelcz jeżdżą już (circa-about) 2 lata. W wciąż mają się świetnie, ale na dokładną odpowiedź jest stosunkowo za wcześnie. Jeszcze kilka lat Musisz poczekać... My zresztą też
Na pewno te dwa Jelcze, które miały remont w ZS "Jelcz" musiały już przejść jakieś drobne NB. Jednak dokładnych danych nie posiadam
W Bielsku też są firmy remontujące autobusy, ale remonty albo naprawy bieżące przeprowadzane są w dwóch warsztatach. Pierwszy z nich to warsztat na zajezdni MZK Bielsko Biała Motorena w nich są przeprowadzane naprawy bieżące np.: wymiana kraty czy wymiana paneli bocznych itp. Drugi warsztat mieści się w zajezdni PKS Bielsko Biała tam są przeprowadzane poważne modernizacje może podam linki do zdjęć:
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-19258.html oto Zemun w skróconej wersji z tylną ścianą od Jelcza 120M albo http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-19351.html następna modernizacja starego Autosana H10-11.01. Z warsztatów PKS korzysta również PKM Tychy przerabiają u nich Jelcze 120M na CGN jak mi się dobrze wydaje.
http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-19258.html oto Zemun w skróconej wersji z tylną ścianą od Jelcza 120M albo http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-19351.html następna modernizacja starego Autosana H10-11.01. Z warsztatów PKS korzysta również PKM Tychy przerabiają u nich Jelcze 120M na CGN jak mi się dobrze wydaje.
Gdybym miał wybrać NG dla jakiegoś autobusu to bym go wysłał do ZNA Bralin. Przykład ich remontu na #231 z DLA: http://www.phototrans.eu/2-9127.html