Forum Transportnews

ppln pisze:A może ktoś pokazać zdjęcie pulpitu tego cudu? Na TWB go nie było.

[ Dodano: 2006-02-25, 22:11 ]
A u Meteora hasała na testach czy jako wypożyczona z Rzeszowa, bo zabrakło zwykłych LF-ów?

O ile dobrze pamiętam jezdzila w zastepstwie za innego Autosana, ktoremu sie zdechło

ppln pisze:A może ktoś pokazać zdjęcie pulpitu tego cudu? Na TWB go nie było.

http://www.voy-galeria.cba.pl/displayim ... m=11&pos=4

A u Meteora hasała na testach czy jako wypożyczona z Rzeszowa, bo zabrakło zwykłych LF-ów?

Na testach, jeszcze w oryginalnym malowaniu.

Podoba mi się ta Stokrotka, fajny on ma pulpit, i wnętrze i widać że jest dobrze wykończony w środku i na zewnątrz.

Akurat tutaj się bardzo mylisz - wykończenie wnętrza woła o pomstę do nieba. Ale to trzeba zobaczyć na żywo, bo po zdjęciach nie widać wszystkiego.

Pozwolę sobie znów odkurzyć temat. Voy, Sanok może i jest biedny, ale MKS zdecydował, ze zamiast "Stokrotki" zaczne zakupywać krótsze i niewiele mniejsze A1010M (z czego 2 są na CNG), które wg. nich będą praktyczniejsze od "Stokrotki". Poza tym MKS Sanok nabył już jeden prototyp, mianowicie A0909L.01.03, czyli prototyp miejskiego Trampa z układem drzwi 1-2. Niegdyś jeździł tylko na linii 0, a obecnie kursuje na różnych liniach. Wyróżnia go m.in. malowanie "w domki", a także sterowanie komputerem pokładowym (które występuje tylko w 4 autobusach MKS Sanok). Warto też nadmienić, że bardzo dobrze działa w nim blokada przystankowa, na podstawie której komputer moze otworzyc drzwi dopiero, kiedy jest 50m od przystanku. Posiada silnik Andorii i ma całkiem niezłego kopa i jest to jeden z najbardziej udanych zakupów MKS-u. Poza tym Autosan produkował te prototypy również dla innych firm, bowiem jeśli mielibyśmy iść Twoim tokiem myślenia, to najlepiej wszystkie Autosany upchnąć w MKS-ie Sanok, a nasza KM naprawdę nie potrzebuje nadmiaru autobusów (zwłaszcza, że do 2005r. świadczyliśmy usługi turystyczne Drogmollerem, który obecnie jeździ u jednego z spod brzozowskich prywaciarzy).

Adrian_ pisze:Wyróżnia go m.in. malowanie "w domki", a także sterowanie komputerem pokładowym (które występuje tylko w 4 autobusach MKS Sanok).

No i jeszcze dodatkowe drzwi na środku

Owszem, ale idzie się do tego przyzwyczaić . Inną sprawą jest to, że prototyp Trampa ma silnik Andorii stosowany dawniej w H9-35 (na początku eksploatacji prototyp Trampa miał na przedniej szybie folię, na której były wypisane wszystkie dane techniczne wozu) i jest w miare głośny. Fakt, że jest w porównaniu do starszych H9-35 troszeczkę cichszy, ale gdy wpada w wyższy bieg Andoria staje się nie do zniesienia.

Adrian_ pisze:Warto też nadmienić, że bardzo dobrze działa w nim blokada przystankowa, na podstawie której komputer moze otworzyc drzwi dopiero, kiedy jest 50m od przystanku.

Niemożliwe - nie wyobrażam sobie, żeby kierowca nie mógł otworzyć drzwi dla kolegi, na skrzyżowniu albo żeby nie mógł wysiąść z autobusu po awaryjnym zjeździe na zajezdnię. Drugą sprawą jest skąd on "wie", gdzie jest przystanek. Jeśli macie przystanki wgrane do SRG3000 to prawdopodobnie jest druga opcja wpisania linii bez przystanków.

PS. Masz fotki/ są na TWB?

Widocznie jest jakoś tak zaprogramowany, że drzwi otwierają się tylko 50m przed przystankiem. Kiedys jakaś kobieta chciała chciała wysiaść przed przejazdem kolejowym, który był zamknięty, a kierowca odpowiedział jej, że można otworzyć drzwi dopiero 50m przed przystankiem, gdyż komputer jest w ten sposób ustawiony. A zdjęcie tego prototypu masz tutaj : http://www.angelfire.com/funky/autobusy ... album?i=21

Wiem, że nie do końca tak jest, bowiem systemowi raczej trudno będzie wyczuć przystanek (notabene wtedy drzwi otwierały by się przy każdym zatrzymaniu autobusu). Poza tym chciałbym tylko sprostować temat, albowiem, jak napisał Voy A613MN jest prototypem. Jeśli się nad tym zastanowić prototyp oznacza pierwszy i jedyny wyprodukowany model danego autobusu, którego nie wprowadza się do produkcji seryjnej (znaczenie podobne do słowa "unikat"). Tymczasem A613MN nie jest prototypem, gdyż 1 sztuka tego jeździ w PKS Radom, a 2 pozostałe w PKS Bydgoszcz, więc o 3 sztukach A613MN nie można powiedzieć, iż ten model to prototyp.

Adrian_ pisze:Wiem, że nie do końca tak jest, bowiem systemowi raczej trudno będzie wyczuć przystanek

Wiesz, gdyby przy każdym przystanku postawić nadajnik radiowy (takie małe cuś jak w myszach bezprzewodowych) to wtedy kierowca by tylko zatrzymywał się, zamykał drzwi i oczywiście prowadził pojazd.

Adrian_ pisze:więc o 3 sztukach A613MN nie można powiedzieć, iż ten model to prototyp.

Dlaczego? Gdyby produkowano je seryjnie i by było co najmniej 5 sztuk to wtedy tak, ale jedna sztuka mogła być na wystawy, a dwie pozostałe na testy. Te 3 autobusy to naprawdę mało (Solaris wyprodukował łącznie ponad 2500 autobusów, MAN i MB (w kategorii niskaczy najnowszej generacji) pewnie podobnie, może nawet trochę więcej).

Adrian_ pisze:Wiem, że nie do końca tak jest, bowiem systemowi raczej trudno będzie wyczuć przystanek (notabene wtedy drzwi otwierały by się przy każdym zatrzymaniu autobusu). Poza tym chciałbym tylko sprostować temat, albowiem, jak napisał Voy A613MN jest prototypem.

Heh, napisało się głupotę to się zmienia temat

(Solaris wyprodukował łącznie ponad 2500 autobusów, MAN i MB (w kategorii niskaczy najnowszej generacji) pewnie podobnie, może nawet trochę więcej)

Pewnie podobnie? Na pewno Citar i niskich MAN-ów 3 gen. wyprodukowano o wiele więcej niż Solarisów.
Nie zapomnij, że Solaris to jeszcze firma na dorobku, a te 2 firmy na M mają już renomę na całym świecie i o wiele większą popularność.

Przepraszam bardzo: ile te firmy w porównaniu do Autosana wyprodukowały prototypów? bo podejrzewam, że liczba będzie zbliżona, gdyż w/w firmy starały sie raczej produkować autobusy, które później wprowadzały do produkcji seryjnej. Zresztą pototypy są wynikiem eksprerymentów Autosana, który w owym czasie szukał autobusu, który byłby idealnym i unowocześnionym rozwiązaniem technicznym pojazdów, które już zostały wyprodukowane. A to, że nietrafili z tymi prototypami w gusta przewoźników to już inna para trampek .

Adrian_ pisze: A to, że nietrafili z tymi prototypami w gusta przewoźników to już inna para trampek

Z tym jest różnie. Generalnie możemy podzielić ich "eksperymenty" na okres PRL-u i okres wolnego rynku. Za PRL-u po prostu zarzucano wiele pomysłów. Czasami bez większego uzasadnienia. A obecnie - tak pojazdy zwyczajnie nie znalazły nabywców.

Zależy, jak na to patrzeć. Niektóre prototypy znalazły nabywców, jak np. MPK Rzeszów ("Stokrotka"), PKS Radom i PKS Bydgoszcz (A613MN), MKS Sanok (A0909L.01.03) itd. Faktem jest jednak, że są modele, które nie znalazły nabywców, tudzież nie wyjechały nawet poza bramy Autosanu . Pamiętam, że kiedyś MZK Skierniewice testowało "Kolibra", ale ponoć był za mały i dlatego zdecydowano się zrezygnować z jego zakupu. Do dzisiaj prototyp tego wozu stoi w jednej z hal sanockiego Autosanu.

To były dwa kolibry? Bo jeden posiada MPK Opoczno:
http://komunikacja.mojpiotrkow.pl/op15a.html

Owszem, były 2 kolibry. Pierwszy został zakupiony przez MPK Opoczno bez żadnych testów itd. Drugi zaś został wysłany na testy do Skierniewic (w sumie MKS mógł go łyknąć, ale mniejsza o to) i ZTCW "Koliber" sie tam nie sprawdził, więc został odesłany do Autosanu, gdzie obecnie stoi w jednym z sektorów SFA. Nie mam pojęcia, co Autosan z nim zrobi. Gdyby przekonać dyrektora MPK Opoczno to może by wziął drugi egzemplarz A0808MN, ale raczej wątpię, by tak sie stało. Obecnie SFA nie przykłada już takiej uwagi do prototypów i stara ratowac się na rynku poprzez wprowadzanie w wypróbowanych już autobusach unowocześnień nazywanych "kolejną generacją". Obawiam się, że Autosan już nigdy nie wyprodukuje żadnego prototypu, aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo.

Ale jakoś mieli pieniądze na nowy model M083

Nowy model? Koliber po paru zmianach, poza tym do przodu trzeba iść, a z tym modelem akurat specjalnie się nie napracowali…

MKM Shadow pisze:"porządnych" ?

Gdyby nagle zaczął je robić

ppln pisze:Gdyby zmienić wnętrze i dodać deskę VDO to by był bardzo fajny autobus średniej klasy ten LE

Dziękuję, wolę Mastero. A nawet Supero.

ppln pisze:Ale jeśli Autosan coś eksportuje to i Jelcz może zacząć.

Autosan? 10 autobusów rocznie do UK.

I otrzymemy już wcale nie tak tani autobus.

MAZ jest tani, za przeguba na bazie N4021 liczą sobie 585 000 PLN, deskorolka 20 000 mniej

Amalio pisze:Tym bardziej, że CHYBA poszły

Poszły, poszły na 100%.

Amalio pisze:I to mnie dziwi, że do tej pory Jelcze na eksport nieidą. Na wschodzie klientów by znalazł na pewno.

To nie jest takie łatwe, cła itp., to nie jest UK ani Niemcy. Poza tym mają tam swoich producentów z bardzo tanimi konstrukcjami

plocmaster pisze:Nowy model? Koliber po paru zmianach, poza tym do przodu trzeba iść, a z tym modelem akurat specjalnie się nie napracowali…

Ale ten Koliber to też był niewypał? Z tego co wiem to Autosan skończył chyba tylko na jednym egzemplarzu.
Skoro ten projekt został odrzucony przez Autosana, a następnie przez Jelcza to raczej nie wróżę przyszłości obu pojazdom i na zakup tego czegoś odważy się chyba tylko ktoś bardzo biedny.

[ Dodano: 07 Maj 2007 00:18 ]

MKM Shadow pisze:W dodatku przegub jeszcze ciągnik...

To jeszcze nic nie znaczy, nawet Van Hoole są ciągnikami.

ep40 pisze:Ale ten Koliber to też był niewypał? Z tego co wiem to Autosan skończył chyba tylko na jednym egzemplarzu.
Skoro ten projekt został odrzucony przez Autosana, a następnie przez Jelcza to raczej nie wróżę przyszłości obu pojazdom i na zakup tego czegoś odważy się chyba tylko ktoś bardzo biedny.

Pierwszy A613MN „Mini” (protoplasta Kolibra) powstał na podwoziu Csepel i faktycznie był to niewypał. Powstały ledwie 4 sztuki. W międzyczasie Autosan zbudował jeden prototyp A0808MN. Jednak nie znalazł zainteresowania wśród przewoźników, którzy woleli kupić krótsze Autosany H7 oraz Jelcz M081MB oraz dłuższe Salusy oraz A1010M.
Oto zdjęcia:
- A613MN „Mini”: http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-132213.html
- A0808MN "Koliber": http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-19999.html
- M083C "Libero": http://transport.asi.pwr.wroc.pl/2-116957.html