Szanse na wejście na rynek nowych producentów

[Marcin_558]

Chciałbym Citeę spotkać w Bydgoszczy Ciekawe czy starczy miejsca na polskim rynku na kolejną markę ? Rynek może być przesycony.

[Amalio]

Ciekawe czy starczy miejsca na polskim rynku na kolejną markę ? Rynek może być przesycony.

Przesycony W momencie gdy znika z rynku Jelcz, Volvo w ciągu roku chyba nic nie sprzedało, a Man osiągnął bardzo kiepski wynik Dodajmy do tego Autosana, który póki co nie ma jeszcze nic gotowego i Solarisa którego ja upatruje jako głównego konkurenta ( ze względu na jednostkę napędową ).

[pmaster]

Jeszcze Solbus wchodzi.

[Marcin_558]

Dziex Amalio że wyprostowanie mnie w tych sprawach. Tak myślę czy nasz rynek wytrzyma napływ nowych producentów miejskich autobusów : Solbus , Autosan z nowymi modelami , SOR , BMC , Güleryüz , King Long , MAZ , LAZ i Tedom.

[pmaster]

A czemu miałby nie wytrzymać? Wytrzyma.

[Amalio]

, BMC , Tedom.

Te dwie marki już dwa lata se tak wpływają i nic z tego nie wynikło. Porażka na całej linii.

[Marcin_558]

Tedom sprzedał 2 Tedom Kronos 123G do MKS Mielec.
BMC sprzedaje przez Autocuby najmniejsze autobusy miejskie w Polsce : Levend XL. A w przyszłym roku biorą sie za sprzedaż 12 metrowego Procity.

[pmaster]

BMC sprzedaje przez Autocuby najmniejsze autobusy miejskie w Polsce : Levend XL.

A kupuje to ktoś?

A w przyszłym roku biorą sie za sprzedaż 12 metrowego Procity.

W tym też się brali.

Tedom sprzedał 2 Tedom Kronos 123G do MKS Mielec.

Jeden autobus rocznie, istotnie, ważny producent.

[Marcin_558]

Marcin_3558 napisał:
BMC sprzedaje przez Autocuby najmniejsze autobusy miejskie w Polsce : Levend XL

.
A kupuje to ktoś?

Kupuje : http://www.phototrans.eu/05,1072,0.html

[Amalio]

1. Tedom owszem sprzedał dwa egzemplarze, ale to były testery - niebyt imponujące osiągnięcie I to jeszcze po dwóch latach eksploatacji
2. Piszemy o tych wszystkich producentach w kontekście konkurencji dla Citei, więc nie wiem po co brać pod uwagę Levendy z dwóch powodów - tylko jeden egzemplarz trafił na miejskie linie, a po drugie, to zupełnie inna klasa pojazdu - Levend, to busik, a Citea duży, dwunastometrowy autobus.

[Marcin_558]

A popatrz na MAZa jakoś sprzedają swoje autobusy.

[Amalio]

A popatrz na MAZa jakoś sprzedają swoje autobusy.

Co ma Maz do mojego posta Nigdzie nie zasugerowałem, że Polski rynek nie jest otwarty na szajs ze wschodu.
Po prostu nie należy brać pod uwagę BMC, Tedoma czy Autosana, bo niczego nie sprzedali co by stanowiło konkurencję dla Citei. Ba - trzeci w ogóle nic nie wyprodukował...

[ppln]

Ba - trzeci w ogóle nic nie wyprodukował...

Wyprodukował. Jednego 12m LF (jeździ w Rzeszowie, projekt zarzucony), przodka Libero i kilka wysokopodłogowców jeżdżących w miastach.

[faja_k]

To co napisałeś, to zwykłe czepialstwo. Tamte projekty nie miały praktycznie nic wspólnego z obecną ofertą Autosana i każdy chyba się domyśli, co Amalio miał na myśli.

[ppln]

Ten LF mówi mniej więcej tyle, że Autosan był (jest) w stanie wyprodukować coś (niekoniecznie sprzedać) co jeździ i się jeszcze nie posypało. I to może być w jakiś sposób wykorzystane przez Autosana.

[faja_k]

Prędzej wykorzystane zostanie doświadczenia Jelcza niż te z produkcji stokrotki, czy jak jej tam było...

[ppln]

Jelcz tak na dobrą sprawę wcale nie ma doświadczenia dużo większego niż Autosan, w każdym razie w kategorii pojazdów współczesnych dłuższych niż 10m (czyli Dana i Vecto, które są tym samym modelem). W kategorii krótszych - i owszem.

[Kristof.Stargard]

Tak naprawdę wszystko zależy od polskich przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. Czy będą chcieli eksperymentować czy nie. Ostatnio na infobus zrobili listę bodajże wszystkich zakupów autobusów w 2008 r., widnieje na tej liście mnóstwo przedsiębiorstw. Jakby pierwsza dwudziestka z tej listy obrała sobie każda inną markę autobusu, to mielibyśmy miejsce na 20 marek na polskim rynku. A to że można zawojować nowy rynek to pokazał King Long na Węgrzech, który wygrał jeden przetarg na 100 autobusów (już nie pamietam dokładnie gdzie). Przecież ta firma jeszcze niedawno nie istniała na rynku europejskim, więc jest miejsce i możemy się spodziewać nowych marek także w Polsce.

[Amalio]

Tak naprawdę wszystko zależy od polskich przedsiębiorstw komunikacji miejskiej. Czy będą chcieli eksperymentować czy nie.

Tak się składa, że zakup wymienionego przez Ciebie King Longa, to znacznie większy eksperyment niż zakup Citei.

to mielibyśmy miejsce na 20 marek na polskim rynku.

Tyle, że w Polsce już działa dwudziestu producentów oferujących autobusy miejskie.

A skoro tak ładnie zostały wydzielone posty do nowego wątku, to napiszę jakich mi producentów jeszcze brakuje na rynku. Oprócz Berkhofa dwóch: jako tania alternatywa Wołżanin. CityRitm wygląda solidnie i zwłaszcza wnętrze tego autobusu robi dobre wrażenie. No i przede wszystkim brakuje mi Van Hoola. Robią dobre autobusy, które zresztą zostały nagrodzone w konkursie BOTY. Jeżeli ceny autobusów Axxx i AGxxx nie są zaporowe, to Van Hool i u nas by mógł spróbować

Ten LF mówi mniej więcej tyle, że Autosan był (jest) w stanie wyprodukować coś (niekoniecznie sprzedać) co jeździ

Daj mi kilka wykwalifikowanych osób i części, to też będę w stanie
A poza tym jak już napisał KKS Stokrotka nie ma nic wspólnego z nową konstrukcją. Nie mówiąc o tym, że był to właściwie tylko prototyp.

[J-31]

A skoro tak ładnie zostały wydzielone posty do nowego wątku, to napiszę jakich mi producentów jeszcze brakuje na rynku. Oprócz Berkhofa dwóch: jako tania alternatywa Wołżanin. CityRitm wygląda solidnie i zwłaszcza wnętrze tego autobusu robi dobre wrażenie. No i przede wszystkim brakuje mi Van Hoola. Robią dobre autobusy, które zresztą zostały nagrodzone w konkursie BOTY. Jeżeli ceny autobusów Axxx i AGxxx nie są zaporowe, to Van Hool i u nas by mógł spróbować

Coś mi się wydaje, że Wołżanina nikt w Polsce nie kupi - a przynajmniej nie w dużych ilościach. Po prostu nasi przewoźnicy jeśli już nie mają kasy to wolą coś sprawdzonego... czyli autobusy używane z zachodu. Zresztą póki co MAZ też jakoś wielkiego zbytu nie notuje, po za kilkoma sztukami. Skoro polskie firmy boją sę MAZ-a to równie dobrze nie kupią Wołżanina

Natomiast Van Hool - cóż, już teraz można go kupić, ale chętnych też jakoś brakuje.