FPS 118N -"Puma"
A może wystarczyłoby zamówienie? ¯eby coś sprzedać to najpierw trzeba poszukać nabywcy. Wasz marketing się ładnie uśmiecha, ale nie najwyraźniej nie umie się w to bawić.ZwierZ pisze:W Fps poza pomysłami niestety kasy brak. A wiem, że maja pomysły, mają projekty w tym m. in. Hipolit - szynobus w przeróżnych konfiguracjach, no ale do realizacji potrzebny jest jeszcze strzał z kasy.
Z całym szacunkiem, ale na tramwajach znam się na tyle, że mogę sobie pozwolić na krytykę. I jak napisałem - ten tramwaj w obecnej formie nie nadaje się do ruchu śródmiejskiego w natężeniu takim, w jakim odbywa się to w Warszawie.ZwierZ pisze:Kolejny polski producent wypuszcza produkt a Wy się z niego nabijacie
Która PESA? Pięcioczłonowa 120/122N? Chyba mijasz się z prawdą.ZwierZ pisze:esa bardziej na mniejsze miasta i linie
Ogólnie cała twoja opinia jest trochę mało konstruktywa, trudno mi z nią dyskutować. Jednak po wyczynach z dostawami i jakością wykonania 123N ostatnią rzeczą w tej chwili, którą bym chciał widzieć na warszawskich torach jest 118N w ilości większej niż (jak twierdzisz) dwóch sztuk. Jeżeli tramwaj jest wykonany lepiej niż 123N, a FPS zagwarantuje terminowość dostaw oraz większą liczbę drzwi to ok - możemy już dyskutować o większych dostawach tych wagonów do TW.
Napisałem - "fajnie się uzupełniają"TLG pisze:Która PESA? Pięcioczłonowa 120/122N? Chyba mijasz się z prawdą.
Pesa - 3-członowa mogłaby iśc na miejsze miasta, 5-członowa na "krętsze" (ścisłe śródmiasto?) trasy,
a Fps na duże miasta i trasy. Cichy umowny podział. Np. w Poznaniu 5-członowa by nadawała się na trasę od Wildy, przez stare po jeżyce, a Puma na PST.
Tu Twoja nadzieja w Tramwajach Warszawskich i Was pasażerach, aby uwypuklili tą wadę na testowych egzemplarzach i wymusili na Fps poszerzenie przejść przynajmniej w środkowym członie, no i szerszych drzwi a najlepiej na skrajnych po dwie pary (jak to mam na avatarze).TLG pisze:I jak napisałem - ten tramwaj w obecnej formie nie nadaje się do ruchu śródmiejskiego w natężeniu takim, w jakim odbywa się to w Warszawie.
Najpierw to trzeba to zrobic zeby pokazać , bo niewiele klientów będzie kupować wirtuala. A na skończenie prac to trzeba , niestety kasy.TLG pisze:¯eby coś sprzedać to najpierw trzeba poszukać nabywcy.
A zamówienia ? Zobacz - ile modernizacji Fps wygrał ! I to teraz kiedy ten nasz marketing jest niby taki zły. Powiesz , że to tylko remont. OK. Ale z tym umiał się Fps sprzedać, to było w miarę namacalne dla klienta, bo inne projekty były głównie w głowie i na papierze, a takiego czegoś nikt nie chciał. Zresztą W-wa dała się przekonać na papierowy produkt i co ?
Są opóźnienia i jak piszesz nie najlepszy pojazd (a Poznań z Tatrą ? cyrki z nią?).
Więc Fps musiał robic to co mógł - czyli remonty. A dzięki temu będzie miał możliwość rozwinąć resztę projektów.
Nie musicie gdybać wcale o Poznaniu i Pesach, dzisiaj na moich oczach dyrektor Mpk zachwalał 118N i jak to w życiu bywa przetarg może wygrać nie najlepszy, a zwykły patriotyzm lokalny i znajomości.
Wagon jak na prototyp z firmy o złej sławie jest nawet niezły.
Oczywiście nie śmiem oceniać właściwości jezdnych, elektryki itp., tylko wygląd.
Design w miare ciekawy. Wagon prezentuje się na zdjęciach całkiem ładnie. Jednakże w rzeczywistości- po podejściu do wagonu ukazują się niedoróbki typu nierówno ułożony klej w oknach, jakieś problemy z lakierem itp.
W środku drażnią kolory w kabinie motorniczego (brązowy pulpit przy szaro-niebieskiej reszcie). Pomimo tego co widać na zdjęciach, w wagonie jest dużo miejsca, prócz 2-3 momentów. Ta "wysoka podłoga", czyli 33% wagonu, aż taka wysoka nie jest. Zresztą zwolennikiem wagonów 100% niskich nie jestem. No i też jako pierdoła wkurza hamulec awaryjny w postaci popularniej "rączki" zawieszony po prostu przy poręczy przy drzwiach.
Tak więc reasumując powyższe, nie jest źle.
Potem dodam tu pare fotek
Wagon jak na prototyp z firmy o złej sławie jest nawet niezły.
Oczywiście nie śmiem oceniać właściwości jezdnych, elektryki itp., tylko wygląd.
Design w miare ciekawy. Wagon prezentuje się na zdjęciach całkiem ładnie. Jednakże w rzeczywistości- po podejściu do wagonu ukazują się niedoróbki typu nierówno ułożony klej w oknach, jakieś problemy z lakierem itp.
W środku drażnią kolory w kabinie motorniczego (brązowy pulpit przy szaro-niebieskiej reszcie). Pomimo tego co widać na zdjęciach, w wagonie jest dużo miejsca, prócz 2-3 momentów. Ta "wysoka podłoga", czyli 33% wagonu, aż taka wysoka nie jest. Zresztą zwolennikiem wagonów 100% niskich nie jestem. No i też jako pierdoła wkurza hamulec awaryjny w postaci popularniej "rączki" zawieszony po prostu przy poręczy przy drzwiach.
Tak więc reasumując powyższe, nie jest źle.
Potem dodam tu pare fotek
Wolałbym żeby to były odświeżone Bombardiery albo PESA, tudzież Alstom w wersji podobnej do Dublińskiej (taki jak w moim awatarze). A lepsza wersja Lodówki w przyszłości czemu nie - na Nową Hutę może być w sam raz, zwłaszcza zanim wybudują tam nowe linie o lepszych parametrach.Lopez pisze:Zgadza się. Może jak już będziemy mięli 200 bombardierówfilimer pisze:Ja osobiście nie widziałbym tego modelu w Krakowie w chwili obecnej
W przetargu przedstawia się kompletną ofertę z dokumentacją. Gotowy produkt ewentualnie czasem jest testowany. PESA zaoferowała Warszawie i Elblągowi właśnie wirtualny produkt, wy w przetargach na piętnaście niskopodłogowych wagonów i 123N także oferowaliście tramwaje będące wówczas w fazie projektu. Tego typu przykłady można mnożyć.ZwierZ pisze:Najpierw to trzeba to zrobic zeby pokazać , bo niewiele klientów będzie kupować wirtuala. A na skończenie prac to trzeba , niestety kasy.
Koledzy z TW oglądali wasz wagonik. Ich ocena będzie znacząca.ZwierZ pisze:nadzieja w Tramwajach Warszawskich
Pohla w TW niewielu już bierze za poważnego człowieka.ZwierZ pisze:I to teraz kiedy ten nasz marketing jest niby taki zły.
Ale ten "papierowy produkt" właśnie pochodził z FPS. Ponadto nie ma żadnej gwarancji, że seryjna produkcja PUM będzie trzymać poziom prototypu.ZwierZ pisze:Zresztą W-wa dała się przekonać na papierowy produkt i co ?
Są opóźnienia i jak piszesz nie najlepszy pojazd
Odnośnie modernizacji taboru kolejowego: to jest jednak nieco inny rynek niż nowych tramwajów. Większa ilość zakładów, bardzo duże zamówienia. FPS zachowuje się tak, jakby chciał zgarnąć cały rynek. Ale to się nie pokrywa z możliwościami Fabryki. I tu można wpaść w pułapkę, w którą się zapętlił w związku z dostawami 123N i równolegle prowadzonymi innymi dużymi zleceniami.
i w sumie masz racje,TLG pisze:I tu można wpaść w pułapkę,
nie tylko z ilością zamówień, których po prostu nie przerobi na bazie obecnego stanu parku maszyn ,
a takze z tym, że wykorzystuje hale, które jeszcze pamiętają czasy pruskie (to hale po niemieckiej jakiejs fabryce), instalacje jeszcze niektóre nie zdjęte i jak w ciągu 10-lat tam nie zainwestują w hale, podłogi i park maszynowy to cienko to widzę
Zamówienia daja nadzieję, że może cos się zmieni
To akurat nie jest dramat, co najwyżej ich funkcjonalność ich może być ograniczona.ZwierZ pisze:wykorzystuje hale, które jeszcze pamiętają czasy pruskie
Oglądałem kilka wydziałów FPS i zauważyłem, że zakład jest dużo mniejszy niż mi się wcześniej wydawało. PESA, którą zwiedzałem wcześniej jest dużym zakładem, nas przewożono po terenie PESY autokarem.
¯eby FPS chciał wygrać dostawę 57 wagonów dla Tramwajów Warszawskich musiałby w bardzo szybkim tempie rozwinać zakład.
(OT) Flexity Outlook? Niestety jest o 40% droższy od Classica. MPK Kraków stawia wymagania w taki sposób, że jeśli nic się nie zmieni to przez najbliższych kilka lat przetargi będą na bombardiery. Zresztą to świadczy o tym jak ważne jest dla producenta zdobycie zaufanie dużego, kasiastego odbiorcyfilimer pisze:Wolałbym żeby to były odświeżone Bombardiery albo PESA, tudzież Alstom w wersji podobnej do Dublińskiej (taki jak w moim awatarze).
Z tego powodu (braku zaufania) nie spodziewałbym się 118N nawet w NH.filimer pisze:A lepsza wersja Lodówki w przyszłości czemu nie - na Nową Hutę może być w sam raz, zwłaszcza zanim wybudują tam nowe linie o lepszych parametrach.
W większości obiektów jest zakaz fotografowania. Przynajmniej tak nam powiedziano.ZwierZ pisze:A masz jakies zdjęcia z Pesy ?
Dawne ZNTK BydgoszczZwierZ pisze:Bo zawsze mnie zastanawiało co to za zakład ?
Zapewne tam były warsztaty naprawcze, ale jakie?
Zależy co soę rozumie pod słowem "rozmach". Zakłady są raczej zaawansowany technologicznie.Czy duzy rozmach zakładu czy tez raczej mały?
Z tego, co pisali na komentarzach na PGK wynika, że nie bardzo da się to zwęzić, a jeśli jakoś wyjdzie, to będzie to już inny produkt, niż ten prototyp.ZwierZ pisze:te pudła pod siedzeniami to można zwęzic.
Zapewne jakaś aparatura tam się mieści (bo jak widziałem w dokumentacji to wóźki dużo nie zajmują) ale jednak można ją zmieścić w węższym pudle i zrobic wersje z pojedynczymi siedzeniami gdzie w środku będzie więcej dla przejścia ,
Odrobina chęci i prototyp będzie taki, by go kupili. Jedyne innowacje, jakie wprowadziło FPS okazują się jak na razie jedynymi jego wadami (oczywiście jeśli chodzi o wygląd), co utwierdza mnie w przekonaniu, że jak FPS chce zrobić tani dobry tramwaj to niech lepiej zżyna z innych, niż próbuje robić coś samZwierZ pisze:Odrobina chęci (wymagań) ze strony zamawiającego i chęci z Fps a może powstac dość ciekawa konfiguracja wnętrza
Zanim wyląduje na Wildzie i Starym Mieście wyląduje niskacz to trasy te wyglądać będą zupełnie inaczej (Strzelecka i GW do likwidacji), poza tym nie kupujmy tramwajów pod trasy, które są przeznaczone do zamknięcia.ZwierZ pisze:w Poznaniu 5-członowa by nadawała się na trasę od Wildy, przez stare po jeżyce
Lol. FPS-owi zabrakło kasy na dodatkowe drzwi? Mogli na siedzeniach zaoszczędzić...ZwierZ pisze:A na skończenie prac to trzeba , niestety kasy.
Tu akurat całą winę ponosi CKD i jej bankructwo, poza tym czeskie egzemplarze nieprzerobione w FPS bez NG jeździć już nie potrafią.ZwierZ pisze:(a Poznań z Tatrą ? cyrki z nią?)
No to mnie trochę zmartwiłeśPodi pisze:Nie musicie gdybać wcale o Poznaniu i Pesach, dzisiaj na moich oczach dyrektor Mpk zachwalał 118N i jak to w życiu bywa przetarg może wygrać nie najlepszy, a zwykły patriotyzm lokalny i znajomości.
I właśnie tego się obawiam. Może tak przetarg łączony? Jeśli już ma być Puma to 25xPuma + 25x Coś Innego. Moim zdaniem FPS nie da rady wyprodukować 50 niskaczy dla Poznania, skoro pewnie wygra przetarg na Ukrainie na drugie tyle. A czterdziestu hipolitów na czas zrobić nie potrafią...ZwierZ pisze:nie tylko z ilością zamówień, których po prostu nie przerobi na bazie obecnego stanu parku maszyn
Pozostaję w takim razie niepocieszony - że są droższe, to wiedziałem, ale nie, że aż tak. Pozostaje mieć nadzieję, że Lodówka sprawdzi się w Warszawie i w ciekawszej wersji stanie do przetargu w Krakowie, albo że produkty PESY przekonają MPK do siebie, chociaż nic na to nie wskazuje... W końcu MPK ma bardzo korzystne warunki umowy z Bombardierem - samodzielnie składa swoje tramwaje, a w dodatku zarabia na składaniu egzemplarzy dla Gdańska. Można tylko marzyć, że FPS wejdzie w konsorcjum np. z Solarisem i wspólnie uda im się zaprojektować i wyprodukować pojazd, który będzie mógł w większym stopniu być konkurencją dla PESY czy Bombardiera.Lopez pisze:(OT) Flexity Outlook? Niestety jest o 40% droższy od Classica. MPK Kraków stawia wymagania w taki sposób, że jeśli nic się nie zmieni to przez najbliższych kilka lat przetargi będą na bombardiery. Zresztą to świadczy o tym jak ważne jest dla producenta zdobycie zaufanie dużego, kasiastego odbiorcyfilimer pisze:Wolałbym żeby to były odświeżone Bombardiery albo PESA, tudzież Alstom w wersji podobnej do Dublińskiej (taki jak w moim awatarze).Z tego powodu (braku zaufania) nie spodziewałbym się 118N nawet w NH.filimer pisze:A lepsza wersja Lodówki w przyszłości czemu nie - na Nową Hutę może być w sam raz, zwłaszcza zanim wybudują tam nowe linie o lepszych parametrach.
W to też nie wierzę. Solaris chyba już ma partnera, którego produkty są dobrze widziane w Polsce i nie zainwestuje w tak niepewne przedsięwzięcie. Za to FPS mogłaby zapukać do berlińskiego biura projektowego IFS Designatelier GmbH, które projektowało urbino...filimer pisze:Można tylko marzyć, że FPS wejdzie w konsorcjum np. z Solarisem i wspólnie uda im się zaprojektować i wyprodukować pojazd, który będzie mógł w większym stopniu być konkurencją dla PESY czy Bombardiera.
Sprawa jest niemożliwa - Solaris tylko udostępnia swoje hale i ludzi do złożenia tramwajów z części od Bombardiera i na tym to "konsorcjum" polega. PESA i FPS mają już swoje fabryki w Polsce.filimer pisze:Można tylko marzyć, że FPS wejdzie w konsorcjum np. z Solarisem i wspólnie uda im się zaprojektować i wyprodukować pojazd, który będzie mógł w większym stopniu być konkurencją dla PESY czy Bombardiera.
PS. Jak można było dać tramwajowi nazwę "puma"? Mam nieodpartą chęć zmienić pierwszą i trzecią literę.
Niekoniecznie. Może wystarczyło zajrzeć do desingnerów np. z Astromala.Lopez pisze:Za to FPS mogłaby zapukać do berlińskiego biura projektowego IFS Designatelier GmbH
Ta puma wygląda na lekko upośledzonąppln pisze:Jak można było dać tramwajowi nazwę "puma"?
Z Solarisem? A dlaczego akurat z Solarisem (którego partnerem jest Bombardier)? Ja bym raczej widział konsorcjum z PES¡ i w takiej konfiguracji startował w przetargach. Ale wtedy musieli by odpuścić ambicje związane z produkcją PUMY i przerzucić się np. na niektóre elementy do 120N.filimer pisze:FPS wejdzie w konsorcjum np. z Solarisem
ja tylko mówię, co dyktuje zdrowy rozsądek Oni powinni wiedzieć o tym, jak duże mogą być zamówienia z Tramwajów Warszawskich. Kontrakt może opiewać na wieloletnie dostawy wagonów. Ale ani PESA ani FPS samodzielnie tego nie zrealizują. No cóż, PESA bez problemu znajdzie innego partnera jak krajowe firmy: NEWAG, któryś z ZNTKów czy może np. STADLER, który też wydaje się elastyczny jeśli chodzi o współprace.Zapomnij... Nie obrażaj ambicji Pana Prezesa...