Pesa Jazz
Re: Pesa Jazz
U nas jest tak, że trasa na całej długości linii 6 jest obsługiwana przez przynajmniej dwie inne które odjeżdżają co pięć minut. Jednak trasa "szóstki" przebiega przez wszystkie przystanki, na których są najwyższe potoki pasażerskie, ale mimo tego nie widzę problemu. Dlaczego? A to dlatego, że tramwaj na sześciu przystankach "zmienia" pasażerów (tzn. wysiada większość i wsiada kolejna partia) co sprawia, że komfortowa podróż jest jak najbardziej możliwa. Zresztą wnętrze sprawia wrażenie bardziej przyjaznego w porównaniu do Swingów.J-31 pisze:Jedyną ich wadą może być jedynie to, że mają baaardzo mało miejsc siedzących. Mogą być świetne na krótkie odcinki, gdzie trzeba przewieźć dużą liczbę osób, ale jakoś nie za bardzo je sobie wyobrażam na długie linie - a w Warszawie takowa będzie 11-stka
Re: Pesa Jazz
Wczoraj miałem okazję przejechać się gdańskim Jazzem Duo na linii 6 na trasie Politechnika - Dworzec Główny. Widać tu spory postęp w porównaniu ze Swingiem, ale zauważalne są też felery.
Zalety:
+Jazz jest bardzo cichy, w czasie jazdy słychać było praktycznie tylko dźwięk ogrzewania, nie ma też charakterystycznego odgłosu "odpalania fajerwerków" podczas hamowania,
+nie czuje się szarpania podczas ruszania i hamowania, bieg tramwaju jest bardzo spokojny, pudło nie przechyla się też na prawą stronę w czasie gwałtownego zatrzymywania się,
+wnętrze jest całkiem dobrze rozplanowane,
+dzięki brakowi skosów jest w środku więcej miejsca,
+podłoga jest płaska,
+jest ładny z zewnątrz.
Wady:
-jakość wykonania jest kiepska, w czasie jazdy na wszelkich nierównościach i niektórych zakrętach słychać było skrzypienie, piszczenie i grzechotanie, które wydobywało się z paneli pod sufitem i okolic przegubów,
-samo wnętrze ma design taki sam, jak w Swingu - nie wygląda szczególnie nowocześnie,
-SIP nie działał poprawnie - był przystanek do tyłu w porównaniu z rzeczywistością, grafika systemu jest tandetna i brzydka,
-na zewnątrz również było widać słabe spasowanie elementów, np. uszczelka odkleiła się od klapy przed pierwszymi drzwiami, odpadła okrągła zaślepka z osłony wózka,
-z zewnątrz widać osprzęt elektryczny na dachu,
-kasowniki są w innym miejscu niż zwykle.
Podsumowując, projekt jest dobry, a wykonanie średnie.
Wadą w Gdańsku jest też poziom peronów przystanków, który jest jakieś 10cm niższy niż poziom podłogi Jazza.
Zalety:
+Jazz jest bardzo cichy, w czasie jazdy słychać było praktycznie tylko dźwięk ogrzewania, nie ma też charakterystycznego odgłosu "odpalania fajerwerków" podczas hamowania,
+nie czuje się szarpania podczas ruszania i hamowania, bieg tramwaju jest bardzo spokojny, pudło nie przechyla się też na prawą stronę w czasie gwałtownego zatrzymywania się,
+wnętrze jest całkiem dobrze rozplanowane,
+dzięki brakowi skosów jest w środku więcej miejsca,
+podłoga jest płaska,
+jest ładny z zewnątrz.
Wady:
-jakość wykonania jest kiepska, w czasie jazdy na wszelkich nierównościach i niektórych zakrętach słychać było skrzypienie, piszczenie i grzechotanie, które wydobywało się z paneli pod sufitem i okolic przegubów,
-samo wnętrze ma design taki sam, jak w Swingu - nie wygląda szczególnie nowocześnie,
-SIP nie działał poprawnie - był przystanek do tyłu w porównaniu z rzeczywistością, grafika systemu jest tandetna i brzydka,
-na zewnątrz również było widać słabe spasowanie elementów, np. uszczelka odkleiła się od klapy przed pierwszymi drzwiami, odpadła okrągła zaślepka z osłony wózka,
-z zewnątrz widać osprzęt elektryczny na dachu,
-kasowniki są w innym miejscu niż zwykle.
Podsumowując, projekt jest dobry, a wykonanie średnie.
Wadą w Gdańsku jest też poziom peronów przystanków, który jest jakieś 10cm niższy niż poziom podłogi Jazza.
Re: Pesa Jazz
Miałem okazję się przekazać dwa przystanki i stwierdzam, że to jakaś porażka. Gdyby choć trochę jeździła tak dobrze, jak wygląda. Wstrząsy są bardziej odczuwalne niżeli w "stopiątkach", poza tym myślę, że wyciszenie silników to nie był dobry pomysł. Może by choć trochę zagłuszyły ten irytujący dźwięk na każdym zakręcie.
Re: Pesa Jazz
Silniki są z natury ciche, nic tu nie wyciszano. Zawsze problemem jest sama przekładnia i jej obciążenie (dlatego od lat skłaniam się ku rozwiązaniu ze Stadlerów tj. silniki w łożyskach pomimo, że istnieje ryzyko ich uszkodzeń z powodu drgań). Tu obciążenie przekładni jest znacznie zmniejszone, bo podzielone na dwa. Irytujący dźwięk może wynikać z nietrafionego oprogramowania napędu. To jest rzecz do dopracowania, pod warunkiem, że ZKM to zgłosi PESIE.
Jednak to warszawskie obowiązkowe 5000km bezawaryjnego przebiegu to nie takie głupie rozwiązanie jak niektórzy twierdzą.
EDIT
A na "Wolę" z samego rana zameldował się "jamnik" 134N.
Jednak to warszawskie obowiązkowe 5000km bezawaryjnego przebiegu to nie takie głupie rozwiązanie jak niektórzy twierdzą.
EDIT
A na "Wolę" z samego rana zameldował się "jamnik" 134N.
Re: Pesa Jazz
Nooo, Panie, ale 134N, to w porównaniu z 128N jest po prostu ŚLICZNY
Wizualnie zrobili go perfekcyjnie i nareszcie kolorystycznie w pełni nawiązuje do Swingów
Kurdupel już mi się podoba. Teraz koniecznie trzeba by tym pojeździć.
Wizualnie zrobili go perfekcyjnie i nareszcie kolorystycznie w pełni nawiązuje do Swingów
Kurdupel już mi się podoba. Teraz koniecznie trzeba by tym pojeździć.
Re: Pesa Jazz
PESA Jazz-Duo - #3603 i #3604 już są testowane na mieście. Kursują z pasażerami. Oba wagony wczoraj były widoczne na linii nr. 1, więc dzisiaj postanowiłem zapolować na nowe nabytki. I udało mi się #3604 - dzisiaj był na linii 24
Fotki:
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 9125653329
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Wnętrze:
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Osłona wózka
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Przejechałem się tym wagonem z Gocławia na Towarową do Ronda Daszyńskiego. Mam wrażenie, że producent prawdopodobnie poprawił zawieszenie. Tramwaj już nie jest taki sztywny jak #3601. Aczkolwiek w czasie jazdy nadal czuć było większe przeszkody w postaci rozjazdów. Nie czuć już tak łączeń na szynach.
Natomiast w czasie jazdy rzęziła podsufitka (rzecz niespotykana w Swingach). Napęd nadal cichy.
Generalnie tramwaj zrobił się już przyjemniejszy w podróżowaniu - jednym mankamentem to ... bardzo mała ilość miejsc siedzących. To może być kłopotliwe szczególnie dla osób starszych.
Przy okazji przejazdu postanowiłem zwrócić uwagę na to jak prosty fartuch współpracuje z krawędzią peronów przystankowych. I muszę przyznać, że jest całkiem nieźle, aczkolwiek nadal trzeba uważać różnice wysokości podłogi względem peronów przystankowych.
Dwie fotki. Z boku wygląda to tak
http://hostmat.eu/images/60722951258701223935.jpg
A teraz inny kąt, widać szczelinę, ona może się zmieniać w zależności od przystanku. Fotkę robiłem na starym, nieremontowanym przystanku tramwajowym Rondo Daszyńskiego
http://hostmat.eu/images/32792824475011691587.jpg
Mimo wszystko nie jest tak źle. Byłem świadkiem jak do wagonu wjechało dwóch mężczyzn na wózka inwalidzkich. Poradzili sobie samodzielnie i nie było potrzeby wysuwania platformy.
Dodam jeszcze, że #3605 od pewnego czasu stacjonuje w zajezdni "Żoliborz"
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Fotki:
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 9125653329
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Wnętrze:
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Osłona wózka
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Przejechałem się tym wagonem z Gocławia na Towarową do Ronda Daszyńskiego. Mam wrażenie, że producent prawdopodobnie poprawił zawieszenie. Tramwaj już nie jest taki sztywny jak #3601. Aczkolwiek w czasie jazdy nadal czuć było większe przeszkody w postaci rozjazdów. Nie czuć już tak łączeń na szynach.
Natomiast w czasie jazdy rzęziła podsufitka (rzecz niespotykana w Swingach). Napęd nadal cichy.
Generalnie tramwaj zrobił się już przyjemniejszy w podróżowaniu - jednym mankamentem to ... bardzo mała ilość miejsc siedzących. To może być kłopotliwe szczególnie dla osób starszych.
Przy okazji przejazdu postanowiłem zwrócić uwagę na to jak prosty fartuch współpracuje z krawędzią peronów przystankowych. I muszę przyznać, że jest całkiem nieźle, aczkolwiek nadal trzeba uważać różnice wysokości podłogi względem peronów przystankowych.
Dwie fotki. Z boku wygląda to tak
http://hostmat.eu/images/60722951258701223935.jpg
A teraz inny kąt, widać szczelinę, ona może się zmieniać w zależności od przystanku. Fotkę robiłem na starym, nieremontowanym przystanku tramwajowym Rondo Daszyńskiego
http://hostmat.eu/images/32792824475011691587.jpg
Mimo wszystko nie jest tak źle. Byłem świadkiem jak do wagonu wjechało dwóch mężczyzn na wózka inwalidzkich. Poradzili sobie samodzielnie i nie było potrzeby wysuwania platformy.
Dodam jeszcze, że #3605 od pewnego czasu stacjonuje w zajezdni "Żoliborz"
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
- Marcin_558
- Posty: 4134
- Rejestracja: 2006-09-02, 19:08
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Łochowo
- Kontakt:
Re: Pesa Jazz
Kolejny Jazz-Duo czeka na transport do Warszawy. Stał wystawiony przed halą.
Re: Pesa Jazz
A "pisklak" 134N już wozi po mieście. W środku nic nowego poza rzeczywiście fatalną lokalizacją pulpitu manewrowego. Nijak nie widać co się dzieje w kanale rewizyjnym. A poza tym średnia krajowa, chociaż pod względem montażu jest pewien postęp.
Re: Pesa Jazz
Tak, tu i ówdzie "pisklak" pojawia się od początku tygodnia na różnych liniach i np. na 13-stce było w nim ponoć trochę za ciasno.
Natomiast nie wiem czy to jest tylko takie gadanie użytkowników Wawkomu, czy faktycznie zmienia się koncepcja - dotycząca wykorzystania i traktowania 134N bynajmniej nie jako "solówka"
Nie za bardzo w to nie wierzę. Po za tym za wcześnie na gdybanie - na razie w Warszawie gania tyko #3801 - na resztę wciąż czekamy
Natomiast nie wiem czy to jest tylko takie gadanie użytkowników Wawkomu, czy faktycznie zmienia się koncepcja - dotycząca wykorzystania i traktowania 134N bynajmniej nie jako "solówka"
Nie za bardzo w to nie wierzę. Po za tym za wcześnie na gdybanie - na razie w Warszawie gania tyko #3801 - na resztę wciąż czekamy
Re: Pesa Jazz
To jest kwestia doboru relacji dla tych wagonów. Przewozy rosną i będą rosnąć.13 w dzień powszedni nie jest najszczęśliwszą linią dla solówek, ale są w mieście linie, gdzie te wagony pasują (przeważnie i tak pojedynczy wagon to jest za mało). Brakowało w Warszawie takiego "pośredniego" taboru.
Re: Pesa Jazz
Osobiście jechałem Pesą Jazz w Gdańsku i według mnie ma on i wady, i zalety względem Swingów. Jazzy w porównaniu do Swingów są cichsze i lepiej wyglądają, ale jednak przy jeździe jako pasażer, odczuwa się to twarde zawieszenie. Swingiem się lepiej jedzie, większy komfort podróży. Plusem Jazzów są też wszystkie siedzenia "na wprost", a nie pod kątem no i podłoga "bez wzniesień" na całej długości pojazdu. Osobiście jestem zdania, że jakby zastosować i elementy znane ze Swingów i z Jazzów, powstałby całkiem niezły tramwaj.
Re: Pesa Jazz
Przeszło bez echa: linia 79 w Warszawie jest pierwszą trasą, którą tramwaje planowo pokonują bez zasilania z sieci, korzystając jedynie z kondensatorów. Jak na razie rozwiązanie się sprawdza
Re: Pesa Jazz
Ja napisałem o tym remoncie i linii 79 w zeszłym tygodniu w innym temacie - tj. o remontach
Szczególnie, że dla mnie to jest bardzo ważne i ciekawe wydarzenie w Warszawie
Natomiast wczoraj ktoś z mojej rodziny zatelefonował do mnie i bardzo mu się spodobała - od strony technicznej - kwestia zmiany czoła wagonów, przejazdu po zwrotnicy nakładkowej, a szczególnie przejazdu... poza siecią trakcyjną
Ja osobiście wybieram się na Grójecką w przyszłym tygodniu, by to zobaczyć na żywo. Warto to obejrzeć i sfilmować - dla mnie to jest wydarzenie historyczne
PS. Linia 79 będzie funkcjonować do 22 sierpnia, ale po wakacjach, Jazz-y Duo będą miały znacznie więcej roboty, m.in. przejmą obsługę linii 11... wtedy będzie jazda
Szczególnie, że dla mnie to jest bardzo ważne i ciekawe wydarzenie w Warszawie
Natomiast wczoraj ktoś z mojej rodziny zatelefonował do mnie i bardzo mu się spodobała - od strony technicznej - kwestia zmiany czoła wagonów, przejazdu po zwrotnicy nakładkowej, a szczególnie przejazdu... poza siecią trakcyjną
Ja osobiście wybieram się na Grójecką w przyszłym tygodniu, by to zobaczyć na żywo. Warto to obejrzeć i sfilmować - dla mnie to jest wydarzenie historyczne
PS. Linia 79 będzie funkcjonować do 22 sierpnia, ale po wakacjach, Jazz-y Duo będą miały znacznie więcej roboty, m.in. przejmą obsługę linii 11... wtedy będzie jazda
Re: Pesa Jazz
Zmieniają się plany remontowe i teraz nie wiadomo czy faktycznie Jazzy-Duo przejmą w posiadanie linię 11-ście. Pożyjemy, zobaczymy
Póki co jeszcze wciąż trwa remont na ul. Grójeckiej. Byłem tam dzisiaj i Jazz-y-Duo świetnie sobie radzą na linii 79. Trzeba przyznać, że rozwiązanie jest dosyć fajne, a jednocześnie duża częstotliwość kursów zachęca do korzystania z tej linii. Tramwaje potrafią się zapełnić
A tak sobie radzą Jazz-y Duo na zwrotnicy nakładkowej tuż za przystankiem Hale Banacha https://www.youtube.com/watch?v=-_RQ1-w ... e=youtu.be
Póki co jeszcze wciąż trwa remont na ul. Grójeckiej. Byłem tam dzisiaj i Jazz-y-Duo świetnie sobie radzą na linii 79. Trzeba przyznać, że rozwiązanie jest dosyć fajne, a jednocześnie duża częstotliwość kursów zachęca do korzystania z tej linii. Tramwaje potrafią się zapełnić
A tak sobie radzą Jazz-y Duo na zwrotnicy nakładkowej tuż za przystankiem Hale Banacha https://www.youtube.com/watch?v=-_RQ1-w ... e=youtu.be
Re: Pesa Jazz
Na pewno rozwiązanie będzie ponownie wykorzystane w czasie remontu linii na Żerań Wschodni.J-31 pisze:Zmieniają się plany remontowe i teraz nie wiadomo czy faktycznie Jazzy-Duo przejmą w posiadanie linię 11-ście.
Re: Pesa Jazz
Udało mi się w końcu załapać na Pesę 134N "Jazz". Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem wagonu. Zawieszenie jest twardsze niż w Swingu, ale mimo wszystko dosyć przyjemnie się tym podróżuje. O wiele przyjemniej niż w Jazzie-Duo. Tam czuć każdy element torowiska. Tutaj jakoś to wytłumiono. Generalnie 134N to wagon krótki, ale pojemny w podróżowaniu
Rzeczywiście motorniczy będzie miał słabą widoczność z tylnego pulpitu sterowniczego, ciężko mu będzie manewrować na bazie ... i to chyba byłby jedyny mankament.
No może te "zakamarki" w rejonie foteli. Łatwo tam zostawić śmieci. Zresztą ktoś już wsunął w jedno z takich miejsc gazetę, ale to taka drobnostka
Tym razem Pesie udało się wyprostować fotele na wózkach - wg. mnie to jest dobre rozwiązanie. Przynajmniej nie można potknąć się o czyjeś nogi lub kolana. Miejsc do siedzenia sporo jak na taki krótki wagon. Jest też miejsce na wózki. Miodzio i malinka.
Trochę fotek:
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Jakby ktoś chciał obejrzeć krótki filmik... to zapraszam
https://www.youtube.com/watch?v=wG59-WfU2-c
Wydaje mi się, że 134N to będzie o wiele fajniejsze rozwiązanie niż solówki 105Na. Wagon jako taki jest dłuższy w porównaniu z wagonami 105Na i pochodnych, jednocześnie ma więcej miejsc do siedzenia. Tak więc znakomicie będzie pasował na 6-stkę lub 28, czy nawet 14-stkę.
Póki co ja go spotkałem na 13-stce ... no i pozostaje tylko czekać na więcej krótkich Jazz-ów
Rzeczywiście motorniczy będzie miał słabą widoczność z tylnego pulpitu sterowniczego, ciężko mu będzie manewrować na bazie ... i to chyba byłby jedyny mankament.
No może te "zakamarki" w rejonie foteli. Łatwo tam zostawić śmieci. Zresztą ktoś już wsunął w jedno z takich miejsc gazetę, ale to taka drobnostka
Tym razem Pesie udało się wyprostować fotele na wózkach - wg. mnie to jest dobre rozwiązanie. Przynajmniej nie można potknąć się o czyjeś nogi lub kolana. Miejsc do siedzenia sporo jak na taki krótki wagon. Jest też miejsce na wózki. Miodzio i malinka.
Trochę fotek:
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
https://www.flickr.com/photos/129661548 ... 125653329/
Jakby ktoś chciał obejrzeć krótki filmik... to zapraszam
https://www.youtube.com/watch?v=wG59-WfU2-c
Wydaje mi się, że 134N to będzie o wiele fajniejsze rozwiązanie niż solówki 105Na. Wagon jako taki jest dłuższy w porównaniu z wagonami 105Na i pochodnych, jednocześnie ma więcej miejsc do siedzenia. Tak więc znakomicie będzie pasował na 6-stkę lub 28, czy nawet 14-stkę.
Póki co ja go spotkałem na 13-stce ... no i pozostaje tylko czekać na więcej krótkich Jazz-ów
Re: Pesa Jazz
Chyba po prostu chciałeś wierzyć, że coś tam zmieniono i wydało Ci się, że jest lepiej.J-31 pisze:Udało mi się w końcu załapać na Pesę 134N "Jazz". Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem wagonu. Zawieszenie jest twardsze niż w Swingu, ale mimo wszystko dosyć przyjemnie się tym podróżuje. O wiele przyjemniej niż w Jazzie-Duo. Tam czuć każdy element torowiska. Tutaj jakoś to wytłumiono. Generalnie 134N to wagon krótki, ale pojemny w podróżowaniu
Re: Pesa Jazz
Może za krótko nim jechałem, ale chwilę po tym jak jechałem krótkim Jazzem, to wracałem Jazz-em Duo, po tej samej trasie. I znacznie bardziej odczuwałem wszelkie nierówności na torze niż w 134N
Re: Pesa Jazz
Nie wiem jak to prawidłowo napisać, ale chyba wychodzą pierwsze poważniejsze "kwiatki" z Pesami 134N "Jazz". Nie wiem, czy to jest błąd konstrukcyjny, czy może jakość wykonania, czy po prostu eksploatacja, ale Tramwaje Warszawskie zaczynają wysyłać swoje krótkie Jazzy do Bydgoszczy, do Pesy na "wzmocnienie konstrukcji"
http://www.transport-publiczny.pl/wiado ... 54904.html
Chodzi o wzmocnienie połączenia członów skrajnych z członem środkowym
http://www.transport-publiczny.pl/wiado ... 54904.html
Chodzi o wzmocnienie połączenia członów skrajnych z członem środkowym
Re: Pesa Jazz
Ot, efekty pracy ukraińskich spawaczy...