PESA 120N/121N/122N
Ja jednak skupiłbym sie bardziej na testach tego tramwaju i ciekaw jestem, jak Niemcy ocenią polski produkt zwłaszcza, iż jest to jeden z niewielu polskich tramwajów testowanych za granicą.plocmaster pisze:Zauważcie, że — z tego co widać na zdjęciach — pantograf jest jednak umiejscowiony bliżej przodu, co spędzało wielu sen z powiek.
Swoją drogą, to, mimo wszystko, dobrze, że ten wagon trafił na targi do Berlina. Piękny stylistycznie, nowoczesny wagon niskopodłogowy z ... Polski. Już czuję, że stanie się prawdziwą sensacją na Zachodzie.
Jedyny minus - mam na myśli specjalistyczną branżę tramwajową - to taki, że na razie jest to jedyny wagon, nie przeszedł on jeszcze testów, tak więc absolutnie nikt nie może go ocenić. A jedyne informacje pochodzą z prospektów, które jak zwykle, są oczywiście ubarwiane.
Póki co, uważam, że ten 121N będzie piękne reprezentował Polskę na targach w Berlinie.
Jedyny minus - mam na myśli specjalistyczną branżę tramwajową - to taki, że na razie jest to jedyny wagon, nie przeszedł on jeszcze testów, tak więc absolutnie nikt nie może go ocenić. A jedyne informacje pochodzą z prospektów, które jak zwykle, są oczywiście ubarwiane.
Póki co, uważam, że ten 121N będzie piękne reprezentował Polskę na targach w Berlinie.
To chyba jednak dobrze mi się kiedyś wydawało na podstawie fotek modeli, że pantograf jest pod włos. Design średni moim zdaniem, ale liczy się funkcjonalność i niezawodność techniczna.plocmaster pisze:Zauważcie, że — z tego co widać na zdjęciach — pantograf jest jednak umiejscowiony bliżej przodu, co spędzało wielu sen z powiek.
Wiesz, że mnie się nawet przypomniał taki okres komunizmu, kiedy budowlańcy musieli koniecznie wybudować jakiś obiekt na np. 22 lipca...Peter pisze:Design średni moim zdaniem, ale liczy się funkcjonalność i niezawodność techniczna
....No, ale mamy już XXI wiek, epoka kapitalizmu, nowoczesności i postępu...
....A ja zacząłem się zastanawiać, czy fachowcy z PESY również się spieszyli by zdążyć przed 18 września. A to z kolei pociąga za sobą kolejne pytanie ile niedoróbek ukryto ?
Wnętrze wydaje się estetycznie wykonane, ale dziwne są te foteliki ustawione pod kątem => Foto
Jeszcze przyznam się szczerze, nie spotkałem się z takim ustawieniem siedzeń. Ciekawe jak się jedzie w takiej pozycji.
W sumie jest pole do popisu na dalsze podróże. Można ustawić na środku stół dla czterech osób i jest doskonałe miejsce na pogawędki czy grę w karty.
Jeszcze przyznam się szczerze, nie spotkałem się z takim ustawieniem siedzeń. Ciekawe jak się jedzie w takiej pozycji.
W sumie jest pole do popisu na dalsze podróże. Można ustawić na środku stół dla czterech osób i jest doskonałe miejsce na pogawędki czy grę w karty.
W Cityrunnerach w Łodzi tak są ustawionePeter pisze:Wnętrze wydaje się estetycznie wykonane, ale dziwne są te foteliki ustawione pod kątem => Foto
Jeszcze przyznam się szczerze, nie spotkałem się z takim ustawieniem siedzeń. Ciekawe jak się jedzie w takiej pozycji.
W sumie jest pole do popisu na dalsze podróże. Można ustawić na środku stół dla czterech osób i jest doskonałe miejsce na pogawędki czy grę w karty.
Czy ja tam wiem… Wnętrze w sumie wygląda dobrze, żadnych ekstrawagancji ale jest estetycznie. Fotele — może i niezbyt pasują… ale da się wytrzymać.
Te fotele pod kątem — zapewne wyszło im że pasażerowie tych miejsc będą mieć za mało miejsca na nogi, więc dali je pod kątem, żeby zwiększyć im ilość miejsca. IMO niezbyt trafione rozwiązanie, no ale trzeba zobaczyć, jak to sprawuje się „w praniu”.
Te fotele pod kątem — zapewne wyszło im że pasażerowie tych miejsc będą mieć za mało miejsca na nogi, więc dali je pod kątem, żeby zwiększyć im ilość miejsca. IMO niezbyt trafione rozwiązanie, no ale trzeba zobaczyć, jak to sprawuje się „w praniu”.
Fotele ustawione pod kątem nie są tutaj zbyt dobrym rozwiązaniem i nie chodzi tutaj o brak miejsca na nogi. Po prostu siadając w tej pozycji będzie ciężko przejść przez tą część wagonu innym pasażerom. Reszta tramwaju jest taka sobie, nawet ładna, zadbana i estetyczna (jak to w każdym nowowyprodukowanym tramwaju). Szczególną jednak uwagę zwróciły u mnie te lekko odchylone rurki. Nie wiem, czy w jakichś innych wagonach było to stosowane, ale tutaj wygląda to całkiem ciekawie .
Akurat siedzenia pod katem na wozkach sa rowniez stosowane w Cityrunnerze. Nie sa jakims specjalnym problemem. Chodzi o konstrukcje samych wozkow, i miejsce na nogi, jest go za malo na normalnie ustawione fotele. Dodatkowo same wozki sa tak skonstruowane ze trudno umiescic inaczej fotele. Ogladajac te zdjeci ten wagon to taki Cityrunner BIS, mam nadzieje ze bedzie rownie dobrze wykonany.
Dodatkowo wyglada na bardziej przestronny od naszych Bombek, mimo ze szerokosc obu wagonow jest taka sama.
Aleksej
Dodatkowo wyglada na bardziej przestronny od naszych Bombek, mimo ze szerokosc obu wagonow jest taka sama.
Aleksej
Patrzę na zdjęcie wnętrzna i musze przyznać że jeśli PESA zżynała z kogoś to zżynała z najlepszych. Kształt poręczy, kolorystyka itp. są identyczne jak te zastosowane w Łódzkich bombardierach. Gdyby jeszcze na wewnętrznej części osłony wóżka był mały okrągły wywietrznik miałbym duże wątpliwości czy nie jest to właśnie cityrunner.
Teraz nic tylko czekać na pierwsze testy w naturalnych warunkach...
Teraz nic tylko czekać na pierwsze testy w naturalnych warunkach...
Na temat 121N z Pesy strasznie się nasłuchałem od pracownika TW, w czasie oprowadzania nas po hali przeglądowej (zajezdnia "Wola"). Okropnie ją nakrytykował. Wg. niego najlepsze są tramwaje niemiecki. Bo są najlepiej dopracowane.
Nie wiem o co mu chodzi, ale patrząc na powyższe fotki mam przedziwne wrażenie, że facet nawet nie wiedział o czym gada. Tramwaj piękny. Teraz czas na testy i eksploatację.
Nie wiem o co mu chodzi, ale patrząc na powyższe fotki mam przedziwne wrażenie, że facet nawet nie wiedział o czym gada. Tramwaj piękny. Teraz czas na testy i eksploatację.
Ciekawe, czy chociaż widział ten tramwaj z bliska, czy z góry wie, że polski tramwaj jest zawsze gorszy od niemieckiego.J-31 pisze:Na temat 121N z Pesy strasznie się nasłuchałem od pracownika TW, w czasie oprowadzania nas po hali przeglądowej (zajezdnia "Wola"). Okropnie ją nakrytykował. Wg. niego najlepsze są tramwaje niemiecki. Bo są najlepiej dopracowane.
Zapewne w ubiegłym stuleciu, na początku kariery Solarisa, nie brakowało ludzi wypowiadających się o solnicach w podobny sposób. Czas zweryfikował ich poglądy.
Nowo wyprodukowany tramwaj, przeznaczony dla spółki Tramwaje Elbląskie, został przewieziony do Berlina, na światową wystawę najnowocześniejszych pojazdów szynowych.
Pojazd będzie w Berlinie stanowił reklamową wizytówkę swego producenta - bydgoskiej firmy "Pesa", natomiast władze samorządowe Elbląga zamierzają go tam wykorzystać do promocji miasta.
- To prototyp, pierwszy z sześciu tak nowoczesnych tramwajów, które trafią do Elbląga. To pojazd ponad dwudziestometrowy, niskopodłogowy, trójczłonowy, przyjazny pasażerom, energooszczędny, sterowany mikroprocesorem - wylicza Bogdan Kaliński, dyrektor spółki Tramwaje Elbląskie.
Po zakończeniu berlińskich targów tramwaj zostanie przewieziony do Bydgoszczy na ostatnie testy techniczne, aby w październiku br. trafić wreszcie do Elbląga. Wtedy odbędzie się szkolenie motorniczych, wytypowanych do prowadzenia takich pojazdów. Na elbląskie ulice nowy tramwaj wyjedzie pod koniec listopada br.
¬ródło tekstu: http://www.elblag24.pl/?m=1&i=7099
Nareszcie do elbląga trafią nowe tramwaje, mam już dość jazdy tymi złomami które co chwila się rozwalały
Pojazd będzie w Berlinie stanowił reklamową wizytówkę swego producenta - bydgoskiej firmy "Pesa", natomiast władze samorządowe Elbląga zamierzają go tam wykorzystać do promocji miasta.
- To prototyp, pierwszy z sześciu tak nowoczesnych tramwajów, które trafią do Elbląga. To pojazd ponad dwudziestometrowy, niskopodłogowy, trójczłonowy, przyjazny pasażerom, energooszczędny, sterowany mikroprocesorem - wylicza Bogdan Kaliński, dyrektor spółki Tramwaje Elbląskie.
Po zakończeniu berlińskich targów tramwaj zostanie przewieziony do Bydgoszczy na ostatnie testy techniczne, aby w październiku br. trafić wreszcie do Elbląga. Wtedy odbędzie się szkolenie motorniczych, wytypowanych do prowadzenia takich pojazdów. Na elbląskie ulice nowy tramwaj wyjedzie pod koniec listopada br.
¬ródło tekstu: http://www.elblag24.pl/?m=1&i=7099
Nareszcie do elbląga trafią nowe tramwaje, mam już dość jazdy tymi złomami które co chwila się rozwalały