Tatra RT6N1

Tutaj są prowadzone dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach produkowanych za granicą...
Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

Konstal-Alstom się utrzymał i chwała mu za to (i rządowi francuskiemu też :D ), tylko dlaczego zawiesił produkcję pojazdów szynowych?? Przynajmniej <b>napewno</b> zawiesił linię tramwajów i nie startuje w przetargach. :lol:

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Nie startuje, bo nie ma chętnych na ich zakup :mruga:

Peter

Post autor: Peter »

Teraz produkują m.in. wagony kolejowe towarowe a to zbytnio się nie nadaje na tramwaj. :D

Proponuję jednak przestawić zwrotnicę i wjechać na tor z tabliczką "Czeski złom - czyli RT6N1". ;)

Podi

Post autor: Podi »

Peter pisze:Proponuję jednak przestawić zwrotnicę i wjechać na tor z tabliczką "Czeski złom - czyli RT6N1".
Spoko...
Ostatnio miałem przyjemność jechać pierwszą Tatrą-401. Albo mam nadwrażliwy słuch,albo wagon ten wydaje inne dźwięki podczas jazdy aniżeli inne wagony tego typu. Jakie? Upiornie wyje... Czyżby już wiek nie ten sam ?

Awatar użytkownika
Piotrek_2274
Posty: 700
Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrek_2274 »

Podi pisze:Jakie? Upiornie wyje...
Zamontowali mu silniki z 13N #115 :devil:

Poznaniak

Post autor: Poznaniak »

Podi pisze: Ostatnio miałem przyjemność jechać pierwszą Tatrą-401. Albo mam nadwrażliwy słuch,albo wagon ten wydaje inne dźwięki podczas jazdy aniżeli inne wagony tego typu. Jakie? Upiornie wyje... Czyżby już wiek nie ten sam ?
Pierwsza z numeracji, bo jako pierwsz na miasto nie wyjechała :). Konkretnie jakie to odgłosy, bo moze w innych też takie są...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ja jechałem poznańską Tatrą i w zasadzie jakoś nie zauważyłem odgłosów wycia. Na pewno nie takie jak np. w 13N, czy innych dokuczliwych odgłosów jak np. w 3G.

Może dlatego, że Tatra była straszliwie przeciążona (linia nr. 12). Trudno mi orzec. ;)

Podi

Post autor: Podi »

Poznaniak pisze:Konkretnie jakie to odgłosy, bo moze w innych też takie są...
Tego ci nie oddam pisząc ciąg liter :P
Po prostu to wycie inaczej brzmi...
W ogóle mam wrażenie że te wagony z Czech są gorsze... :]

Poznaniak

Post autor: Poznaniak »

Może to było jedno dniowe przegrzanie sie :P. Dzsiaij pracuje normalnie (żadnych odgłosów dziwnych nie wydaje, 12/1 jak cuś)

Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

Ostatnio ogólnie dużo tatrzańskiej masakry jeździ po mieście i jakoś awarii też widuję znacznie mniej => w sumie dobrze. Kiedyś dzień bez napisu "wagon uszkodzony" był dniem straconym.

JjmJ

Post autor: JjmJ »

Co do wagonu RT6N-1 #401 to dźwięk jego silnika jest zdecydowanie inny od dźwięków pozostałych poznańskich Tatr.

Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

Witam kolejnego mieszkańca Poznania!! Co do #408 też mam objekcje, bo dzisiaj nim nieźle szarpało.

Poznaniak

Post autor: Poznaniak »

Poznańczyk pisze:Witam kolejnego mieszkańca Poznania!! Co do #408 też mam objekcje, bo dzisiaj nim nieźle szarpało.
Jak jesteśmy przy #408 to od zeszłego tygodnia rekalmy Browara nie ma :)

JjmJ

Post autor: JjmJ »

Dziękuję za powitanie :) #408 zachowywało się ostatnio całkiem normalnie. Wszystko zależy od motorniczego, a niektórzy w Tatrach nieco przesadzają. Mam pytanie: niektóre Tatry posiadają ograniczenie szybkości do 65 km/h, ale zdecydowanie nie wszystkie. Na pewno takowe ograniczenie ma #402. Które jeszcze i dlaczego tylko wybrane z nich?

Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

Tatry chyba nie mają ograniczeń... To Combino je mają dokładnie to 65 km/h, a wyswietlacz maxymalnie pokazuje 68.

JjmJ

Post autor: JjmJ »

Moim zdaniem mają. Jakiś motorniczy kiedyś mi to mówił. Po za tym we wspomianym przeze mnie #402 motorniczy jechał maksymalnie dokładnie 65 km/h i ani trochę szybciej nie mógł. Przynajmniej to wynikało z prędkościomierza. A z tego co widziałem to temu motorniczemu się bardzo śpieszyło...

Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

Sprawdzę, bo znam osoby, które twierdzą, że jechali Tatrą nawet do 90 km/h, ale coś mi się niektórym nie chce wierzyć.

Peter

Post autor: Peter »

To musiał chyba jechać z górki. Bez używania hamulców może by dało się rozwinąć 90km/h. Ciekawe co na to pasażerowie, bo jadąc tramwajem to taką prędkość już się wyczuwa. :-P

JjmJ

Post autor: JjmJ »

90km/h to faktycznie trochę dużo. Więcej niż wskazać może prędkościomierz... Najwięcej to chyba około 75 jechałem (też się czuje, że się jedzie...). Przeważnie osiągają motorniczy maksymalnie 60-70 na PST-ce. W innych miejscach nie wiem, bo rzadziej bywam. Tak czy siak to nie przeszkadza, aby inne Tatry miały ograniczenie do 65.

Poznañczyk

Post autor: Poznañczyk »

Nie pisałem, że ja tak jechałem tylko taki mój znajomy, którego wielu traktuje z przymrużeniem oka, chociaż Tatry czasem przeginają... :rotfl:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tabor produkcji zagranicznej”