Tatra RT6N1
To te same, tylko że inaczej zachowują się na zwrotnicach a inaczej na gładkim PST...Z dyskusji zrozumiałem, że są odgłosy zarówno dobrych jak i rozklekotanych wózków.
Tatry jeszcze nie mam, więc nawet mi na tym zależyPeter pisze:Mnie się tak nie spieszy, więc nic nie musisz obiecywać. Zrobisz po prostu jak będziesz miał czas.
Raport z ostatnich kilku dni: co najmniej jedna Tatra dziennie ulega awarii. Na przykład dzisiaj dwie, podobno między innymi odmalowana 402. Najczęściej jednak #407. Najwyraźniej tegoroczne lato nie sprzyja im. Może to przez to, że za późno przyszła wiosna? Na szczęście te awarie są chyba jakieś takie niezbyt poważne, bo na przykład jednego dnia wieczorem #409 (oczywiście już jako wagon uszkodozny) na Pestce jechało na oko jakieś 60km/h bądź więcej. Przynajmniej nie było zbytnich opóźnień.
Ostatnio zmieniony 2006-05-10, 16:47 przez JjmJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Odmalowana?JjmJ pisze:podobno między innymi odmalowana 402.
Hm, taki raport jest chyba z ostatnich 7-8 lat...JjmJ pisze:Raport z ostatnich kilku dni: co najmniej jedna Tatra dziennie ulega awarii
Jeszcze go nie ma, więc wolę nie wiedzieć co będzie w wakacje...JjmJ pisze:Najwyraźniej tegoroczne lato nie sprzyja im.
No to nie odmalowana, ale z naklejoną reklamą. Czepianie się słów...Podi pisze: Odmalowana?
Owszem, ale ostatnio się ten stan nasiliłPodi pisze: Hm, taki raport jest chyba z ostatnich 7-8 lat...
Kalendarzowo lata nie ma, choć temperatury zaczynają być letnie, a przynajmniej w pewnych godzinach. Zresztą nieważne...Podi pisze: Jeszcze go nie ma, więc wolę nie wiedzieć co będzie w wakacje...
W czasie remontu Głog/Hetm "12" a co za tym idzie i Tatry zostaną dociążone! "14" przecież albo pojedzie na Miłostowo za "8", albo skonczy na Towarowej
Tatry rzeczywiście nie odmalowano, a obklejono i dość ważne, a nie czepianie się. Na dodatek przód, tył i osłony wózków w tej wyblakłej zieleni żrą się z kolorem reklamy "aquanetu".
Tatry rzeczywiście nie odmalowano, a obklejono i dość ważne, a nie czepianie się. Na dodatek przód, tył i osłony wózków w tej wyblakłej zieleni żrą się z kolorem reklamy "aquanetu".
Ostatnio zmieniony 2006-05-11, 12:18 przez Poznañczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
No dobra, niech będzie że jest ważne, ale chodziło mi po prostu o sam fakt jej "pozytywnej przemiany"
A tak swoją drogą: jak się patrzy na bok 402 to nie widać, że się kolory żrą i wygląda całkiem OK. Lepiej chyba jest tak jak jest teraz niż tak jak było z tymi prawie że odstraszającymi kolorami. Oczekiwanie, żeby jeszcze przód i tył zrobiono, to za wiele dla MPK jak na jeden raz... Gdyby to nie chodziło o Tatrę, bym napisał, że ważne że jeździ i działa...
A tak swoją drogą: jak się patrzy na bok 402 to nie widać, że się kolory żrą i wygląda całkiem OK. Lepiej chyba jest tak jak jest teraz niż tak jak było z tymi prawie że odstraszającymi kolorami. Oczekiwanie, żeby jeszcze przód i tył zrobiono, to za wiele dla MPK jak na jeden raz... Gdyby to nie chodziło o Tatrę, bym napisał, że ważne że jeździ i działa...
Ostatnio zmieniony 2006-05-15, 17:54 przez JjmJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Mi się wydaje, że tylko w sobotę i to tylko kilka razy. Ale za to jak jechał... Co prawda rozpędzał się dłużej niż bardzo długo, ale na końcu był szybszy niż Combino. Tak więc jak by wziąśc odpowiednio długie proste tory to Holender by dojechał do celu pierwszy
Nie wziąść tylko wziąć Dziwny
Nie wziąść tylko wziąć Dziwny
Ostatnio zmieniony 2006-05-15, 17:57 przez JjmJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Co do palonej gumy to jest to kompletna przesada. To co się wydobywa z niektórych stopiątek to jest po prostu jakaś zgnilizna. Holendry w porównaniu do nich to markowe kosmetykiPoznańczyk pisze:I by śmierdziało paloną gumą, ogłuchł byś, nie dużo ludzi się zmieści i jest niewygodnie, zima zimno a latem 45 st.C!
Natomiast jeśli chodzi o hałas, to własnie w tym rzecz, że wcale nie było tak głośno jak można by przypuszczać. I wcale nie rzucało.
Co do wygody to każdy może mieć własne zdanie na temat danego typu krzeseł.
Zimą wcale nie jest tak zimno, zwłaszcza w okolicy nawiewu sufitowego . A jesli chodzi o lato... no cóż... nie można mieć wszystkiego
Widać człowieku, że nie jeździsz codziennie holendrami... Nie mówię, że są to palone opony, ale bardzo często taki mniej więcej smród wydobywa się przy większej prędkości lub ostrym zahamowaniu.
Zimą po uruchomieniu nawiewu z sufitu radzę się zaciągnąć tym "zapachem" stamtąd...
Zwykła konserwa nadająca się na złom = holender 1g-12g
Zimą po uruchomieniu nawiewu z sufitu radzę się zaciągnąć tym "zapachem" stamtąd...
Zwykła konserwa nadająca się na złom = holender 1g-12g
Ostatnio zmieniony 2006-05-16, 09:34 przez Poznañczyk, łącznie zmieniany 1 raz.