Przyciski przy drzwiach

Tutaj są prowadzone różne dyskusje oraz wyrażane opinie o tramwajach...
Hannibal

Przyciski przy drzwiach

Post autor: Hannibal »

Co myslicie o przyciskach na zewnatrz tramwaju otwierających drzwi (tzw ciepły guzik) ? IMHO jest to jest bardzo dobry pomysl gdyz nawet jak drzwi sie zamkną to możemy jeszcze próbować wsiąść ;P A tak na serio to przede wszystkim poprzez używanie CG w zimie następuję duża "oszczędność" ciepła, a także w/s drzwi nie otwierają się bez potrzeby. Bardzo fajne przyciski są w Bombardierze Ngt6 :D
Ostatnio zmieniony 2006-11-13, 19:44 przez Hannibal, łącznie zmieniany 4 razy.

Orange

Post autor: Orange »

To jest funkcja ciepłego guzika, rzadko włączana przez motorniczego. Według mnie to wygodne dla kierowcy :D

Piotr Gołębiowski

Post autor: Piotr Gołębiowski »

Zależy gdzie. W Warszawie na razie nie, ale przyjdzie zima i przyniesie ciepły guzik.

artek

Post autor: artek »

Piotr Gołębiowski pisze:Zależy gdzie. W Warszawie na razie nie, ale przyjdzie zima i przyniesie ciepły guzik.
I znowu będziemy widzieli ludzi pomstujących na motorniczego, że nie otworzył drzwi :wink:
A wszystko przez to, że guziki nie są stosowane przez cały rok i ludziska o tym zapominają.

Piotr Gołębiowski

Post autor: Piotr Gołębiowski »

artek pisze:I znowu będziemy widzieli ludzi pomstujących na motorniczego, że nie otworzył drzwi :wink:
A wszystko przez to, że guziki nie są stosowane przez cały rok i ludziska o tym zapominają.
Oj tak ... Ostatnio też jechałem sobie 18. Stoje na przystanku, podjeżdża tramwaj i drzwi już nie raczył otworzyć. Myślę sobie - to dopiero październik, a już jest stosowane. Ale przyjdzie się przyzwyczaić :)

Inspektor

Post autor: Inspektor »

We Wrocławiu przeważnie cały rok są stosowane,to zależy juz od motorniczego.Jeden otworzy,drugi nie :wink:

voy

Post autor: voy »

W tramwajach może być, ale w autobusach niech kierowca otwiera drzwi normalnie.

Inspektor

Post autor: Inspektor »

voy pisze:W tramwajach może być, ale w autobusach niech kierowca otwiera drzwi normalnie.
A jest gdzieś tak,żeby pasażerowie sami drzwi od zewnątrz otwierali za pomocą guzika?Od wewnatrz to na N¯* tak jest tylko.


N¯-Na żądanie.

artek

Post autor: artek »

Inspektor pisze: A jest gdzieś tak,żeby pasażerowie sami drzwi od zewnątrz otwierali za pomocą guzika?Od wewnatrz to na N¯* tak jest tylko.
W Warszawie czasem to działa podczas dużych mrozów. Ale tylko na pętlach, a kierowcy robią to nieformalnie. Przynajmniej w busie jest trochę cieplej :D

Inspektor

Post autor: Inspektor »

Szczerze mówieąc nie spotkałem się z tym,żeby zobaczyć jak pasażerowie otwierają sobie drzwi od autobusu.WIdać mało swiata zwiedziłem :oops: Na kolei to sa guziki w IC,Ex badź w niektórych pospiesznych z drzwiami przesuwno-odskokowymi :wink:

neoplan

Post autor: neoplan »

W Gdansku sie na codzien otwiera samemu drzwi w tramwajach i autobusach posiadajacych taka mozliwosc. Jest to narzucone od gory. Nie, ze kierowca chce lub nie chce. Sa kierowcy co tego nie stosuja, ale ogolnie to pasazer otwiera drzwi. Nie dotyczy przednich drzwi.

i-see

Post autor: i-see »

Oj wczoraj jechalem 22 w Wawie i guziki sie sprawdzaly.. nie bylo problemow...
kiedyś widziałem fajna sytuację... 9 podjechala na druga pozycje na przystanku w Centrum (kierunek Goclawek). Niestety nie otworzyl dzrwi motorniczy bo czekal az 44 zjedzie z przystanku... Babka przy drzwiach pomyślala o guziku i zaczela przyciskac 'alarmowy' :D (tramwaj był bez guzikow)

Piotr Gołębiowski

Post autor: Piotr Gołębiowski »

Jest jesień, jest stres :)

Inspektor

Post autor: Inspektor »

i-see pisze:Oj wczoraj jechalem 22 w Wawie i guziki sie sprawdzaly.. nie bylo problemow...
kiedyś widziałem fajna sytuację... 9 podjechala na druga pozycje na przystanku w Centrum (kierunek Goclawek). Niestety nie otworzyl dzrwi motorniczy bo czekal az 44 zjedzie z przystanku... Babka przy drzwiach pomyślala o guziku i zaczela przyciskac 'alarmowy' :D (tramwaj był bez guzikow)
Hehe,dobre.Przynajmniej stosuje sie do reguły :lol:

Wilchelm

Post autor: Wilchelm »

W autobusach to tylko raz widziałem aby pasażer sam sobie musiał otwierać od zewnątrz. MIało to miejsce w autobusie Mercedesa firmy DLA ( Dolnośląskie Linie Autobosowe). A w tramwajch przynajmniej we Wrocku to reguła , że od środka jak i od zewnątzrz paseżer sam sobie otwiera ale też nie do końca bo to motorniczy decyduje od którego momentu drzwi moga się otwierać a potem zamykać. Więc nie ma tak , że jeżeli tramwaj stoi na przystanku a drzwi sa już zamknięte to sobie wejdziemy bo to i tak od motorniczego zależy. Ale w nowych Volvo 7700 we wrocławskim MPK zauważyłem nowy patent. Gdy autobus zbliża się do przystanku na żądanie to kierowca nie musisz szukać guzika aby otworzyć odp drzwi bądź wszystkie tylko naciska guzik na pulpicie i otwieraja się drzwi przy, których ktoś nacisnoł guzik na żądanie. Zamyka drzwi tym samym guzikiem. Sprytne i przyjemne dla kierowcy. :D

Hannibal

Post autor: Hannibal »

W Bombardierch Ngt6 pasazerowie sami otwierają sobie drzwi guzikiem. Motorniczy tylko czuwa nad całością. Podczas jazdy oczywiście są zablokowane by nikt od środka ich nie otworzyl. Na rurkach są umiejscowione guziki do otwarcia, a na zewnatrz wiadomio - przyciski. :)
Ostatnio zmieniony 2006-11-13, 19:46 przez Hannibal, łącznie zmieniany 2 razy.

Wiśnia

Post autor: Wiśnia »

U nas w Citadisach też takie są. Wewnątrz znajdują się na takim czymś (nie wiem jak to nazwać) razem z kasownikiem i mini-śmietnikiem.

voy

Post autor: voy »

Urządzenie wielofunkcyjne ;)
Wiśnia wstaw to zdjęcie na TWB choćby jutro i wypisz od góry co do czego służy :)

Thomas78

Post autor: Thomas78 »

Oczywiście że przyciski powinny być stosowane (niezależnie od woli motorniczego, czy pory roku), gdyż w tym celu zostały wymyślone. W normalnych miastach są stosowane, ale w takiej Warszawie wszystko musi być zawsze inaczej, co wcale nie znaczy: lepiej :|

man72

Post autor: man72 »

Te guziki są dobe, ale tylko w zimę - w lato nie powinny być używane, tylko sam motorniczy powinien otwierać drzwi.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje o tramwajach”