Ilość miłośników KM w poszczególnych miastach

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
S_S
Posty: 236
Rejestracja: 2005-11-30, 18:16

Post autor: S_S »

Oj, wogłule w tym powiecie to jest ok. 5 :mruga:
Ostatnio zmieniony 2006-03-08, 21:54 przez S_S, łącznie zmieniany 1 raz.

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

Ja znam jednego MKM-a związanego ze Zgorzelcem-barttek z TWB.

S_S
Posty: 236
Rejestracja: 2005-11-30, 18:16

Post autor: S_S »

W Ruszowie jest już 2 MKMów !!! :shocked: :wow:

Adrian_

Post autor: Adrian_ »

S_S pisze:W Ruszowie jest już 2 MKMów !!!
Wow, w takim tempie przybywania MKM-ów w Ruszowie za parę lat dojedziecie do 10 MKM-ów ;).

Adam 4044

Odp

Post autor: Adam 4044 »

W Aleksandrowie Ł. chyba jestem sam/1/ z tych co odwiedzaja nie jedno forum . A ile jest ukrytych miłośników tego nie wiem. Ale koledzy wiedzą o moich zainteresowaniach / że nie tylko sama piłka nożna i muzyka/ ale też KM.

ppln

Post autor: ppln »

A Aleksej?

Awatar użytkownika
Razor 688
Posty: 456
Rejestracja: 2006-11-06, 18:44
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Razor 688 »

Odświerze nie co temat. U mnie w rodzinie jest tylko jeden miłośnik komunikacji miejskiej i jak się domyśleć można to ja oczywiście. Moi koledzy śmieją się z tego, że mam takie zainteresowania i nie moga tego zrozumieć i dlatego muszę sie z tym kryć przed nimi. :( . I też czasami focę ale jakos mi te zdjęcia nie za bardzo wychodzą. :(
Ostatnio zmieniony 2007-01-23, 11:48 przez Razor 688, łącznie zmieniany 1 raz.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Ja się interesuję komunikacją od niedawna... Pół roku może. Wcześniej miałem manię pociągową, ale pociągów nie rozróżniałem :D
Ja się tam z moimi zamiłowaniami kryć nie muszę, kumpli też to trochę kręci, a już na pewno nikt się z tego nie śmieje :P

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Razor 688 pisze:U mnie w rodzinie jest tylko jeden miłośnik komunikacji miejskiej i jak się domyśleć można to ja oczywiście moj koledzy śmieją się z tego że mam takie zainteresowania i nie moga tego zrozumieć i dlatego muszę sie z tym kryć przed nimi. :(
Nie przejmuj się. Nie tylko Ty tak masz. Nie tylko Ty Masz takie problemy. Ja też przez to przechodziłem kiedyś. ;)

Awatar użytkownika
204wras
Motorniczy
Motorniczy
Posty: 356
Rejestracja: 2006-06-02, 20:57
Lokalizacja: Wrocław Bronx

Post autor: 204wras »

J-31 pisze:
Razor 688 pisze:U mnie w rodzinie jest tylko jeden miłośnik komunikacji miejskiej i jak się domyśleć można to ja oczywiście moj koledzy śmieją się z tego że mam takie zainteresowania i nie moga tego zrozumieć i dlatego muszę sie z tym kryć przed nimi. :(
Nie przejmuj się. Nie tylko Ty tak masz. Nie tylko Ty Masz takie problemy. Ja też przez to przechodziłem kiedyś. ;)
Ja najprawdopodobniej w nowej szkole będę musiał się kryć. :(

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

204wras pisze:Ja najprawdopodobniej w nowej szkole będę musiał się kryć. :(
Eee, na początku to się specjalnie nie obnoś się ze swymi zainteresowaniami (po prostu nie biegaj po korytarzach i nie krzycz, żeś MKM), wyczujesz towarzystwo, to możesz się zdemaskować.
Ja to w szkole mam raczej luzik — każdy wie, czym się interesuje, ale nikt mnie nic nieprzyjemnego robi z tego powodu (aczkolwiek częstotliwość występowania słowa „autobus” wzrosła), albo chociażby dzisiejsza lekcja j. polskiego:
-Nauczycielka: …i w dobie telefonów, internetu i autobusów komunikacji jakiejśtam…
-Klasa: (ryk śmiechu)
-Piszący to: Człowieku siedzący chwilowo ze mną w ławce, komunikacji jakiej?
Satysfakcjonującej odpowiedzi nie było.
Aczkolwiek, po podzieleniu się z kumplem wieścią o krakowskim odkurzaczu w Płocku i wątpliwościach związanych zeń (iść nań dziś czy jutro?) nie spotkałem się ze zrozumieniem… Ale to nic nie szkodzi, nie może być za pięknie ;)

Awatar użytkownika
Razor 688
Posty: 456
Rejestracja: 2006-11-06, 18:44
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: Razor 688 »

Powiem tak mnie to nie obchodzi co inni mówią na temat moich zainteresowań to jest moja prywatna sprawa czym się zajmuje wieć na twoim mniejscu nie przejmował się tym niech sobie myslą co chcą przecież miłośnik komunikacji miejskiej też jest człowiekiem. :) Każdy musi przez to przejść. :)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Razor 688 pisze:Powiem tak mnie to nie obchodzi co inni mówią na temat moich zainteresowań to jest moja prywatna sprawa czym się zajmuje wieć na twoim mniejscu nie przejmował się tym niech sobie myslą co chcą przecież miłośnik komunikacji miejskiej też jest człowiekiem. :)
Jeśli o mnie ci chodziło, to powiem, iż myślą o mnie o wiele gorsze rzeczy niż ta.

mil

Post autor: mil »

Ze mnie też się śmiali, ale jak wytłumaczyłem im płatnośc biletów na przekraczaniu granicy taryfowej w Sopocie gdańskimi autobusami to się odczepili. Sama sprawa biletów jest strasznie zagmatwana. Za przejazd Sopot - Gdańsk płacimy inną cenę niż Gdańsk - Sopot

Imperator

Post autor: Imperator »

Ze mnie się w klasie śmieją, że autobusami sie interesuje. A ja mam to gdzieś autobusy lubię dalej, i poznałem fajnych kolegów. A jeżeli chodzi o rodzinę to ja jestem jedynym MKM, ale moja Mama, Wujek, Babcia i Dziadek(pracował 42lata, rekord to 50 lat) pracowali w MPK Legnica. Teraz pracuje tylko juz mój drugi Wujek, jest kierownikiem do spraw Techniczno-Remonowych

Morpheo

Post autor: Morpheo »

U mnie rodzina "niekomunikacyjna", więc - poza najbliższym jej odłamem ;-) na zjazdach rodzinnych typu święta raczej się podchichrują. Natomiast otoczenie? Z początku były śmiechy, później uśmiechanie się pod nosem, a od kiedy w lokalnej tv zobaczyli mnie na zajezdni z kierownictwem i kilkunastoma innymi MKM słysząc, że zakładam stowarzyszenie miłośników - respekt :devil:

Inna sprawa, że z tym wyśmiewaniem MKM to wg mnie kwestia wieku - im bliżej studiów, tym więcej zrozumienia.

A odnośnie tematu: łącznie, podsumowując legnickich MKM: chcących zrzeszać się w powstającym stowarzyszeniu, nie chcących, znajomych i nieznajomych będzie nas ok. 25 osób. Oczywiście co najmniej, bo trudno przypuszczać, że znam wszystkich.

Odnośnie podawania liczby miłośników, proponuję podawać jednocześnie liczbę mieszkańców danego miasta - praktyczniej jest chyba znać "odsetek" miłośników wśród ludności miasta. Zaczynając od siebie: Legnica - 105 000 mieszk.

Imperator

Post autor: Imperator »

Ostatnio słyszałem że liczba osób żyjących w legnicy 102000 osób

wlocek369
Posty: 278
Rejestracja: 2009-05-10, 19:37
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: wlocek369 »

We Włocławku Nieoficjalnie będzie ok 20 osób. Natomiast czynnych aktywnie będzie 5-7.
Co do mieszkańców będzie to ok 120 tyś.

ŁK-MZK

Post autor: ŁK-MZK »

W Przemyślu liczba MKM-ów jest tak naprawdę ciężka do wskazania.
Na dzień dzisiejszy mogę mówić o 6 lub 7.
Może jest więcej, ale się nie ujawniają na forach i fotogaleriach.
W Przemyślu ok 80 tys mieszkańców.

9507
Posty: 2906
Rejestracja: 2008-10-03, 18:15
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: 9507 »

U nas pełno MKMów - też takich, którzy się nie ujawniają. Ja problemów ze śmichami i hihami nie mam. Wiem kiedy jest autobus, inni też sie nauczyli, zaczęli rozrózniać marki autobusów (wow), pytają jak dojechać i nie robia sobie z tego jaj, bo są w klasie osoby, które mają jeszcze dziwniejsze pasje :mruga:
Mieszkańców mamy ok. 68x xxx :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”