Co warto, i trzeba by zmienić w funkcjonowaniu k.m.

[pmaster]

A oto mój pogląd na numerację linii KM Płock:
- W liniach 31-35 cyfrę 3 zastąpiłbym jakąś literą, np. O (głupio wygląda), P (konflikt z P-4, P-8) czy też S (konflikt z linią S, o której poniżej). To linie, które 1 kraniec mają pod Orlenem.
- Linie 13 i 14 nazwałbym G i S (sezonowe do Grabiny i Soczewki)
- W nocnych (100, 101, 102) 10 zastąpiłbym literą N + 1 numer w górę (100 to N1, 101 to N2, 102 to N3)
- Wyróżniłbym jakoś linie miejskie od podmiejskich (może pseudowarszawskie choinki z boku i tło białe dla miejskich, żółte dla podmiejskich?), i jednocześnie zlikwidował strefę C i zwiększył cenę biletów na strefę B

[Adrian_]

Pozwolę zabrać sobie głos w tej sprawie jako, że posiadam sieciówkę KM Płock. Linie 31-35 to linie pracownicze, więc oznaczyłbym je jakąś literą. Skoro nie pasują te, które podałeś to idąc tokiem mojego mylnego rozumowania "Orlen" jest poniekąd rafinerią, więc można by zmienić oznaczenia linii 31-35 na np. R-1, R-2 itd. (R to skrót od "rafineria"). Co do linii sezonowych to zmieniłbym może ich rangę na przyspieszone albo pospieszne. Co do linii nocnych to w tym przypadku wybrałeś najłatwiejsze wyjście z sytuacji. Co do linii miejskich i podmiejskich to zmieniłbym kolor ich oznaczenia, np. miejskie miały by kolor czarny, zaś podmiejskie zielony, pomarańczowy itd.

[pmaster]

Skoro nie pasują te, które podałeś to idąc tokiem mojego mylnego rozumowania "Orlen" jest poniekąd rafinerią, więc można by zmienić oznaczenia linii 31-35 na np. R-1, R-2 itd. (R to skrót od "rafineria").

O, dzięki, o to mi chodziło.

Co do linii sezonowych to zmieniłbym może ich rangę na przyspieszone albo pospieszne.

Eeee tam, tak jak teraz jest dobrze.

Co do linii nocnych to w tym przypadku wybrałeś najłatwiejsze wyjście z sytuacji.

A jakbyś ty to zrobił?

Co do linii miejskich i podmiejskich to zmieniłbym kolor ich oznaczenia, np. miejskie miały by kolor czarny, zaś podmiejskie zielony, pomarańczowy itd.

Tylko jak to pokazać w autobusie z wyświetlaczami?
No, coś czuję, że wizja warnów za OT pojawia się na horyzoncie, niebezpiecznie powiększając rozmiary.

[Adrian_]

Dlaczego OT? przeciez temat mówi wyraźnie "Co warto i trzeba by zmienić w funkcjonowaniu KM". Więc nie widzę w propozycjach zmian żadnego OT. Co do linii nocnych to zmieniłbym ich oznaczenia na 3 różne. Np. 100 zmieniłbym na linię A, 101 na B, zaś 102 na C i odznaczył je w sieciówce na biały kolor na czarnym tle. Co do wyświetlaczy to byłby problem z kolorem czarnym, ale można by go zastąpić białym itd. Poza tym na liniach sezonowych można by było wprowadzić zapis o wyłączeniu z nich autobusów wysokopodłogowych z racji, iż są to linie turystyczne, z których czasami korzystają też osoby starsze.

[pmaster]

LF na sezonowych raczej nie chwyci — to właściwie dowozówki do jeziora, poza tym są braki taborowe, a moje nazewnictwo linii nocnych lepsze.

[Adrian_]

Cóz, jak chcesz. Jednakże linie sezonowe to linie, które dowożą turystów i nie tylko do jezior, a więc wygodniej byłoby na nie dawać coś niskopodłogowego, a nie tylko autobusy z wysoką podłogą, gdyż tymi liniami podróżują takze osoby starsze, które mogą mieć problem z wejsciem do pregniota, albo też Peerki. Moim zdaniem nalezało by też zmienić jeszcze kwestię rozdysponowania taboru na poszczególne linie, gdyż np. na nockach pojawiają sie przeguby, a nie zawsze są tam potrzebne.

[pmaster]

Każdą linią „podróżują takze osoby starsze, które mogą mieć problem z wejsciem do pregniota, albo też Peerki” i ludziom wygodniej jeździć niskaczami, ale kasy brak.
Co do nocników — malo kursów, i na 101 jeździ Kapena.

[ppln]

Jeśli chodzi o kolory na wyświetlaczu to jest to niewykonalne, chyba żeby zamontować kilkukolorowe diody
Jeśli chodzi o niskacze to trzeba by nakazać kanarom przejazd całej linii i sprawdzenie, na których jest najwięcej staruszków/inwalidów, aby na te linie wysyłać niskacze. Pomijając to, że trzeba było kupić niskacze zamiast conecto (od biedy conecto też można puszczać na szczytówki/rezerwy staruszkowych linii bo mają o jeden schodek mniej od innych wysokopodłogowców)

[Adrian_]

W sumie masz rację, ale np. autobusy w Białymstoku posiadają na wyświetlaczach czcionkę koloru białego, więc nie wiem, czy to było robione na zamówienie, czy też nie. Co do KM Płock to przede wszystkim należało by zakupić więcej niskopodłogowców, gdyż takie wozy, jak Kapena, Conecto itd., czyli wysokopodłogowce to prawie połowa taboru płockiej KM. Zresztą co to da, skoro, jak napisał plocmaster w Płocku są braki taborowe i wysyła sie cokolwiek na linie (chociaż nie powiem, ze 528 byłby mile widziany na sezonówce . Przede wszystkim, jesli chodzi o Płock mozna by było zmienic rozdysponowanie przegubów ta te co tłoczniejsze linie, a przede wszystkim puściłbym na linie "szpitalne", czyli m.in. na 19, 22 (o ile na Medycznej jest jakis szpital, tudzież przychodnia), 26, i 100 tabor w pełni niskopodłogowy, aby zapewnić pacjentom szpitali bezpieczny dojazd do szpitala bez obaw, ze wywalą sie na stopniach Ikarusa rozwalając sobie nos (a zapewniam, ze to bolesna rzecz . Poza tym Plocmasterze zapomniałeś wspomnieć o linii 27, która też jest sezonówką. Jej także można by było zmienić oznaczenie, albo zmienić termin kursowania, np. tylko przed okresem Wszystkich Świętych (z racji dojazdu na Cmentarz Komunalny).

[J-31]

A oto mój pogląd na numerację linii KM Płock:

Wszystko fajnie, tylko nie rozumiem Plocmaster, po co ? Przecież do tej numeracji i oznaczeń przyzwyczaili się mieszkańcy Płocka i pracownicy PKN Orlen. A więc po co robić im bałagan. Ja raczej optowałbym za wprowadzeniem komunikacji szynowej do komunikacji miejskiej Płocka. A więc pociąg z PKN Orlen do Radziwia i tramwaj dwusystemowy do stale rozbudowywanych Podolszyc.

O ile z Radziwia, wystarczyło by puścic jeden krótki ezt (EN57), o tyle na Podolszyce trzeba by już wybudować odnogę, czy raczej infrastrukturę tramwajową. W przypadku Podolszyc i całej tej okolicy Płocka ja bym optował za tramwajem dwusystemowym, który korzystał by zarówno ze swojego torowiska jak i z infrastruktury kolejowej

Aby zwiększyć przepustowość, na odcinku Płock Gł - ZOO, dobudowałbym jeszcze jeden szlak kolejowy. Miejsce jest. Jednotorowym pozostał by już tylko odcinek przy Zoo i sam most, a także krótki kawałek na terenia Radziwia.

[Adrian_]

Jednakże nie wiadomo, czy dla mieszkańców Płocka taka inwestycja byłaby opłacalna. Moim zdaniem na trasie do Orlenu wystarczyło by nadal puszczać autobusy, gdyż tramwaje może by i odciążyły autobusy, ale jeździły by napełnione tylko w czasie dojazdów ludzi do pracy i ich powrotów. Poza tym trzeba by było uwzględnić także zakup odpowiednich wagonów i zbudowanie infrastruktury tramwajowej, a podejrzewam, że miasto może w tym przypadku olać sprawę i wykręcić się w stylu : "Budżet na KM w tym roku został wyczerpany" itd. Poza tym autobusy na liniach pracowniczych powinny być przegubowcami, gdyz zazwyczaj linie pracownicze w szczycie są zawalone i raczej na nic zdaje się tu uzupełnianie przez inne linie. Poza tym zamiast 5 linii pracowniczych trzeba by było stworzyć jedną, ale taką, która przejeżdżała by przez większosć przystanków na trasie linii 31-35. A co do pociągów na terenie Płocka myślę, iż Koleje Mazowieckie, tudzież SKM Warszawa mogły by coś zdziałać, ale widać albo nie opłaca im się takie wyjście, albo mają inne trasy, na których wolą jeździć. Zresztą w zasadzie kolej w zmienianiu funkcjonowaniu KM jest OT, ale tak widzę rozwiązanie komunikacji kolejowej w Płocku. Zresztą po co wysyłać na tak krótki odcinek EN57 solo, skoro lepiej nadawałby sie tam VT627? ale w zasadzie to już OT.