Komentarze na portalach internetowych
W UK (a bynajmniej w Wiltshire) jest to inaczej rozwiązane- jeśli chcesz wysiąść musisz nacisnąć przycisk stop (jak nie naciśniesz to autobus nie zatrzyma się na przystanku), a jak chcesz wsiąść musisz pokazać znak ręką. Wprowadzono to 3-4 lata temu i zrobiono kampanię informacyjną (w autobusach oraz na przystankach powieszono odpowiednie plakaty) i działa to bardzo dobrze do teraz .
Tak samo jest w Madrycie. Jeszcze kultura ludzi czekających na autobus mi się podoba, pierwszy wsiada ten, kto pierwszy pojawił się na przystanku, więc każdy wie za kim ma wsiąść. Wsiadanie oczywiście tylko pierwszymi drzwiami.Matlik pisze:jeśli chcesz wysiąść musisz nacisnąć przycisk stop (jak nie naciśniesz to autobus nie zatrzyma się na przystanku), a jak chcesz wsiąść musisz pokazać znak ręką.
U nas chyba nie ma przystanków oznaczonych "N¯", ale 99% ludzi wie, że żeby kierowca zatrzymał się na mniejszym przystanku trzeba nacisnąć STOP (albo chociaż stanąć przy drzwiach). A jeżeli się siedzi w betonowej wiacie to wyjść chwilę przed przyjazdem autobusu...J-31 pisze:Problem ludzi, którzy stoją na przystanku "na żądanie" - nie zatrzymują pojazdu, a jedynie się na niego patrzą, to jest wszędzie. W Warszawie to normalka, ale jak zauważyłem we Wrocławiu również.
U nas nie trzeba machać, wystarczy wyjść przed wiatę (jeżeli jest betonowa, a na zewnątrz niej nikogo nie ma)J-31 pisze:ale żaden ze stojących nie machnął ręką na autobus by go zatrzymać. Tylko wszyscy stali się przyglądali.
Skoro Matlik i PR110 pisali o zwyczajach w UK i Madrycie, to ja dodam, że bułgarskiej Varnie - wystarczy stać na przystanku aby autobus się zatrzymał... jeśli nie chcemy, by się zatrzymywał wystarczy pokręcić głową lub pomachać ręką - autobus, przejedzie i nie zatrzyma się
Pasażer chcący wysiąść z autobusu musi nacisnąć przycisk "STOP" - naciśnięcie tego przycisku włącza światełko umieszczone dowolnie w kabinie, a także załącza głośny dzwonek. Tak, że cały autobus słyszy, że ktoś chce wyjść na najbliższym przystanku
Pasażer chcący wysiąść z autobusu musi nacisnąć przycisk "STOP" - naciśnięcie tego przycisku włącza światełko umieszczone dowolnie w kabinie, a także załącza głośny dzwonek. Tak, że cały autobus słyszy, że ktoś chce wyjść na najbliższym przystanku
Niestety to, że na przystankach N¯ ludzie nie raczą pomachać ręką, jest we Wrocławiu plagą. Oczywiście potem wielkie pretensje, że kierowca cham bo się nie zatrzymał. A czy to tak ciężko wyciągnąć rękę i dać znak kierowcy, że chce się wsiąść? No ale zawsze winny jest kierowca. Przecież powinnien wiedzieć, że akurat te osoby co stoją na przystanku chcą wsiąść do tego właśnie autobusu, który on prowadzi.
No właśnie dokładnie tak wynikało ze sprzeczki, której byłem świadkiemPirix pisze:Niestety to, że na przystankach N¯ ludzie nie raczą pomachać ręką, jest we Wrocławiu plagą. Oczywiście potem wielkie pretensje, że kierowca cham bo się nie zatrzymał. A czy to tak ciężko wyciągnąć rękę i dać znak kierowcy, że chce się wsiąść? No ale zawsze winny jest kierowca. Przecież powinnien wiedzieć, że akurat te osoby co stoją na przystanku chcą wsiąść do tego właśnie autobusu, który on prowadzi.
- Piotrek_2274
- Posty: 700
- Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
- Lokalizacja: Warszawa