O puszkach słów kilka

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
Awatar użytkownika
Piotrek_2274
Posty: 700
Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrek_2274 »

Coffee pisze:ale szum dyfra i wału przy 160km/h był nie do zniesienia...
Olej w moście do wymiany! ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Olej w moście do wymiany!
Szeroko pojęta reanimacja trupa

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

Szeroko pojęta reanimacja trupa
Dokładnie... Z resztą teraz problemu z tym niema. Z Poloneza ojciec się przesiadł na Fiestę, a ja nadal szukam jakiegoś Merca. Jak nie znajdę, to będę Syreną popierdzielał...

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

pmaster pisze:Szeroko pojęta reanimacja trupa
Coffee pisze:Dokładnie... Z resztą teraz problemu z tym niema.
Chyba nie do końca Zrozumieliście co Piotrek napisał. Polonezy jak zresztą polskie samochody z lat PRL-u - w przeciwieństwie do pojazdów zachodnich - wymagały stałej, dobrej opieki ze ze strony fachowców. Jak się o samochód dbało (od strony mechanicznej) i m.in. wymieniało płyny, w odpowiednim momencie. To samochód zachowywał się nienagannie. ;)

Natomiast aktualnie samochody zachodnie - bo takie mamy w większości - nie wymagają jakiejś specjalnej opieki mechanika. Po prostu się nimi jeździ i dolewa paliwa ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

J-31 pisze:Natomiast aktualnie samochody zachodnie - bo takie mamy w większości - nie wymagają jakiejś specjalnej opieki mechanika. Po prostu się nimi jeździ i dolewa paliwa
Niestety, przez pewien czas

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

J-31 pisze:Polonezy jak zresztą polskie samochody z lat PRL-u - w przeciwieństwie do pojazdów zachodnich - wymagały stałej, dobrej opieki ze ze strony fachowców.
Nie koniecznie, bo wszystko zależy od użytych materiałów i ogólnego stanu. Co z tego, że się o coś dba, jak jest słabej jakości? A Polonezy z fiatowskim dyfrem były zmorą dla kierowców... Na całe szczęście FSO w pewnym momencie się obudziło i montowali do nowych poldków dyfry jugoslowiańskie. Dużo cichsze i do tego wytrzymujące dużo dłużej (w skrajnych przypadkach fiatowskie pękały przy próbie "odejścia" ze świateł).

Awatar użytkownika
Shadow238
Posty: 3006
Rejestracja: 2006-10-22, 00:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Shadow238 »

J-31 pisze:Natomiast aktualnie samochody zachodnie - bo takie mamy w większości - nie wymagają jakiejś specjalnej opieki mechanika. Po prostu się nimi jeździ i dolewa paliwa
No nie tak do końca. Zauważ, że są to przeważnie konstrukcje nowocześniejsze (roczniki ok. 2000r) wyposażone w komputery pokładowe, nierzadko w pełną elektrykę i inne bajery także ma się co psuć, z resztą w obecnie produkowanych nowoczesnych i ekologicznych pojazdach naszpikowanych dosłownie elektryką wcale nie jest lepiej, a ich przewidziany czas eksploatacji to max. 3-5 lat.

Awatar użytkownika
Skoda 16T
Posty: 1136
Rejestracja: 2008-05-06, 13:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Samochodowe gadanie...

Post autor: Skoda 16T »

KKS pisze:Przecież osobówki z takiego rocznika już się nie spotka.
Oczywiście, że się spotka. Off top - we Wrocławiu towar do sklepów rozwozi Syrena Bosto, dziś widziałem Asconę rocznik '76.

Wracając do tematu - wiek nie ma tu nic do rzeczy, liczy się stan techniczny. O405 to naprawdę komfortowe i "pancerne" autobusy. ;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Ten akurat wygląda trochę trupiasto, zresztą koledzy ze Szczecina chyba też niezbyt je chwalą ;) Co do autobusów w Niemczech to podejrzewam, że nie jeżdżą one w regularnej komunikacji w dużych aglomeracjach a te co jeżdżą pewnie są po paru NG i świecą się w środku jak kilkuletnie wozy.
Skoda 16T pisze:Oczywiście, że się spotka.
Albo naginasz rzeczywistość, albo jest jakaś gigantyczna przepaść między Poznaniem a Wrocławiem (stawiam na to pierwsze). Nie mówię tu o pasjonatach, którzy celowo trzymają takie auta, osoby które jeżdżą autami, które mają ponad 20 lat liczą się z tym, że ludzie będą się za nimi oglądać na ulicach. Nie widuje się raczej aut starszych niż ~1992 na co dzień.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

KKS pisze:Nie widuje się raczej aut starszych niż ~1992 na co dzień
To chyba słabo się rozglądasz, bo zobaczyć Golfa dwójkę albo jakiegoś starego balerona to nie jest nic wielkiego w dowolnym dużym polskim mieście.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

No to OK, ale nie powiesz mi, że sytuacja w której pasażerów wozi 30-letni autobus jest normalna.
pmaster pisze: To chyba słabo się rozglądasz, bo zobaczyć Golfa dwójkę albo jakiegoś starego balerona to nie jest nic wielkiego w dowolnym dużym polskim mieście.
Zrób 5 zdjęć aut produkowanych 20 lub więcej lat temu do środy.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

KKS pisze:No to OK, ale nie powiesz mi, że sytuacja w której pasażerów wozi 30-letni autobus jest normalna.
Nie żeby coś, ale kiedyś ktoś tu na forum napisał, że Kalisz jest pierwszym polskim miastem w którym są same niskopodłogowe autobusy na KM. Ja wtedy napisałem że to się nie liczy, bo gro z tych autobusów to używki i liczyłoby się wtedy gdyby to same nówki. Wtedy zaczęła się dyskusja pod tytułem czy rzeczywiście lepiej kupić choćby MAZa niż używany autobus w Niemiec(możliwe z resztą, że sam brałeś udział w tej dyskusji). No więc patrząc z tej perspektywy, to Ty mi wytłumacz co jest złego w wożeniu ludzi trzydziestoletnim autobusem. Skoro się trzyma i nie trzeba go remontować, to po co wyrzucać na złom :?: Niech jeździ.
Przynajmniej w Niemczech zasada z grubsza jest taka, że autobus eksploatuje się tak długo jak jego ogólna forma jest dobra. Dlatego też czasem młodsze wozy znikają z firm wcześniej niż te starsze. Oczywiście to jest regularnie zaburzane przez wymogi otoczenia. Najpierw presja z powodu niskiej podłogi, a obecnie presja z powodu emisji spalin. Wiele starych autobusów w Zagłębiu Ruhry np w Recklinghausen/Herten ma czerwoną plakietkę i mają pozwolenie na regularne kursowanie wyłącznie do końca 2012 roku. Te autobusy mimo, że mają już po dwadzieścia lat zostałyby i dłużej, ale wymogi są takie, a nie inne.

Nie wiem więc co Ci szkodzi ponad dwudziestoletni Mesio skoro jest w dobrym stanie i na pewno znacznie lepszym niż wiele znacznie młodszych Autosanów. Niech sobie jeździ w szczecińskim PKSie. Wiek tu raczej nie jest przeszkodą.

KKS pisze:Zrób 5 zdjęć aut produkowanych 20 lub więcej lat temu do środy.
Challenge accepted.


@shakkie, a te autobusy był kupowane za unijną kasę czy za swoje :?:

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

KKS pisze: Zrób 5 zdjęć aut produkowanych 20 lub więcej lat temu do środy.
Uważaj, bo zaraz wychodzę z domu i jeszcze się okaże, że zrobię.

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

KKS pisze: Zrób 5 zdjęć aut produkowanych 20 lub więcej lat temu do środy.
Proszę bardzo. Zgodnie z życzeniem. Tak w sumie, to darowałem sobie Fordy Fiesty, VW Polo i Renaulty Clio jako pojazdy produkowane na przełomie żeby nie było wątpliwości czy na pewno mają co najmniej 20 lat. Tym niemniej było ich od groma.
Mazda 626 produkowana w latach 1987-1992 oraz Opel kadett 1984-1991:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Sierra 1987-1993 oraz VW Golf 1983-1992
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Kadett Caravan, Fiesta Mk3 i ¯uk
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Golf Mk2
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Fiat 126p starszej daty:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Peugeot 405 ze starymi światłami, więc raczej się mieści w przedziale wiekowym:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Golf Mk2:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

FSO 1500 produkowany do 1991 roku:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Audi 80 sprzed liftingu produkowany do 1992 roku:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Opel Omega 1986-1994:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Audi 100 1982-1991:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Mazda 323 z lat 1980-1984:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Mazda 323 Arosa z lat 1984-1989:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Toyota Corolla 1987-1992:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Escort 1986-1990:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

VW Transporter 1979-1992:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Mazda 323 1989-1995:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Fiesta 1983-1989:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Sierra:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Skoda Favorit 1988-1995:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Golf MK2
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

126p na starych felgach i ze starą deską rozdzielczą oraz Wartburg 1.3(88-91):
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Opel Omega Caravan (86-94):
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

VW Passat B3 1988-1993:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Łada 2107 1982-1995(Polska):
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Escort 1990-1992:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Maruti 800 1988-1992(Polska)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Fiat 126p:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Skoda 120 (1976-1990)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Sierra:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

FSO Polonez MR89:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

BMW Serii 3 E30:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

I kolejna przejściówka:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Mercedes W124 1989-1993:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Volvo 740 1984-1993
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Fiesta Mk3 z początkowego okresu produkcji:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

VW Golf MK2:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Peugeot 405 break i Renault Clio z przed liftingu:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

VW Golf MK2:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

VW Passat B3:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Escort 1990-1992:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ford Sierra:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

VW Golf MK2:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Więcej mi się już nie chciało.

Awatar użytkownika
Skoda 16T
Posty: 1136
Rejestracja: 2008-05-06, 13:38
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Skoda 16T »

Skoro @Kędzior wydzielił posty z macierzystego tematu, odpowiem @KKS'owi.
KKS pisze:
Skoda 16T pisze:Oczywiście, że się spotka.
Albo naginasz rzeczywistość, albo jest jakaś gigantyczna przepaść między Poznaniem a Wrocławiem (stawiam na to pierwsze). Nie mówię tu o pasjonatach, którzy celowo trzymają takie auta, osoby które jeżdżą autami, które mają ponad 20 lat liczą się z tym, że ludzie będą się za nimi oglądać na ulicach. Nie widuje się raczej aut starszych niż ~1992 na co dzień.
Wspominałem o Syrenie Bosto. Samochód pracuje jak każdy normalny Sprinter czy inny LT dowożąc towar do przeróżnych sklepów. Na pewno nie jest utrzymywany po to, żeby się za nim oglądać. Mówiłem też o Oplu Ascona. Auto też dość często u nas spotykane, poruszają się nim często osoby w podeszłym wieku. Nie wydaje mi się, że robią to "dla lansu". Poza tym - przy każdym wyjściu na miasto widuję przynajmniej 2 Mercedesy W123, masę Golfów II, kilka antycznych Polonezów i 126p. Samochody te użytkowane są normalnie, nie są "stjuningowane" i nie zadają grubego szyku. Służą do tego samego, co nowy Golf, czy Passat - do jazdy.

Są również przypadki wyjątkowo jednostkowe, kiedy pod kościół, czy działki starsze osoby zajeżdżają Mercedesem W120/W121, czy Syreną 105 pod hipermarket. Oba przypadki (wraz z kierującymi) widziałem na własne oczy.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

OK, zwracam honor, na moim dzikim zachodzie takich cudów nie ma, zwłaszcza w takiej ilości. Jeśli chodzi o większość aut z Twoich fotek, to jak widzę takie sprzęty u siebie to się oglądam z zaciekawieniem, ale w sumie to pewnie jest po części kwestia mentalności, mało znam osób, które myślą "jak działa to nie wymieniam".

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Napiszę z pamięci:
- Mercedes 280 SE W126 parkuje na Królewieckiej
- VW Golf II z czarnymi tablicami w blokach na Czwartaków
- BMW E30 z ciekawym malowaniem czasem jeździ do monopolowego na al. Armii Krajowej
- parkuje tam też stary Maluch, może być z lat 80.
- tylnonapędowa Skoda na ul. Monte Cassino

Awatar użytkownika
Biały
Posty: 276
Rejestracja: 2011-10-26, 01:22
Lokalizacja: Piła

Post autor: Biały »

Trabant jak na zderzenie z takim przeciwnikiem też nieźle wygląda ;) Duroplast zrobił swoje.

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Biały pisze:Trabant jak na zderzenie z takim przeciwnikiem też nieźle wygląda ;) Duroplast zrobił swoje.
Tak OT: w dokumencie "Trabant - samochód za dolara" była mowa o tym, że po obaleniu muru berlińskiego, wręcz ustawiono testy zderzeniowe pod kapitalistycznych producentów, wykonując próbę zderzeniową trabanta z wyższą prędkością niż pozostałe auta.

A jak po protestach powtórzono próbę, to okazało się, że trabant wypadł lepiej niż produkowane w tym czasie kapitalistyczne samochody.

Ansylium

Post autor: Ansylium »

Pozwólcie, że odgrzeję odrobinę temat, który z zainteresowaniem przeczytałem cały. Przedstawię trochę swój pojazd tj. Poloneza Atu 1.6 GLI. Ma on w tej chwili około 270000 km przebiegu w tym 250000 km na LPG, jeżdżę nim od nowości (2000 r.) i nie mam ochoty zamienić na inny samochód. Dlaczego? Koszty utrzymania są śmiesznie niskie, a nie potrzebuję zaszpanować swoim samochodem. Koszty, których nie da się uniknąć: 170 zł przegląd, 390 zł OC. Tyle rocznie.

Koszty paliwa: 150 zł rocznie na benzynę + spalanie w mieście 10-11 l/100km, a na trasie 7,5-8,5 l/100km. Nie mam specjalnie ciężkiej prawej nogi, ale też zawalidrogą nie jestem (w trasie przemieszczam się z prędkością 90 - 110 km/h jeżeli mogę). Ile przejeżdżasz tyle płacisz. Przy tym spalaniu Diesle nie są konkurencyjne, tym bardziej, że obecnie na "mojej" stacji LPG kosztuje 2,50 zł/l.

Naprawy i awarie: olej mineralny + flitr powietrza i oleju 80 zł co 10000 km, reszta płynów wg. potrzeby, akumulator obsługowy 180 zł co 3-4 lata + woda destylowana. Opony jak kto jeździ i na czym jeździ ale są dość tanie bo R13. Hamulce analogicznie do opon, ale tarcze 45 zł szt. plus klocki 75 zł komplet. Tył około 200 zł raz był robiony. Olej do skrzyni biegów co 60000 km i do dyferencjału co 100000 km około 50 zł łącznie. Naprawy: złamany resor z mojej winy 50 zł, uszkodzona chłodnica 130 zł, uszczelka pod głowicą jednokrotnie 30 zł, świece co 100000 km 4X7zł, amortyzatory jednokrotnie 300 zł, rozrząd jednokrotnie 80 zł, paski dwukrotnie 40 zł, żarówki nie pamiętam, ale nie jakoś przesadnie często, remont zawieszenia przód 3 krotnie po 200 zł, wydech kompletny bez katalizatora wymieniany jednokrotnie za 200 zł. Sprzęgło oryginał. Tyle było do tej pory nakładów finansowych. Nie są to duże pieniądze.

Plusy:
+ ceny napraw i części
+ koszty paliwa
+ obszerny bagażnik
+ dość duży, 4drzwiowy samochód
+ niska awaryjność
+ przyzwoity silnik, który nie sprawia, że auto jest zawalidrogą

Minusy:
- jakość tapicerki
- korozja drzwi i maski
- brak klimatyzacji

Bardzo lubię swoje auto i mimo, że dysponuję innym to właśnie nim jeżdżę bo stanowi doskonałą alternatywę do podłej komunikacji organizowaniej przez KZK GOP.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”