O puszkach słów kilka

Dyskusje na pozostałe tematy nie pasujące do innych kategorii.
Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

plocmaster pisze:Waga bardzo ciężka. Jak jechałem samochodem wielkości Daewoo Tico, musiałem siedzieć na środku tylnej kanapy.
Nie no Plocmaster - bez jaj. Przecież ja też jestem wagi ciężkiej i się spokojnie zmieściłem do Tico. Tzn. zająłem jedno miejsce :chytry:

A skoro już przeskoczyliście na instalację gazową - to co Powiecie o instalowaniu takowej do Fiata Cinqueczento, a konkretnie do 700-tki ? :mruga:

Awatar użytkownika
KB
Kierowca
Kierowca
Posty: 881
Rejestracja: 2008-09-13, 16:14
Lokalizacja: BB/Katowice/Rybnik
Kontakt:

Post autor: KB »

J-31 pisze:A skoro już przeskoczyliście na instalację gazową - to co Powiecie o instalowaniu takowej do Fiata Cinqueczento, a konkretnie do 700-tki ? :mruga:
Yyyyy.. zbiornik pewnie zajmie cały bagażnik :diabeł: :retard:

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

plocmaster pisze:Impreza to nie jest taki zły wóz przecież.
Ale ja mówię o Imprezie na gaz.
plocmaster pisze:Waga bardzo ciężka. Jak jechałem samochodem wielkości Daewoo Tico, musiałem siedzieć na środku tylnej kanapy.
Bez obrazy, ale jeśli nie jesteś taki z postury od urodzenia, to sądzę, że zamiast dużego auta na gaz bardziej by Ci się przydał rower.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

KB pisze:Yyyyy.. zbiornik pewnie zajmie cały bagażnik :diabeł: :retard:
Nawet nie pewnie, a na pewno. Zajął. W zasadzie o bagażniku można zapomnieć. Widziałem taki samochód. Nawet nim jechałem. Max speed - 90 km/h i to z niezłą zadyszką :mruga:

I co ciekawe jego właściciel krytykował wtedy mojego Yarisa (benzynowca), ale szybko się zamknął jak się nim rozpędziłem na trasie do 140 km/h :rotfl:

Awatar użytkownika
Amalio
Posty: 5887
Rejestracja: 2006-12-31, 20:37
Lokalizacja: Pawłowice
Kontakt:

Post autor: Amalio »

Mógł se zamontować butle niczym w autobusach na dachu. Z reszta do maluchów były fajne, białe bagażniki dachowe. Takie by się nadały do ukrycia butli na dachu.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

J-31 pisze:Przecież ja też jestem wagi ciężkiej i się spokojnie zmieściłem do Tico
Ale ponoć jesteś bardzo średniego wzrostu i na pewno podzespoły masz mniejsze.
J-31 pisze:Tzn. zająłem jedno miejsce
Ja też mógłbym zająć jedno (to raczej jest rejestrowane na 4 osoby), ale byłoby trochę mniej wygodnie i pewnie wpychałbym kolana w fotel. Zresztą to nie było Tico, ale auto porównywalnych rozmiarów.
A skoro już przeskoczyliście na instalację gazową - to co Powiecie o instalowaniu takowej do Fiata Cinqueczento, a konkretnie do 700-tki ?
Silnik chłodzony cieczą, to nie powinno być większych problemów, z butlą w sumie też nie — jakoś Seicenta na gaz jeżdżą. Ale Cinquecento 700 i na benzynie nie ma osiągów, to na gazie już by to prawie nie jeździło.
Amalio pisze:Ale ja mówię o Imprezie na gaz.
Eee tam gaz. Niech sobie każdy jeździ na czym chce, benzynie, oleju napędowym, gazie, odbarwionej oranżadzie albo moczu, nasikawszy do butelki 1,5l i opłaciwszy za nią akcyzę od paliwa do samochodów żeby nie mieć konsekwencji podczas kontroli, a nam nic do tego.
Amalio pisze:jeśli nie jesteś taki z postury od urodzenia
Jestem i to nie jest po prostu otyłość, choć zwis przedni mógłbym zredukować
Amalio pisze:bardziej by Ci się przydał rower
Jak będę szukał auta i znajdę dobrego Rovera to się zastanowię, ale ogólnie to nic specjalnego

[ Dodano: 21 Lip 2010 12:47 ]
Amalio pisze:Mógł se zamontować butle niczym w autobusach na dachu. Z reszta do maluchów były fajne, białe bagażniki dachowe. Takie by się nadały do ukrycia butli na dachu.
Możnaby wstawić butlę 11 kg zamiast tylnej kanapy

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

plocmaster pisze:Silnik chłodzony cieczą, to nie powinno być większych problemów, z butlą w sumie też nie — jakoś Seicenta na gaz jeżdżą. Ale Cinquecento 700 i na benzynie nie ma osiągów, to na gazie już by to prawie nie jeździło.
Jeździło normalnie. No prawie normalnie. A nawet spokojnie pojechał z Warszawy do Płocka i z powrotem :P

Awatar użytkownika
KB
Kierowca
Kierowca
Posty: 881
Rejestracja: 2008-09-13, 16:14
Lokalizacja: BB/Katowice/Rybnik
Kontakt:

Post autor: KB »

plocmaster pisze:Jestem i to nie jest po prostu otyłość, choć zwis przedni mógłbym zredukować
Ciężką pracą na pewno byś zredukował gdyby i chęci były ;)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Już redukowałem. Ech, gdyby tak mi się chciało, jak mi się nie chce... No, ale dość OT

Awatar użytkownika
oolek15
Posty: 747
Rejestracja: 2008-03-13, 13:02
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Kontakt:

Post autor: oolek15 »

Co do gazu to znam gościa co ma LPG w Passacie B3 1.8 (1989 r.) od 11 lat. Z silnikiem nie ma większych problemów. Nie gaśnie, zapala za 1 razem...

Awatar użytkownika
Piotrek_2274
Posty: 700
Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrek_2274 »

Jak gaz dobrze założony i wyregulowany to czemu nie, gorzej jak ktoś zakłada gaz niesekwencyjny do silnika 16V bo Mietek jeżdżący Nexią tak poleca i potem się dziwi że mu gaśnie na światłach.

siekierowy

Post autor: siekierowy »

LPG nie zdaje egzaminu w niektórych silnikach. Można założyć prawie do wszystkich (wyjątek bezpośredni wtrysk benzyny, np. Mitsubishi silniki GDI), ale co z tego skoro głowice są miękkie. Takowe ma np. Ford, Toyota, Hyundai. Gaz ma wyższą temperaturę spalania i powoduje wypalanie gniazd i zaworów. I nie ważne że jest wtrysk czy mieszalnik. W fordach np. trzeba co chwilę regenerować głowice.
Poza tym stare silniki Audi, MB z mechanicznym wtryskiem K-jetronic. Gaz da się założyć, ale jak strzeli to z delikatnej klapy powietrznej wtrysku nic nie zostaje i potem trzeba szukać używanej, albo jeździć tylko na LPG.
Właśnie stare silniki VW i Opla były bardzo dobre do gazu. Miałem też takiego Passata, Opla Vectrę A, oba na wtrysku i nic się nie działo. Im nowsze auto, tym gorzej reaguje na gaz.

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

siekierowy pisze:Właśnie stare silniki VW i Opla były bardzo dobre do gazu
Polonezy też miały dobre silniki pod LPG, ale musiały spełniać trzy warunki:
1)Na gaźniku. Sekwencja w Poldku na wtrysku zazwyczaj po paru latach eksploatacji, robiła masakrę z silnika. A dokładniej (podobnie jest w przypadku padniętego reduktora):
siekierowy pisze:ale jak strzeli to z delikatnej klapy powietrznej wtrysku nic nie zostaje i potem trzeba szukać używanej, albo jeździć tylko na LPG.
2) Musi być odpowiednio co jakiś czas sprawdzany (choćby pod względem przepływu i wycieków).
3) Ewentualną (wtryskową) jednostką w Polonezach, przerabianą na gaz, był polecany 1.4i Rovera.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Coffee pisze:Polonezy też miały dobre silniki pod LPG
I chyba pod nic innego. Szkoda, że zdecydowano się na kontynuowanie produkcji przestarzałych silników od 125p zamiast robić choćby włoskie 1.6
Coffee pisze:po paru latach eksploatacji, robiła masakrę z silnika
Teraz to w sumie z każdego Poldka jest masakra. A szkoda.

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

plocmaster pisze:produkcji przestarzałych silników od 125p zamiast robić choćby włoskie 1.6
Sukcesem Poloneza byłyby jednostki: Mirafiori (2.0 DOHC) i Rover 1.4i... Citreonowski diesel najgorszy nie był (miał też niskie spalanie), ale brakowało mu nieraz mocy. Myślę, że dobrą jednostką w tym przypadku by była 1.9 TDiCR od Fiata Cromy...

siekierowy

Post autor: siekierowy »

1,4 nie był dobrym silnikiem, były z nimi duże problemy, poza tym był za mocny, niszczył tylny most i krzyżaki na wale.

Awatar użytkownika
Coffee
Posty: 1499
Rejestracja: 2006-05-19, 16:21
Lokalizacja: Kraków - Borek Fał.
Kontakt:

Post autor: Coffee »

siekierowy pisze:niszczył tylny most i krzyżaki na wale.
To jest kwestia 250 zł i zmiany wału.

Awatar użytkownika
J-31
Administrator
Administrator
Posty: 29619
Rejestracja: 2004-11-04, 09:43
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: J-31 »

Ja tam w sumie jeździłem Caro 1.6GLI i to była rakieta. Niestety palił też jak rakieta. :retard:

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Coffee pisze:Mirafiori (2.0 DOHC)
Parę Polonezów z takim silnikiem wyprodukowano, milicja albo jacyś ważni urzędnicy takie mieli, Fronczewski też takim jeździł. Ale to już dość mocny silnik jak na Poloneza, 1,6 też byłoby o wiele lepsze.
Coffee pisze:Citreonowski diesel najgorszy nie był (miał też niskie spalanie), ale brakowało mu nieraz mocy
Osiągi może nie najlepsze, ale za to przeżyje 3 nadwozia
Coffee pisze:Myślę, że dobrą jednostką w tym przypadku by była 1.9 TDiCR od Fiata Cromy...
Common rail w Polonezie? Raczej zbyt zaawansowany technicznie silnik do tego auta. I musieliby zacząć go montować dopiero w latach 90.
J-31 pisze:Ja tam w sumie jeździłem Caro 1.6GLI i to była rakieta
Chyba do tenisa :D

siekierowy

Post autor: siekierowy »

Pamięta ktoś Polonezy z silnikiem Forda 2,0? silnik pochodził z Sierry. na początku lat 90 trochę takich zmontowano, skrzynia biegów też była z Forda, niestety też wał i most nie wytrzymywały.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Luźne dyskusje”