Głupie powody otrzymania mandatu jak za brak ważnego biletu

Ogólnie o transporcie w Polsce, problemy i codzienność komunikacji miejskiej
wlocek369
Posty: 278
Rejestracja: 2009-05-10, 19:37
Lokalizacja: Włocławek

Głupie powody otrzymania mandatu jak za brak ważnego biletu

Post autor: wlocek369 »

Nie wiem czy podobny temat istnieje (jeżeli tak to do usunięcia)

Otórz w Polsce mamy wiele różnych dziwnych sytuacji za które możemy w MPK/MZK (i tym podobne) dostać mandat jak za brak biletu mimo że go posiadamy.

Kilka przykładów za co można dostać mandat w pełnej stawce mimo posiadania biletu:

- Nieczytelne pojedyncze znaki: Łódź, Kraków
- Jazda na droższym bilecie niż przysługuje : Kraków
- Jazda na 2 biletach 50% zamiast jednym normalnym i odwrotnie: Białystok, Toruń
- Brak przysłowiowych 5gr lub więcej na cenie biletu: większość polski (w pozostałych 50% kwoty mandatu)

Inne:
- Za próbę wyjaśnienia powodów dlaczego nie skasował biletu mandat nie jak za brak biletu ale jak za "nieuzasadnioną zmianę trasy linii" mimo potwierdzania wersji przez kierowcę.
- I swego rodzaju szczyt absurdu: za skasowanie krzywo billetu

Może macie przykłady innych głupich powodów za które można dostać mandat ?

W mnie w MPK włocławek jest takie cudo że za jazdę na bilecie ulgowym (40 lub 50% tańszy niż normalny co powoduje różnicę w cenie nawet 1,20 zł) bez takich uprawnień mandat wynosi 70% pełnej stawki ale za brak 5/6/10 gr (w zależności do ulgi) w cenie biletu (przy właściwej uldze) musisz zapłacić cały mandat czyli MPK Włocławek stosuje własną matematykę bo brak 5/6/10 gr > niż brak 1,20 zł

Awatar użytkownika
Piotrek_2274
Posty: 700
Rejestracja: 2005-09-03, 13:29
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Piotrek_2274 »

wlocek369 pisze:- Jazda na 2 biletach 50% zamiast jednym normalnym i odwrotnie: Białystok, Toruń
Warszawa ;)

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

wlocek369 pisze: - Jazda na 2 biletach 50% zamiast jednym normalnym i odwrotnie: Białystok, Toruń
To nie jest żadna głupota! Już było ileś razy tłumaczone, że przewoźnik/organizator dostaje w takiej sytuacji dwukrotną cenę biletu, bo ulgi pokrywa Urząd Miejski. Jak skasujesz bilet normalny za 2 złote to ZTM zarobi na tym 2 złote, jak skasujesz dwa bilety ulgowe za złotówkę to ZTM zarobi na tym 2 złote i jeszcze dostanie drugie 2 złote od UM.

To jest coś tak, jakbyś mówił że kupujesz bilet z Warszawy do Białegostoku obsługiwany przez PKS Białystok, za który płacisz powiedzmy 20 zł a chciałbyś wsiąść do autobusu PKS Białystok, który ma bilety za 15 złotych, no bo przecież i tak zapłaciłeś więcej, to możesz. A to, że kasa idzie nie do tego co trzeba Ciebie nie interesuje.

Ogólnie to w prawie każdym mieście dostaniesz za to mandat.

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

Przede wszystkim nie "mandat" tylko "wezwanie do zapłaty". Co do meritum: co to ma znaczyć "głupie powody"? Nie ma takiej opcji, że organ kontrolny wymyśla sobie powodu nałożenia opłaty dodatkowej. Wszystkie zasady przejazdu reguluje prawo przewozowe i taryfa toteż każda sytuacja, w której następuje wystawienie wezwania wynika z naruszenia tychże przepisów taryfowych, a nie dlatego, ze kontroler ma takie widzi mi się. Jeżeli jest inaczej należy w odpowiednim terminie składać reklamację i dochodzić swoich praw do skutku (nawet jeżeli sprawa musiałaby się otrzeć o sąd).

wlocek369
Posty: 278
Rejestracja: 2009-05-10, 19:37
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: wlocek369 »

u mnie gdyby za skasowanie niewłaściwego biletu (o nieodpowiedniej kwocie) dostawało się mandat to kontrolerzy powinni pracować praktycznie tylko na liniach podmiejskich i każdemu kto kupuje bilet u kierowcy wlepić natychmiast mandat gdyż kupił bilet u kierowcy który jest droższy o 38-88 gr (cena biletu kupionego u kierowcy jest stała, natomiast opłata za linię jest różna)w stosunku do tego który powinien kupić.

Studentom który kupują bilet u kierowcy na liniach miejskich równierz gdyż kierowca sprzedaje tylko bilety normalne i szkolne które są o 22 gr droższe niż studenckie, natomiast biletów studenckich u kierowcy nie kupisz. mimo że normalne i szkolne z tej grupy ma w sprzedarzy.

to jeszcze nie koniec. są też bilety dzienne równierz w wersjach normalnej szkolnej i studenckiej i o ile z zakupem w kiosku tych pierwszych 2 nie jest problem to ze studenckimi jest wielki problem gdyż praktycznie zaden kiosk nie prowadzi sprzedaży takich biletów podczas gdy pozostałe 2 są dostępne w prawie każdym kiosku. i studenci zamiast płacić 3,60 muszą kupić bilet za 4,32 mając jednocześnie nadzieję że nie znajdzie się kontroler-służbista który się przyczepi do rodzaju ulgi.

tak więc we włocławku mamy zjawisko dyskryminacji studentów połączne z wyciąganiem od nich dodatkowych pieniędzy i być może podstawą do wypisania niezasłużonego mandatu za posiadanie niewłaściwego biletu mimo że właściwy ma status bliski "nie istnieje".

Ten problem jest jeszcze bardziej odczuwalny na liniach podmiejskich gdyż w kioskach na linie podmiejskie normalne bilety są ciężko dostępne (dosłownie w całym mieście taki bilet mają tylko 3-4 kioski) a dostęp do biletów studenckich graniczy z cudem. a jednocześnie przepisy MPK i umowy z gminami nieumożliwiają na zakup studentom biletów miesięcznych z przysługującą im ulgą w przeciwiństwie do uczniów ale oni znowu nie mogą kupić biletów jednorazowych z ulgą (już 7 latek musi kupić taki bilet jak jego rodzice czyli pełnopłatny)

więc gdyby we włocławku przyczepiali się do rodzaju ulgi (że ktoś zamiast biletu z ulgą 50% kupił bilet z ulgą 40%) to oprócz tego że wyciągnieli od takiej osoby 72 gr ekstra to jeszcze zafundują takiej osobie min 72 zł mandatu, za to że nie była w stanie kupić "nieistniejącego" biletu.
Bo jak można nazwać billet który można kupić tylko w zaledwie kilku kioskach w całym mieście w stosunku do pozostałych wersji tego biletu które są dostępne w prawie każdym kiosku.


jedynie w przypadku jednorazówek i karnetów kupowanych w kiosku jest równouprawnienie.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

Zacznijmy od tego, że różnorodność biletów we Włocławku to jakaś paranoja.

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Głupotą ludzką jest skasowanie biletu jednorazowego o wyższym nominale niż potrzeba, ale nakładanie na taką osobę mandatu za nadpłaconą opłatę za przejazd to już głupota kwadratowa granicząca z bezmyślnością.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

KKS pisze:uż było ileś razy tłumaczone, że przewoźnik/organizator dostaje w takiej sytuacji dwukrotną cenę biletu, bo ulgi pokrywa Urząd Miejski. Jak skasujesz bilet normalny za 2 złote to ZTM zarobi na tym 2 złote, jak skasujesz dwa bilety ulgowe za złotówkę to ZTM zarobi na tym 2 złote i jeszcze dostanie drugie 2 złote od UM.
Świadczy to o niewłaściwym mechaniźmie finansowania komunikacji miejskiej. Powinno być tak, że nie robiłoby to różnicy.
KKS pisze: Ogólnie to w prawie każdym mieście dostaniesz za to mandat.
W Płocku raczej nie.
TLG pisze:Wszystkie zasady przejazdu reguluje prawo przewozowe i taryfa toteż każda sytuacja
Nie zawsze prawo przewozowe oraz taryfe są wystarczająco wyczerpujące, by rozwiać wszelkie ewentualne wątpliwości
TLG pisze:każda sytuacja, w której następuje wystawienie wezwania wynika z naruszenia tychże przepisów taryfowych, a nie dlatego, ze kontroler ma takie widzi mi się.
Teoretycznie powinno tak być. Ale co, jeśli tak nie jest?
TLG pisze:Jeżeli jest inaczej należy w odpowiednim terminie składać reklamację i dochodzić swoich praw do skutku (nawet jeżeli sprawa musiałaby się otrzeć o sąd).
Wiadomo, aczkolwiek jak to jest z tą słynną opłatą manipulacyjną? Nawet po pomyślnym odwołaniu się trzeba ją uiścić? Bo jeśli tak, to tak być nie powinno
Co zaś do Włocławka — tu znalazłem taryfę MPK i krótko mówiąc jest tragicznie, właściwie możnaby napisać ją od nowa. Jest na co narzekać.
I rzeczywiście tam szkolny na 1 linię kosztuje 36,50?
Osobne bilety ulgowe dla studentów i innych uprawnionych do ulgowych przejazdów to inna sprawa, wg mnie trzebaby po prostu to uporządkować i albo wszyscy mają 50%, albo mniej.

[ Dodano: 22 Kwi 2012 22:43 ]
Kędzior pisze:Głupotą ludzką jest skasowanie biletu jednorazowego o wyższym nominale niż potrzeba
A jeśli nie ma gdzie kupić tańszego, a różnica jest groszowa?

ppln

Post autor: ppln »

pmaster pisze: W Płocku raczej nie.
A w Łodzi składa się bilety kwotowo. Co prawda w nowej taryfie trochę to zepsuli, ale w poprzedniej można było ułożyć prawie każdy nominał biletów z biletów za 0,60 (przy czym sam bilet za 0,6 nie był ważny - minimalna opłata to było 0,85 za ulgowy 10 min i 1,20 za ulgowy 30 min)

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

A do czego te bilety służyły, skoro nie były ważne?

ppln

Post autor: ppln »

Do robienia biletu godzinnego ulgowego, tzn. 1,20+0,60 (nigdy nie było nominału 1,80 czasowego). Ale zamiast kupować bilety po 1,20 i 0,60 można było kupić więcej po 0,60 i kasować wedle potrzeb.

Teraz jeśli ktoś dostanie dopłatowe po 0,40 ma jeszcze bardziej komfortową sytuację - może skasować za 1,20, 1,60 i 2,00 (20, 40 i 60 minut) z tego samego nominału. Więcej, bilety można dokasowywać w trakcie podróży, więc jeśli ktoś stwierdzi, że jednak chce jechać dłużej, musi skasować tylko dopłatowy za 0,40.

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Fajnie byłoby zrobić z płockich dopłatowych (od zmiany cen, czasem się trafiają) za 10 gr (choć ostatnio były za 15) bilet normalny za 2,50. To by było 17 biletów

Awatar użytkownika
TLG
Ekspert
Ekspert
Posty: 4239
Rejestracja: 2006-08-15, 20:32
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: TLG »

pmaster pisze:Wiadomo, aczkolwiek jak to jest z tą słynną opłatą manipulacyjną? Nawet po pomyślnym odwołaniu się trzeba ją uiścić? Bo jeśli tak, to tak być nie powinno
W przypadku na przykład braku legitymacji lub prolongat opłata manipulacyjna zwykle przepada. Wydaje mi się, że jeżeli jest to błąd kontrolera lub jej nałożenie wynika z błędu przewoźnika/organizatora (np. błąd w systemie biletowym) to jest zwracana. Jednak tu proponuję poszukiwać informacji u poszczególnych przewoźników/organizatorów.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

W Poznaniu jak uznają Ci odwołanie to nie płacisz nic, opłata manipulacyjna jest tylko jak nie miałeś przy sobie komkarty ani legitymacji, ale ogólnie to miałeś bilet/prawo do ulgi i przedstawisz je w ZTM-ie.

wlocek369
Posty: 278
Rejestracja: 2009-05-10, 19:37
Lokalizacja: Włocławek

Post autor: wlocek369 »

pmaster pisze: Osobne bilety ulgowe dla studentów i innych uprawnionych do ulgowych przejazdów to inna sprawa, wg mnie trzebaby po prostu to uporządkować i albo wszyscy mają 50%, albo mniej.
niestety problem jest gdzieś indziej

bo w/g ustawowych przepisów studenci mają zawsze w komunikacji miejskiej ulgę 50%. Natomiast dla uczniów nigdzie nie jest ustalone ile oni mają dostać ulgi pisze się tylko że przysługuje im ulga ale nie pisze jaka a ponieważ nie jest ustalone ile uczniowie mają dostać ulgi więc budżet miasta to skrzętnie wykożystuje i ustaliło że nie będzie MPK zwracało połowy ceny biletu więc mamy 40% a na liniach podmiejskich 44% (ale tylko w przypadku biletów okresowych)

Więć dziura w przepisach ogólnopolskich powoduje że każdy przewożnik może interpretować prawo do ulgi dla uczniów (i innich) po swojemu jest nawet miasto gdzie uczniowie dostają tylko 37% ulgi.

faja_k
Posty: 6027
Rejestracja: 2007-01-08, 21:57
Lokalizacja: Nie jest kolorowo.

Post autor: faja_k »

W Krakowie nie jest tak, że studenci mają 55%, czy też jakąś inną podobną liczbę?

Awatar użytkownika
pmaster
Posty: 10000
Rejestracja: 2005-10-31, 16:42
Lokalizacja: Europa Środkowa

Post autor: pmaster »

Według mnie najlepiej by było zrobić ustawową ulgę dla uczniów, studentów i innych w wysokości co najmniej 37% i niech już miasto samo ustali, ile się należy. W dodatku - żeby uniknąć dzisiejszego zamieszania - napisałbym to tak, że należy się wszystkim do 18 lat (czy tak być powinno to już inna sprawa, ale i tak do 18 r. ż. jest obowiązek szkolny) i wszystkim ze szkół ,,ponadśrednich", tj. różnych studiów i kolegiów - choćby i z profesorami, bądź co bądź kształcenie ważna rzecz.

[ Dodano: 23 Kwi 2012 15:41 ]
I skoro już jesteśmy w temacie to z koleją i PKSem zrobiłbym podobnie - ulgi 37%, 50% i jakaś większa od 50%, bo teraz jest tego po prostu dużo za dużo. Na okresowe możnaby we wszystkich rodzajach komunikacji publicznej dawać wyższą (50%, tak jak dziś)

[ Dodano: 23 Kwi 2012 15:41 ]
O, chyba ktoś naprawił dodawanie nowej treści do posta.

Awatar użytkownika
arturd
Posty: 43
Rejestracja: 2009-02-16, 18:15
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Post autor: arturd »

Nie wiem czy to się zalicza do głupich powodów ale w Czechowicach była kiedyś taka sytuacja, ze jak zmieniali taryfę to zmienili też strefy biletów. Poprzednio były czasowe, później strefowe obejmujące miasto i gminę Czechowice oraz resztę. I też dużo mandatów się posypało gdy kontrolerzy (zewnętrznej firmy) nie wiedzieli o zmianach i wlepiali mandaty za "przekroczenie limitu czasowego". Może i nie "głupi powód" ale jak kontroler kontrolujący bilety w danym Przedsiębiorstwie może nie znać obowiązujących tam przepisów przewozowych?

Awatar użytkownika
Przemek
Administrator
Administrator
Posty: 5931
Rejestracja: 2007-02-20, 10:44
Lokalizacja: Nie
Kontakt:

Post autor: Przemek »

Według mnie najlepiej by było zrobić ustawową ulgę dla uczniów, studentów i innych w wysokości co najmniej 37% i niech już miasto samo ustali, ile się należy.
Problem tylko w tym, że o zmianę ustawy wnosili i studenci i uczniowie na pewnej stronie na facebooku, jednak tak sformułowana została treść petycji, że ludzie domagają się 50% zniżki tylko dla studentów.

A prezydent się do niej przychylił i podpisał ustawę w takim zapisie, jak wystosowano w piśmie.

Awatar użytkownika
irisbus
Posty: 1944
Rejestracja: 2006-05-08, 17:24
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: irisbus »

W Wałbrzychu zaś od pewnego czasu kwita może dostać... kierowca autobusu. Fakt faktem nie ten prowadzący pojazd, ale ten co np. przed chwilą oddał wóz zmiennikowi i wraca do domu musi mieć już bilet, kontrolerzy podchodzą do tego z niezwykłą starannością i żądają biletów nawet od kierowców jadących jako pasażer w kabinie pojazdu...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne dyskusje”